Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochane robilam dzisiaj test z tej sody. A wiec tak do jednego pojemniczka soda, do drugiego mocz. Przelalam mocz do sody i nic! Ale ta soda nawet sie nie rozzpuscila, to dobrze?
bo chce miec pewnosc ze dobrze zrobilam. Tak naprawde byl to drugi mocz (pierwszy o 6 rano), ale dalej bylam na czczo. Wiec chyba sie liczy?
10.09.2019 Marcel -
Nie chcialam tu nikogo po poronieniach obrazić, bo sama sporo o tym wiem, ale ta Pani jest lekarzem i niby zna wiedzę medyczną , badania.. to jest wg mnie zupelnie inna sytuacja..na to ma wplyw wiele rzeczy, to co jemy takze! moj lekarz specjalista od poronien i trudnych przypadkow , zgodnie z wiedzą medyczną np kategorycznie zabrania latania samolotem , jedzenia pewnych produktow szczegolnie jesli ktos jest po przejsciach, stąd moje watpliwosci co do jej niektorych rad, byc moze jesli ktos ma bezproblemową ciążę to pewnie nic nie zaszkodzi albo niewiele , w trudniejszych przypadkach lepiej dmuchac na zimne, pozdrawiam
-
Mamaginekolog np zaleca clexane rano, acard wieczorem, moj lekarz dokładnie odwrotnie... uwazacie ze bardziej logiczne jest słuchanie specjalisty w tym temacie czy bloga ? Przepraszam, to moze jest nie na miejscu, ja chce tylko przestrzec kobiety po przejsciach bo to moze je sporo kosztowac ...
-
Sylwiu na Boga , aż muszę się odezwać . Proszę przeczytaj jeszcze raz to co napisałaś . Jadłospis łączyć z poronieniami. Proszę Cię !!!!
Straciłam ciąże naprawdę wiele razy i uwierz , że problem zazwyczaj jest w genach i krwi , a nie w tym czym się odżywiamy .
Argument o lataniu samolotem i diecie kompletnie do mnie nie przemawia .
Elvira / rogal do spania jest super . Potem mi robił za poduszkę do karmienia . Moim zdaniem możesz śmiało kupować . -
Myśle, ze każdy słucha swojego lekarza, któremu ufa. Blog mamyginekolog traktuje jako nie podstawowe źródło wiedzy, bo nim jest mój lekarz, ale jako uzupełnienie np informacji między wizytami.
-
Przyczyną poronien moze byc np insulinoopornosc co wprost łączy sie dokładnie z tym co jesz bo trzeba stosowac diete o niskim IG , skoki insuliny mogą powodowac poronienia , to co jest w krwi tez nie bierze sie z powietrza tylko z tego co wkladasz do ust, a jesli masz problem z genami np mutacje mthfr to tez jest wazne co jesz i jakie witaminy przyjmujesz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2019, 11:56
-
Myślę, że ta dyskusja prowadzi nas donikąd. Każdy robi to, co uważa za stosowne, każdy ufa tym informacjom, które uzna za wiarygodne. Nie mamy prawa oskarżać, że ktoś poronił, bo wypił kubek kawy i skoczyło ciśnienie albo zjadł paczka i skoczył cukier. Na Boga...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2019, 12:02
ZielonaWyspa, pola0909, Gosa lubią tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Lepiej skonczmy temat bo to bez sensu!
Powiem wam tylko jeszcze że ja mam dziecko z wadą ośrodkowego układu nerwowego. Na szczęście nie daje to objawów ale kilku soecjalistow jednogłośnie stwierdzilo że wiele czynników ma znaczenie. Na płodność bardzo wpływa to co jemy! Ten syf przetworzony który nas otacza nie pozostaje bez echa. Poza tym lecialam samolotem wtedy w 6 tyg ciąży. Nie wiem i sie nie dowiem czy miało wpływ ale mogło. Zaczęłam dużo bardziej zwracać uwagę na swoje przyzwyczajenia,diete i widzę różnicę. -
Dziewczyny, niezaleznie od tej pani zgadzamy sie w jednym. Nie jest ona wyrocznia ani guru i zadna z nas nie patrzy slepo w to co ona pisze (ja akurat osobiscie jej nie czytam) kazda z Nas ma wlasny rozum i zaleznie od bagazu doswiadczen bedzie z tej wiedzy korzystac badz tez nie
Ja kupilam rogal w lidlu i bardzo sobie chwale.
Lami pytalas o lekarza. Wlasnie problem w tym, ze nie mam zaufanego. Mimo, ze zaczelam nawet do jednego chodzic prywatnie to nie uswiadcze od niego nr telefonu ani zadnego kontaktu poza wizyta.. dlatego tak bardzo zalezy mi na kims kto bedzie pracowal w szpitalu i bede mogla sie z nim/nia skontaktowac.
Ja sie bujalam po lekarzach i moja obecna ciaza to przykro mi to stwierdzic, ale wynik prob i bledow poprzednich lekarzy. Duzo wiedzy przyswoilam od calej masy lekarzy i z literatury.
Ja niestety nie znalazlam na swojej drodze lekarza ginekologa ktory bylby na tyle kompetentny zeby mi pomoc. Sama musialam zdobywac ta wiedze. Sama robilam badania. Sama szukałam przyczyn poronien... -
Marchev, ja też nie mam jakiegoś takiego super lekarza. Więc też Ci nie polecę nikogo. Wiem, że na ovufriend (czyli staraniowa tzw. "różowa strona") jest grupa z Wrocławia i tam większość kobitek chodzi do jednego ginekologa, nie pamiętam nazwiska, ale nie warto podejrzeć
marchev lubi tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Cześć dziewczyny
Widzę, że jakaś poważna dyskusja tutaj króluje.
Każda z Was ma troszkę racji i każda ma zupełną rację patrząc z własnej perspektywy na stan zdrowia - co wolno jeść, robić, a co nie.
Ja kocham podróżować i najgorsze jest teraz dla mnie, że nie mogę polować na tanie loty. To znaczy mogę i wiele dziewczyn lata. Ja uważam, że nie warto latać bo zmiana ciśnień itp w "jakiś" sposób MOŻE wpływać na obecny lub przyszły stan zdrowia bobasa. Mam natomiast przyjaciółkę, która latała w ciąży od początku do 8 miesiąca, potem urodziła córeczkę i w wieku 3 mcy już z nią leciała do siostry na święta. Tak więc przekonania i kwestia "wolno" i "nie wolno" jest kwestią mocno indywidualną. A kwestia poronień w odniesieniu do tego co możemy lub nie jest tutaj jeszcze czymś innym i bardziej osobistym.
Zapraszam Was na spacer, albo zróbcie coś przyjemnego dla siebie, dzidziusia i rodziny.
Ja byłam rano na rynku, zrobiłam obiad, a teraz przenoszę rzeczy z jednej szafki do drugiej (nowej).
Żyjemy na własnych 37 metrach i obawiam się o miejsce dla nowego lokatora, dlatego zaczęłam powoli kombinować jak to "ciasne, ale własne" zaaranżować. Dziś czuję się o bardzo dobrze -pierwszy wolny weekend od dawna juhu! To pewnie dlatego.
A wczoraj na naszym osiedlu była awaria prądu i od 19 do rana go nie mieliśmy. Nawet nie wiecie jak było ekstra. Tylko mąż, świeczki i ja
Buziaki :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2019, 13:31
manda21, Bunia86 lubią tę wiadomość
synuś
28.12 (16dpo):HCG- 244,34 mUl/ml
31.12 (19dpo):HCG- 1136,46 mUl/ml
02.01 (21dpo):HCG- 2656,97 mUl/ml -
Cześć, postanowiłam dzisiaj zrobić tutaj swój coming out. A więc przyznaję się, że czytam was, kibicuję, martwię i cieszę się z wami już od kilku tygodni.
Sama jestem w 3 miesiacu ciąży, ale Moje Dzieciątko (o rany... MOJE DZIECIĄTKO) jest młodsze o 2 tygodnie niż wg OM. We wtorek czekają nas badania prenatalne i wtedy, mam nadzieję, że wszystko stanie się jasne.
Za mną puste jajo płodowe, które przydarzyło się nam na jesień zeszłego roku. Każda wizyta u lekarza okupiona jest mega stresem, bo chociaż czuje się na prawdę świetnie nade mną wciąż wisza czarne myśli. Do tej pory wydawało mi się, że dwie kreski równają się -
I urwało mi wypowiedź
Do tej pory wydawało mi się, że dwie kreski równają się bobaskowi. Nigdy nie słyszałam o czymś takim jak np. ciąża biochemiczna, puste jajo płodowe i obiecałam sobie, że nigdy więcej nie będę ignorantką w tych sprawach i muszę być gotowa na każdą ewentualność. Różne rzeczy się zdarzają, mogą one dotykać również nas, ale też na wiele rzeczy nie mamy wpływu. Dlatego wiedzą,wiedza i jeszcze raz wiedza. Nawet ta od Mamy Ginekolog, która przecież nie jest wyrocznią a inspiracją, by zagłębiać pewne tematy
Tutaj kończy się moje chojrakowanie, bo zwyczajnie jestem ob*rana przed wtorkowym badaniamiBardzo otuchy dodają mi wasze historie i mimo tego wszystkiego, gdzieś tam w środku czuję spokój.
No więc, witam raz jeszcze i mam nadzieję, że w tym składzie, w większości z tymi nastrojami wytrwamy razem aż do września -
Mańka witam serdecznie 😀 super,że się ujawniłaś. Ja też mam we wtorek badania także nie będziesz sama. Ale staram się nie panikować i wysyłać do maluszka pozytywne fluidy. Ale okrutnie mi się te ostatnie kilka dni dłuży...
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Witaj Mańka! Cieszę się, ze się odważyłas ujawnić! Teraz staraj się uspokoić bo wszystko będzie dobrze, nie przyjmujemy już tutaj innego scenariusza niż tylko szczęśliwe mamy ze szczęśliwymi zdrowymi bobasami w brzuchu. W pierwszej ciąży tez sądziłam, ze dwie kreski na teście to już prawie dzidziuś i ze nic Złego się nie może stać. I mimo ze było wszystko ok wtedy, to ta druga ciąża znacznie bardziej mnie stresuje i daje w kość. Ale jestem pewna, ze wtorkowe badania tylko Cię uspokoją i przyniosą radość ❤️❤️❤️🥰
-
Czasem przytrafiaja nam sie rzeczy, o ktorych nie myslimy nawet, ze moga kiedys nas dotyczyc..
Wiecie co.. Po chorobie -2kg, blada jak sciana, ale smiem twierdzic, ze odczuwam lepsze samopoczucie charakterystyczne dla II trymestru.
Ja sie boje, zeby nic sie nie stalo z dzidzia, bo po tych wszystkich przejsciach jakie mialam przez ostatnie dwa lata to wpadla bym w taki dolek, ze ciezko byloby mi wyjsc.Syn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018