Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Już się trochę uspokoiłam.
Pobrali mi wymazy na posiew, krew na morfologie i Bóg wie co jeszcze. Dostalam nospe i jakieś białe tabletki, do tego luteinę dopochwowo 2 tabletki. Maja patrzyć co będzie dalej i pewnie będą myśleć jak pomóc. Jedyne co zapamiętalam z połówkowego to że pęcherz płodowy się wglabia w szyjkę. To wyglada mniej więcej tak, ze widac takie okrągłe i potem czarny trójkąt w szyjce i kawałek jej zamknietej. Czyli cudne 0.8-0.9cm. Kurde jak to jest możliwe? Na ostatniej wizycie 18 kwietnia nic lekarz nie mówił, żeby było coś nie tak... jedyne co to ostatnio czuje takie twardnienie dołem i biegam często do toalety. Nic mnie nie boli. Lekarka powiedziała tylko, że dobrze, że się wyłapało to teraz.
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
VianEthel2 wrote:Już się trochę uspokoiłam.
Pobrali mi wymazy na posiew, krew na morfologie i Bóg wie co jeszcze. Dostalam nospe i jakieś białe tabletki, do tego luteinę dopochwowo 2 tabletki. Maja patrzyć co będzie dalej i pewnie będą myśleć jak pomóc. Jedyne co zapamiętalam z połówkowego to że pęcherz płodowy się wglabia w szyjkę. To wyglada mniej więcej tak, ze widac takie okrągłe i potem czarny trójkąt w szyjce i kawałek jej zamknietej. Czyli cudne 0.8-0.9cm. Kurde jak to jest możliwe? Na ostatniej wizycie 18 kwietnia nic lekarz nie mówił, żeby było coś nie tak... jedyne co to ostatnio czuje takie twardnienie dołem i biegam często do toalety. Nic mnie nie boli. Lekarka powiedziała tylko, że dobrze, że się wyłapało to teraz.
Bardzo dobrze ze to wyłapała, wymazy są bo chcą sprawdzić czy to nie przez jakas bakterie się zaczęła szyjka tak mocno skracać. Jestem pewna ze jesteście pod dobra opieka i dotrwacie do bezpiecznych tygodni :* dzidziuś najważniejszy i każdy tydzień jest ważny
-
Vian, ja również trzymam za Ciebie kciuki :*
Witam się również z Wami po dwutygodniowej przerwie. Napisałyście się tutaj sporo
Mam nadzieję, że od teraz będę na bierząco!synuś
28.12 (16dpo):HCG- 244,34 mUl/ml
31.12 (19dpo):HCG- 1136,46 mUl/ml
02.01 (21dpo):HCG- 2656,97 mUl/ml -
zwichrowana wrote:Vian, ja również trzymam za Ciebie kciuki :*
Witam się również z Wami po dwutygodniowej przerwie. Napisałyście się tutaj sporo
Mam nadzieję, że od teraz będę na bierząco!
Kochana, co słychać u Ciebie?? 😍 -
VianEthel2 wrote:Już się trochę uspokoiłam.
Pobrali mi wymazy na posiew, krew na morfologie i Bóg wie co jeszcze. Dostalam nospe i jakieś białe tabletki, do tego luteinę dopochwowo 2 tabletki. Maja patrzyć co będzie dalej i pewnie będą myśleć jak pomóc. Jedyne co zapamiętalam z połówkowego to że pęcherz płodowy się wglabia w szyjkę. To wyglada mniej więcej tak, ze widac takie okrągłe i potem czarny trójkąt w szyjce i kawałek jej zamknietej. Czyli cudne 0.8-0.9cm. Kurde jak to jest możliwe? Na ostatniej wizycie 18 kwietnia nic lekarz nie mówił, żeby było coś nie tak... jedyne co to ostatnio czuje takie twardnienie dołem i biegam często do toalety. Nic mnie nie boli. Lekarka powiedziała tylko, że dobrze, że się wyłapało to teraz.Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Mama_Zuzia wrote:Kochana, co słychać u Ciebie?? 😍
U mnie wszystko dobrze! Odpoczywałam nad morzem, zrobiłam trochę kilometrów na spacerach- było super!
Teraz reguluje i "ogarniam" wszystko w pracy, bo od 1 czerwca chce iść na zasłużone L4. Już trochę o tym marzę. Brzuchol mi rośnie jak szalony, a na wadze 6 kilo na plusie (ups). Studenci są tak strasznie uprzejmi, że za każdym razem dyskutujemy, czy zajęcia się odbędą, czy może przypadkiem nie powinnam iść odpoczywać (jacy troskliwi haha). Muszę więc wyglądać więc wieloryb
Byłam dziś na krwi- powtarzałam toxoplazmozę i boję się wyników bo ostatnio były średnie (robiłam awidność). Mam nadzieję, że tym razem będzie wszystko dobrze.
Dziewczyny dziś zaczynam 24 tydzień, wizytuję za tydzień. Czytałam kilka postów wcześniej, że rozmawiałyście o krzywej cukrowej. Chyba muszę o to upomnieć lekarza, bo ja nie miałam ani razu. Może zapomniał?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2019, 20:19
synuś
28.12 (16dpo):HCG- 244,34 mUl/ml
31.12 (19dpo):HCG- 1136,46 mUl/ml
02.01 (21dpo):HCG- 2656,97 mUl/ml -
Vian trzymaj się! To straszne z tymi szyjkam. Pewnie założą szew czy pessari będziesz musiała się oszczędzać. Dlatego zawsze przypominajcie lekarzowi o mierzeniu szyjki, najbardziej dokładne jest dopochwowo.
VianEthel2 lubi tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
I oczywiście zapomnialam napisać to, co miałam pierwsze na myśli... bardzo Wam wszystkim dziekuję, za zainteresowanie i wsparcie! Jestem tu sama i Wasze cieple słowa naprawdę wiele w takiej sytuacji znaczą.
Aha, i podobno mieszka tam dziewczynka.
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
nick nieaktualny
-
Dokładnie Vian kiedy miałaś ostatnio pomiar szyjki? Bardzo dobrze że zrobili wykaz, bo to mogą być bakterie a na tym etapie ciąży standardowo nie dają na to niestety tylko cytologia.
3majcie się z córcia. Wszystkie myślami jesteśmy teraz z Tobą, z Wami.VianEthel2 lubi tę wiadomość
08.2018 - 6tc poronienie chybione
08.2019 - ur. Joanna (córka)
-
Ostatnie usg przezpochwowe miałam koło 10tc, badanie na fotelu w 12 tc na izbie jak bylam z krwawieniem. Wtedy slyszalam, że dobrzea potem już ani slowa.
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Vian posiew był też po to żeby mogli Ci założyć szew. Bez tego by tego nie zrobili. Zapewne dostałaś leki na skurcze. I jak jest twardnienie w dole brzucha to podejrzewam że były skurcze.Dobrze, że akurat byłaś na wizycie. Pisz co u Ciebie i jaką podejmą decyzję. 3mam mocno kciuki
-
Kurcze A nie powiedzieli Ci ile ma szyjka? Kurcze niedobrze, że tego nie robią w standardzie. Bo moim zdaniem pomiar szyjki powinien być na każdym badaniu no chyba że ktoś ma bardzo długą. Podobnie jak badanie na fotelu bo można sprawdzić czy szyjka twarda i czy zamknięta.
Niemniej jednak szczęście że udało się to teraz wyłapać i od razu wdrożyć leczenie, postępowanie.
08.2018 - 6tc poronienie chybione
08.2019 - ur. Joanna (córka)
-
Vian, gratuluje dziewczynki choć to nie jest w tym momencie ważne jaka płeć, ale żeby wytrzymać jak najdłużej :* będziesz miała szew to wszystko będzie dobrze, wycisza skracanie się lekami a Ty będziesz leżeć i pachnieć.
No niestety ale powinnaś mieć na późniejszym etapie również badanie szyjki, w zasadzie od prenatalnych na każdej powinno się mieć.
Zwichrowana- to na pewno dostaniesz skierowanie za tydzień na krzywa. Jak nie miałaś nigdy problemów z cukrem to nie jest konieczne wcześniejsze badanie, ja np miałam przez insulinoopornosc i hipoglikemie przed ciąża.
Dobrze ze odpoczęłas, już kochana niedługo czas na dłuższy odpoczynek od studentów haha -
Laurka- a nie masz badań palpacyjnych na fotelu? Lekarz może ocenić szyjkę również w ten sposób.
Podejrzewam ze u Vian najpierw musza przyjść wyniki badań i dopiero rano będą decydować jaki plan działania obierają -
Vian, nie zaglądałem trochę do Was a tu taka wiadomość.
Trzymam kciuki za Was, będzie dobrze.
Ja mam badanie szyjki teraz na każdej wizycie. Ostatnio miała 4cm.
Moge prosić o kciuki? Jutro połówkowe badania.VianEthel2 lubi tę wiadomość
-
Atyde wrote:Hej
chciałabym dołączyć do was jeśli mogę drogie panie:) otóż aktualnie jestem w 18 tygodniu i termin cesarskiego cięcia mam na 30 września, dlatego zapisuje się tutaj. jak widać z opisu miałam córkę Jagodke, niestety córka zmarła po porodzie dosyć skomplikowanym, bo rodzilam 29 h, po czym zauważyli że mam za wąska miednice więc cc było wykonane w trybie nagłym, po 3 miesiącach ( wiem nieodpowiedzialne) zaszłam w ciążę i była to ciąża pozamaciczna, no i w styczniu stał się cud
w Cyklu bezowulacyjnym ( potwierdzonym przez lekarza) zaszłam w ciążę i oczekuję dziewczynki Oliwki
Hej Kochana, witamyU nas bardzo podobnie- udało nam się w cyklu kiedy zaczęliśmy chodzić do kliniki niepłodności i wyniki powychodzily fatalne, więc totalnie się nie spodziewaliśmy. Też będziemy mieli córeczkę i uwaga- też Oliwkę ❤