Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
elvira wrote:Monkle każde dziecko rośnie w swoim tempie
dlatego nie ma co porównywać. Ważne żeby było zdrowe i prawidłowo się rozwijało:)
Wiem, ja i tak jestem z niego dumna, bo z mikruska zrobił się dużym chłopcem. Po prostu podziwiam Twój dorodny okazchociaż nie zazdroszczę przy podnoszeniu, zwłaszcza teraz.
Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku. -
nick nieaktualny
-
Mila wrote:U mnie juz na wadze plus 7,7 kg. Wcale tak duzo nie jem a przybieram na wadze w zabójczym tempie, zaczynam sie bac wchodzić na wagę kurcze
Teraz jest taki etap, że zaczynamy tyć więcej, u mnie apogeum było koło 30 tygodnia, potem już szło powoli. Ja mam nadzieję że przez to że końcówkę mamy w lato, to będziemy mniej jeść i tego przyrostu już takiego nie będzie. Najwyżej spuchniemy od wody, ale to po porodzie zejdzie w trymiga. Gorzej z kilogramami tłuszczyku.
U mnie +6kg, ciut więcej niż w poprzedniej ciąży na tym etapie. Finalnie zakończyłam na +12kg, ale nie puchłam i troszkę pod koniec zaczęłam się pilnować, bo mi się cyferki na wadze przestały podobać.Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku. -
To już kolejna kontrola z ZUS u nas... Szukają oszczędności na zasilkach
ostatnio czytałam artykuł jak dużo zasiłków odebrali osobom, które będąc na L4 były na wakacjach lub w pracy dodatkowej. Nie wiedziałam, że na ciężarne też polują.
Ja mam konto nq epue i tam sobie sprawdzam wystawione L4. Na początku L4 wpływały do mnie i do ZUS, a do mojego pracodawcy nie. Był jakis błąd w przepływie informacji i dzięki epue mogłam elektronicznie do pracodawcy przesłać moje L4.
Ja nie mam wagi w domu. Jutro się zwaze u lekarza.w poprzedniej ciąży przytyłam 12 kg, ale w tej ciąży zaczynalam z większa ilością kg na stracie.
Gratuluję dzisiejszych wizyt
Ja niestety w tej ciąży też dorobiłam się hemoroidówużywacie coś na nie? Jutro będę u gina to zapytam co poleca. Wyszły mi bakterie w moczu. Dziś znów pobrałem mocz do badań, by się upewnic. W poprzedniej ciazy miałam kolke nerkowa i wolę w tej nie mieć żadnych kłopotów z układem moczowym.
My mieliśmy katarek i gruszke. Katarek używałam jak dziecko było rozbudzone i nie żal mi było je rozwscieczycgdy widziałam tylko coś małego to używałam gruszki, zwłaszcza jak Bobo miało zasnąć. Katarku uzywalismy długo, jednak odkurzacz wyciąga większość zalegajacego kataru. Tym razem te z będę mieć 1 gruszke i katarek do odkurzacza. Na początek u nas sprawdziły się nożyczki. Pilniczka ani razu nie użyłam u synka.
Dziewczyny z małą różnica wieku: nie myslyscie o dokupieniu takiego mocowania do wózka na którym dziecko może stać z tyłu? Wtedy nie trzeba specjalnie kupować wózka rok po roku. Kumpela miała taką dostawke dla starszego o 1.5 roku synka i była mega zadowolona. Ale za cholere nie mogę sobie przypomnieć fachowej nazwy.
Trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty. Jutro też wizytuje więc proszę o kciuki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2019, 23:10
monkle lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy widzieliśmy takie mocowanie w zoo 2 lata temu ☺ Kajetan był zszokowany, że starsza dziewczynka od niego nie ma nóżek i musi z dzidziusiem na wózku jeździć 😅
Ale ogólnie wg mnie spoko pomysł - jak komuś starszak nie chodzi to taki patent może plecy uratować 😉
U nas też Basia od jakiś 2 miesięcy, czyli krótko po 2 urodzinach się zmieniła. Słucha, nie wkurza się tak, łatwiej jej coś wytłumaczyć jak czegoś nie chce albo koniecznie chce.
Chociaż i tak jest najbradziej zaborcza, jest "moje mama" i koniec. Czasami starszakom nie pozwala się do mnie przytulić... Mama nadzieję, że damy radę i nie będzie bardzo o młodszego braciszka zazdrosna 😊 -
Karmazynova wrote:To już kolejna kontrola z ZUS u nas... Szukają oszczędności na zasilkach
ostatnio czytałam artykuł jak dużo zasiłków odebrali osobom, które będąc na L4 były na wakacjach lub w pracy dodatkowej. Nie wiedziałam, że na ciężarne też polują.
Ja mam konto nq epue i tam sobie sprawdzam wystawione L4. Na początku L4 wpływały do mnie i do ZUS, a do mojego pracodawcy nie. Był jakis błąd w przepływie informacji i dzięki epue mogłam elektronicznie do pracodawcy przesłać moje L4.
Ja nie mam wagi w domu. Jutro się zwaze u lekarza.w poprzedniej ciąży przytyłam 12 kg, ale w tej ciąży zaczynalam z większa ilością kg na stracie.
Gratuluję dzisiejszych wizyt
Ja niestety w tej ciąży też dorobiłam się hemoroidówużywacie coś na nie? Jutro będę u gina to zapytam co poleca. Wyszły mi bakterie w moczu. Dziś znów pobrałem mocz do badań, by się upewnic. W poprzedniej ciazy miałam kolke nerkowa i wolę w tej nie mieć żadnych kłopotów z układem moczowym.
My mieliśmy katarek i gruszke. Katarek używałam jak dziecko było rozbudzone i nie żal mi było je rozwscieczycgdy widziałam tylko coś małego to używałam gruszki, zwłaszcza jak Bobo miało zasnąć. Katarku uzywalismy długo, jednak odkurzacz wyciąga większość zalegajacego kataru. Tym razem te z będę mieć 1 gruszke i katarek do odkurzacza. Na początek u nas sprawdziły się nożyczki. Pilniczka ani razu nie użyłam u synka.
Dziewczyny z małą różnica wieku: nie myslyscie o dokupieniu takiego mocowania do wózka na którym dziecko może stać z tyłu? Wtedy nie trzeba specjalnie kupować wózka rok po roku. Kumpela miała taką dostawke dla starszego o 1.5 roku synka i była mega zadowolona. Ale za cholere nie mogę sobie przypomnieć fachowej nazwy.
Trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty. Jutro też wizytuje więc proszę o kciuki
Dostawka
Zależy od temperamentu dziecka. Myślę,(chociaż pewna nie jestem) że synowi by się nie spodobało, bo gorzej tam widać. Dla niego cała przyjemność z jazdy to to że wszystko dookoła dobrze widzi i tej przyjemności nie chcę mu zabierać. On fizycznie by dawał radę przejść tyle co zazwyczaj przechodzimy, u nas jest tylko kwestia nieposkromionego temperamentu, jak poczuje wolność to pędzi ile fabryka dała. Jak na niego czasem patrzę to wcale się nie dziwię, że potrzebuje drzemki w dzień, ja samym patrzeniem za jego bieganiem jestem zmęczona.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2019, 23:20
Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku. -
dziewczyny z ta waga tez nie ma co się tak stresować- każda z nas startuje z innego pułapu, każda z nas inaczej je, każda ma inne bmi i różne schorzenia- ciąża to tez nie jest stan, w którym się należy odchudzać. Pilnować owszem, ale tez dostarczać wystarczającej ilości posiłków i wartości odżywczych. Niektóre przytyją dużo, inne mało, niektóre mogą wcale (jak ktoś jest na diecie cukrzycowej lub miał nadwagę przed ciąża). Natomiast nie ma co wariować z tego powodu ze w ciąży się tyje- no tyje się, przecież waza i wody i dziecko, krew, łożysko i woda również się zbiera. Od tych tygodni na plusie będzie coraz więcej w porównaniu z poprzednimi miesiącami, ale nosimy w sobie drugie życie- tym zajmiemy się po porodzie
dla pocieszenia powiem, ze w pierwszej ciąży przytyłam 25kg i zrzuciłam to w niecałe 3miesiace a nawet więcej. Nie mówię żeby od razu tyle tyć, ale naprawdę nie załamujcie rak jak macie do tej pory do +10kg na wadze.
Laurka, Mańka lubią tę wiadomość
-
Elvira ja mam roznice 2,5 roku miedzy corkami a teraz bedzie niecale dwa i pol (dwa i dwa miesiace).
Podwojnego wozka w ogole nigdy nie rozwazalam. Tez mieszkamy na wsi i mi to raz niepotrzebne, dwa dziewczynki nie chcialy wozic tyleczkow, trzy takie wozki sa strasznie toporne i przy dwojce dzieci sa latwiejsze (i tansze) rozwiazania. Polecam chustowanie a potem ergonomiczne nosidlo.
A co do wagi, to hmmm moze taki urok chlopcow? Moja mlodsza corka ma 22 miesiace i nie jestem pewna czy dobila do 10 kg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2019, 02:52
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Ula_Lbn wrote:Ja na punkcie ciśnienia jestem przewrażliwiona. Mierzę kilka razy dziennie mimo, że póki co mam w normie. W pierwszej ciąży przeszłam zatrucie ciążowe. Od 29tc lezalam na patologii do cc w 34tc. Boję się, że w tej też się powtórzy. Kupiłam paski na obecność białka w moczu i co kilka dni sprawdzam.
Ja tez mam historie zatrucia, tylko, ze mnie tu nikt nie kladl do lozka ani nie hospitalizowal, tylko sie tak mordowalam pracujac az ciaza zostala rozwiazana w 37+0. W trakcie drugiego porodu moje cisnienie doszlo do 180 i pojawila sie panika wsrod personelu medycznego. Po porodzie przez miesiac czy dwa bralam leki na nadcisnienie, ale ze normalnie mam idealne, to sie szybko unormowalo i odstawilam.
Te paski to jest swietny pomysl. Musze czegos takiego poszukac.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Kochane nie przejmujmy sie az tak waga. Kazda inaczej reaguje na hormony i kazda ciaza jest inna. Jedna bedzie jadla duzo a przytyje tyle co nic a druga bedzie sie mega pilnowac a kg ptzyjda z powietrza. Ja od zawsze musislam i musze sie pilnowac z jedzeniem bo jak tylko sobie pozwole to waga idzie w gore. Ja wiem ze w lecie spuchne i kg przyjda. Teraz sie ograniczam zeby zwolnic.
-
Amorek/ niestety tak
ja bym ciagle spała
Dzień dobry! Na 11 mam wizytę, nie wyspalam się dzisiaj i jestem zmęczona 😥 proszę o kciuki i trzymam je również za Ciebie Vian na Twojej wizycie! -
Dzieki Mama Zuzia! Ja trzymam za dzisiejsze!
O rany mialam w nocy taką jazdę z jelitami, do tej pory mnie bolą..
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Dziewczyny są też takie dostawali siedzące, fajna sprawa
A można się jakoś przed tym zatruciem uchronić? Czy to taka fizjologia?
Pamiętam, że w pierwszej ciąży też się bałam jak dziecko było tydzień do tyłu wg USG. Teraz się nie przejmuję jeżeli lekarz twierdzi, że jest ok. Mój jest właśnie o tydzień młodszy z niektórych pomiarów. Tylko ja ogromna nie jestem i liczę znowu na 3kg dziecko jeżeli dotrwam do terminu a niektóre z Was pewnie będą rodzić takie po 4
A no i mam pilnować tego co jem, bo ten cukier spory wyszedł. Lekarz powiedział, że jeszcze w normie, ale już na granicy i będziemy to kontrolować. I przyjął tą normę do 153 więc co lekarz to inaczej.
U mnie 3 kg na plusie, łącznie 55. Ciekawe ile będzie do końca.
Oczywiście trzymam kciuki za wizyty i później też wstawię zdjęcie swojego synka
-
U mnie znowu się zapowiada pochmurny dzień. Wczoraj po drodze od tego lekarza tak przemokłam że dzisiaj nie wychodzę spod kocyka bo nie chce być chora ;/
Jutro idę na glukozę. Kupiłam sobie cytrynową. Męża biorę ze sobą bo też będzie robił badania i wziął sobie urloptak ze jutro już weekend zaczynamy wspólnie;)
Dzisiaj mała mi nie dała pospać. Wypięła się po lewej stronie brzucha i nawala od 6 rano. Zjadłam śniadanie i leżę sobie. Dziś dzień leniaLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Kaska- W Krakowie znowu noe ma chwili żeby nie lało:/
Zatrucie ciążowe jest poważna sprawa i trzeba wtedy najczęściej poród wywoływać ale nie ma recepty jak się uchronić przed tym
Deszcz.. Jest to dobijające, bo ja bym tylko spała najchętniej
Alex- kciuki za badania!Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2019, 08:38