X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrzesień 2019
Odpowiedz

Wrzesień 2019

Oceń ten wątek:
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, takie bóle są normalne w końcu dużo zmienia się w naszym ciele. Nie musicie się tym martwić, chyba że naprawdę dostaniecie jakiś ból bardzo bardzo niepokojący to wtedy najlepiej na IP :) Mój lekarz mówi że najpierw zjeść apap czy nospe i jak to nie pomoże to wtedy dzwonić od razu do niego :) Jak którys jajnik boli bardziej to pewnie z niego była owulacja :) Odpoczywajcie :)
    Ja wczoraj widziałam serduszko i juz nie mogę się doczekać aż dotrwam do końca 1trymestru;) Trzymam za Was kciuki i za dzisiejsze wizyty :)

    speakyourmind93, Lami, pola0909, Mama_Zuzia lubią tę wiadomość

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • Lami Autorytet
    Postów: 4011 6573

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubieswieczki, mogę Cię dopisać na listę? Bo chciałaś.dopiero po wizycie.
    Gratuluję serduszka :)

    Szczęśliwa siódemka ❤️
    V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
  • Jaga94 Przyjaciółka
    Postów: 110 86

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale pedzicie:)
    Wizyte mam o 17.
    No stresik będzie, a kciuki też za was trzymam mocno, mocno.
    VianEthel2 na początku brzuch mnie bardzo ciągnął, a kłucia czasem mam do tej pory i tak jak Ty z lewej strony, ale to nie jest mocny ból, tylko taka jakby igiełka.
    U mnie z terminem jest cieżko bo miesiączke miałam ostatnio w październiku...
    Ale dzisiaj zapytam jak to z usg wychodzi. Ostatnio byłam w takim stresie, radosci i niepokoju, że nawet nie zapytałam.

    Bladzioch 04.01
    Beta 07.01 - 206
    Beta 10.01 - 650
    29.01 -serduszko
    Maluszek urodzony 12.09.2019
  • Jaga94 Przyjaciółka
    Postów: 110 86

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubieswieczki też chciałabym już 2 trymestr :-)

    Bladzioch 04.01
    Beta 07.01 - 206
    Beta 10.01 - 650
    29.01 -serduszko
    Maluszek urodzony 12.09.2019
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaga94 dokładnie. U mnie albo lekki ból podbrzusza, jak przed @, albo igiełka z lewej strony od czasu do czasu. Ale uspokoiłyście mnie, że to nic niezwykłego za co Wam baaardzo dziękuję :)


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • zatroskana Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć.
    Dawno tu nie zaglądałam. Jak pisałam kilka tygodni temu o swoich bólach też mnie uspokoiłyście. Po badaniach krwi wyszedł dość mały poziom progesteronu i dostałam duphaston. Teraz brzuch boli tylko przy zaparciach.

  • zatroskana Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słuchajcie jak Wy sobie mierzycie tą bete?

  • MOJE Autorytet
    Postów: 1190 1004

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie podczas chodzenia bardziej ciągnie lewa strona. Tak nisko. To nie jest jajnik. A do tego dochodzi tył. Plecy też po lewej stronie.tak jakbycala lewa. Dzisiaj idę do lekarza. Pogadam o tym. Martwiło mnie to że to nie jest cały czas tylko jak właśnie chodzę albo leżę z wyprostowanymi nogami.

    7.02.2019 NASZE dwa Aniołki odeszły w 11 tygodniu :(
    👰 37 LAT

    🧑38 LAT

    1 procedura Invitro
    30.04.2025 - Punkcja pobranych 5 komórek
    🙏 5.05.2025 - 4aa transfer w 5 dobie
    Beta 10dpt - 350 progesteron: 174
    Beta 14dpt - 1364
    Beta 18 dpt - 4500
    9.06 jest serduszko !! ❤️
    20.06 - krwawienie duże, USG, dzidziuś 2,5 cm, krwiak 3,5 cm 🙏 leżę 🙏
    1.07 - mamy 4 cm
    10.07 - 5.3 cm zdrowej dziewczynki 🩷
    5.08 - wizyta

    Rośnij maluszku 😍
    preg.png
  • MOJE Autorytet
    Postów: 1190 1004

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zatroskana wrote:
    Słuchajcie jak Wy sobie mierzycie tą bete?
    Idziesz do jakiegokolwiek laboratorium. Nie musisz być na czczo. I mówisz że chciałaś zbadać poziom beta hcg . Tyle ;)

    zatroskana lubi tę wiadomość

    7.02.2019 NASZE dwa Aniołki odeszły w 11 tygodniu :(
    👰 37 LAT

    🧑38 LAT

    1 procedura Invitro
    30.04.2025 - Punkcja pobranych 5 komórek
    🙏 5.05.2025 - 4aa transfer w 5 dobie
    Beta 10dpt - 350 progesteron: 174
    Beta 14dpt - 1364
    Beta 18 dpt - 4500
    9.06 jest serduszko !! ❤️
    20.06 - krwawienie duże, USG, dzidziuś 2,5 cm, krwiak 3,5 cm 🙏 leżę 🙏
    1.07 - mamy 4 cm
    10.07 - 5.3 cm zdrowej dziewczynki 🩷
    5.08 - wizyta

    Rośnij maluszku 😍
    preg.png
  • Lami Autorytet
    Postów: 4011 6573

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laboratorium, mówisz poproszę beta hcg i tyle :)

    zatroskana lubi tę wiadomość

    Szczęśliwa siódemka ❤️
    V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
  • pola0909 Autorytet
    Postów: 661 800

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaga94 wrote:
    Lubieswieczki też chciałabym już 2 trymestr :-)
    Chyba wszystkie wyczekujemy z nie cierpliwością 2 trymestru :) Życzę nam abyśmy w takim gronie pozostały do końca, bo uważam że mam od was ogromne wsparcie i uwielbiam to forum :)

    MOJE lubi tę wiadomość

    uwo93e3ke9z66nbe.png

    ug378u69d0saxxaq.png
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lami pewnie, termin mam na 6.09 :) Mam nadzieję że nie będziesz musiała mnie z niej wykreslac :)
    U mnie narazie mam wrażenie że objawy się troszkę zmniejszyły, brzuch już tak mocno nie boli, a mdli mnie w sumie wieczorami i w nocy. Więc jakoś żyję. W poprzedniej ciąży myślałam że zwymiotuje wszystkie swoje wnętrzności więc narazie jest jakoś łagodniej :) Od 4 tygodni mecze się z kaszlem którego nie mogę się niczym pozbyć i wczoraj dostałam od rodzinnego Stodal na kaszel i wygrzewam się do końca tygodnia na l4 :)
    Powiem szczerze że ciężko Was nadrobić będąc w pracy: ) :)

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • Aguuu Ekspertka
    Postów: 185 312

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny! Będzie długo:)
    Cieszę się, że u Was bardziej różowo niż u mnie. Wszystkim gratuluję serduszek.
    Byłam wczoraj na drugiej wizycie, po dwóch dniach- o dziwo kobitka z recepcji wepchnęła mnie na ten sam dzień, w którym się zapisywałam. Lekarz zrobił mi USG, popatrzał na 3 wyniki bety- 2 sprzed tygodnia i jedną świeżą- dalej rośnie. Pęcherzyk dalej jest malutki, 3,5mm, w środku nadal brak zarodka. Powiedział, że na jego oko, to ciąża obumarła... dał skierowanie do szpitala na zabieg... więc ja w domu znowu płacz, załamanie totalne.
    Dostałam od koleżanki, która kilka miesięcy temu była w podobnej sytuacji nr do (podobno) bardzo dobrego ginekologa. Zadzwoniłam chcąc się umówić, a on chciał, żebym mu wszystko opowiedziała- zaskoczyło mnie to, że nie powiedział od razu zapraszam na wizytę, tylko doradził- nigdy u niego nie byłam, więc na razie jestem nim pozytywnie zaskoczona. Powiedział, że ciąża jest jeszcze bardzo młoda, że dwa dni między USG to za mało, żeby potwierdzić bądź zaprzeczyć, że ciąża się nie rozwija, tym bardziej, że beta rośnie. wciśnie mnie w poniedziałek do siebie na wizytę (chociaż terminy ma już na marzec;o).
    Tak więc biorę dalej luteinę i duphaston, leżę i odpoczywam. Może jeszcze jakaś nadzieja jest- chociaż ja już na to wpływu nie mam.

    Ale mam kilka pytań
    --> Dziewczyny po ciężkich przejściach- czy Was lekarz też od razu do szpitala na zabieg wysyłał, czy najpierw proponował poronienie samoistne?
    --> czy jeśli moja mama będąc ze mną w ciąży przez pierwsze dwa miesiące miała miesiączkę (dowiedziała się o ciąży przez to dopiero w 12tyg), to moje krwawienie może być wytłumaczalne jako "po mamie", genetycznie? ogólnie gdzie czytam, tam piszą, że miesiączka nie występuje w ciąży, ale kilka razy już słyszałam, że ktoś miał

    29.01.2020 Zosieńka ❤️ 54cm 3184g
    29.01.2019 [*] Aniołek- 8 tc.
  • pola0909 Autorytet
    Postów: 661 800

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguuu tak mi przykro ,że Ciebie to spotyka. Ale proszę bądź jeszcze dobrej myśli , ja trzymam mocno kciuki. Ja zanim dostałam skierowanie do szpitala na zabieg to byłam 3 razy w ciągu tygodnia aby potwierdzić , że na pewno ciaża obumarla. Niestety tak się stało, potem skierowanie i od razu zabieg. Mam jednak nadzieję, że faktycznie to młoda ciaża i się utrzyma !

    uwo93e3ke9z66nbe.png

    ug378u69d0saxxaq.png
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguuu, myślę że jeśli lekarz daje Ci nadzieję to warto poczekać do poniedziałku. Może akurat maluszek jeszcze walczy, jeśli pęcherzyk urośnie i beta też, to myślę że nadzieja jest. I warto się wstrzymać, w końcu to bardzo wczesna ciąża.

    Jeśli Twoja mama miała takie krwawienia, a zdarzają się takie sytuacje u kobiet to myślę że u Ciebie też może tak być.

    Jeśli chodzi o poronienie to na bardzo wczesnym etapie ciąży można czekać aż poroni się samoistnie ale to zazwyczaj jak występuje już plamienie/ krwawienie, jednak teraz lekarze zazwyczaj kierują do szpitala a tam zawsze na początku starają się podać najpierw tabletki (cytotec) które pomogą Ci poronic samej bez ingerencji lekarza. Czasem to wystarczy i oczyścisz się sama i można starać się o następna dzidIe odrazu. A czasem tabletki nie wystarcza i wtedy dopiero jest robione lyzeczkowanie. A wtedy ze staraniami zazwyczaj lekarze zalecają odczekać 3-4 miesiące. A czasem pół roku.
    Trzymam kciuki aby jednak coś ruszyło :)

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • Lami Autorytet
    Postów: 4011 6573

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguuu, trzymamy mocno kciuki. Dobrze, że trafiłaś na lekarza, który na pewno Cię uspokoił i podszedł do sprawy ze zrozumieniem i indywidualnym podejściem. Kazał Ci jeszcze sprawdzać betę do poniedziałku?
    Bierz progesteron, odpoczywaj dużo i znajdź spokój.
    Też czytałam takie historie, że np kropek umiejscowił się w lewej części macicy i prawa część potrafi się endometrium łuszczyć jak podczas @, szczególnie przy niższym progesteronie. Podobnie wiele kobiet dostaje bóli miesiączkowych w tym czasie, nawet w drugim trymestrze.
    Trzymamy kciuki :*

    Szczęśliwa siódemka ❤️
    V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
  • MOJE Autorytet
    Postów: 1190 1004

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    B RhD + (dodatni)
    Przeciwciała odpornościowe: przeciwciał odpornościowych do antygenów krwinek czerwonych
    NIE WYKRYTO

    Dostałam kolejna część badan. To chyba dobrze że nie wykryto przeciwciał prawda ?

    Arashe lubi tę wiadomość

    7.02.2019 NASZE dwa Aniołki odeszły w 11 tygodniu :(
    👰 37 LAT

    🧑38 LAT

    1 procedura Invitro
    30.04.2025 - Punkcja pobranych 5 komórek
    🙏 5.05.2025 - 4aa transfer w 5 dobie
    Beta 10dpt - 350 progesteron: 174
    Beta 14dpt - 1364
    Beta 18 dpt - 4500
    9.06 jest serduszko !! ❤️
    20.06 - krwawienie duże, USG, dzidziuś 2,5 cm, krwiak 3,5 cm 🙏 leżę 🙏
    1.07 - mamy 4 cm
    10.07 - 5.3 cm zdrowej dziewczynki 🩷
    5.08 - wizyta

    Rośnij maluszku 😍
    preg.png
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prawda :)

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • aranja Znajoma
    Postów: 22 46

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MOJE wrote:
    B RhD + (dodatni)
    Przeciwciała odpornościowe: przeciwciał odpornościowych do antygenów krwinek czerwonych
    NIE WYKRYTO

    Dostałam kolejna część badan. To chyba dobrze że nie wykryto przeciwciał prawda ?

    MOJE, jeśli masz RhD+ to znaczy że nie musisz się martwić ew. konfliktem serologicznym, a brak przeciwciał to "ten dobry" wynik :)

    2cs
    01.2019 poronienie 8tc. zaśniad częściowy
  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguuu wrote:
    Cześć Dziewczyny! Będzie długo:)
    Cieszę się, że u Was bardziej różowo niż u mnie. Wszystkim gratuluję serduszek.
    Byłam wczoraj na drugiej wizycie, po dwóch dniach- o dziwo kobitka z recepcji wepchnęła mnie na ten sam dzień, w którym się zapisywałam. Lekarz zrobił mi USG, popatrzał na 3 wyniki bety- 2 sprzed tygodnia i jedną świeżą- dalej rośnie. Pęcherzyk dalej jest malutki, 3,5mm, w środku nadal brak zarodka. Powiedział, że na jego oko, to ciąża obumarła... dał skierowanie do szpitala na zabieg... więc ja w domu znowu płacz, załamanie totalne.
    Dostałam od koleżanki, która kilka miesięcy temu była w podobnej sytuacji nr do (podobno) bardzo dobrego ginekologa. Zadzwoniłam chcąc się umówić, a on chciał, żebym mu wszystko opowiedziała- zaskoczyło mnie to, że nie powiedział od razu zapraszam na wizytę, tylko doradził- nigdy u niego nie byłam, więc na razie jestem nim pozytywnie zaskoczona. Powiedział, że ciąża jest jeszcze bardzo młoda, że dwa dni między USG to za mało, żeby potwierdzić bądź zaprzeczyć, że ciąża się nie rozwija, tym bardziej, że beta rośnie. wciśnie mnie w poniedziałek do siebie na wizytę (chociaż terminy ma już na marzec;o).
    Tak więc biorę dalej luteinę i duphaston, leżę i odpoczywam. Może jeszcze jakaś nadzieja jest- chociaż ja już na to wpływu nie mam.

    Ale mam kilka pytań
    --> Dziewczyny po ciężkich przejściach- czy Was lekarz też od razu do szpitala na zabieg wysyłał, czy najpierw proponował poronienie samoistne?
    --> czy jeśli moja mama będąc ze mną w ciąży przez pierwsze dwa miesiące miała miesiączkę (dowiedziała się o ciąży przez to dopiero w 12tyg), to moje krwawienie może być wytłumaczalne jako "po mamie", genetycznie? ogólnie gdzie czytam, tam piszą, że miesiączka nie występuje w ciąży, ale kilka razy już słyszałam, że ktoś miał

    Aguuu dobrze, ze trafiłaś na lekarza, który chce jeszcze dać czas maleństwu, bo czytałam dużo historii o tym, jak kobiety były kierowane do szpitala, a pare dni później okazywało się ze maleństwo urosło. Mam nadzieje, ze będzie tak i w Twoim przypadku i była po prostu pozna owulacja i późne zagnieżdżenie. Tego Ci życzę z całego serca. Lez i odpoczywaj

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
‹‹ 69 70 71 72 73 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ