Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Zwichrowana, gdzie chcesz rodzić? Jaki lekarz?
Anka jak po obchodzie? Leoś Ty się nigdzie nie wybieraj.
Axie, jak sytuacja.
Mama_Zuzia święte słowa z tymi pechowymi wrzesniówkami. Co za głupie gadanie. Ja też w to nie wierzę. W ogóle to mnie takie gadki strasznie wkurzaja podobnie jak wszelkiego rodzaju przesady. Od kupowania rzeczy poczynając A kończąc nawet na patrzeniu np na chore dzieci czy ludzi masakra. A niby mamy 21 wiek.
A co do wagi 1170 to moja miała tyle dokładnie w 27,2.
Ja ogólnie odpoczywam dużo że względu na ostatnie skurcze i twardnienie brzucha. Do tego bardzo nasiliły się problemy z jelitami i silne bóle od jelit czasem takie ataki.
Ogólnie nie wiem czy tak już będzie te4az do końca, ale mam bardzo mało siły i energii. Cały czas chce mi się spać. Do tego wróciły mdłości rano i wieczorem. Nie wiem czy to może kwestia anemii bo niestety hemoglobina słaba ale tak bardzo nie lubimy się z żelazem.
08.2018 - 6tc poronienie chybione
08.2019 - ur. Joanna (córka)
-
Dziewczyny ja tez chodze od wczoraj jakaś spieta. W nocy spac nie moglam, a maly dokazywal w brzuchu za kazdym razem jak sie przebudzilam lub zmienialam pozycje. Zastanawiam sie czy to nie zbyt intensywnie ? Takiego intensywnego bicia w brzuchu to jeszcze nie mialam. Teraz cisza. Jestem zmeczona i jakas zdenerwowana.
Lenka mam to samo ! Mdlosci wrocily, ja jestem wymeczona, jeszcze jakos wytrzymac do konca tygodnia i l4. Niby pracuje z domu, ale juz nie mam mocy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2019, 10:17
-
aannkka wrote:Zawichrowana jest cała zajęta a mam wrażenie, że tu na ginekologii to tak samo jak tam jest. Wolę być tu niż na korytarzu
Kaska zawsze jak coś będzie się działo szybciej (odpukac) oni muszę Cię dac do szpitala z III stopniemwięc spokojna głowa:)
Hmm wtedy leżałam w 30 tygodniu i nikt nie mówił o przenosinach. II stopień ma już bardzo dobrą opiekę i wiem że były wcześniaki z 30 tygodnia. W sumie na razie nie chce myśleć. Liczę że donoszę
U nas to nawet po urodzeniu kładą na inne oddziały jak nie ma miejsca. A jak znajome z sali? Też ciężarne czy z innymi problemami?
Kto dzisiaj wizytuje jeszcze? Oczywiście trzymam kciuki -
aannkka najważniejsze, że jesteś w szpitalu, masz opiekę i w razie konieczności lekarze są w stanie szybko interweniować. widzę, że lada dzień zaczynasz 29 tydzień , a to ma bardzo duże znaczenie.
ja Wam powiem, że nie rozumiem tych teściów. u mnie też głównie z teściową ciągle jakieś porady życiowe, jedno dobre, że nie docina mi za bardzo. moi rodzice z kolei w ogóle się nie wtrącają. czasami myślę, że teściowie to stan umysłu -
Zwichrowana- kciuki za dzisiejsza wizytę! Daj znać jak poszło i co u synusia słychać ❤️ O której wizytujesz?
Axie- są wyniki posiewy? Daj znać co u Was słychać!
Marchev- u mnie pare dni temu tez były takie awantury w brzuchu, ale następny dzień miała spokojniejszy. Ogólnie tez mam baaardzo duży spadek mocy ostatnio i mimo leżenia przez duza cześć czasu jestem potwornie zmęczona i obolała, wiec podziwiam ze Ty jeszcze z domu pracujesz!
Ktoś pytał o pępek- ja mam wklęsły i raczej taki już zostanie, z synem tez miałam wklęsły do samego końca a brzuch znacznie większy!
Cytrynowka/ gdzie się nam podzialas, melduj się!
Ja na plusie mam 4.5kg. W sumie jak patrzę na aplikacje w której sobie zapisuje to od 8 tygodni nic nie przytyłam
W tym tygodniu dwa razy maleńka będę oglądać i to dzień po dniu- w czwartek usg III trymestru przez enel med umawiane, a w piątek usg III trymestru u jednego z moich lekarzy prowadzących.
Musimy tez się przejść do usc żeby narzeczony uznał mała przed porodem, mam już zaświadczenie od ginka i chcemy to zalatwicWiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2019, 10:31
-
Po obchodzie wiem tyle, że kontynuacja leków, żeby całkowicie wyciszac każde spiecia macicy. Jeżeli plamienie nie przejdzie to zrobią badanie szyjki żeby sprawdzić, ale nie chcą jej zbyt ruszać żeby odpoczywała i się regenerowała.
Kaska u mnie mówili o III chyba dlatego, że skończony 27 tydzień to skrajny wcześniak. Teraz każdy tydzień na wagę złota! Leżę z jedną Panią w zaawansowanej ciąży też boryka się z jakąs bakteria..
Tak leżę i myślę, że gdyby ktoś mi powiedział 3 tyg temu, że tak się stanie autentycznie bym powiedziała żeby uderzył się w czoło..serio
Wiecie niby wiedziałam, że takie rzeczy się dzieją itd, ale miałam poczucie, że to mnie nie dotyczy. Pierwszego synka urodziłam w 38tyg więc teraz musi być tak samo a tu jak widać życie jest tak przewrotne.. szok!
Powodzenia na wizytach czekam na relację -
Kciuki za wizytujace
Axie daj znać jak sytuacja z pessarem.
Anka mam nadzieję, że plamienie przejdzie skurcze się uspokoja i Leon doczeka do conajmniej 38 tygodnia.
U mnie pępek już prawie na wylocie..
My jutro mamy sesje brzuszkowa. Mój starszak już zakupił farby do malowania palcami, nie może się doczekać kiedy odbije swoje rączki na brzuchuWiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2019, 10:40
-
Aannkka- dobrze ze wyciszają dalej lekami i nie chce gmerać w szyjce, zaciskaj nogi i jestem pewna ze będzie wszystko w porządku :*
Dokładnie jest tak jak piszesz, niestety w ciągu paru godzin coś może się zadziać i potem już plackiem do końca plus niebotycznie dużo stresu. Dlatego dziewczyny naprawdę starajmy się już na tym etapie odpoczywać możliwie jak najwiecej. Ja mimo ze nie mam odpukać żadnych problemów i wszystko załatwiam latam jestem aktywna non stop to tez sobie dałam na wstrzymanie. Teraz pozostało mi dokończyć wyprawkę i wszystko będę mieć gotowe- a zaczęłam robić to wcześnie bo właśnie obawiałam się ze nie będę mieć już później tak sił na to wszystko -
Lenka82 wrote:Zwichrowana, gdzie chcesz rodzić? Jaki lekarz? .
Ja w Łodzi w Madurowiczu - lekarz jakaś Pani Maja Kufelnicka- zobaczymywizyta dopiero na 18.
Aanka mam nadzieje, że synek jeszcze trochę poczeka. Moja znajoma rodziła w 27 tygodniu i jest wszystko okej- także bez stresu. Podobno dzieciaczki powyżej 1 kg to już przezywają spokojnieale nie martwmy się na zapas!
Dziewczyny, czy któraś zamiast zwykłego drewnianego łóżeczka kupowała na początek takie dostawne ? Myśle o chicco next2me dream. Mamy małe mieszkanie i tak na początek wydaje się Ok. Czy któraś z Was użytkowała lub słyszała opinie ?
synuś
28.12 (16dpo):HCG- 244,34 mUl/ml
31.12 (19dpo):HCG- 1136,46 mUl/ml
02.01 (21dpo):HCG- 2656,97 mUl/ml -
zwichrowana wrote:Ja w Łodzi w Madurowiczu - lekarz jakaś Pani Maja Kufelnicka- zobaczymy
wizyta dopiero na 18.
Aanka mam nadzieje, że synek jeszcze trochę poczeka. Moja znajoma rodziła w 27 tygodniu i jest wszystko okej- także bez stresu. Podobno dzieciaczki powyżej 1 kg to już przezywają spokojnieale nie martwmy się na zapas!
Dziewczyny, czy któraś zamiast zwykłego drewnianego łóżeczka kupowała na początek takie dostawne ? Myśle o chicco next2me dream. Mamy małe mieszkanie i tak na początek wydaje się Ok. Czy któraś z Was użytkowała lub słyszała opinie ?
Zwichrowana ja słyszałam same dobre opinie, sama nie używałam ale dużo kolezanek je brało i były zachwycone!zwichrowana lubi tę wiadomość
-
zwichrowana wrote:Ja w Łodzi w Madurowiczu - lekarz jakaś Pani Maja Kufelnicka- zobaczymy
wizyta dopiero na 18.
Aanka mam nadzieje, że synek jeszcze trochę poczeka. Moja znajoma rodziła w 27 tygodniu i jest wszystko okej- także bez stresu. Podobno dzieciaczki powyżej 1 kg to już przezywają spokojnieale nie martwmy się na zapas!
Dziewczyny, czy któraś zamiast zwykłego drewnianego łóżeczka kupowała na początek takie dostawne ? Myśle o chicco next2me dream. Mamy małe mieszkanie i tak na początek wydaje się Ok. Czy któraś z Was użytkowała lub słyszała opinie ?
No Madurowicz z państwowych chyba ma najlepszą opinię. Ja jednak chyba zdecyduję się na CZMP mimo gorszej opinii, ale już byłam tam kilka razy i jestem bardziej obeznana z tym szpitalem.
Co do łóżeczka dostawnego. My chyba się zdecydujemy oprócz tradycyjnego. Mamy małe mieszkanie i to jedyny sposób aby mała była przy mnie w nocy. Nie mam zbyt dużego doświadczenia i myślę, że ta opcja będzie najlepsza. Myślałam o łóżeczku Kinderkraft.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ad058dddae1d.jpgzwichrowana lubi tę wiadomość
08.2018 - 6tc poronienie chybione
08.2019 - ur. Joanna (córka)
-
Zwichrowana my planujemy takie dostawne właśnie tylko nie Chicco lecz myślimy o jakiejś innej firmie, ponieważ z tego co poszperałam w necie to jest to łóżeczko dosłownie na kilka miesięcy a Chicco jest dosyć drogie. takie milly mally albo kinderkraft jest o połowę tańsze. Milly Mally ma zarówno płozy do bujania, regulację wysokości, możliwość ustawienia w skosie gondoli, pasy bezpieczeństwa więc teoretycznie wszystko co chicco.
z drugiej strony zastanawiam się czy są duże różnice w jakości.zwichrowana lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny od dziś w biedronce -70%.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/073e80874de3.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/84b7cef8459b.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/93c7d2582cb7.jpg
zwichrowana, Agusia_pia, magda.g85 lubią tę wiadomość
08.2018 - 6tc poronienie chybione
08.2019 - ur. Joanna (córka)
-
Też myślałam o kinderkraft, ale w opiniach dość często piszą, że jest mało stabilne.
Ja kupowałabym z drugiej ręki.
Lenka82- jakoś Matka Polka do mnie nie przemawia, ale kumpela rodziła ostatnio "bez znajomości" cesarką i była zadowolonaja jak teraz leżałam na patologii w Madurowiczu to też byłam zadowolona ;] a Ty do jakiego lekarza chodzisz?
synuś
28.12 (16dpo):HCG- 244,34 mUl/ml
31.12 (19dpo):HCG- 1136,46 mUl/ml
02.01 (21dpo):HCG- 2656,97 mUl/ml -
zwichrowana wrote:Też myślałam o kinderkraft, ale w opiniach dość często piszą, że jest mało stabilne.
Ja kupowałabym z drugiej ręki.
Lenka82- jakoś Matka Polka do mnie nie przemawia, ale kumpela rodziła ostatnio "bez znajomości" cesarką i była zadowolonaja jak teraz leżałam na patologii w Madurowiczu to też byłam zadowolona ;] a Ty do jakiego lekarza chodzisz?
Dzięki za info o łóżeczku kinderkraft. W takim razie popatrzę jeszcze na inne alternatywy bo wolałabym jednak coś tańszego niż chicco. Bezpieczeństwo najważniejsze ale też umówmy się to duży wydatek w stosunku do czasu jaki będzie uzytkowane. Co do lekarza ja chodzę do dr Hadacz i jestem bardzo zadowolona. Chodzę prywatnie ale ona pracuje też na oddziale w czmp. Wcześniej nie miałam szczęścia do ginekologow. Np wcześniej dość długo chodziłam do takiego co notorycznie zgubił moje wyniki badań. Raz zgubiona cytologia. Zbywali mnie 6 tygodni potem.niby się znalazła ale konieczna była powtorka za względu na podejrzenie zakażenia wirusem hpv. Co się stacji najadłam. Było to dla mnie dziwne bo zawsze miałam idealna. Ale jednak. Poszłam zrobić już do innego lekarza i wynik ok wręcz idealny. Normalnie masakra.zwichrowana lubi tę wiadomość
08.2018 - 6tc poronienie chybione
08.2019 - ur. Joanna (córka)
-
Agusia_pia wrote:o Lenka dzięki za info. Polecę po południu po rożek!
Polecam się na przyszłość. Staram się śledzić na bieżąco takie okazje bo wiadomo rzeczy dla dzieci tanie nie są A czasem można wyhaczyć fajne okazje tylko zwykle trzeba się spieszyć aby coś upolować.
08.2018 - 6tc poronienie chybione
08.2019 - ur. Joanna (córka)
-
nick nieaktualny