Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama Staszka- po dłuższym czasie przeszło i zasnęłam, dobrze spałam, ale już byłam konkretnie wystraszona, a ja nie z tych co nad sobą się użalają. Dzisiaj będzie leżenie i dodatkowo leżenie i jeszcze trochę leżenia!
Dzisiaj skończyłam 30 tydzień ciąży, a zaczęłam 31!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2019, 07:41
manda21, pola0909, Agusia_pia, Laurka, AmyLee44 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Vian- tak bardzo mi przykro😢 To takie niesprawiedliwe.
Mama_Zuzia ja tez wczoraj miałam częste twardnienia brzucha. Miałam mieć wieczorem szkole rodzenia ale odpuściłam bo tez się trochę przestraszyłam. Wieczorem przeszło, choć mam wrażenie ze w nocy tez z 2 skurcze miałam. Na razie cisza.
A liczyłaś częstotliwość tych twardnień/skurczy?
Jak dziś się u mnie powtórzy to pojadę na IP
Chyba trzeba w takie sytuacji sprawdzić szyjkę.
Niefajne uczucie!!! -
Basiu - wierzę, że Weronisi jest teraz lepiej, bo już nie cierpi. Dla Was dużo sił, bo Waszego cierpienia długo nic nie ukoi.Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku. -
Vian, bardzo mi przykro! Wyrazy współczucia
Kibicowałam Wam bardzo mocno. Będę się modlić!
Mało się odzywałam, ale te leki na wyciszenie dały mi mocno w kość... Czułam się po nich fatalnie. I w sumie nadal czuję. Ale sterydy na rozwój płuc już podane, powiew wyszedł czysty, więc prawdopodobnie dzisiaj będzie pessar (czekam na obchód jeszcze). Trochę wczoraj miałam skutcze i twardnienia, dziś też, ale mam nadzieję że już będzie lepiej. Glownie dzieje się tak, kiedy choć na chwilę się podniosę, pochodzę. Chciałabym już dzisiaj do domu.
-
Dargol- wczoraj były zdecydowanie za często niż powinny, ale nie liczyłam bo jestem leniuchem. Intuicja mi jakoś podpowiedziała żeby do wanny z ciepła woda jeszcze wejść i wtedy mała chyba poszła spac. Mam nieodparte wrazenie ze próbuje zmienić sobie pozycje i wtedy mnie to łapie, dlatego dzisiaj stawiam na odpoczynek całodniowy!
Ty obserwuj się mała i w razie czego jedz na IP! Ja mam wizytę w piątek u swojego lekarza, ale jak się będzie powtarzało dzisiaj czy w następnych dniach to podjade tutaj do drugiej lekarki prowadzącej na miejscu żeby to sprawdziła!
Axie- dobrze ze posiew wyszedł czysty i skurcze się uspokoiły. Kciuki mocne za pessara ✊🏼✊🏼✊🏼 Daj nam znać! -
nick nieaktualny
-
Vian bardzo mi przykro
(! Trzymajcie się kochani w tych ciężkich chwilach.
Dziewczynki, a Wy dbajcie wszystkie o siebie i odpoczywajcie ile się da, jeśli czujecie jakieś niepokojące objawy.
My wczoraj wieczorem wróciliśmy z urlopu nad morzem. Pogoda okazała się idealna, naładowaliśmy z mężem akumulatory i w końcu spędziliśmy wspólnie czas, bo przez pracę ostatnio było z tym krucho.
Trzymam kciuki za wszystkie wizyty. My z synkiem widzimy się w czwartek
Wyczekujemy na 6.09.19 r.))