Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Vian proszę nie porównuj... My się staraliśmy 3 lata o 1 dzidzi i pamiętam rozmowę z koleżanką która poronila 3 razy, że wolałaby w te ciąże nie zachodzić niż je tracić, ja też jestem po 2 poronieniach co prawda bardzo wczesnych bo 6 i 7 tc ale one bardziej bolały psychicznie niż te comiesięczne krwawe dni. Człowiek się nastawia i odbiera się mu to co otrzymał od losu. Co do dzieci też myślałam o 3 ale zobaczymy jak będzie. Moja bratowa zaczęła w 34 roku życia i walneli sobie 3 orawei że rok po roku i dają radę
-
Szalone jesteście z tymi planami
też zawsze chciałam mieć dzieci z różnicą 2 lat. No odwiedziło mi się jak widać i będzie aż 7 co uważam za dużą różnicę. Ale stwierdziłam, że już czas. Magiczne 30 jest
Mnie przeraża poród mimo że było ok i szybko i bez bólu bo że znieczuleniem, przeraża mnie niemowlak i brak wygody którą mam, że znowu będę sama w domu i to jeszcze z 2 i nikogo do pomocy. Do tego przeprowadzka na wieś, szkoła starszego. Donoszenie ciąży też mnie przeraża i tą moją beznadziejną szyjkę. No chyba będę spokojniejsza jak zacznę 36 tydzień. No i stąd ten dół.
Wizytę mam w środę i o ile szyjka się nie popsuła to może trochę odetchnę. No ale koniec marudzenia
-
k878 wrote:Annie, śmietankowe z truskawka to akurat mogą nie być takie złe. Ja jem lody. Czekoladowe lepsze bo kofeina obniża cukier a kakao trochę jej ma. Moze sama zrób z mniejsza ilością cukru? Polecam maszynę do lodów albo inne cuda techniki które dają radę z lodami.[/QUOTE
K ale mnie kusisz, muszę koniecznie wyprobowac😉 -
Dziewczyny trzymajcie się dzielnie! Wszystko musi być dobrze, nie ma innej opcji. Najważniejsze, że jesteście teraz cały czas pod opieką lekarzy.
Kaska - mnie też póki co przeraża wizja porodu (choć ja pierworódka), dlatego chyba jednak zdecydujemy się na położną indywidualną - słyszałam bardzo wiele opinii, że to kobietka anioł, więc tym bardziej za mną przemawia.
U nas niestety nie ma w szpitalu znieczuleń, tylko gaz. Więc póki co nastawiam się na jakieś cięższe przeżycia, mając cichą nadzieję, że się miło zaskoczę.
My na pewno będziemy starać się o jeszcze jednego dzidziusia, raczej dość szybko (z różnych zagmatfanych niestety przyczyn). Ale im dłużej oczekuję na dzidziusia tym bardziej dopuszczam myśl trójki dzieci. Zobaczymy, jak życie zweryfikuje nasze planyWyczekujemy na 6.09.19 r.))
-
Cześć.
Nie wiem co napisać.
U mnie bardzo ciężki czas.
Remont w pokoju i przede wszystkim rozwód. Odchodzę od męża, nie pytajcie dlaczego bo nie ma jednego powodu. Zostanę sama z 2 dzieci i
3 w drodze. W niedzielę mąż ma się wyprowadzić. Nie szkoda mi. Sama to planowałam.
Boję się tylko tego co mnie czeka, czy wojna i stresy czy w miarę się dogadamy.
Myślę o tym dzień i noc.
26 miałam wizytę. Wszystko dobrze na szczęście. Mały waży około 1300g.
Przechodzila któraś z Was przez rozwód? Jak to będzie, co mnie czeka... Czasami chciałabym się upic aby choć przez chwilę nie myśleć ale wiadomo, nie wypije ani łyka bo mam pod sercem skarb. -
Komunikacja, ogromnie współczuje trudnego czasu który teraz nastał w Twoim życiu. Nie tak powinno wyglądać oczekiwanie na dziecko, a tymbardziej jak ma się już pociechy na tym świecie. Wierze, ze podjęłas decyzje która bardzo mocno przemyslalas i bardzo bardzo Ci kibicuje w tym żebyś dała radę. Na pewno to o co się staraj to rozmowy ze swoim mężem i pomoc szczególnie w tych ostatnich tygodniach ciąży. Mam nadzieje ze mimo rozwodu mąż stanie na wysokości zadania i będzie pomagał Tobie i zajmował się synami.
Komunikacja24 lubi tę wiadomość
-
Komunikacja, zapewne są to poważne powody i zupełnie to szanuję. Czasami tak jest po prostu lepiej, dla wszystkich. Mam tez nadzieję, że to, że się rozstajecie nie wpłynie na opiekę taty nad dzieciakami. Stąd też trzymam kciuki, by obawy, jak dasz sobie radę były na wyrost 😘
Mama_Zuzia, przepiękne ujęcie córeczki! Jaki zadziorny nosek 😍 No i Ty sama wyglądasz wspaniale. Na pewno, w ciąży z synkiem wyglądałaś równie wspaniale, ale mówisz nam, że było inaczej, coby ta perfekcja aż tak nas nie dobiła 😂
Nam w ciążę udało się zajść po pół roku. Po poronieniu natomiast minął tylko jeden cykl i byłam mocno zdziwiona, wystraszona, że to już.
Od zawsze marzyła mi się trójka dzieci, ale z różnych powodów ekonomiczno socjalnych pozostaniemy chyba przy dwójce. Co ciekawe, mąż też zawsze chciał mieć troje. I jako pierwszą córeczkę 😁Komunikacja24 lubi tę wiadomość
-
Igia polecam położną. Miałam przy pierwszym porodzie i przy drugim o ile się da też będzie. Wiesz, że była afera i w niektórych szpitalach nie można?
Komunikacja to czy się dogadacie będzie zależeć od Was. Jak on dobrego podchodzi. Jak zorganizujcie sobie życie itp. no bo przy 3 dzieci i tak zawsze będzie w Waszym życiu. No chyba, że on nie chce... Jaka reakcja starszakow? -
Z mała wszystko ok, waży 920 gramów.
Dziś niestety nie sprawdzał szyjki, bo to na lux med tylko USG, takie jak połówkowe, bez badania.
U swojej lekarki mam wizytę w środę wieczorem.
Ciekawe czy mała wtedy będzie już kilóweczką☺️
Mańka, cytrynówka, pola0909, monkle, AnnaB. lubią tę wiadomość
-
Komunikacja- aż mnie ciarki przeszły jak przeczytałam Twój post:( strasznie to przykre że w takim wyjątkowym dla kobiety czasie takie przykrości Cię spotykają
ja jestem dzieckiem rodziców którzy się rozwiedli. Miałam 9lat. Mój ojciec odszedł do innej kobiety i miał nas kompletnie z siostrą w dupie! W sądzie nawet nie udawał że coś go interesujemy... To wszystko wiele zależy od tego jak poukladacie swoje relacje. Jak dzieci starsze do tego podchodzą. Potrzebujesz dużo siły kochana! Jakbym prawnie jakoś mogła pomóc to pisz na priv bo ja jestem prawnikiem i przez 6lat pracowałam w kancelarii która tylko rozwody przeprowadzala także mam trochę pojęcie w temacie:)
Komunikacja24, cytrynówka, AnnaB. lubią tę wiadomość
-
Karola póki co jest lepiej. Wczoraj zastrzyki i kroplowka. Dziś leci drugą już z Salbutamolu. Od jutra kroplowka z magnezu. Czekamy na wyniki badań i powiewy. Skurcze półki co znacznie się wyciszyły i bóle też. Jakkolwiek to zabrzmi ale cieszę się że tu jestem. Mimo że bardzo nie lubię szpitali i bardzo się boję.
Komunikacja 3maj sie kochana. Jesteś mega dzielna kobieta.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2019, 15:37
Karola9316, k878, Mańka, Komunikacja24, lgia1, aannkka, AnnaB. lubią tę wiadomość
08.2018 - 6tc poronienie chybione
08.2019 - ur. Joanna (córka)
-
Dziewuszki, trzymam za Was kciuki✊
Te cholerne szyjki niech trzymają jak najdłużej!!✊
Co do kolejnych dzieci to już chyba podziękuje:)😉 chociaż nigdy nie wiadomo jak odnajdę się w roli mamy☺️
Dlaczego podziękuje? Bo o zdrową starałam się całe 4 lata🙄😅 Po drodze niestety poronienie zatrzymane w 8 tc potem ciąża biochemiczna. W ta ciąże udali mi się zajść przy 4 inseminacji. Już w styczniu 2019 mieliśmy rozpoczynać procedurę do in vitro a 20 grudnia 2018 test pokazał słabą druga kredke😉
Także na ten moment czuje się mocno zmęczona tym tematem i chciałabym skupić myśli już na czymś innym.
Fajnie byłoby w końcu cieszyć się tym naszym szczęściem w pełni i może po prostu nie zabezpieczać się po porodzie. Jak będzie nam dane to super, ale już na pewno nie wrócę do żadnej kliniki niepłodności i nie za wszelka cenę 😉
A z racji tego ze przyszedł dziś do mnie kokon i rożek to pochwale się łóżeczkiem dla księżniczki 😉😉☺️😘
Oby do września!!!!😉