X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrzesień 2019
Odpowiedz

Wrzesień 2019

Oceń ten wątek:
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Komunikacja, z tego co piszesz to ten Wasz kryzys od niedawna. Może to jednak da się naprawić? Wiem ze to banał, ale rozwód to poważna decyzja i nieodwracalna.

    tka_aa, Dargol lubią tę wiadomość

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • zwichrowana Autorytet
    Postów: 382 360

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, tak tu smutno.

    Przykro mi z powodu Waszych szyjek, przykro mi z powodu szpitali, strat, a dzisiaj najbardziej przykro mi się zrobiło z powodu Komunikacji :( :(

    Daje Wam dużo ciepła i przytuleń.

    Mama Zuzia wyglądasz rewelacyjnie, śliczna dziewczynka <3
    Dargol piękny zestaw wyprawkowy.

    Ja dziś dostałam wypłatę i szaleje- kupiłam to łóżeczko dostawne, obkupiłam siebie w aptece do porodu i po porodzie plus pampersy. Wybrałam wózek i wstępnie fotelik, ale z zakupem tych elementów poczekam na męża bo obecnie jest na etapie walki z egzaminami.

    Też się boję porodu- ale myślę, że każda z nas się boi.

    Czytam Was codziennie, ale chyba nie potrafię wgryźć się w wątki, więc udzielam się mało.
    Przesyłam dużo uścisków ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2019, 20:22

    Komunikacja24 lubi tę wiadomość

    synuś <3
    8p3os65ghnx69rco.png

    28.12 (16dpo):HCG- 244,34 mUl/ml
    31.12 (19dpo):HCG- 1136,46 mUl/ml
    02.01 (21dpo):HCG- 2656,97 mUl/ml
  • stayaway Autorytet
    Postów: 336 451

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwichrowana, możesz zdradzić co kupiłaś sobie w aptece? Muszę sobie skompletować listę :)
    Ja też się boję porodu, ale najbardziej się boję, że tak bardzo chcę urodzić naturalnie, że nie będzie mi to dane :(

    Kurczę... chyba powoli zaczynają mi się otwierać oczy. My płacimy mamie córki męża alimenty w wysokości 500pln miesięcznie, a mała jest z nami w roku szkolnym od piątku po szkole (13:00/14:00) do poniedziałku rano + często w tygodniu (średnio co drugi tydz) również w dni szkolne, jak nie ma jej z kim zostawić. Wszystkie przerwy świąteczne, ferie, wakacje jest 90% u nas. Dla przykładu w ferie- na 16 dni z weekendami, 14 była u nas. Wtedy placilismy jej połowę, czyli 250zl. W zeszłe wakacje oraz te mam nadzieję też, nie płacimy jej nic, bo zabiera ją na 1-2 dni w tygodniu. Ale na logikę to chyba wręcz ona nam powinna płacić, prawda? Oprócz tego jak są większe wydatki, to np my kupujemy jej buty na zimę, ona kurtkę. Jedynie ona opłaca jej szkole, ale my np też kupiliśmy jej plecak czy jak w weekend wyjdzie, że czegoś nie ma to to kupujemy. Ubrań ma całą szafę u nas.
    Kiedyś nawiązałam ten temat z mężem, ale on twierdzi, że ojciec w Polsce nie ma żadnych praw. Ale w tym przypadku nie jest tak, bo tak ustalił sąd, tylko jest tak bo ona "Dużo pracuje" i nie ma czasu dla swojej 10letniej córki. I tak było od zawsze. W zeszłe wakacje było tak, że np przez całe 2tygodnie po nią nie przyjechała. W tygodniu ją przywozi czesto jak pracuje, a w weekend chocby na jeden dzien nie zabiera jej NIGDY. Teraz w sobote jedynie bylismy razem z teściami na tym weselu, wiec musiala ja zabrac bo nikogo nie bylo w domu. Zadzwonila do mnie z pytaniem o ktorej wyjezdzamy, ja, ze najpozniej o 14, to przyjechala po małą 13:55. A w niedziele jak wstalismy po weselu kolo 10, to mala juz znow u nas byla. I oczywiście 500+ ona pobiera w całości. Czy to też nie jest trochę niesprawiedliwe? Chyba się wkur*wilam.

    3jgx3e3koyqms61s.png
  • stayaway Autorytet
    Postów: 336 451

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jeśli sobie myślę jaka chciałabym być mamą, zawsze pierwsze co przychodzi mi do głowy to: przeciwieństwem JEJ.
    Przepraszam, że tak Was zatrułam, chyba też buzują mi hormony :(

    3jgx3e3koyqms61s.png
  • Sylwiu Autorytet
    Postów: 430 280

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stayaway wrote:
    Zwichrowana, możesz zdradzić co kupiłaś sobie w aptece? Muszę sobie skompletować listę :)
    Ja też się boję porodu, ale najbardziej się boję, że tak bardzo chcę urodzić naturalnie, że nie będzie mi to dane :(

    Kurczę... chyba powoli zaczynają mi się otwierać oczy. My płacimy mamie córki męża alimenty w wysokości 500pln miesięcznie, a mała jest z nami w roku szkolnym od piątku po szkole (13:00/14:00) do poniedziałku rano + często w tygodniu (średnio co drugi tydz) również w dni szkolne, jak nie ma jej z kim zostawić. Wszystkie przerwy świąteczne, ferie, wakacje jest 90% u nas. Dla przykładu w ferie- na 16 dni z weekendami, 14 była u nas. Wtedy placilismy jej połowę, czyli 250zl. W zeszłe wakacje oraz te mam nadzieję też, nie płacimy jej nic, bo zabiera ją na 1-2 dni w tygodniu. Ale na logikę to chyba wręcz ona nam powinna płacić, prawda? Oprócz tego jak są większe wydatki, to np my kupujemy jej buty na zimę, ona kurtkę. Jedynie ona opłaca jej szkole, ale my np też kupiliśmy jej plecak czy jak w weekend wyjdzie, że czegoś nie ma to to kupujemy. Ubrań ma całą szafę u nas.
    Kiedyś nawiązałam ten temat z mężem, ale on twierdzi, że ojciec w Polsce nie ma żadnych praw. Ale w tym przypadku nie jest tak, bo tak ustalił sąd, tylko jest tak bo ona "Dużo pracuje" i nie ma czasu dla swojej 10letniej córki. I tak było od zawsze. W zeszłe wakacje było tak, że np przez całe 2tygodnie po nią nie przyjechała. W tygodniu ją przywozi czesto jak pracuje, a w weekend chocby na jeden dzien nie zabiera jej NIGDY. Teraz w sobote jedynie bylismy razem z teściami na tym weselu, wiec musiala ja zabrac bo nikogo nie bylo w domu. Zadzwonila do mnie z pytaniem o ktorej wyjezdzamy, ja, ze najpozniej o 14, to przyjechala po małą 13:55. A w niedziele jak wstalismy po weselu kolo 10, to mala juz znow u nas byla. I oczywiście 500+ ona pobiera w całości. Czy to też nie jest trochę niesprawiedliwe? Chyba się wkur*wilam.
    A ze sie tak zapytam, co ta matka robi w weekendy ze nie ma czasu dla dziecka ? Czy taki jest poprostu podzial dni miedzy rodzicami ?

  • zwichrowana Autorytet
    Postów: 382 360

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stayaway wrote:
    Zwichrowana, możesz zdradzić co kupiłaś sobie w aptece? Muszę sobie skompletować listę :)
    Ja też się boję porodu, ale najbardziej się boję, że tak bardzo chcę urodzić naturalnie, że nie będzie mi to dane :(

    W sumie nic takiego, czego nie można kupić w drogerii ;)
    podkłady higieniczne 90x60, podkłady poporodowe, majtki wielorazowe, olej ze słodkich migdałów do późniejszych kąpieli bąbelka i pampersy.
    Chce dokupić bepanthen, linomag i sól fizjologiczną- ale to już udam się sama, bo ostatnio tak straszą w wiadomościach, że kurierzy w autach mają za wysokie temperatury i leki/suplementy tracą swoje właściwości, a nawet stają się szkodliwe. Wolę więc nie ryzykować, a przy okazji dokupię nawilżone chusteczki bo akurat w tej aptece nie było o takim składzie jak chciałam (99% woda) ^^.
    W sumie mogłam to kupić też w rossmannie, czy superpharmie, ale jestem leniwa i wolę, żeby wniósł mi to kurier :D


    Ja mam męża, który jest po rozwodzie, ale nie wiem czy dałabym radę gdyby miał dzieci.
    Podziwiam te kobiety, które mają wystarczająco siły, żeby ogarnąć swoje życie i po części czyjeś. W kwestiach alimentów się nie znam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2019, 21:12

    synuś <3
    8p3os65ghnx69rco.png

    28.12 (16dpo):HCG- 244,34 mUl/ml
    31.12 (19dpo):HCG- 1136,46 mUl/ml
    02.01 (21dpo):HCG- 2656,97 mUl/ml
  • stayaway Autorytet
    Postów: 336 451

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwiu wrote:
    A ze sie tak zapytam, co ta matka robi w weekendy ze nie ma czasu dla dziecka ? Czy taki jest poprostu podzial dni miedzy rodzicami ?

    Mała chodzi do szkoły tam gdzie mieszka matka i teoretycznie z nią jest w tygodniu (pn-czw) z nami w weekend (pt-nd), ale tak jak pisałam w tygodniu też jest bardzo często u nas, a jak nie ma szkoły to cały czas. I tak ustaliła sobie sama mamusia, po prostu kiedy jej pasuje to ja przywozi, ale w weekendy nie zabiera jej nigdy. Sądownie są ustalone jedynie alimenty, bo gdyby były widzenia to pewnie jak to przeważnie jest w takich sytuacjach kiedy matka wychowuje dziecko- co drugi weekend i to tylko pt i sobota. A tak dziecka się pozbywa, a kasa na konto wpływa.

    Zwichrowana, mój nie był hajtnięty, ogólnie byli bardzo krótko razem, a rozstali się jak jeszcze w ciąży była. Jak się poznaliśmy miała 4 latka i zakochałam się w niej od razu :) kryzys mi przyszedł jak się tak długo staraliśmy i nic nie wychodziło. Później badania, u mnie wszystko czysto, a okazało się, że problemem są tragiczne plemniki męża. Przeżyć nie mogłam, że ma dziecko z wpadki z tą wariatka, a mi nie może go dac. Serce mi pękało za każdym razem kiedy widziałam jak ją przytula. I myślę, że dużo mi nie brakowało żeby od niego odejść gdyby dalej się nie udawało. Wiem, że psychicznie bym tego nie wytrzymała.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2019, 21:59

    3jgx3e3koyqms61s.png
  • Annie80 Ekspertka
    Postów: 144 161

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xyz wrote:
    Np dziś, przed obiadem miałam 72, na obiad zjadłam jakieś 3 młode ziemniaczki, kotleta z piersi kurczaka, surowke z kapusty i szklankę wody. 1h po posiłku miałam 151.

    Musisz sprawdzić, co podwyższa cukier. W tym przypadku to mogą być np. Ziemniaki lub panierka do kotleta:) powyżej 140 to za dużo. U mnie na wyższy wynik maja wpływ węglowodany typu ryż , czy makaron, gołąbek z mięsem i ryżem powoduje skok, ale już tylko z samym mięsem jest ok. To jest tak na początku trochę metoda prób i błędów.

  • monkle Autorytet
    Postów: 389 360

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie80 wrote:
    Jeśli chodzi o cukrzyce i wskazania do cc, to takowych nie ma. Z tego co wiem, to zemsto klada tydzien przed porodem na oddział i jeśli się samo nie zacznie, to indukują poród. Jedyne wskazanie, pośrednie po cukrzycy (oczywiście nie zawsze) to cc przy dziecku powyżej 4 kg.

    W moim przypadku będzie cc ze względu na wskazania okulistyczne i pierwszy poród tez cc. Teraz cc tez robią w 39 tc, toczyli ok 20 września będziemy się rozpakowywać:)

    Kurcze, czyli jednak jest praktyka żeby kłaść wcześniej :/ ale to lekarz prowadzący decyduje, prawda? Ja mam młodego, ogarniętego, więc bez podstaw mi chyba takiego numeru nie wywinie? 4kg też mi raczej nie grozi, pierworodny miał całe 2,4kg :D
    A pytam dlatego, bo:
    A. Nie chcę indukcji - wiem czym to pachnie i bez zagrożenia życia dziecka się więcej nie zgodzę.
    B. Moja siostra bierze ślub 6 dni przed terminem mojego porodu, więc żywcem mnie nie wezmą do szpitala bez powodu :p

    Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
    Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.

    12.2016 [*] pamiętam Aniołku.
  • zwichrowana Autorytet
    Postów: 382 360

    Wysłany: 29 czerwca 2019, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monkle wrote:
    Kurcze, czyli jednak jest praktyka żeby kłaść wcześniej :/ ale to lekarz prowadzący decyduje, prawda? Ja mam młodego, ogarniętego, więc bez podstaw mi chyba takiego numeru nie wywinie? 4kg też mi raczej nie grozi, pierworodny miał całe 2,4kg :D
    A pytam dlatego, bo:
    A. Nie chcę indukcji - wiem czym to pachnie i bez zagrożenia życia dziecka się więcej nie zgodzę.
    B. Moja siostra bierze ślub 6 dni przed terminem mojego porodu, więc żywcem mnie nie wezmą do szpitala bez powodu :p

    Ja jak leżałam na patologii to byla ze mną na sali dziewczyna w 38 tc i mieli jej właśnie wywoływać poród ze względu na cukrzyce. Kolejna Pani później przyszła również miała być cięta wcześniej bo miała cukrzyce- ale cięcia wykonuje się chyba generalnie wcześniej, więc może dlatego.

    synuś <3
    8p3os65ghnx69rco.png

    28.12 (16dpo):HCG- 244,34 mUl/ml
    31.12 (19dpo):HCG- 1136,46 mUl/ml
    02.01 (21dpo):HCG- 2656,97 mUl/ml
  • Kaska Autorytet
    Postów: 602 238

    Wysłany: 29 czerwca 2019, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monkle wrote:
    Kurcze, czyli jednak jest praktyka żeby kłaść wcześniej :/ ale to lekarz prowadzący decyduje, prawda? Ja mam młodego, ogarniętego, więc bez podstaw mi chyba takiego numeru nie wywinie? 4kg też mi raczej nie grozi, pierworodny miał całe 2,4kg :D
    A pytam dlatego, bo:
    A. Nie chcę indukcji - wiem czym to pachnie i bez zagrożenia życia dziecka się więcej nie zgodzę.
    B. Moja siostra bierze ślub 6 dni przed terminem mojego porodu, więc żywcem mnie nie wezmą do szpitala bez powodu :p


    Monkle a to nie jest zależne od stanu łożyska i przepływu, plus waga dziecka? Przy cukrzycy chodzi się częściej na ktg. Czasami kładą wcześniej, ale to zależy od lekarza. Podpytaj swojego jakie on ma praktyki. W którym tygodniu wcześniej rodzilas?

    Stayaway no chyba możesz się tylko powkurzac skoro u niej prawnie jest córka. Porozmawiać z kobietą też możecie bo wiadomo że to Wasz czas. Albo niech mąż złoży o określenie widzeń co jak dokładnie. Tylko czy to nie będzie miało wpływu na stosunki z córką? To już duża dziewczynka.

    m3sxebkmtz1qzq0y.png
  • Komunikacja24 Ekspertka
    Postów: 206 156

    Wysłany: 29 czerwca 2019, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    k878 wrote:
    Komunikacja, z tego co piszesz to ten Wasz kryzys od niedawna. Może to jednak da się naprawić? Wiem ze to banał, ale rozwód to poważna decyzja i nieodwracalna.
    Wiesz, tak naprawdę to wszystko zaczęło się psuć zaraz po zapłodnieniu, i tak stopniowo przez te prawie 8mcy doprowadziło do tego, że choćbym miała mieć z dziećmi ciężko, to rozwiode się z nim i tyle.

    Mikołaj-2010
    Marcel-2014
    w57v3e3kt83osyox.png
  • monkle Autorytet
    Postów: 389 360

    Wysłany: 29 czerwca 2019, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaska wrote:
    Monkle a to nie jest zależne od stanu łożyska i przepływu, plus waga dziecka? Przy cukrzycy chodzi się częściej na ktg. Czasami kładą wcześniej, ale to zależy od lekarza. Podpytaj swojego jakie on ma praktyki. W którym tygodniu wcześniej rodzilas?

    W 37t6d - miałam indukcję porodu bo na przypadkowym ktg, wyszło że syn ma dużą arytmię (znaczy się biło normalnie serduszko i nagle spadało o połowę i za chwilę wracało do normy). Łożysko i pępowinę miałam bardzo mizerną, wyglądała jakbym była już po terminie. Dlatego od teraz USG mam mieć co 2-3 tygodnie, z pomiarami przepływów i przyrostami masy. Jak tylko coś będzie słabo, to mnie pewnie położą. I na to jestem przygotowana, chodzi mi tylko o wcześniejszą indukcję/cięcie, bo takie są standardy - tego chcę uniknąć. Muszę zapytać na wizycie, s to jeszcze 1,5 tygodnia..

    Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
    Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.

    12.2016 [*] pamiętam Aniołku.
  • monkle Autorytet
    Postów: 389 360

    Wysłany: 29 czerwca 2019, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Komunikacja24 wrote:
    Wiesz, tak naprawdę to wszystko zaczęło się psuć zaraz po zapłodnieniu, i tak stopniowo przez te prawie 8mcy doprowadziło do tego, że choćbym miała mieć z dziećmi ciężko, to rozwiode się z nim i tyle.

    Komunikacja bardzo mi przykro :( tyle lat jesteście ze sobą, macie na pewno przecudownych synów, a tu taki klops. Tam gdzie teraz mieszkacie to Wasze wspólny kącik? Masz gdzie pójść jeśli on uprze się, że zostaje? Jak wsparcie od strony bliskich, masz na kogo liczyć?

    Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
    Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.

    12.2016 [*] pamiętam Aniołku.
  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 29 czerwca 2019, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co mi mówił diabetolog przy cukrzycy ciążowej teraz wywołują nadal

    Dzień sobry💁🏼‍♀️

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • Annie80 Ekspertka
    Postów: 144 161

    Wysłany: 29 czerwca 2019, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym wywoływaniem przy cukrzycy, to zależy od szpitala. Ale w większości tydzien wcześniej do szpitala, właśnie w celu monitorowania: ktg, przepływy itd. CC ze wskazaniem, tak jak jest w moim przypadku, robią również w 39 tc. Pierwsza cesarkę, 11 lat temu, miałam w 38 tc, ale wytyczne się zmieniły:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 czerwca 2019, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do cukrzycy ciążowej to często jest tak, że 9miesiąc cukry szaleją i trzeba się baaardzo mocno pilnować. Ale na tydzień przed porodem cukry lecą w dół i są idealne nieważne co się je ☺
    Sama te ponad 2 lata temu w ostatnim tygodniu przed porodem pisałam dziewczynom, że na śniadanie np sok plus buła z Nutellą, a cukier 100 i mniej to bardziej doświadczone co kilka godzin pytały czy już urodziłam 😂

    Cukrzyca niestety szybciej starszeje łożysko i pogarsza przepływy, więc tak naprawdę trzeba często chodzić na ktg albo iść do szpitala by niczego za późno nie przeoczyć.
    Wtedy czasami trzeba wywoływać jeżeli samo się nie zacznie.

    Mi na szczęście samo się zaczęło w wg usg 40+0 i w wg om 39+2, więc nie doszłam do tego krytycznego momentu "po terminie", chodziłam wcześniej często na ktg tylko i tyle.
    Natomiast z lekarką byłam umówiona, że tydzień po terminie będę zamiast wywoływania mieć cc na zimno.
    Bo ja akurat pierwszy poród wcześniej w szpitalu, wywoływany 3 dni pod rząd, a w drugiej cc na zimno i nie wyobrażam sobie do tej pory mieć jeszcze kiedykolwiek wywoływanego 😕😒

  • magda.g85 Autorytet
    Postów: 483 268

    Wysłany: 29 czerwca 2019, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzień dobry :) produkcja na wątku pełną parą więc jak zwykle nie nadgonię :D
    co mogę powiedzieć....
    Komunikacja kibicuję Wam obojgu abyście to sobie poukładali. Podjęliście taką decyzję i ok. Ja życzę siły, abyście oboje umieli się w tym odnaleźć i aby nie rzucać sobie kłód pod nogi głównie z uwagi na dzieci. Trzymam kciuki :*

    Mama_Zuzia ten Twój brzuszek jest piękny :D ja myślałam, że mój jest mały :D

    Trzymam kciuki aby te wszystkie problemy z szyjkami się skończyły. Już u większości trzeci trymestr.... musi być dobrze :)

    zem3i09k945lhtw9.png
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 29 czerwca 2019, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Komunikacja, pisze bo my z mężem zaczęliśmy się żreć we wrześniu czyli jak zaczęliśmy starania. I była równia pochyla, do teraz jak coś odpali to mam ochote wywalić mu walizki za drzwi, a i jemu się zdażyło stwierdzić ze nie ma co zbierać. Ale jak spokojnie porozmawialiśmy to stwierdziliśmy ze a) nie umiemy rozmawiać, b) mamy sporo stresów i problemów c) jesteśmy zmęczeni córką. A poza tym to w sumie dobrze nam razem i musimy to jakos przetrwać. i tego się trzymam w trudnych chwilach. , mamy tylko chwilowy dół, może za dwa lata się z tego wygrzebiemy. Dziecko to naprawdę spora próba dla związku, Was dopadło dopiero przy trzecim wiec chyba nie jest źle.

    Monkle, dowiedz się jak jest w szpitalu do którego się wybierasz. Na żelaznej mi z córka mówili, ze jeśli wyniki będą Ok to traktują cukrzyka jak każda zdrowa kobietę, ale trzeba przychodzić na usg, KTG, kontrolować cukry. Nie wywołują porodu chyba ze w wynikach coś jest nie tak aż do 42 tc

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2019, 11:30

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • pola0909 Autorytet
    Postów: 661 800

    Wysłany: 29 czerwca 2019, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny podczytywałam was, ale nie miałam siły ostatnio pisać. Na pewno nie odniosę się do wszystkich wątków, ponieważ w części tematów zwyczajnie się nie orientuję.

    magda również mam ostatnio ogromne problemy ze snem, głównie bolą mnie nogi od kolan w dół, miednica i ostatnio lekarz mówił, że ból może wynikać z rozejścia spojenia łonowego. Więc obrócenie się z boku na bok w nocy to wyczyn a na dodatek często w nocy muszę do wc.

    Komunikacja, z jednej strony podziwiam cię za siłę kobieto a z drugiej wiadomo nie zazdroszczę sytuacji. W każdym razie trzymam za ciebie kciuki, aby wszytsko poukładało się po twojej myśli.
    I w ogóle dziewczyny, które są w podobnej sytuacji lub zajmują się dziećmi partnerów z poprzednich związków to wielki szacunek dla was !!! Ja nie wiem czy bym potrafiła.

    Lenka i reszta moich szyjkowych towarzyszek za was najmocniejsze kciuki !!! Jeszcze trochę musimy wytrzymać !!! ale już i tak w dobrą stronę każdy dzień jest teraz mega cenny dla naszych maleństw :)

    Jeśli chodzi o poród to również staram się o tym za dużo nie myśleć bo mnie to przeraża, a akurat dzisiaj mamy w szkole rodzenia zajęcia nt porodu z partnerami, także mam nadzieję, że wyjdę z nich spokojniejsza a nie bardziej przerażona.

    Dragol cudnie przygotowanie łóżeczko !!!

    Dori suknie przepiękne, więc życzę wspaniałej zabawy !!!

    Mama-Zuzia tu jak zwykle brak słów piękna ty i piękna córcia !!!

    Ja we wtorek czekam na usg III trym więc dam znać jak poszło i oczywiście modlę się o każdy dzień żeby ta szyjka trzymała jak najdłużej. Ale jutro rozpoczynamy 32tc więc kamień z serca jakoś mi spada, bo wiem że już dzieciaczki w tym tyg rodzą się zdrowe ;) także uspokajam się sama ;)

    Miłego dnia kobitki !!!:)

    AnnaB., Lenka82, magda.g85, Dori777 lubią tę wiadomość

    uwo93e3ke9z66nbe.png

    ug378u69d0saxxaq.png
‹‹ 798 799 800 801 802 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ