WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrzesień 2019
Odpowiedz

Wrzesień 2019

Oceń ten wątek:
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 30 czerwca 2019, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka trzymam kciuki zeby wszystko sie wyciszylo :*

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Kaska Autorytet
    Postów: 602 238

    Wysłany: 30 czerwca 2019, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Manda Ty tak nie szalej z tym sprzątaniem ;) no i dobre masz dziecko, że się nie budzi w nocy. Mój w tym wieku jeszcze się budził... :/

    Anka to pozostaje mi trzymać kciuki oby skurczy się wyciszyły jak najszybciej

    m3sxebkmtz1qzq0y.png
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 30 czerwca 2019, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka to jak dla mnie spore te skurcze.. oby się wyciszyły jak najszybciej, trzymam mocno kciuki!

    W sumie to nie rozumiem troche tej sytuacji u mnie bo skurcze byly maks 35 i nie takie częste (przynajmniej z mojego punktu widzenia, tak 2 na zapis pol godzinny). Wydaje mi sie ze to wszystko przez infekcje.


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 30 czerwca 2019, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aannkkaa- lez kochana i nogi zaciskaj, staraj się nie denerwować. Każdy dzień w brzuszku u mamy jest teraz na wagę złota! :*

    Agusia- śliczny zgrabny brzuszek!

    Monkle- Ty tak samo, tych + 10kg w ogole po Tobie nie widać!!

    Agucha- brzuszek i sukienka ❤️😍

    zielonaWyspa- piękny brzuszek i pamiątka ❤️

    Jusi- miło Twoja uśmiechnięta buzie zobaczyć :*

    Vian- jak u Was?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2019, 08:37

    Agucha90s, ZielonaWyspa, Jusi 28 lubią tę wiadomość

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 czerwca 2019, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aanka potwierdzam słowa lekarzy, ja przy najstarszej podczas wywoływania miałam skurcze ponad skalę, czyli może i 140, ale raz co 4 raz co 15 min i tak dwa dni porodu nie było.
    A z najmłodszą miałam 40-50 co 4-5 minut i po 3h już Basię tuliłam.
    Trzymam kciuki, żeby Ci się to samo wyciszyło, spróbuj nie myśleć o porodzie, myśl pozytywnie, to też pomaga, mi z Kajtusiem pomogło 😊!

    Monkle nie chcę Cię straszyć, ale wg mnie to Ty na weselu możesz urodzić 😅
    My tydzień temu tylko wolne kawałki się bujaliśmy, poza tym cały czas na krześle i od 1:00 miałam cały czas twardy brzuch, w ruch poszła nospa x2, a potem od 2:30 już miałam skurcze co 10min, więc o 3:30 jak nie przeszły to się zmyliśmy.
    A ja jestem na luteinie i magnezie, więc bez to bym już chyba na porodówce była 😝

    My ostatni dzień wakacji, mieliśmy jeszcze gdzieś po drodze zostać, np na wysokości Łodzi, ale u nas trawnik już tydzień bez spryskiwaczy i jak patrzymy na kamerę to trawa miejscami tak wypalona, że już sami z siebie chcemy wracać.

    Komunikacja, ja miałam rok temu bardzo poważny kryzys z mężem. Przez tydzień się nie odzywalismy, też rozważałam rozwód. Jak chciałam porozmawiać to mnie zbywał, więc zaczęłam pakować rzeczy, bo chciałam jechać z dziećmi do rodziców. Dopiero wtedy porozmawialiśmy na spokojnie, bez dzieci itd. On mi powiedział co go we mnie boli i wkurza, ja powiedziałam jemu. Mamy ze sobą kilka obietnic, których się do tej pory trzymamy i jest dużo lepiej, wręcz co chwilę słyszę jaką jestem idealną żoną. No i na czwarte się zdecydowaliśmy, więc to wogólę ogromny krok po takim kryzysie jak był.

  • Lenka82 Autorytet
    Postów: 349 164

    Wysłany: 30 czerwca 2019, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aannkka wrote:
    Lenka jak u Ciebie sytuacja? Teraz we dwie jesteśmy w szpitalu z tym samym :(

    Ja wczoraj miałam próbę odłączenia kroplowek (wcześniej leciały cały czas zero odłączenia) i dupa :( skurcze wracają, właśnie leżę pod ktg i piszą się:(
    Ja tak tęsknię za synkiem :( tak bardzo bym chciała iść do domu :(

    U mnie na razie za wiele nie wiadomo. Weekend więc za wiele się tu nie dzieje. Zobaczymy co powiedzą jutro. Ogólnie póki co 24h kroplowka z salbutamolu. Potem przyłączyli na magnez ale niestety mi nie posłużył. Więc odłaczyli. Zamiar dali no-spe w zastrzykach. Oprócz tego dostałam zastrzyk z progesteronu. Dzień po dniu zastrzyk sterydow na przyspieszenie rozwoju narządów u małej. Zrobili też powiewy. Czekamy na wyniki. Póki co skurcze się jednak zmiejszyły bo na przyjęciu miałam dużo mocnych i bardzo bolesnych. Zobaczymy.

    Anka nie możemy się poddać słyszysz. Niech maleństwa siedzą jak najdalej w brzuchu. Każdy dzień jest ważny.

    bl9cjw4z4bshjmmh.png

    08.2018 - 6tc poronienie chybione
    08.2019 - ur. Joanna (córka)
  • aannkka Autorytet
    Postów: 907 803

    Wysłany: 30 czerwca 2019, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka82 wrote:
    U mnie na razie za wiele nie wiadomo. Weekend więc za wiele się tu nie dzieje. Zobaczymy co powiedzą jutro. Ogólnie póki co 24h kroplowka z salbutamolu. Potem przyłączyli na magnez ale niestety mi nie posłużył. Więc odłaczyli. Zamiar dali no-spe w zastrzykach. Oprócz tego dostałam zastrzyk z progesteronu. Dzień po dniu zastrzyk sterydow na przyspieszenie rozwoju narządów u małej. Zrobili też powiewy. Czekamy na wyniki. Póki co skurcze się jednak zmiejszyły bo na przyjęciu miałam dużo mocnych i bardzo bolesnych. Zobaczymy.

    Anka nie możemy się poddać słyszysz. Niech maleństwa siedzą jak najdalej w brzuchu. Każdy dzień jest ważny.

    Mam dokładnie takie samo leczenie i też czekam do jutra żeby dowiedzieć się co dalej. Trzymajmy się w dwupakach!!


    Dzięki dziewczyny za te wszystkie kciuki! ❤

    Vian pewnie u Ciebie była ta infekcja, bo ja miałam bardzo bolesne i mocne skurcze. Jak leżałam pod ktg to trzymałam się ściany..taki bol od pleców przechodzący w brzuch

    Lenka82 lubi tę wiadomość

    8599ikgnwfmhvhys.png



    • beta 14.10.21 - 37mIU/ml prog 30.04
    • beta 16.10.21 - 100mIU/ml prog 26.25
    • beta 19.10.21 - 610 mlU/ml

    👶👶
  • aannkka Autorytet
    Postów: 907 803

    Wysłany: 30 czerwca 2019, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ff4454be7b72.jpg

    To i my się pokażemy, brzuch chyba mam mniejszy. Pewnie dlatego,że 2kg poszło w dół

    Mama_Zuzia, Kaska, pola0909, k878, marchev, andziaxs, monkle, stayaway, 91, Pom-pon, Mańka, cytrynówka, AnnaB., RudaAnna lubią tę wiadomość

    8599ikgnwfmhvhys.png



    • beta 14.10.21 - 37mIU/ml prog 30.04
    • beta 16.10.21 - 100mIU/ml prog 26.25
    • beta 19.10.21 - 610 mlU/ml

    👶👶
  • pola0909 Autorytet
    Postów: 661 800

    Wysłany: 30 czerwca 2019, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej no muszę przyznać, że wszystkie macie piękne brzuszki !:) Aannkka, Lenka trzymam za Was mega mocne kciuki !!! A ja dzisiaj witam się w 32 tc czyli 8 mc :)!! I od wczoraj nie chce zapeszyc ale przestał mnie boleć i twardnieć brzuch. Nie wiem czy to zasługa nospy i większej ilości magnezu, ale już dawno tak lekko się nie czułam. Milej niedzieli :)

    Mama_Zuzia, aannkka, stayaway, magda.g85, Lenka82, AnnaB. lubią tę wiadomość

    uwo93e3ke9z66nbe.png

    ug378u69d0saxxaq.png
  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 30 czerwca 2019, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola0909 wrote:
    Hej hej no muszę przyznać, że wszystkie macie piękne brzuszki !:) Aannkka, Lenka trzymam za Was mega mocne kciuki !!! A ja dzisiaj witam się w 32 tc czyli 8 mc :)!! I od wczoraj nie chce zapeszyc ale przestał mnie boleć i twardnieć brzuch. Nie wiem czy to zasługa nospy i większej ilości magnezu, ale już dawno tak lekko się nie czułam. Milej niedzieli :)

    Pola kochana a to nie przypadkiem od ukończonego 32tygodnia jest 8 miesiąc? Coś tak mi się kojarzy.. bo 9 miesiąc by musiał trwał wtedy 5 tygodni :) ale i tak mocno gratuluje :* ciekawe która z nas z terminem na początek września pierwsza się rozpakuje
    DobrE ze twardnienia się uspokoiły, mnie odkąd nie głaskam brzuszka często tez jakoś opuściły

    Aannkkaa- śliczny brzuszek :* zaciskaj nóżki

    Lenka- Ty tak samo kochana, lez i się nie stresuj, bo stres tez wpływa na akcje skurczowa. No i dziewczyny nie glaskajcie brzuszków

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2019, 11:44

    Lenka82 lubi tę wiadomość

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • pola0909 Autorytet
    Postów: 661 800

    Wysłany: 30 czerwca 2019, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-zuzia to w takim razie u mnie 7 miesiąc trwałby 5 tygodni, to chyba zależy od wyliczeń lekarza i kalkulatorów, bo przecież 40 tygodni ciąży licząc po 4 tygodnie to 10 miesięcy A nie 9 :) Zresztą nie ważne, najbardziej ciesz się z rozpoczęcia 32 tyg, bo od tego tc urodzone maluszki zostają już w szpitalu, w którym rodzę :) więc jestem troszkę spokojniejsza :)

    Mama_Zuzia, Mańka lubią tę wiadomość

    uwo93e3ke9z66nbe.png

    ug378u69d0saxxaq.png
  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 30 czerwca 2019, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola0909 wrote:
    Mama-zuzia to w takim razie u mnie 7 miesiąc trwałby 5 tygodni, to chyba zależy od wyliczeń lekarza i kalkulatorów, bo przecież 40 tygodni ciąży licząc po 4 tygodnie to 10 miesięcy A nie 9 :) Zresztą nie ważne, najbardziej ciesz się z rozpoczęcia 32 tyg, bo od tego tc urodzone maluszki zostają już w szpitalu, w którym rodzę :) więc jestem troszkę spokojniejsza :)

    Wiadomo, najważniejsze ze kolejny tydzień za Tobą, a te wyliczenia rzeczywiście są różne!:)

    pola0909 lubi tę wiadomość

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • stayaway Autorytet
    Postów: 336 451

    Wysłany: 30 czerwca 2019, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola ale gnasz do przodu :) ja dziś zaczynam "dopiero" 29 :D ale i tak już jestem mega szczęśliwa.

    Aankaa i Lenka trzymajcie się dzielnie dla Maluszków! Niczym się nie stresujcie, bo to najgorsze. Może jakiś serial na netflixie, dobra luźna książka? :)

    Mama_Zuzia, pola0909, Lenka82 lubią tę wiadomość

    3jgx3e3koyqms61s.png
  • Karmazynova Autorytet
    Postów: 280 251

    Wysłany: 30 czerwca 2019, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aanka i Lenka trzymajcie się dzielnie w dwupaku.

    Komunikacja wspieram Cię mocno

    Brzuszki wszystkie piękne ❤️

    Gratuluję nowych tygodni!

    Manda uważaj z tym myciem okien ;)

    Ja nie mam ostatnio weny na pisanie. Jeszcze cieszę się, że mąż poszedł dziś do pracy, bo posprzeczalismy ie dziś o pierdole. O wszystko mnie obwinia, a sam chodzi zły jak osa :/

    Lenka82 lubi tę wiadomość

    5dea920ddf.png

    Starszak :)
    24f1815c23.png
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 30 czerwca 2019, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka, Lenka, dziewczyny szpitalne.. pisze żeby przywołać Wam troszkę nadziei. Też trafiłam do szpitala w 26/27 tygodniu z bardzo twardym brzuchem. Na drugi dzień dostałam bardzo silnych skurczy promieniujacych na kręgosłup. Gdy wyciszyly się te najsilniejsze, zostało nawet po kilkanaście skurczy B-H w ciągu godziny. W tamtej chwili nawet nie myślałam,że dotrwam do 30-któregoś tygodnia. Byłam pewna,że niebawem urodzę.
    Dobra wiadomość jest taka,że udało się to wszystko wyciszyć. Z dnia na dzień było coraz lepiej, a skurczy było mniej. Trzymam kciuki żeby i u Was było tak samo &&& :)

    Vian, bardzo mi przykro z powodu Waszej straty.

    Karmazynova, Mama_Zuzia, pola0909, Jusi 28, aannkka, Lenka82 lubią tę wiadomość

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • animka899 Autorytet
    Postów: 1929 983

    Wysłany: 30 czerwca 2019, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmazynowa- chyba coś jest w powietrzu bo ja się tak wnerwilam na mojego chłopa że miałam ochotę mu bien w łeb dać;) teraz trochę lepiej ale i tak mnie denerwuje:p

    201512131765.png

    201909081765.png
  • monkle Autorytet
    Postów: 389 360

    Wysłany: 30 czerwca 2019, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka, Lenka - jak u Was?

    Karmazynowa, animka - możemy sobie piątkę dziś przybić! Chociaż bardziej mi jest przykro niż jestem zła. Powiedzcie, czy ja naprawdę mówię po chińsku do tego chłopa?!
    Od wczoraj mam taką niemoc w sobie, że czuję się jak babcia 80-letnia albo i gorzej. Leżeć mi źle, spać nie mogę, zdania nie mogę powiedzieć, bo mi tchu brakuje, przejdę się kawałek, to samo, no masakra generalnie. I chłop mój o tym wie, rozmawialiśmy o tym.
    Dziś miały przyjechać do nas dzieci brata męża, żeby pobyły z naszym synem, a rano dzwoni teściowa, żeby jednak przyjechać do nich. Chociaż to jest raptem 2km, mówię że kiepsko się czuję i nie jadę, bo wolę w swoim domu, w razie gorzej się poczuję, to chlapnę się na wyro i nara. To ok, że on pojedzie sam ja mogę sobie zostać. Mówię prosto z mostu, że będzie mi przykro, bo od poniedziałku do soboty pracował, dziś jedyny dzień że możemy pobyć razem, w trójkę, to znów mam zostać sama. To on mi na to, że przecież mówi, że weźmie Tomka żebym odpoczęła. WTF?! Gdzie ja tak powiedziałam? No i zabrał się, siedzę od 3h sama, zaraz będzie gotowy obiad, wcale się lepiej nie czuję, a tego jak nie było tak ni ma..

    A i mnie dopadł depresyjny nastrój. Właśnie zamówiłam wszystkie rzeczy dla maluszka jakie chciałam dokupić, w przyszłym tygodniu piorę rzeczy i prasuję i pakuję torby, mam jakieś złowieszcze przeczucia :( ..

    Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
    Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.

    12.2016 [*] pamiętam Aniołku.
  • animka899 Autorytet
    Postów: 1929 983

    Wysłany: 30 czerwca 2019, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monkle- logika chłopa:p mój też ma takie akcje:p mnie wkurzył bo na obiecywał rano dziecku że pójdziemy do kościoła i potem od razu jedziemy nad jakieś jeziorko. Młoda cała napalona,spakowala sobie wszystko a ten w drodze z kościoła mi mówi że w sumie to nie jedziemy bo on sobie przypomniał ze jest formuła 1 o 15 i on chce oglądać.... Nosz ja pier.... Dziecko w płacz,ja się wkurzylam,bo też liczyłam że się walne na kocu w cieniu. Teraz niby przygrzal obiad,pozwolil mi spać dwie godziny ale ogląda i tak mnie wkurza:p

    201512131765.png

    201909081765.png
  • Dargol Ekspertka
    Postów: 209 193

    Wysłany: 30 czerwca 2019, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mam jakiś zjazd psychiczny. Niby wszystko ok, słońce swieci, weekend a humor zerowy. Trochę dobija mnie ta cukrzyca ciążowa. Bo muszę jeść posiłki co 2 h, wiecznie mierze tym glukometrem, raz wyniki ok a jak wyjdzie podwyższony to się wkurzam. Już trochę brakuje mi pomysłów na ten jadłospis. Mam wrażenie ze wiecznie stoję w kuchni🙄 do tego tez jakaś straszna niemoc mnie dopadła. Czuje się słabo.... Mąż wyskakuje z jakimiś pomysłami, spacer? Jezioro? Lody? ( tym pytaniem to mnie wkurzył 😂) a ja odmawiam bo dil brak. Aż jestem zła na siebie😖😣 miejmy nadzieje ze to chwilowy kryzys. Szok co te hormony z nami robią🤪

    nzjd9n73lhky3rsn.png
  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 30 czerwca 2019, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry mamusie!

    W koncu i ja wkraczam w III trymestr. Z terminem na koniec wrzesnia zostaly mi dokladnie 3 miesiace!

    Mama Zuzia bo tak wlasnie jest, ze 9. miesiac ma 5 tygodni.

    Wszystkie brzuszki piekne! Wszystkie wygladacie super.

    Aannkka, Lenka trzymajcie sie dzielnie.

    Moj maz zabral dzisiaj Lune na wielka przygode. Beda kempingowac w lesie. Alez bylo przygotowan! To juz ostatni etap wyzwania gorskiego dla dzieci. Mloda jest podekscytowana, ze dostanie odznake! 😃

    pola0909, monkle, Aster4n, AnnaB. lubią tę wiadomość

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
‹‹ 801 802 803 804 805 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ