Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też dzisiaj prasuję- w taką pogodą można
Tyle, że ja sobie obniżyłam deskę i siedzę przy niej
Mam nadzieję, że bostonka nie przejdzie na Was ;/
Dobrego dnia kochane!synuś
28.12 (16dpo):HCG- 244,34 mUl/ml
31.12 (19dpo):HCG- 1136,46 mUl/ml
02.01 (21dpo):HCG- 2656,97 mUl/ml -
Aniu R z Jarocina.
Kochana przyszła paczka od Ciebie. Rozwyłam się jak dziecko. Tyle rzeczy i wszystko nowe.
Jak ja mam Ci podziękować?
Ja bym się cieszyła gdyby te ubranka z lumpeksu były, w mojej sytuacji nie mam co kaprysić.
Poza tym Pepco to najczęściej oblegany sklep przeze mnie bo chłopcy się bardzo brydża, niszczą i szkoda mi pieniędzy na h&m czy inne.
Zachowam sobie Twoje dane i będę mogła kiedyś się odwdzięczyć. Dostałam wszystko to, czego nie miałam ani dla siebie ani dla maluszka.
Kochana, po stokroć dziękuję. I ja, dej z osobna. I nie przestanę dziękować.Annie80, klopsik, Laurka, cytrynówka, Jusi 28, Sylwiu, stayaway, RudaAnna lubią tę wiadomość
-
aannkka wrote:Komunikacja podaj Twój numer na priv bo nadaje paczkę i kurier chce do kontaktu
609 456 301 -
Miczitanka moja się urodziła 3280 g i zużyłyśmy 4 małe paczki 1 (po dwadzieścia kilka sztuk), potem przeszłyśmy na 2, bo były kupione i z jednej firmy były ok, a z drugiej były ciut przyluźne i przeciekały, ale po ok 7-10 dniach już pasowały.
Ja mam wizytę we wtorek. Usg III trymestru jak i prenatalne i połówkowe robi mój gin, po prostu wizyta jest dłuższa i dokładniejsza (i droższa)
miczitanka lubi tę wiadomość
Córka 02.2017 ❤️
Córka 11.09.2019 ❤️ -
Komunikacja, cieszę się, ze paczka dotarła:) nasi chłopcy będą tak samo ubrani:)
Życzę wszystkiego ci najlepsze, przede wszystkim kochana dużo spokoju, chociaż wiem, ze to długo potrwa, zanim odzyskasz bezpieczeństwo. Jeśli po otrzymaniu wszystkich paczek, będziesz miała jeszcze jakieś braki, dawaj znać😘😘😘
Przesyłam pozytywna energię😍
Komunikacja24, cytrynówka, Jusi 28 lubią tę wiadomość
-
Hej kochane,
Przepraszam za brak spamu z mojej strony. Ostatnie dni miałam dosyć kiepskie i skupiam się glownie na leżeniu. Włączyłam chyba tryb przetrwanie i byle do środy do wizyty. Mała na szczęście ewakuowała się do góry brzucha po tym dniu kiedy miałam wrazenie ze mi rękę wyjmie i pomacha przez dolna cześć mojego ciała. Aktualnie szaleje wiec u góry ale staram się minimalnie chodzić żeby brzuch nie twardnial ani żeby oba znowu nie ewakuowała się na dół. Jestem w stałym kontakcie z lekarzem i gdyby znowu było gorzej to mam jechać na IP, choć do srody jej właśnie nie ma w szpitalu i chce tego maksymalnie uniknąć. Pewnie powiecie ze głupota, ale wierze ze to gorszy okres. Nawet tej srody się boje, bo jak moje rozwarcie się powiększyło a szyjka z długiej i zamkniętej zrobiła sie krótka i miękka to czeka mnie szpital a w przyszły piątek syn ma urodziny i dlatego leżę plackiem i maksymalnie odpoczywam bo chyba się zapłacze na smierć jak mnie przy nim nie będzie w ten dzień. Ogólnie jestem załamana bo tak długo byłam mega aktywna, ze z D nią na dzień jak się zaczęłam gorzej czuć to mam wrazenie ze to nie moje ciało.
Gratuluje wszystkich udanych wizyt, pięknych maleństw i dorodnych już takich
Komunikacja- mąż się z Tobą jakkolwiek kontaktuje? Trzymam za Ciebie mocne kciuki dalej. Jak tylko się u mnie uspokoi to poprzebieram te ubrankaAgucha90s lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Narzekalam trochę na te swoje wakacje, ale po powrocie i przemyśleniu widzę że były mi potrzebne. Spędziliśmy dużo czasu rodzinnie i wróciłam z lepszym nastawieniem. Dzisiaj wysprzatalam cały dom i zaczynam brać się za brakujące rzeczy do wyprawki !
Mama Zuzia pamiętam jak dodawałas zdj przepięknego rozka takiego w kwiatuszki chyba . Mogłabym wiedzieć gdzie go dostanę? Dbaj o siebie i jak najwięcej wypoczywaj! Wierzę że będzie dobrze i przyszły piątek będzie wasz
I jeszcze jedno. Któraś z Was pisała o dobrej i sprawdzonej herbatce na laktacje. Niestety nie zapisałam jakiej bardzo proszę o podzielenie się jeszcze razWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2019, 16:24
Laurka lubi tę wiadomość
04.08.2017 Marcel 💙
09.2019 córeczka ❤ -
Animka odkad napisalam post z samego rana, to odbyla sie rozmowa z mezem. Ten mi sie kazal nie przejmowac i przestac plakac, bo na kazde imie, ktore istnieje dzieci w szkole moga wymyslic jakis wredny rym czy przezwisko i nic sie z tym nie zrobi. Niby tak, niby ma racje, ale jakos mi dalej niefajnie z tego powodu. Pewnie dlatego, ze od poczatku tak ciezko mi i mezowi bylo cos wybrac dla trzeciej dziewczynki. Nie wiem sama. Jak osiagne apogeum kryzysu, to chyba zrobie plebiscyt na forum 😂
AmyLee to jest skandal! Jak ja tydzien temu wiozlam Gaje do pediatry, bo po tygodniu nie jedzenia i epizodzie wysokiej temperatury pojawila sie jeszcze wysypka na brzuszku i pleckach, to jak tylko weszlam do przychodni, to mi recepcjonistka powiedziala, ze pielegniarka miala mnie przez telefon poinstruowac, ze mam wejsc od razu osobnym wejsciem do izolatki! Ponad 4 lata tam jezdze i nawet nie wiedzialam o istenieniu osobnego wejscia. A to byla najpewniej glupia wysypka od goraca! Potowki pewnie, bo wszystko zniknelo po niecalych 2 dobach. Ale jak to mawial moj fizyk w liceum: PRZEZORNY ZAWSZE UBEZPIECZONY. Lepiej dmuchac na zimne!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2019, 16:26
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Hej mamusie , ja dziś od rana mam burze hormonów. Kłują mi łazienke cały dzień i wiercą i , mały nie lubi tego i sie buntuje
z koleji ja przeżywam okropny ból/pieczenie z lewej strony żebra na górze pod piersią . Nie wiem czy nie jechać na ip , ale myśle ,że stwierdzą to co podejrzewam czyli ucisk na woreczek żółciowy i wyjdzie , że jade bez sensu...
-
elvira wrote:Cześć dziewczyny
Narzekalam trochę na te swoje wakacje, ale po powrocie i przemyśleniu widzę że były mi potrzebne. Spędziliśmy dużo czasu rodzinnie i wróciłam z lepszym nastawieniem. Dzisiaj wysprzatalam cały dom i zaczynam brać się za brakujące rzeczy do wyprawki !
Mama Zuzia pamiętam jak dodawałas zdj przepięknego rozka takiego w kwiatuszki chyba . Mogłabym wiedzieć gdzie go dostanę? Dbaj o siebie i jak najwięcej wypoczywaj! Wierzę że będzie dobrze i przyszły piątek będzie wasz
I jeszcze jedno. Któraś z Was pisała o dobrej i sprawdzonej herbatce na laktacje. Niestety nie zapisałam jakiej bardzo proszę o podzielenie się jeszcze raz
To taki koktajl do picia z najwyższą na rynku dawką słodu jęczmiennego. Femaltikerem i te inne herbatki się chowają. Dziewczyny na instagramie wrzucają zdjęcia ile są w stanie odciągnąć, ile zamrażają mleczka. Ja kupiłam 3 opakowania na razie a jedno i tak na długo dość wystarcza.elvira lubi tę wiadomość
-
Laurka u nas w przychodni też są dwa wejścia a to dla dzieci zdrowych jest zawsze zamknięte a nawet jakby było otwarte to wchodzi się w to miejsce gdzie są wszystkie dzieci bo tam jest stół z klockami niby jest wszystko przygotowane aby odizolowac chore dzieci od zdrowych ale niestety nikt tego nie przestrzega
-
AmyLee44 wrote:Laurka u nas w przychodni też są dwa wejścia a to dla dzieci zdrowych jest zawsze zamknięte a nawet jakby było otwarte to wchodzi się w to miejsce gdzie są wszystkie dzieci bo tam jest stół z klockami niby jest wszystko przygotowane aby odizolowac chore dzieci od zdrowych ale niestety nikt tego nie przestrzega
Ale bym zrąbała przychodnie. U nas są osobne przychodnie, przejście tylko dla personelu.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Mama_Zuzia wrote:Hej kochane,
Przepraszam za brak spamu z mojej strony. Ostatnie dni miałam dosyć kiepskie i skupiam się glownie na leżeniu. Włączyłam chyba tryb przetrwanie i byle do środy do wizyty. Mała na szczęście ewakuowała się do góry brzucha po tym dniu kiedy miałam wrazenie ze mi rękę wyjmie i pomacha przez dolna cześć mojego ciała. Aktualnie szaleje wiec u góry ale staram się minimalnie chodzić żeby brzuch nie twardnial ani żeby oba znowu nie ewakuowała się na dół. Jestem w stałym kontakcie z lekarzem i gdyby znowu było gorzej to mam jechać na IP, choć do srody jej właśnie nie ma w szpitalu i chce tego maksymalnie uniknąć. Pewnie powiecie ze głupota, ale wierze ze to gorszy okres. Nawet tej srody się boje, bo jak moje rozwarcie się powiększyło a szyjka z długiej i zamkniętej zrobiła sie krótka i miękka to czeka mnie szpital a w przyszły piątek syn ma urodziny i dlatego leżę plackiem i maksymalnie odpoczywam bo chyba się zapłacze na smierć jak mnie przy nim nie będzie w ten dzień. Ogólnie jestem załamana bo tak długo byłam mega aktywna, ze z D nią na dzień jak się zaczęłam gorzej czuć to mam wrazenie ze to nie moje ciało.
Gratuluje wszystkich udanych wizyt, pięknych maleństw i dorodnych już takich
Komunikacja- mąż się z Tobą jakkolwiek kontaktuje? Trzymam za Ciebie mocne kciuki dalej. Jak tylko się u mnie uspokoi to poprzebieram te ubranka
Ojej! Z tego co kojarzę niedawno byłaś na wizycie i wszystko było ok a teraz takie komplikacje??
A możesz odpisać nam objawy? Rozumiem ze to przez te twardnienia brzucha tak? Czy jakieś skurcze się pojawiły??
Skąd to uczucie, ze mała zaraz się urodzi?? Bo aż się przeraziłam:(
3 mam kciuki za środę, odpoczywaj jak najwiecej!☺️
Jestem pewna ze to chwilowy kryzys. Szyjkę masz długa wiec będzie dobrze:)
-
Mama_Staszka wrote:U nas też wszyscy siedzą w jednym pomieszczeniu w przychodni. Dzieci, starsi, chorzy, zdrowi, do szczepienia.... Ech. Dlatego staram się tam nie chodzić, bo nigdy niewiadomo z czym się wróci 😕
U nas sa osobne poczekalnie i chorzy czy z chocby kaszlem musza zalozyc maseczke na twarz. Ale o calkiem osobnym wejsciu do izolatki, to sie dopiero tydzien temu dowiedzialam.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Dargol wrote:Ojej! Z tego co kojarzę niedawno byłaś na wizycie i wszystko było ok a teraz takie komplikacje??
A możesz odpisać nam objawy? Rozumiem ze to przez te twardnienia brzucha tak? Czy jakieś skurcze się pojawiły??
Skąd to uczucie, ze mała zaraz się urodzi?? Bo aż się przeraziłam:(
3 mam kciuki za środę, odpoczywaj jak najwiecej!☺️
Jestem pewna ze to chwilowy kryzys. Szyjkę masz długa wiec będzie dobrze:)
W piątek miałam wizytę, lekkie rozwarcie ale szyjka długa- tak może być u wielorodek i nie świadczy o niczym złym. Ale od poniedziałku wieczor po prostu gorzej się czułam. Mała tak się ustawiła ze po prostu czułam każdy ruch raczek jakby w szyjce które miała przy buzi. Skurczy nie mam na szczęście, po prostu po jakichś rutynowych czynnościach miałam brzuch jak kamień. Mam zwiększony magnez, no spe, dużo leżę i w środę zobaczymy na wizycie czy coś się niedobrego dzieje- na chwile obecna mała zmieniła położenie znowu na bardziej poprzeczne co jest dla mnie duza ulga i już nie czuje jakby mi miała zaraz wypaść. -
Ja jak wybieralam przychodnie to właśnie podstawowym kryterium były osobne wejścia dla zdrowych i chorych. Nie wyobrażam sobie z noworodkiem do szczepienia wchodzić i siedzieć z całym syfem co ludzie przynieśli. U nas do tego jest zasada że przyjmują od najmłodszych dzieci,a starsze czekają.
Mama Zuzia- lez dziewczyno jak najwiecej! Ja jeden dzień taki miałam że czułam każdy ruch rączki malej i miałam wrażenie że mi zaraz na zewnątrz pomacha;p