Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
miczitanka wrote:A i jeszcze jedna kwestia mnie nurtuje. Wiem, że już z wcześniej pisalyście o tym, ale nie pamiętam w końcu na czym stanęło. Który tydzień to oznaczenie ciąży donoszonej? Ten 37, który się rozpoczyna czy 38? Jak jestem w 29tyg to zostało mi 8 czy 9 tyg?
Miczitanka 37t0d to ciąża donoszona.
Ja też mam brać magne b6 i w poprzedniej też brałam.
Pisałyście o twardnieniach i bólach - dołączam do klubu 90-latek, też już jest gorzej, ale chyba jeszcze nie jest tak wykańczająco jak u większości z Was.
Któraś ma podwyższone krwinki białe i neutrofile w morfologii? To już drugu miesiąc z rzędu i trochę mam obawy czy jakaś infekcja już długo mi się w organizmie nie toczy.
Ja jestem już po wypraniu i wyprasowaniu całej wyprawki do rozmiaru 68. Niech leży i czeka.
We wtorek wizyta, w końcu pomierzą malucha, ciekawa jestem czy będzie taki duży jak Wasze.
Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku. -
Dziewczyny mam mega rozkmine, młoda jak mi gmera tak nisko że czuję jakby mi tam w szyjce smyrala słyszę z pochwy takie strzelanie. Wiecie jakoby to było raz to mogłabym sobie coś uroic, ale to już 3 raz dzisiaj, leżę, czuję jak mi tam smyra i trzask w gaciach, jestem z lekka osr...a bo nie wiem co to może być
-
Laurka wrote:A z innej beczki: czy Wy na tym etapie miewacie nadal zachcianki? Bo ja ostatnio na nic nie mam ochoty poza zoltym serem z keczupem - tylko to bym jadla!
Oczywiście, ze tak, cały czas:) truskawki, czereśnie, maliny, borówki, ale gdyby nie cukrzyca to: lody, czekolada, ciasto (dowolne), pączki, żelki, cukierki.... Ło matko, jak urodzę to przytyje, czuje to:) a oprócz tych marzeń od początku bierze mnie na wszystko ci kwaśne: ogórki kiszone, kapusta kiszona, buraki kiszone:) a teraz wybraźcie sobie skutki zmieszania kapusty i czereśni😜😜😜M mi ostatnio powiedział, ze gdyby pies w nocy okno wybił, to mam być wyrozumiała, bo on się po prostu biedny ratować chciał.
Co do magnezu to ja norę asparaginy 3 x 1. Dodatkowo jednak B complex, gdyż od początku ciąży walczę z zajadami...
-
dobra, jestem ponownie
jak to mówią kto jest w ciążyy ten przygody mamusiałam założyć nowe konto niestety ponieważ tamto mi gdzieś przepadło...jest niby, powiadomienia dostaję ale nie mogę się na niego zalogować, dziwne dość.
No ale założyłam jeszcze raz na podobny nick. Poprzednie było Kumen z dużej litery
Może mnie jeszcze pamiętacie?? Widzę, że nie tęskniłyście, no ale nic to
U mnie po wizycie poniedziałkowej moja Malutka waży już ponad kilogram, niestety tak jak i niektóre z Was mam już skurcze. Jest ich sporo, czasem ponad 20 dziennie, według mojego lekarza to dużo za dużo, więc biorę nospe i magnez 3x dziennie, nie wiele to daje. Jak sie nic nie zmieni to mam się położyć do szpitala.
Szyjka była ok, zamknięta i około 3,5 cm.
Wierzę, ze dotrwam do następnej wizyty, którą mam już szybciej, bo 3 tyg od ostatniej, czyli 24 lipca. Póki co leże i nic praktycznie nie robię i skurczy jakby trochę mniej...swoją drogą to te skurcze to mega dziwne uczucie
Oczywiście zabronione mam jakiekolwiek seksy dopóki skurcze nie ustaną, ale w sumie nie musiał mi niczego zabraniać bo i tak mąż sie do mnie nie zbliża ze strachu że coś się stanie, w sumie to i dobrze, bo kompletnie nie mam ochoty na cokolwiek co jest związane z seksem, ale chyba trzeba będzie coś ręcznego odwalić bo szkoda chłopa trochę
Z dolegliwości to z dnia na dzień pojawił się ból spojenia łonowego, okropnie ciągnący na pachwinę, w nocy przewracam się stękając, bo tak boli.manda21 lubi tę wiadomość
-
kumen wrote:dobra, jestem ponownie
jak to mówią kto jest w ciążyy ten przygody mamusiałam założyć nowe konto niestety ponieważ tamto mi gdzieś przepadło...jest niby, powiadomienia dostaję ale nie mogę się na niego zalogować, dziwne dość.
No ale założyłam jeszcze raz na podobny nick. Poprzednie było Kumen z dużej litery
Może mnie jeszcze pamiętacie?? Widzę, że nie tęskniłyście, no ale nic to
U mnie po wizycie poniedziałkowej moja Malutka waży już ponad kilogram, niestety tak jak i niektóre z Was mam już skurcze. Jest ich sporo, czasem ponad 20 dziennie, według mojego lekarza to dużo za dużo, więc biorę nospe i magnez 3x dziennie, nie wiele to daje. Jak sie nic nie zmieni to mam się położyć do szpitala.
Szyjka była ok, zamknięta i około 3,5 cm.
Wierzę, ze dotrwam do następnej wizyty, którą mam już szybciej, bo 3 tyg od ostatniej, czyli 24 lipca. Póki co leże i nic praktycznie nie robię i skurczy jakby trochę mniej...swoją drogą to te skurcze to mega dziwne uczucie
Oczywiście zabronione mam jakiekolwiek seksy dopóki skurcze nie ustaną, ale w sumie nie musiał mi niczego zabraniać bo i tak mąż sie do mnie nie zbliża ze strachu że coś się stanie, w sumie to i dobrze, bo kompletnie nie mam ochoty na cokolwiek co jest związane z seksem, ale chyba trzeba będzie coś ręcznego odwalić bo szkoda chłopa trochę
Z dolegliwości to z dnia na dzień pojawił się ból spojenia łonowego, okropnie ciągnący na pachwinę, w nocy przewracam się stękając, bo tak boli.
Hej Kumen, ja kiedyś o Tobie myślałam:)
Dobre wieści co do wagi malutkiej, ale skurcze ehhh oby się uspokoiły. Lez i pachnij i zaciskaj nogi!
Ja tez czekam na wizytę w środę i informacje czy coś się tam dzieje
Laurka- ja ostatnio mam fazę na słodkiea nie powinnam
-
Laurka wrote:Kumen gdzie sie podziewalas i co robilas w tym czasie??
To faktycznie sporo tych skurczy.
a właściwie to siedziałam w domu i nic nie robiłamoglądam po raz kolejny wszystkie sezony Housa
I byłam w Aninie na kontroli kariologicznej, dostałam pisemną zgodę na poród naturalny, co mnie bardzo ucieszyło wtedy jak ten papierek otrzymałam bo teraz im bliżej terminu to mam większego strachaczytałam Was cały czas, żeby nie było
Wybraliśmy chyba wózek, bebetto holland albo tito, nie wiem jeszcze który wyjdzie, ale chyba ten tańszy.
Macie jakieś doświadczenia z tymi wózkami?
Acha, w moim posiewie z pochwy robionym w maju w szpitalu wyszła escherichia coli i fecalis, czyli tak jak to mój doktorek powiedział wszystko co w tyłku siedzi:) ale możliwe, że są szanse, że źle był wymaz pobrany bo bez wziernika. Na wizycie pobrał jeszcze raz i czekam, może jutro będzie wynik, i jak się potwierdzą bakterie to będzie antybiotyk.
Całe szczęście, ze GBS wyszedł ujemny!
Robiłam też krzywą cukrową, wyszła ok.
Też wpierdzielam wszystko co słodkie i mi z talerza nie ucieka -
kumen wrote:a właściwie to siedziałam w domu i nic nie robiłam
oglądam po raz kolejny wszystkie sezony Housa
I byłam w Aninie na kontroli kariologicznej, dostałam pisemną zgodę na poród naturalny, co mnie bardzo ucieszyło wtedy jak ten papierek otrzymałam bo teraz im bliżej terminu to mam większego strachaczytałam Was cały czas, żeby nie było
Wybraliśmy chyba wózek, bebetto holland albo tito, nie wiem jeszcze który wyjdzie, ale chyba ten tańszy.
Macie jakieś doświadczenia z tymi wózkami?
Acha, w moim posiewie z pochwy robionym w maju w szpitalu wyszła escherichia coli i fecalis, czyli tak jak to mój doktorek powiedział wszystko co w tyłku siedzi:) ale możliwe, że są szanse, że źle był wymaz pobrany bo bez wziernika. Na wizycie pobrał jeszcze raz i czekam, może jutro będzie wynik, i jak się potwierdzą bakterie to będzie antybiotyk.
Całe szczęście, ze GBS wyszedł ujemny!
Robiłam też krzywą cukrową, wyszła ok.
Też wpierdzielam wszystko co słodkie i mi z talerza nie ucieka
Ostatnie zdanie mnie rozwalilo 😂
Kurka a u mnie GBSa nie badaja do 36. tygodnia! W pierwszej ciazy mialam, w drugiej nie.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Kumen- ja nie miałam do czynienia z tymi wózkami, ale z tego co słyszałam to raczej maja dobre opinie. Kupujecie nowy czy używany?
Cieszę się, ze dostałaś zgodę na SN! No i kciuki za powtórny posiew
Laurka- pobiłas rekord ciążowych brzuszków na tym zdjęciu hahaha
Matko ja dzisiaj pojechałam na obiad z mama i kody, niewiele chodziłam bo w sumie z auta u do auta i oczywiście gorzej.. nie wiem czy te tygodnie to jakiś ciężkie wydolnościowe dla naszych organizmów czy co 🥵
Jeszcze pokłóciłam się ze starym i niech spierdziela na drzewo, wkurzył mnie tylko i mi się go oglądać nie chce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2019, 21:03
-
Mama_Zuzia wrote:Kumen- ja nie miałam do czynienia z tymi wózkami, ale z tego co słyszałam to raczej maja dobre opinie. Kupujecie nowy czy używany?
Cieszę się, ze dostałaś zgodę na SN! No i kciuki za powtórny posiew
Laurka- pobiłas rekord ciążowych brzuszków na tym zdjęciu hahaha
Matko ja dzisiaj pojechałam na obiad z mama i kody, niewiele chodziłam bo w sumie z auta u do auta i oczywiście gorzej.. nie wiem czy te tygodnie to jakiś ciężkie wydolnościowe dla naszych organizmów czy co 🥵
Jeszcze pokłóciłam się ze starym i niech spierdziela na drzewo, wkurzył mnie tylko i mi się go oglądać nie chce.
Kupujemy nowy, ponieważ dostajemy na wózek kaskę od mojego taty ( mamusia nie żyje od 11 lat), no i mamy przekazane, zeby kupić ładny i dobry.
Dostaniemy 2 tys i w tej kwocie musimy się zmieścić z wózkiem i nosidełkiem czy jak to tam się zwie
Odbiegając od tematu to moja mama zmarła na nowotwór. W ciągu 4 miesięcy od diagnozy się zawinęła z tego świata, teraz się okazało, że mój ojciec też coś ma, tylko, że w gardle. Leżał teraz w szpitalu, wycieli to coś i wysłali do badania histopatologicznego.Wyniki mają być koło wtorku.
Też się sramy teraz, żeby to nie było najgorsze ...
Mama Zuzia, mój też mnie jakoś wkurwił...szukałam rożka, kocyków itp dla niuni i mu pokazuję na necie jakie znalazłam, to ten do mnie, że wymyślam niepotrzebne rzeczy, że kiedyś bez tego dzieci się wychowywało itd...ja rozumiem, że krucho u nas z kasą bo ja nie pracuję, na wszystko musi mi dawać mąż, ale kuźwa bez przesady... teraz szukam takich rzeczy używanych na olx, może coś uda się znaleźć fajnego, a jak nie to niunia nasza nie będzie miała takich wygód po prostu ;(
Też się do niego odxywałam tylko służbowo... -
A tu jeszcze wrzuce jedyne zdjecie z wczoraj na ktorym korzystnie wygladam 😂
(Oryginalny post usunelam, bo zapodaj.net strasznie kwasi te linki)
https://iv.pl/images/19538582474853639549_thumb.jpgKaska, Mańka, pola0909 lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
monkle wrote:Miczitanka 37t0d to ciąża donoszona.
Ja też mam brać magne b6 i w poprzedniej też brałam.
Pisałyście o twardnieniach i bólach - dołączam do klubu 90-latek, też już jest gorzej, ale chyba jeszcze nie jest tak wykańczająco jak u większości z Was.
Któraś ma podwyższone krwinki białe i neutrofile w morfologii? To już drugu miesiąc z rzędu i trochę mam obawy czy jakaś infekcja już długo mi się w organizmie nie toczy.
Ja jestem już po wypraniu i wyprasowaniu całej wyprawki do rozmiaru 68. Niech leży i czeka.
We wtorek wizyta, w końcu pomierzą malucha, ciekawa jestem czy będzie taki duży jak Wasze.
Tez mam podwyższone. Pytałam lekarza to powiedział ze ok😉 to fizjologiczne e ciąży. A jaki masz wynik?