Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Fajnie, że tak te nasze dzieciaczki dobrze się mają. I chociaż raz jeszcze gratuluję tym, które już się rozpakowały, to nie powiem, że zaczyna mnie to lekko stresować 😁
MMagda, wyglądałaś przepięknie! 😍 Uwielbiam panny młode maja ten blysk w oku, które sprawiają, że jeszcze bardziej promienieją. Ale, najbardziej mnie chyba wzruszyło spojrzenie Twojego już męża i ten jego uśmiech. Życzę Ci, aby całe życie był w Ciebie tak wpatrzony.
Zawichrowana, o śledzionie dziewczyny już wszystko powiedziały. O mosznie i wodniaku się niestety nie wypowiem, bo nie nigdy nie słyszałam o tym temacie. Jest jednak niemal 1 w nocy a ja siedzę w internecie i oglądam zdjęcia siusiaków 🙈 Będzie dobrze 😘Laurka, Mila lubią tę wiadomość
-
Gomerka- nie nie, akurat nie do Wojtowicz, jej nie znam. No nic, liczę na to ze będziemy kochana na jednej sali poporodowej i ze każda z nas normalnie do szpitala się dostanie :*
MMagda- cudownie wyglądałaś, niezwykły blask od Ciebie bije! Gratulacje
Jejku wczoraj padłam jak mucha ledwo przyszłam i usiadłam na kanapie.
Alex- gratuluje dobrych wieści z wizyt i fajnego zdjęcia malutkiej, będzie do kolekcji
No i najważniejsze, ze wszystko pozamykane na cztery spusty!
No i dostałam wczoraj jak zawsze wydruk gdzie moje dziecko jest na skali centylowej od przynajmniej 5wizyt ostatnich, wiec się uspokoiłam bo rzeczywiście mierzyła ja dokładnie trzy razy a była dobrze ułożona akurat do tego- rośnie w swoim tempie i równomiernie, bez żadnych odchyłow
Ula_Lbn, Agucha90s, Agusia_pia, alex0806 lubią tę wiadomość
-
Mańka zdjęcia siusiaków tych dużych, czy tych małych ?😁😁
Ja dziś jadę do rodziców. Siostra kupiła sobie nowy aparat i chce rozszerzać portfolio. Wymyśliła sesje brzuszkowa. Może powstanie jakaś fajna pamiątka
Dziś nareszcie pospałam- nie jakoś dużo, ale nie czuje się jak przejechana przez walec.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 07:31
cytrynówka lubi tę wiadomość
synuś
28.12 (16dpo):HCG- 244,34 mUl/ml
31.12 (19dpo):HCG- 1136,46 mUl/ml
02.01 (21dpo):HCG- 2656,97 mUl/ml -
zwichrowana wrote:Mańka zdjęcia siusiaków tych dużych, czy tych małych ?😁😁
Ja dziś jadę do rodziców. Siostra kupiła sobie nowy aparat i chce rozszerzać portfolio. Wymyśliła sesje brzuszkowa. Może powstanie jakaś fajna pamiątka
Dziś nareszcie pospałam- nie jakoś dużo, ale nie czuje się jak przejechana przez walec.
Ja spałam dzisiaj 9h ciągiem!🙈
Zwichrowana kciuki za zdjęcia -
Mańka o 1 w nocy zdjęcia siusiakow 😂🤔😜
Pom pon daj znać jak po wizycie. No to leż ,pachnij i odpoczywaj. Należy się
Mama Zuzia no niepotrzebnie się wcześniej martwiłaś. Ile lekarka obstawia do terminu, 3200-3400?
Ja o ile spać mogę to plecy mnie bolą po wstaniu. No a tu jeszcze 2 miesiące 🙃
Zwichrowana pokaż efekty sesji -
Kaska- około 3300 obstawia
Znam ból, mnie boli po spaniu jakby mnie ktoś kijami obijał. A wczoraj to ju zupełnie byłam nie do życia!
Pom-pon- kciuki za wizytę dzisiejsza! Czekamy na wieści co u chłopców ❤️ Co dobrego wczoraj jadłaś? -
Ooo dobrego do jedzenia... Wiecie na ile rzeczy mam ochotę 😍 zjadłabym worek słodyczy, karton lodów, no i na swojską kiełbasę mam ochotę. Ojej nawet nie będę wyliczać bo zaraz zapluje telefon 😂
Teraz niestety nie mogę takich rzeczy, ale we wrześniu sobie odbijestayaway, Annie80 lubią tę wiadomość
-
Ja juz nie pamietam nocy bez pobudki
srednio wstaje 2-3 razy na siku. I jak sie przekrecam tez sie budze ale juz sie nie zanosi ze sie wyspie w najblizszych miesiacach wiec juz sie z tym oswoilam
Maz dzis wraca moze zostanie caly tydz w domu.
U nas dzis paskudna pogoda i ponuro i pada. Mialam prac ale odpuszcze. Miala przyjsc ekipa konczyc budowe domu ale pada i ich nie ma
Kciuki za wizyty ktora tam dzis ma. -
Ja dzisiaj sobie robię dzień domowy, nigdzie nie wychodzę,juz ogarnęłam mieszkanie i zamierzam odpoczywać,czytac i leżeć
wczoraj moja siostra z dzieciakami była więc miałam intensywnie to dzisiaj sobie zrobię luz:D
Mama zuzia-no widzisz,nie ma się co na zapas zadreczac i porównywać. Dobrze że wszystko jest ok.
Właśnie widziałam w necie te staniki w lidlu ale kurcze tam są dziwne te rozmiary i nie chce mi się tak daleko iść jak ma sie okazać że i tak pewnie nie będzie mi pasować. -
Mama_Zuzia wrote:Kaska- około 3300 obstawia
Znam ból, mnie boli po spaniu jakby mnie ktoś kijami obijał. A wczoraj to ju zupełnie byłam nie do życia!
Pom-pon- kciuki za wizytę dzisiejsza! Czekamy na wieści co u chłopców ❤️ Co dobrego wczoraj jadłaś?
Mmagda- obczailam zdjęcie już wcześniej, ale oczywiście zapomniałam napisać. Piękna suknia i piękni Wy! I jakąś krawcowa czarodziejka bo brzucha w ogóle nie widać! Wszystkiego naj na nowej drodze życia!
Mama Zuzia - burgera veganskiego z kotletem z batata, a później dopchniecie sernikiem na zimno i lemoniadą
Kaśka, dzięki. A jak Ty się czujesz? Dalej leżysz czy się trochę ruszylas?
U mnie dzisiaj początek 34 tygodnia, nie wierzębardzo się cieszę i mam nadzieję że dr żadnych oznak porodu nie wypatrzy.
Na pewno dam znać co na wizycie, na razie jem śniadanko i na 10 jedziemy. Ale pewnie wejdę koło 11.
Miłego dnia! -
Pom pon dzięki, że pytasz. Mam pozwolenie na lekkie spacery, ale głowa średnio pozwala. Wychodzę od czasu do czasu na plac przed dom ze starszakiem. Byłam na lodach i nawet na plaży ale wszystko samochodem hehe. O i wózek nawet wybralam. Ogólnie robię 1000 kroków dziennie więc mega słabo. Jakoś może za bardzo panikuje, ale z drugiej strony jak pomyślę, że szyjka miękka i w każdej chwili może nie wytrzymać to mnie ciarki biorą. No nie smece dalej bo to nic nie zmieni. W środę mam wizytę i zobaczymy
-
Kaska co ty piszesz. Jakie pazdziernikowki
Ja mam termin na 19 a lekarz mi wspominal ze na poczatku wrzesnia prawdopodobnie moze byc juz cc a inny ze w sierpnu pod koniec moge juz byc w szpitalu. Takze ten tego hihi.
Magda super wygladalas. Nie wiem jak z boku, ale na zdjeciu brzucha nic nie widac. Najwazniejszy dzien w zyciu, a tu zaraz nastepny Najwazniejszy hehe. Jak sie czujesz jako mezatka?
Ula jeszcze raz gratulacje.
Gomerka wiem, ze $ idzie, ale to akurat pryszcz przy tym jaki bedzie koncowy efekti upragniony cel.
Super, ze wasze wczorajsze wizyty udane ! Oby tak dalej..Ula_Lbn lubi tę wiadomość
-
Cześć Wam:-)
Czy można do Was jeszcze dołączyć? Wiem że pozno ale jestem.na grupie mam z pazdziernika. Termin jednak mi się przesunął i będe miała malucha 20 września.
Jestem mamą dwoch dziewczynek w wieku 7 i 8.5. Teraz w brzuchu noszę synusia.
Mieszkamy w Gdańsku:-). Od 3 tygodni jestem ja zwolnieniu w końcu i cieszę się jak dziecko:-).
Jestem w 31 tygodniu a maluch ma 1900. Planowaną mam cesarkę gdyż rodzę dużr dzieci. Corka 4900 i druga 5100. Pierwszą niestety rodziłam naturalnie więc od tamtej pory mam traumę i dołem już nic u mnie nie wyjdzie. Miałam 2 lata temu też mięśniaka wyluszczanego wiec ta mieszanka daje wskazanie. Aaaa i teraz wyszła mi cukrzyca ciążowa już od 8 tygodnia ciąży ale nadal udaje się kontrolować dietą.
Planuje rodzić na Zaspie jeśli ktoraś jest w Gdańska:-).
Pomyślałam by do was też dołączyć bo jak już mały będzie to u nas wiele dziewczyn jeszcze będzie w dwupaku.
Co do wyprawki to mam narazie ciuszki tylko. Mam takiego lenia okropnego. Za każdym razem jak wchodze w neta by zamowić reszte to nie mogę się zdecydować i rezygnuje. Ale w końcu mam nadzieję się ogarnę. Mam już wystawioną walizkę by mnie motywowała choć nie pomaga narazie:-).
Ula_Lbn, Karmazynova, Izoleccc, Mańka, magda.g85, cytrynówka lubią tę wiadomość
-
Witaj Uwemhe! Pewnie, tu dla każdego jest miejsce
ale duże córeczki rodziłas, tez miałaś cukrzyce w poprzednich ciążach czy tylko ta trzecia Cię nie oszczędziła pod tym względem?
-
marchev wrote:Uwemhe witaj ! Ja Was podczytywalam bo jednak bardzo duzo tematow wyprawkowych sie przewijalo
mam wrazenie, ze wiecej niz tu. I bardzo mi sie podobaly wymiany zdan, bez zadnego obrazania czy naskakiwania. Czysto merytorycznie i bez spiny
Tak takie jest nasze forum:-). Ale od jakiegoś tygodnia podczytuje rowniez Was i mam wrażenie że podobny klimat:-). Więc bardzo fajnie. Czy macie tu dziewczyny z trojmiasta? Ja mam teraz wokol siebie mało.koleżanek z maluchami. Jak dziewczyny rodziłam to wszystkie w koło rodziły. Więc trzeba będzie zapoznać nowe. Aaa i nie dodałam ja jestem prawie 34 letnią mamą. Zawsze się śmiałam że zaczęłam szybko by potem.mieć wolność a tu taka niespodzianka z ostatnim maluchem. Wiec ta mała wspaniała noespodzianka wszystko zmieniła:-)
-
nick nieaktualny
-
Mama_Zuzia wrote:Witaj Uwemhe! Pewnie, tu dla każdego jest miejsce
ale duże córeczki rodziłas, tez miałaś cukrzyce w poprzednich ciążach czy tylko ta trzecia Cię nie oszczędziła pod tym względem?
Ja mam 177 cm i moje siostry 180cm. Moj brat ponaf 195 cm całe kuzynostwo też. Więc jesteśmy duzi:-). Choć rekord wielkości dzieci tylko ja pobiłam. Teraz mały wydaje mi się mały bo na tym.etapie w brzuchu jego siostry ważyły ponad pol kilo więcej. Więc przeciętniaczek chyba rośnie:-)