!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi położna i doradca laktacyjna mówiła żeby trzymać przy piersi max 15 min bo potem już zaczyna się nieefektywne ssanie i mała robi sobie z piersi smoczek. Ale ja jej pozwalam dłużej wisieć bo też kazała 3x dziennie odciągać pokarm a nie chce mi się, bo przecież może mała nakręcać laktację.
joana, Britty lubią tę wiadomość
-
Agnieszka91 wrote:Dziewczyny miała któraś problemy z hemoroidami? Wcześniej wychodzily mi małe i bezbolesne ale po porodzie teraz wyszły mi ogromne i ledwo funkcjonuję! Po długich poszukiwaniach zapisałam się do proktologa na środę na gumkowanie. Miała któraś coś takiego? Boli to? Jest skuteczne? 😭
Ja tez myslalam ze mam hemoroidy przed porodem a po porodzie to w ogole myslalam ze mam ich pewnie jeszcze wiecej. Poszlam do lekarza i sie okazalo ze to nie sa wcale zadne henoroidy...w sensie ze poprostu az tak zle nie jest. -
Joana wiesz co? Jesli chcesz karmic piersia a Adas odnotowuje juz male przyrosty to daj sobie spokoj z butelką i podawaj tylko piers skoro mleko masz. Co do karmienia 30min no tospoko-mi sie wydaje,ze to calkiem dlugo. Ja mysle,se Adas za gora dwa dni po lampach poczuje sie lepiej i dopiero sie zacznie zabawa z nim
. W szpitalach to prawda-pokozne czesto maja wiedze z czasow naszego dziecinstwa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2020, 22:11
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Przeciez tyle sie teraz trąbi o tym seby to dziecko sterowalo laktacją,ze na żądanie a tu jakies zalecenia se po tyle minut i odciaganie itd. Wiadomo se jak sie da dziecku butelke to tam latwiej wyplywa i bedzie wolalo butelke niz piers. I dziekuje-koniec kp a przejscie na kpi czego ja osobiscie bym nie wytrzymala.
P.s. jejku mam jakis taki niepokoj dzis w sobie.. cos mi kaze zrobic szybko liste rzeczy do dopakowania na ostatnia chwile ale.. nie chce sie łudzic i nakrecac bo oprocz takich mysli nic sie nie dzieje 😂Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Aina wrote:Joana sadze ze doradca laktacyjny by tego nie popieral ale w szpitalu karmia na mase
Napewno w czasie zoltaczki karmienie jest wazne
A tak dla ciekawostki napisze ze mam kuzybke w Londynie
Oni rodzili w domu .ale zakonczylo sie w szpitalu i nie wyrazili zgody na szczepienie i maly ma 2 lata nie mial żadnego
Ale do sedna ich syn jest mi jedynym znanym noworodkiem ktory nie mial fizjologicznej zoltaczki ....zastanawia mnie to czy ma to zwiazek jednak ze szczepieniem w pierwszej dobie ale to takie luźne przemyslenia
Polubiłam przypadkowo zamiast zacytowaćMoja córka nie była jeszcze szczepiona a też ma żółtaczkę. Większe znaczenie ma Wit. K. Ona może sprzyjać żółtaczce
my podaliśmy.
-
Melduje się po bzyku 😂 Może w końcu coś to wniesie.. 🤔 no zostały mi jeszcze 2 dni na wywołanie.. termin z prenatalnych jutro 🙈
Ciekawe co u Pogody.. 🤔 może rano już będziemy miały info o kolejnym ,,wrześniaczku" 😉 Same chłopaki wrześniowe póki co - musimy się sprężyć 😉😅joana lubi tę wiadomość
-
U mnie dzisiaj bez bzykanka bo padnięta jestem 💩 ale jestem umówiona z mężem na jutro rano 🤪 jak małą spłodziliśmy tak może tak samo zechce wyjść 😂
U Pogody się pewnie rozkręciło skoro nie daje znać 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2020, 23:09
-
Był temat hemoroidów to teraz żylaki :p
Ale dokładnie chodzi mi o żylaki na wargach sromowych, czy ktoras z Was się z tym spotkała w ciąży ? Albo z takimi dosyć mocno spuchniętymi ?
Starania od 2013 r
Za wysokie amh 13 i Pcos .
1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn
2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle
Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić
10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA
10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍
21/22.01 krwawienie
06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
27.04 ❤️🧒
5.05 Połówkowe 👍
24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
Walczymy dalej 💪 -
Ja pokarmu nigdy nie odcisgalam. A butle ptobowalam podac obu dzieciom jak juz byly starsze zeby miec mozlieosc wyjscia gdzieds na dluzej ale cwaniaki nie chcialy. Smoczek wciskalam od pierwszych dni zycia i tez zadne nie chcialo a tak jak z butlami probowalam roznych ksztaltow z roznych firm 🤷♀️
-
Joana według mnie takie postępowanie zaburzy kp ale nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, mogę tylko napisać jak ja karmiłam według ówczesnych zaleceń.
Przystawiałam do jednej piersi, dziecko piło max 10/15 minut i zmieniałam cyca. W sumie w niecałe pół godziny opróżniały dwie piersi przy jednym karmieniu. Jak dzieć przysypiał z sutkiem w buzi to delikatnie smyrałam policzek koło ust i dziecko jadło dalej a jak niewykazywało żadnej reakcji to wysuwałam pierś.
Dzieci nie miały potrzeby jedzenia częściej niż co 3 godziny.
Jedno i drugie dziecię wykarmiłam ponad 20 miesięcy ale laktatorem nie umiałam nic ściągnąć.
Z jednej piersi karmiłam przy odstawianiu dziecka, żeby pokarm pomału zanikał.
I tak na koniec...
W szpitalu, na oddziale na którym jesteś, mają w nosi czy dziecko polubi butle, oni chcą za wszelką cenę spowodować wzrost masy u Adasia. Każdy specjalista chce poprostu osiągnąć cel w swojej dziedzinie i tyle...
Obok mnie leży dziewczyna z bliźniakami i u jednego dzieciaczka został stwierdzony zbyt duży spadek masy ciała po jednej dobie więc ma zacząć dokarmiać dziecko.
Zapytała czy może laktatorem spróbować ściągnąć mleko na co dostała odpowiedź/pytanie - a chce się Pani bawić w laktator? I położna czy doradca laktacyjny przedstawiła swoje ale żeby ją zniechęcić. No ręce opadają....Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2020, 02:06
-
Tak tylko szybko napisze. Przez to że mi odeszły wody to dostałam antybiotyk i oksytocyne. Skurcze do zniesienia, gorzej było z partymi. Julus obrócił się buzia do spojenia lonowego więc ciężko szło, ale dałam rady bez znieczulenia bo rozwarcie tak poszło że nie było czasu. Zrobił mh się przez to lekki obrzęk na glowce. Podobno byłam dzielna
nie wiem ile waży i ile mierzy ale jest taki cieplutki i mieciutki 😍 troszkę pociumkal cyca ale nie wiem czy dobrze. Teraz już jestem na sali i czekam na niego
ancys85, katwie27, Krokodylica, Domi1995, Ounai, joana, Audrey, DarlAa, Lililove, Chmurka, pap86, edka85, Leeila26, KotkaPsotka3, Anika, Ptysio, Dave87, Szczęśliwa, Natalii lubią tę wiadomość
-
Leeila trzymam kciuki żeby seksik nie poszedł na marne 🙈🙊🙉
Nawet jeśli Pogoda już urodziła (czego oczywiście życzę 😁) to będzie kolejny wrześniowy dżentelmen, przydałaby się jakaś dama 😉🤭
Dave ja mam stwierdzonych dość dużo żylaków ale na szyjce. Moja gin powiedziała, że nic się z tym nie robi, po ciąży będą tylko mniejsze, bo zmniejszy się ukrwienie.Leeila26, Dave87 lubią tę wiadomość
-
A no i niestety zostałam naciętą, ale dobrze ze tylko tak się skończyło. W innym szpitalu zrobiliby mi cesarke, bo trochę za długo to trwało. Julian urodził się 6.09 o 0:07 także będzie agent 😁 dużo popłakał na początku a później słodko się tulil
aaaa no i mnie obsral od razu po wyjściu 😂 ja mimo lewatywy chyba też się posralam parę razy, ale miałam to gdzieś
ancys85, Totoro, Chmurka, edka85, KotkaPsotka3, Ptysio lubią tę wiadomość
-
Pogoda gratulacje! Jestes bardzo dzielna!
Nacieciem sie nie martw. Ja poroenujac oba porody moge dzis napisac śmiało - lepiec naciac niz popekac. Twraz nie było czasu na naciecie i powiem szczerze ze niby szew tak samo mi doskwiera no ale wlasnie w takom miejscu mam szew ze chyba mam blokade psychiczna orzed toaletą. Wywalczylam czopek ale niewieke mi pomógł.
Joanna masz ciezka sytuacje z tym karmieniem z rscji tego ze ciezko jest walczyc z wiatrkami. Mlodej mamie jest ciekzo robic cos zgodnie z wlasna intuicja. Moim zdaniem ogolnie jest niedopuszczalne nakazanie karmienia butelka skoro ktoa radzi sobie z piersia... Ja jestem zdania ze karmi sie na. zadanie dziecka. No ja kompletnie nie patrzenna to koedy karmilam. Akurat i mnie tym razem synek widze dzisiaj poki co jakis swoj tryb sobir zalaczyl, ale np latrzsc na synka dziewczyny obok to nie eiem jakby ona miaka karmić np co 3 h jak on co chwila sie budzi i marudzi do poersi caly dzien.
Chce Wam naposac jeszcze, ze jestem szczesliwa ze mamy udany start z karmieniem piersią. Wczoraj synek jeszcze sie uczył, a dzis juz pieknie ssie, juz mi poersi nabraly, jutro bedzie nawal jak nic. I fajnie sobie zjada a potem grzecznie spi. Dzis po 20 byl kapany, nakarmilam go i spal do 3 prawie. Twraz dostal mleczko z obu piersi i spi. Z pierwszym synkiem to byla taka walka, taki mial problem ze zlapaniem poersi ze bhlam wykonczona. A tak to pelen relaks.
My wychodzimy do somu w poniedzialek bo w niedziele nie robia wypisow. To jest minis rodzenia w piatek. Boje sie reakcjo synka w domu. Niby dziadkowie mu zapelniaja czas ale dzis rano zadzwonilam i siedzial na mnie obrazony a rano mówił rodzicom ze mnie nie lubi...Pogoda, Chmurka lubią tę wiadomość
-
Pogoda gratuluję
Widzę że nie tylko ja nie mam spania.
Zwariuję.
Chciała bym albo urodzić albo czuć się normalnie. A nie że ja ledwo człapię, łapią mnie jakieś skurcze, czuję się jak bym zaraz miała urodzic i nic.
Z drugą córką normalnie śmigałam aż tu nagle cyk i urodziłam z zaskoczenia. A teraz? Ciężka sprawa.Pogoda lubi tę wiadomość