!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Współczuję Pogoda.. to u nas nawet byly dramatyczne kolki a juz jest po nich.
Moze rzeczywiscie warto to sprawdzić, bo Ty bienda soe zameczysz.. dobrze wiem jak to stres takie bole i meczarnia przy karmieniu podczas tego 😔
A duze ma przerwy miedzy karmieniami?
Chmurka dzięki 😘 no u nas 3,5 za pasem. Mysle, ze my duzo straciliśmy z jakichs zabaw itp przez te problemy z brzuszkiem. Jak nie spal to bylo tylo wycie w nieboglosy. I dlatego tez maly na tych naszych rekach nie mial takich możliwości rozwijac sie ruchowo. I stad chyba u nas teraz taka mamoza i "tylko na raczkach". Eh.. staram sie go teraz jak najwięcej klasc na macie i bawic sie. Ale u nas takie dobre sa dopiero 2 tyg, więc zobacze jeszcze. Moze jak wiecej bedzie mial możliwości pobyc w ten sposob to jakos zacznie to normlanie wygladac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2020, 20:25
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Audrey kurcze nie powiem Ci.. ja to slaba specjalistka w dzieciach jestem. Moge jedynie napisac doktorat "jak przezyc kolki i nie zwariowac".
Ja tak malego nie nosze ale np jak nieraz przyjdzie tesciowa to go tak trzyma. Mysle, ze krzywdy taka pozycja dziecku nie zrobi, bo przecież moze cwiczyc symetrie ciala. A ze czasem glowka leci w jedna strone to moze po prostu jeszcze jest slaba i tyle. A jesli chodzi ze np odkreca glownie w ta stronę, to u nas tak jakis czas bylo. Ale wtedy robilam zeby ciekawa rzecz byla po tej "nielubianej" stronie, zeby zachecic go do odwrotu glowki. I to podzialalo.Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Audrey ja nosze Malego przodem do swiata bo tak nam rehsbilitantka kazala na asymetrie (wolal prawa strone) no i wiadomka,ze glowka sie odchyli na ktoras ze stron. Najwazniejsze sa w tej pozycji bioderka wiec dziecko musi wpasc w Twoje rece tak zeby mu sie pupcia zaokraglila(takie krzeselko troche czy hm..jak by to wytlumaczyc..tak jak by pupcia byla w powietrzu). Ja jestem leworeczna i ciagle nosze go na lewej str, nie umiem na prawej.. jesli dzidzius na lezaco wykrzywia sie wnjakas sttone to trzeba siadac po przeciwnej i sie z nim bawic seby patrzyl wlasnie w ta mniej lubianą. A jeszcze co do noszenia przodem to ja jestem mega zdziwiona,ze lekarz nam tak kazal..myslalam,ze najdluzej powinnismy nosic na fasolke a odkad moj maly poznal swiat w tej pozycji to na fasolke sie drse jeszcze czasem nosze go tak normalnie jak do odbicia bo mocno trzyma glowe(oczywiscie asekuruje) ale staram sie jak najkrocej bo kregoslup ieszcze slaby i powinien miec podparcie. Moj maluch uwielbia byc noszony i jak polose na macie na pleckach to sie drze na brzuchu troche wytrzyma a potem sie wkurza i z calym impetem wbija buzke w podloze wiec jak ostatnio zobacztlam,ze maz go na kicyku na podlodze polozylto predko lecialam z poduszka bo oczami wyobrazni juz widzialam jak paca buzka w ta twarda podloge i sie w niej tak mości.. no najlepiej na rączkach chce byc noszony i to nie,ze posiedzimy i sie pobawimy tylko matka masz chodzic po domu i mi wszystko pokazywac 🤪Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Chmurka, chodzi o to jak na zdjęciu, i ja właśnie tak noszę raz po jednej a raz po drugiej stronie. Ale czasem właśnie noszę prosto.
Pap, z tą pupą chodzi o to że hm, pupa w powietrzu i odciąć kolenka wyżej? Kurczę nie wiem jak to wytłumaczyć 🤦♀️
U nas ogólnie noszenie na fasolkę wchodzi tylko w grę na zaśnięciem, inaczej się drze że tak nie chce albo zaraz podnosi główkę co koniec końców zwykle skutkuje rzygnięciem ( dzisiaj 3 razy🤦♀️) noszę ja właśnie przodem lub jak pap, tak jak do odbicia bo też fajnie trzyma główkę. Wiadomo, też asekuruje bo to nie jest trzymanie w 100% idealne. My np leżymy bardzo dużo, Agata potrafi z 30 min sama że swoim pałąkiem leżeć. Albo bawimy się na leżąco, ćwiczymy chwytanie lub po prostu gadamy. No i powiem wam że ostatnio się żaliłam że Agata na brzuchu tylko liże pięści a od wczoraj już nie leniuchuje i spokojnie ma głowę w górze 5min 😀
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2020, 21:39
DarlAa lubi tę wiadomość
-
Joana karmie średnio co 2h ale czas zaczyna się wydłużać. Nie no przez te moje wpisy może się wydawać, ze on ciagle płacze... nie jest tak bo już da się go zabawić, ale mimo wszystko brzuszek mu dokucza, a chce zeby już mu przeszło ❤️ Tak mnie rozochocił ta jedna nocą gdzie ładnie spał i budziłam się tylko raz
My tak jak u pap mamy zalecenie nosić przodem do świata. Ręce bolą od takiego noszenia, ale podoba mu się. Fasolki nie lubi i ja tez nie za bardzo umiem go tak trzymać. Najlepiej jest na leniwca
Julson tez preferuje jedna stronę, ale staram się go zachęcać zeby patrzył w druga. Na macie kładę go raz z jednej raz z drugiej strony, bo się patrzy w akwarium napewno wybiorę się z nim do fizjoAudrey lubi tę wiadomość
-
A to mój Mikołaj
url=https://naforum.zapodaj.net/6081c1e80a53.jpg.html][/url
url=https://naforum.zapodaj.net/976a1e4709e9.jpg.html][/url
url=https://naforum.zapodaj.net/9b264acaab09.jpg.html][/urlWiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2020, 00:03
Leeila26, erre, joana, Audrey, Pogoda, ancys85, Chmurka, Krokodylica, edka85, Dave87, pap86, Asia000, DarlAa lubią tę wiadomość
-
Chyba się udało wrzucić zdjęcie powiem wam że im coraz starszy tym ciezej zrobić jakieś ładne zdjęcie
U nas juz coraz więcej jest zabawy niż snu w ciągu dnia. Ale Mikolaj to jest od waszych dzieci praktycznie o miesiąc starszy już nie ma problemów z brzuszkiem i nic mu od skończonego 3 miesiąca nie podaje i jest ok może waszym dzieciom to z czasem minie.
Joana u mnie swieta w tym roku będą inne powinny być mile bo wkoncu w trójkę ale teściowa się boi robić zjazdów rodzinnych ze względu na covid a teść zmarł na to niedawno co prawda nie żyli już razem ale zawsze na wigili był i on więc jedziemy do moich rodziców tylko ale dla mnie to lepiej bo z dzieckiem jeździć na dwie wigilię w ciągu dnia to duży klopot
A w pierwszy dzien świat też jadę do rodziców i to na noc bo mój mąż pracuje więc talię spokojne będą co prawda do rodziców mam blisko ale wolę u nich zostać będzie też moja siostra a moje dziecko jest grzeczne i przesypia spokojnie noce więc może nie odczuje zmiany miejsca -
Żabka, super chłopak 😀
Pamiętacie jak się chwalilam, że Agata super śpi w nicy? Minęło jej od tygodnia. Popsuła się i myślimy czy nie oddać do szpitala na reklamację 😂🙈
A tak serio, jedzenie jest tylko raz. Problem w tym że ona rzuca się przez sen, wierci się prawo, lewo, wkładam smoczek i nic, trzeba brać na ręce i lulać. Przykładowo, wierciła się już jak szłam spać, o 00.20 już konkretnie się rzucała i wzięłam na rece, tak 3 razy i koniec końców jakoś się uspokoiła o 1.20. O 2.40 obudziła się na jedzenie, odłożyłam ja dokładnie o 3.35, no ale jest 4.30 a ona znowu się rzuca 🤬🤦♀️, wzięłam ja do łóżka ale rzucała się do 6.00 do której właściwie spała. Kiedyś też tak miała i przeszło. Czy u was też to jest? Bo ja już nie wiem czy jej się coś śni , czy może coś neurologicznego. Brzuch mogę wykluczyć. To rzucanie się to wiercenie się z lewej strony na prawą, jakby była niespokojna. Nie jest to raczej spowodowane bodźcami z dnia bo nic się u nas nie zmienia, cały czas ta sama rutyna, poza tym, wczoraj byłam z nią sama i nie mieliśmy żadnych gości.
Spałam dziś 3h, hurra🤮 wyglądam jak zombi a czuje się jak gówno 🧟♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2020, 07:43
-
Żabka prze słodki synek 🥰
Audrey u nas właśnie tez jest kręcenie rzucanie się ale zazwyczaj przez brzuszek... tak przynajmniej mi się wydaje. Dobrze, ze mamy to lozeczko na kółkach to jeżdżę jak się zacznie kręcić i dosypia dalej. Większość śpi z nami ale jak się tak kręci to już go lulam i odkładam do łóżeczka bo inaczej nie zaśnie ani on ani ja. -
Hej.
Ja się mało odzywam ale czytam na bieżąco. We wtorek zdychałam cały dzień, nie wstawałam z łóżka, rzygałam itd. Myślałam że to od żołądka i co się okazało? Że teściowa się tak źle czuła w sobotę i niedzielę a mimo to w niedzielę przylazła do nas z prezentami mikołajowymi. Więc pewnie zniosła nam wirusa bo ja się kiepsko czuję aż do teraz.
Maks zrobił w nocy dwie śmierdzące, biegunkowe kupy i po oczkach widzę że jakiś niewyraźny.
Młodsza córka siedzi w domu z kaszlem, modlę się żeby jeszcze dzieci biegunek i wymiotów nie miały. 😭😭😭 -
Kroko, jak napisałaś o rzygu, to pomyślałam, że znowu w ciąży jesteś
Audrey, u mnie też dzisiaj taka noc. Nie ma co wnikać w przyczyny. U niemowląt wszystko jest możliwe i zawsze po spokojnych okresach przychodzą te niespokojne. Ale i to minie.
I ja muszę się wyjątkowo pożalić. Moja teściowa nie widziała wnuczki jeszcze od jej urodzenia, a mieszka ok 160km ode mnie. Jakoś zawsze było jej nie po drodze przyjechać... No ale okazja się pojawiła - w święta mała ma chrzciny, impry w lokalu nie ma. Jedynie spotkanie rodzinne w domu w wąskim gronie. Wczoraj mąż z nią rozmawiał przez tel, a ta zaczęła się wykręcać, że raczej nie przyjedzie, bo pandemia i te straszne oobostrzenia na 5 osób. I że może mój sąsiad doniesie do sanepidu, że u nas będzie... uwaga... 6 osób (bo tyle byłoby gości poza domownikami, wliczając teściów). Na koniec stwierdziła, że bezpieczniej będzie spotkać się po nowym roku (nie precyzując jednak o jaki konkretnie termin jej chodzi). Szczęka mi opadła. Serio.4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23) -
Pogoda jak by moja teściowa była odrobinę bardziej odpowiedzialna to pewnie by tego nie było. Nie rozumiem jak można przyjeżdżać do małych dzieci kiedy tak się źle czujesz.
A z młodszą córką byłam u lekarza, bo kaszel ją dusił coraz bardziej ale dr podejrzewa że to alergiczne, bo kataru nie ma, gardło czyste.
Żeby tylko teraz dzieci jelitówki nie złapały bo zdechnę.
Edka właśnie we wtorek przypomniały mi się moje "piękne" ciążowe czasy, ble, nigdy więcej. -
Chmurka, Leeila26, Pogoda, Krokodylica, pap86, edka85, joana, ancys85, erre, Audrey, Jaśmina, Zabka_89, Asia000, DarlAa lubią tę wiadomość
Starania od 2013 r
Za wysokie amh 13 i Pcos .
1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn
2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle
Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić
10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA
10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍
21/22.01 krwawienie
06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
27.04 ❤️🧒
5.05 Połówkowe 👍
24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
Walczymy dalej 💪 -
Czy wasze dzieci też mają mokre ręce lub stopy a nawet bym powiedziała że klejące ? Bo moja ma zimne i właśnie takie lepkie
Starania od 2013 r
Za wysokie amh 13 i Pcos .
1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn
2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle
Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić
10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA
10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍
21/22.01 krwawienie
06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
27.04 ❤️🧒
5.05 Połówkowe 👍
24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
Walczymy dalej 💪