!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Joana co za dramatyczne baby!
Ja co do porodu i pobytu w szpitalu traumy nie mam... nie było lekko ale poród był dla mnie łatwiejszy niż opieka nad dzieciątkiem. Myśle ze przy drugim będzie łatwiej, bo będę wiedziała czego mogę się spodziewać a teraz to był dla mnie szok, ze dziecko wcale nie je co 3 h a te 3 h jest na sen. Generalnie do tej pory mam mało czasu dla siebie, ale już nad tym nie ubolewam. Ale coraz częściej zastanawiam się czy nie lepiej z rozpędu starać się o drugie i mieć już z głowy. Bo jak zacznę normalnie spać i wyjdę z pampersow to nie będzie mi się chciało do tego wracać 😅 poza tym nasze starania trwały ponad 4 lata wiec wcale nie jest powiedziane ze mi się uda szybko zajść w ciąże. Jeszcze kwestia zawodowa. Nie wiem czy chce mi się wracać na np rok do pracy , na nowo zdobywać bazę klientek a później znów odejść na L4 lub macierzyński. Chyba lepiej by było zrobić dłuższa przerwę i wrócić na dobre ... ale jeszcze mam czas. Podobno moje klientki pytają kiedy wrócę, ale ja nie mam dla nich odpowiedzi -
Pap, no niekoniecznie to że byś miała córkę to ona by "została ". Wszystko zależy od wychowania. Ja mam 4 braci, ja jestem jedna, z mamą nigdy nie miałam i nadal nie mam super kontaktów, w głębi serca mam do niej żal o różne rzeczy. Ba! Z braćmi też nie mam rewelacyjnych kontaktów, nie spotykamy się, nie odwiedzamy raczej, oni że sobą też nie. A różnica między najstarszym a najmłodszym bratem to 12 lat. Jako że mama nawet nigdy nie spała o nasze relacje, w sumie całe dzieciństwo spędziliśmy z tatą który niestety nie mógł się rozdwoic to stało się jak się stało 🤷♀️
-
Dziewczyna czy wasze dzieci też już interesują się książeczkami. Ja jestem w szoku w ogóle nie byłam na to gotowa. Poprosiłam szwagierkę żeby mi trochę książeczek przywiozła jak będziemy się widzieć. Ja też z dwie zamówiłam No bo to czytelnik pełną parą mi rośnie. leży jak zaczarowana i słucha a czasem rączkę wyciąga i skrobię książkę. No jestem pod mega wrażeniem nie wiedziałam że to będzie tak szybko.
-
Julus tez lubi oglądać książeczki. Ostatnio chciał sobie wziąć świnkę ale niestety była tylko obraziłem wiec się nie udało 😂
Chmurka, Krokodylica, joana, ancys85 lubią tę wiadomość
-
Pogoda super 🥰
Sama kocham ksiazki dlatego ja pierwsze co to kupowałam książeczki. Maz smial sie, ze maly zanim sie urodzi to bedzie mial wiecej ksiazek od nas. Hihi a o to ciezko. No i bylam ciekawa czy bedzie je lubil jak my. Ale na szczezcie tak, bo bardzo lubi jak mu czytam i slodko przygląda sie ilustracjom.Chmurka, Pogoda, ancys85 lubią tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Dziewczyny ja w sumie nie potrafilam zrezygnować z nabialy calkiem i czekolady i te niby uczulenie samo zaczyna znikac... Wychodzi ze to chyba był trądzik niemowlęcy... Wiadomo surowego mleka nie pije ale do kawy doleje, słodyczy niestety jem sporo. Kupy zawsze miala normalne więc chyba pediatra dla spokoju ze cos zrobila stwierdzila ze to azs i uczulenie?🤔
-
No ja teraz jem ten nabiał na potęgę po chce sprawdzić czy to to. No bo jak odstawiłam zupełnie to ładnie krostki zeszły ale jak ponad tydzień temu wróciłam do nabiału tak trochę ( ciasto, ciastka, mleko do kawy, masło) to nic się nie działo. Ale też mało tego nabiału było i nie wiem czy taka ilość mogłaby coś spowodować bo wcześniej przed ta dieta to mleka jadłam mnóstwo, myślę że dwie szklanki dziennie wypisałam... Teraz już zaczęłam jeść więcej żeby raz a porządnie sprawdzić..
Słuchajcie czy któraś się w temacie alergii orientuje? Czy jeśli ona ma to uczulenie a ja jem nabiał to mogę jej szkodzić? Tzn w jakiś inny sposób niż w ten że pojawia się krostki? Może to jej szkodzić na jelita np? ( Nie bylo problemów z brzuszkiem w związku z nabiałem, bardziej pytam o takie długoterminowe uszkodzenia np?) -
Przyłapałam moją małą na wkładaniu stopy do buzi 😁 Po opanowaniu obrotu wzięła się ponadto za próby pełzania. Na razie kończy się to kreceniem w kółko i lekkim cofaniem w tył. Ale idzie jak burza 💪 To pewnie stąd ten ostatni skok i trudne noce.
Pogoda, Dave87 lubią tę wiadomość
4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31 -
Ja z nabiałem poszalalam w Święta i wysypało Małą na buzi. Do tego robia jej się odparzenia na zgięciu pod kolanami, pod pachami, tam gdzie kończy się skarpetka miała naoawrde brzydkie. Przez teleporade pediatra kazała odstawić nabiał całkowicie. Staram się teraz, choć nie jest łatwo, ale widzę,że na tej nóżce już lepiej. Więc niestety to chyba jednak to.
-
Edka, gratuluję pełzania!
u nas też już Mała zaczyna się przemieszczać.
Dziś w sumie wyszła z maty 😯
Ja jestem w szoku, bo dla mnie to bardzo szybko się dzieje. Syn o wiele później zaczął takie rzeczy.. tak mi się zdaje.
A chodził na 10 miesięcy. To kiedy ona zacznie jak wszystko robi w takim tempie. Aż się boję!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2021, 22:26
Pogoda, edka85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy dzis bylismy na kontroli wagi i Tosia przybrala 380g w 2 tygodnie (poprzednio tylko 200g w miesiąc), takze jest dobrze wazy 5250g, wyniki ok, dokarmiamy się MM, ja tez wyszłam z diety bez nabiału. Roznicy w ulewanou nie widzę, kupki są nawet lepsze i codziennie, ale wieczorami czasem przy baczkach placze, czego nie bylo wczesniej, wiec podaję espumisan.
Pogoda, edka85, joana lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyW temacie zabezpieczenia, to ja wróciłam do anty po kilkunastu latach przerwy i na szczescie nie mam żadnych skutków ubocznych poki co.
Ja z moją blizną nie mogę sobie pozwolić na wpadkę, ale też 2 dzieci mi calkowicie wystarczy. Mimo ze moja cc byla bardzo fajna, szpital i opieka tez, to jakoś sam pobyt przezylam bardzo źle, odizolowanie od meza i synka, cala ta pandemia.
A tak w ogóle to dla mnie teraz jest taki stresujący czas, bo mniej więcej w tym czasie dowiadywałam się o ciążach (oboje dzieci z września 😀) i juz śmiałam się do meza, ze czekam na okres niecierpliwie, bo przelom grudnia i stycznia to u mnie chyba najbardziej plodny czas 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2021, 23:19
-
Widzę taka zależność ze dziewczynki tutaj bardzo szybko się rozwijają. Mój Julek niechcący w nocy na łóżku pare razy się przeturlał na bok, ale chyba tylko dlatego ze było z górki jak leciał w moja stronę 😅 my dziś kończymy 4 miesiące 🥰
Leeila26, pap86, Natalii, AHope, edka85, Krokodylica, erre, Dave87, Audrey, ancys85, joana, Ptysio, DarlAa lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, fajne historie 😅 położna suka najlepsza 😂 ale podziałało 😅👍
Jak mnie wybudzili z narkozy, mówią do mnie, że będą mnie przenosić na drugie łóżko. Mądra ja: nie, nie spokojnie - przejdę sama 😅 ojj jak szybko zaczęłam rozumieć dlaczego mi na to nie pozwolili 🤦😅 no i na pooperacyjnej strzelałam sobie selfiki min. żeby zobaczyć swój brzuch i blizne. Później się zorientowałam, że obok też leży babka i dziwnie mi się przygląda, ciekawe dlaczego 🤷😂😂
Ja nie mogę narzekać na opiekę w szpitalu. Położne były w stanie nawet zorganizować mi przedłużacz na pooperacyjną, żebym mogła ładować telefon. I absolutnie nie było nacisku na kp. Chciałaś przystawić - pomogły. Chciałaś butelkę - przyniosły. No trafiłam świetnie.. ❤️ wspomnienia z pobytu mam bardzo miłe.
Jaki Juluś już duży. 😍 Moja Amelcia taka chudzinka, drobinka przy nim.. 😅 -
nick nieaktualny
-
No to fakt Julson rośnie jak szalony, on teraz robi masę a później będzie ćwiczyć obroty 😂
Krokodylica, ancys85 lubią tę wiadomość