X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne !!!! Wrzesień 2020 !!!!
Odpowiedz

!!!! Wrzesień 2020 !!!!

Oceń ten wątek:
  • Blanka85 Autorytet
    Postów: 1222 850

    Wysłany: 12 lutego 2020, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My właśnie mieszkamy w domu i już nigdy bym nie wróciła do bloku :) kupowalismy go z myślą o dużej rodzinie ....A tu los płata nam figle :( ale może jeszcze doczekamy się rodzeństwa dla naszego synka ;) uwierzę we wrześniu :)

    uwo9rjjga7fvv3l0.png
    17u93e5egkb8cm4p.png
    Aniołek [*] 6 tc 2018,
    Julia [*] 14 tc 2018
    MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
    Endometrioza
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2673

    Wysłany: 12 lutego 2020, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko, całe popołudnie nie zaglądałam a tu takie horrory się rozgrywały ☹️ Blanka dobrze, że wszystko ok, rany, odpoczywaj ile możesz, ściskam :*

    Chmurka kciuki, żeby plamienie szybko ustało i wszystko było w porządku :)

    Blanka85, Chmurka lubią tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Ptysio Autorytet
    Postów: 968 481

    Wysłany: 12 lutego 2020, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sporo nerwów ostatnio na tym forum al3 wszystko dobrze się kończy:)
    Blanka jak Twoje bobo wytrzymalo te skurcze to jest silne :) już do końca musi być ok.
    A pro po domów to ja się przeprowadzam za jakieś 2 tygodnie do nowego domu. To nasze marzenie więc fajnie ale na ten moment jestem przerażona!!! Serio! Samopoczucie kiepskie siły mało A roboty Full. Mało tego na przeprowadzce praca się nie kończy bo gotowy jest tylko parter A piętro że względu na koszta będziemy wykańczac stopniowo. Nie wiem jak ja to zniose w ciąży.

    Blanka85 lubi tę wiadomość

    Maluch - 14.09.2020
    Starszak- 04.06.2017
  • Ptysio Autorytet
    Postów: 968 481

    Wysłany: 12 lutego 2020, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To prawda. Marzenia są po by je spełniać. Ja od urodzenia to samo miasto więc znam je dobrze. Teraz mieszkam w centrum A za chwilę co prawda też w mieście ale na spokojnym osiedlu domków obok lasu i rzeki. Cudo. Ale cieszyć się tym będę niestety pewnie nieco później... kto nie śpi na kasie A się budował to wie o co chodzi...
    Mam nadzieję że wytrwam bo na razie słabo...

    Maluch - 14.09.2020
    Starszak- 04.06.2017
  • Annia Autorytet
    Postów: 6030 9660

    Wysłany: 12 lutego 2020, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny! Nie odniosę się do każdej osobiście, bo nie dam rady! Ale macie przeżycia, całe szczęście, że wszystko u Was dobrze i trzymam kciuki żeby tak pozostało! 😘 Straszne stresy Was spotykają. :(

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • skała Ekspertka
    Postów: 197 298

    Wysłany: 12 lutego 2020, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ach... Ja ja marzę o domu. Mam takich sąsiadów nad swoją głową, że ledwo wytrzymuje. Zazdroszczę Wam dziewczyny 😊 Mi jeszcze trochę przyjdzie poczekać na spełnienie tego marzenia bo ceny powariowały.
    Blanka super, że dzidzia silna. Trzeba ograniczać stres do minimum.

    Blanka85 lubi tę wiadomość

    V.2017r. -> 7 tc [*]
    15.08.2020r. - Wojtuś ❤️ [*] 38tc
  • Ptysio Autorytet
    Postów: 968 481

    Wysłany: 12 lutego 2020, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skała wrote:
    Ach... Ja ja marzę o domu. Mam takich sąsiadów nad swoją głową, że ledwo wytrzymuje. Zazdroszczę Wam dziewczyny 😊 Mi jeszcze trochę przyjdzie poczekać na spełnienie tego marzenia bo ceny powariowały.
    Blanka super, że dzidzia silna. Trzeba ograniczać stres do minimum.

    Warto marzyć:) może za jakiś czas się uda.

    skała lubi tę wiadomość

    Maluch - 14.09.2020
    Starszak- 04.06.2017
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 12 lutego 2020, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja wrote:
    Dziewczyny jestem ale się naczekalam dziś prawie 2 godziny opóźnienia
    Ale do rzeczy dzidzia ma się świetnie tańczy macha rączkami i nóżkami serduszko bije 🥰♥️♥️ma już 2.97 cm jutro muszę się umówić na prenatalne.
    A tak apropo prebatalnych czy któraś jest z okolic Żor? I robiła tam może prenatalne?

    Gratuluję udanej wizyty :)

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 12 lutego 2020, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka wrote:
    Ja przed chwilą wróciłam do domu. Też zaczęłam plamić.znow. Na brązowo ale jedak w szpitalu mnie nie zbadali. Kazali wziąć nospe, duphaston i przyjechać rano jeśli nie przejdzie. Pojechałam do jedynego ginekologa który przyjmuje o tej godzinie. Ale on niestety nie miał USG w gabinecie. Zbadał mnie. I powiedział że dobrze że nie żywa krew. Ale może to znaczyć wszystko równie dobrze poronienie a równie dobrze krwiak który sie zrobił podczas tworzenia łożyska. Pocieszył mnie że na takim etapie i tak nikt mi nie pomoże i nic więcej nie da. Kazał napić się melisy. Wziąć nospe tyle. I pojechac w najbliższym czasie na USG zobaczyć czy dzidziuś żyje..

    Współczuję stresu i trzymam kciuki żeby było dobrze.

  • katwie27 Autorytet
    Postów: 1043 828

    Wysłany: 12 lutego 2020, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie chyba nikt nie przebije... My kupiliśmy dom szeregowy jak zaszłam w ciążę z synem. Cała ciążę wykończenie było na mojej głowie bo mąż był w rejsie. Przeprowadzka nastąpiła prostu że szpitala. To było na wariata, chcieliśmy sami być po urodzeniu syna. Efekt był taki że nie mieliśmy jest!cze nawet mebli kuchennych, nie było na czym ugotować czegoś ciepłego, meble to była porażka bo mieliśmy stolarza oszukanca, ale za dużo by pisać. Dom nie spełnił naszych oczekiwań. Stwierdziliśmy że nie chcemy tam wychowywać dzieci. Okno w okno z sąsiadem, podwórko mikroskopijne, fatalny układ domu. Po niemałym półtora roku mieszkania sprzedalismy dom. Trochę nerwów było, czy decyzja byka dobra, czy może niezbyt pochopnie... Ale kupiliśmy działkę i w grudniu postawiliśmy fundamenty. I znowu będę z brzuchem wykanczac i tym razem stawiac dom sama... Budujemy kanadyjke więc przy dobrych wiatrach na wrzesień mooooze się uda... O ile meble nam zrobią też. Ale warto spełniać swoje marzenia. Mamy duże podwórko, układ domu taki jaki chcemy. Minus taki że w lipcu minie 2 lata jak mieszkamy j moich rodziców... Ale powiedzieliśmy sobie że taka jest cena za realizację naszych marzeń.

    skała, Freja000 lubią tę wiadomość

    Kasia
    d7fd0b1459f6d2c1b2ab33a2c8bad5e1.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

  • katwie27 Autorytet
    Postów: 1043 828

    Wysłany: 12 lutego 2020, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja jeszcze z innej beczki. Bo widzę że naprawdę macie sporą wiedzę. Piszecie tutaj między innymi o wpływie kwasu foliowego na ciążę. Czy któraś z Was się orientuję czy niedobór może powodować poronienia? Pytam dlatego, że zauważyłam że moje 3 ciążę do których się nie przygotowywałam, nie supementowalam wcześniej kwasu źle się rozwijały od początku i kończymy się wiadomo jak. W ciąży z synem suplementacje zaczęłam jakieś 4 miesiące wcześniej. Teraz w tej ciąży biorą kwas od końca sierpnia. Mało tego, sama sobie jakoś w trakcie ustaliłam podwójna dawkę foliku. Nie wiem czy dobrze... Na razie jest ok. Co myślicie?
    Druga sprawa. Czy któraś z Was miała styczność z przeciwdziałania przeciwjadrowymi? Po moim 2 poronieniu lekarz Zlecił mi badania. Wyszły przeciwdziała, od razu z notatka z lab żeby skontaktować się z lekarzem. Mój gin powiedział że będę brałam zastrzyki z heparyny (po drodze w szpitalu lekarze uważali że niepotrzebnie, on też jest ostrożny co do tego ale przypisuje mi). W każdym bądź razie ok biorę tą heparyne, Ale czy ja nie powinnam z tym iść do immunologa? Bo jak oyyaalm czy coś z tym robić to mówił że nie... No ale coś wyszło Chcoiaz to było dawno w 2015 r. W grudniu, no ale jednak... Nie daje mi to spokoju...

    Kasia
    d7fd0b1459f6d2c1b2ab33a2c8bad5e1.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 13 lutego 2020, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    Ja się czuję fatalnie. W nocy nie mogę spać przez mdłości, cały dzień mnie naciąga. Nie mam siły a gdzie tu do końca.... :(

  • katwie27 Autorytet
    Postów: 1043 828

    Wysłany: 13 lutego 2020, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai ja wiem do czego jest heparyne i co to trombofilia, ja pytałam się o przeciwdziała czy ktoś się spotkał z tym i diagnozowal to dalej poza ginekologiem.
    Kwas foliowy również wiem do czego służy, pytałam o trochę co innego dzięki za odpowiedź;)

    Kasia
    d7fd0b1459f6d2c1b2ab33a2c8bad5e1.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 13 lutego 2020, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katwie27 wrote:
    Dziewczyny ja jeszcze z innej beczki. Bo widzę że naprawdę macie sporą wiedzę. Piszecie tutaj między innymi o wpływie kwasu foliowego na ciążę. Czy któraś z Was się orientuję czy niedobór może powodować poronienia? Pytam dlatego, że zauważyłam że moje 3 ciążę do których się nie przygotowywałam, nie supementowalam wcześniej kwasu źle się rozwijały od początku i kończymy się wiadomo jak. W ciąży z synem suplementacje zaczęłam jakieś 4 miesiące wcześniej. Teraz w tej ciąży biorą kwas od końca sierpnia. Mało tego, sama sobie jakoś w trakcie ustaliłam podwójna dawkę foliku. Nie wiem czy dobrze... Na razie jest ok. Co myślicie?
    Druga sprawa. Czy któraś z Was miała styczność z przeciwdziałania przeciwjadrowymi? Po moim 2 poronieniu lekarz Zlecił mi badania. Wyszły przeciwdziała, od razu z notatka z lab żeby skontaktować się z lekarzem. Mój gin powiedział że będę brałam zastrzyki z heparyny (po drodze w szpitalu lekarze uważali że niepotrzebnie, on też jest ostrożny co do tego ale przypisuje mi). W każdym bądź razie ok biorę tą heparyne, Ale czy ja nie powinnam z tym iść do immunologa? Bo jak oyyaalm czy coś z tym robić to mówił że nie... No ale coś wyszło Chcoiaz to było dawno w 2015 r. W grudniu, no ale jednak... Nie daje mi to spokoju...

    Moja znajoma miała podobną sytuację do Twojej. Lekarka szczerze mówiąc strzeliła i zaleciła jej brać heparyne do końca ciąży... Niby nie było wskazań konkretnych, ale stwierdziła, że warto zaryzykować. I znajoma ma piękną, zdrową córeczkę :)

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 13 lutego 2020, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem jak jest z tym kwasem foliowym, ale mój gin przy pierwszych dwóch ciążach kiedy tylko zaczynałam się starać kazal już brać kwas foliowy.

  • to_tylko_ja Autorytet
    Postów: 563 443

    Wysłany: 13 lutego 2020, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica wrote:
    Nie wiem jak jest z tym kwasem foliowym, ale mój gin przy pierwszych dwóch ciążach kiedy tylko zaczynałam się starać kazal już brać kwas foliowy.
    Mi też kazał brać 3 miesiące przed rozpoczęciem starań - i zarówno mi jak i partnerowi.

    08.05.2020 - 24+1 - 620g <3
    04.06.2020 - 28+0 - 1110g <3
    02.07.2020 - 32+0 - 1800g <3
    30.07.2020 - 36+0 - 2780g <3
    20.08.2020 - 39+0 - 3300g <3
    w57v3e3krsc08o95.png
  • Miszka89 Debiutantka
    Postów: 9 18

    Wysłany: 13 lutego 2020, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny,
    Podczytuję Was już od dawna, ale dopiero teraz dołączam. Wcześniejsze 2 ciąże okazały się biochemiczne, wyszło że mam strasznie niski progesteron, brałam duphaston z nadzieją że pomoże. Kiedy tym razem na teście pojawiła się druga krecha nie chciałam się nakręcać. Wprawdzie beta rosła bardzo, ale pojawiło się plamienie i myślałam że znowu nic z tego. Byłam na USG, pokazał się pęcherzyk ale lekarka też podchodziła do tego ostrożnie, wiadomo jak to jest na wczesnym etapie, niewiele można zrobić. Dostałam luteinę, wczoraj byłam na kolejnym USG i jest! 11 mm 😊 Termin 30.09

    Pogoda, erre, Anika, katwie27, edka85, Totoro, Jaśmina, darika, Monia91:), Blanka85, Ounai, Krokodylica, Freja000, Asia000, joana, skała, Natikka123, Eska89 lubią tę wiadomość

  • edka85 Autorytet
    Postów: 5761 6747

    Wysłany: 13 lutego 2020, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katwie, ja mam ASA przeciwplemnikowe. Podobno na to bierze się sterydy, ale ja temat olałam i nie poszłam do immunologa. Później lekarz u powiedział, że jak jest już ciąża i się rozwija, to te wyniki nie mają znaczenia.
    Nie mam pojęcia w jakim celu na ANA dostałaś heparyne. No ale ciąża u ciebie rozwija się prawidłowo, jesteś na końcówce trymestru, więc możesz być spokojna. Jakby miał układ immunologiczny zaszkodzić, to już dawno by to zrobił.

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23)
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 13 lutego 2020, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Współczuję przeżyć. Ja z Amela w ciąży też plamilam i to kilkukrotnie. Na samym początku w 4tc, w 6tc , w 10 i 11tc. Dwa ostatnie razy wylądowałam w szpitalu na obserwację i zastrzyk z immunoglobuliny (bo się krew pojawiła) bo nic więcej zrobić nie mogli na tym etapie bo luteinę brałam od samego początku. Ale Amela była silna i serduszko pięknie biło. Wasze dzieciaczki też są silne i na pewno wszystko będzie dobrze! 🙂
    Co do rzeczy, które szkodzą ciąży to ja nie jem surowego mięsa i ryb, oczywiście używki omijam szerokim łukiem. Ale pije dwie kawy dziennie (rozpuszczalne z mlekiem), jem sery pleśniowe (muszą być z mleka pasteryzowanego), ostatnio jadłam makrelę wędzona, jem pasztet, używam wszystkich kosmetyków, które używałam do tej pory, dźwigam (kilka razy dziennie córkę 12kg 🙂), robię hybrydy i farbuję włosy . Generalnie nie zmieniłam swojego trybu życia oprócz tego, że poszłam na zwolnienie 🙂.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2020, 09:07

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 13 lutego 2020, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa. A co do kwasu foliowego,ja słyszałam że trzeba brać jakiś czas,żeby faktycznie działał. Przed pierwszą poroniona ciąża oczywiście nie brałam,przed ciążą z Amela brałam 7 miesięcy (bo tyle się staraliśmy o córkę), teraz zaczęłam brać dopiero jak się dowiedziałam o ciąży (w 4tc).

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
‹‹ 162 163 164 165 166 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ