!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie jedyne co się sprawdziło to to, że.na Amele w cyklu współżylismy rzadko, więc mogliśmy nie trafić w dzień owu. Teraz na chłopca było codziennie albo co drugi dzień więc jest większa szansa ,że akurat wypadla owu. 🙂29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
U nas córka, też współżyliśmy przed owulacją i raczej nieregularnie.
Ja wyglądam ładnie 😁 kondycja włosów i skóry zdecydowanie poprawiła się. Nie puchne, nie tyje póki co - wręcz wyciągało mnie na buzi i w udach, wszystko idzie w brzuch. Wszyscy mówią eeee będzie syn chyba i nie ukrywam, że mnie to trochę denerwuje 😁. Tylko moja mama pocieszycielka mówi: jeszcze zdążysz zbrzydnąć 😉Pogoda, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
U mnie bedzie chlopak..
Wlosy mi nie wypadaja a raczej jest w normie. W pewnym momencie zaczely mi leciec ale juz jest oki. Cera na początku piekna, później mnie zasyfialo, zmienilam kosmetyki na cere tradzikowa i teraz jest powiedzmy w normie 😋
Przytyc, narazie 1.5 kg na plusie, nie puchne chyba ze w dzien kiedy wypije mniej niz 3 litry wody..
Brzuch ladnie sterczy a nie ulaniec.
Wiec narazie jestem zadowolona.
u nas w grudniu to prawie nie bylo do ponad polowy cyklu seksow. W sumie juz mielismy dosyc lekow, mierzenia temp itp. A to byl miesiac slubu i remontu dolu domu. Stwierdziliśmy odpuszczamy. I tak, ze po 10 grudnia zamieszkalam u meza, jeszcze narzeczonego, i bylo wtedy codziennie.
Owulacja byla bankowo po 20dc, bo akurat testy robilam, bo balam sie ze dostane @ na dzien slubu akurat...... tak wychodzilo gdyby cykl byl ksiazkpwy a nie jak u mnie.
I akurat ten 20dc to juz bylo po przeprowadzce.
Jak dzien przed sylwestrem dostalam plamienie to mowie, no trudno, bedzie kolejny cykl.
Pozniej cisza.. kolejny dzien znow lekkie plamienie.. zaczely mi sie megamdlosci podczas jazdy autem i maz zartowal, ze to cos znaczy.. ale kolejny dzien znow plamienie.. i znow czysto..
Az 04.01 stwierdzilam, ze zrobie test.. i byly 2 bordowe krechy 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2020, 11:13
maja2024 lubi tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
U mnie nie wiem co będzie. Niby lekarz strzela w dziewczynkę;P
My się w grudniu mieliśmy nie starać. Zrobić przerwę ( w związku z pracą) ale cóż byl ten jeden seksik po sylwestrze kiedy byłam świecie przekonana że do owulacji jeszcze z dwa tygodnie... Jak potem zobaczyłam skok temperatury na wykresie to też uznałam że szansa na ciążę żadna bo od seksu do skoku były 4 dni;P a tu niespodzianka:D i to jaka wspaniała:D mąż nie chciał uwierzyć myślał że go wkrecam;P
Ja poczatkowo mega zbrzydlam. Wysyfilo mi twarz ,plecy, dekolt. No masakra. Ale teraz jest bardzo ok. Plecki i dekolt czyste. Na twarzy raz na jakiś czas jakas pojedyncza niespodzianka.
A co w brzuszku rośnie? Zobaczymy:DWiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2020, 11:23
-
Dziewczyny wypatrzyłam wózek na OLX mutsy Evo nomad za 360 zł (stelaż + gondola). Koleżanka kupila taki sam od swojej bratowej i jest zadowolona.
Znacie ten wózek? Co o nim sadzicie? -
A tak ze śmiesznych sytuacji to muszę Wam coś opowiedzieć. Mamy psa, mały biały kochany. Dotychczas nasze oczko w głowie. Ale o sobie do niego mówimy jako Pan i Pani. W sensie 'choc Pani umyje łapki', 'Pan zaraz da ci jedzonko' "idziesz z Panciem na spacer?". ( Proszę nie oceniać faktu że gadamy do psa;P)
Ale dobijając do brzegu. Wczoraj mój mąż postanowił pogadać do brzucha i tak to było "Część Maluchu, tu Pancio, Pancio cię bardzo kocha"po chwili spojrzeliśmy an siebie i w śmiech. I uznaliśmy że nasze dziecko bedzie miało zryta psychikę bo będzie nam się myliło i będziemy mówił Pan Pani zamiast Mama Tata:P
Ptysio lubi tę wiadomość
-
Chmurka wrote:A tak ze śmiesznych sytuacji to muszę Wam coś opowiedzieć. Mamy psa, mały biały kochany. Dotychczas nasze oczko w głowie. Ale o sobie do niego mówimy jako Pan i Pani. W sensie 'choc Pani umyje łapki', 'Pan zaraz da ci jedzonko' "idziesz z Panciem na spacer?". ( Proszę nie oceniać faktu że gadamy do psa;P)
Ale dobijając do brzegu. Wczoraj mój mąż postanowił pogadać do brzucha i tak to było "Część Maluchu, tu Pancio, Pancio cię bardzo kocha"po chwili spojrzeliśmy an siebie i w śmiech. I uznaliśmy że nasze dziecko bedzie miało zryta psychikę bo będzie nam się myliło i będziemy mówił Pan Pani zamiast Mama Tata:P
Chmurka lubi tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Chmurka u mnie nie będzie takiego problemu. Mamy psa i kota. Jako, że jesteśmy 6 lat po ślubie, dzieci nie było, postanowiliśmy miłość rodzicielską przelać na zwierzęta. Mąż jak wraca z pracy mówi do kota: no cześć synu, chodź się z tatusiem przywitaj 😁. Tak więc już od dawna jesteśmy mamą i tatą 😉 (wiem-idioci😉). Trzeba to będzie zmienić, ostatnio się zagalopowałem i mówię do psa przytulającego się do brzucha: tam jest twoja siostrzyczka 😁. Oczywiście wszystko z przymrużeniem oka 😉
Chmurka, Ptysio lubią tę wiadomość
-
Pogoda nie wiem, ale ja gdyby sie udalo wyrwac wozek w dobrej cenie uzywany i w super stanie to kupilabym i juz..
My mamy kota. Znaczy ja go mam od 7 lat, teraz juz jest nasz 😊 ale ja zawsze z nim gadam i mowie, ze jest moim syneczkiem. Maz tez juz wszedl w ten rytm. No i tlumacze mu, ze w brzuszku jest dzidzia, ze bedzie musial uwazac na malenstwo itp..Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Ja w szpitalu po porodzie kicialam do Syna, jak chciałam żeby popatrzyl na mnie.Oczywiście nie zwracał na to uwagi i nie kicialam cały czas, tylko taki odruch miałam. Wiec ten tego....
Co do ciąży, to nie mam pojęcia kiedy zrobiliśmy córkę.... nie zabezpieczaliśmy sie po porodzie w ogóle, ale nic sie nie działo... chyba 2 cykle potestowalam owulakami i doszłam do wniosku, ze owulacji brak... Syn cyca jak niemowlę, budzi sie ciagle w nocy, wiec stwierdziłam, ze nas pilnuje z dwóch stron: brak owu przez cycanie plus jego płytki sen. Fakt faktem, ze w cyklu ciążowym mieliśmy jeden sex podczas którego syn sie obudził, a myśmy nie przerwali (łóżeczko krótkim bokiem styka sie z wezglowiem). Pierwszy raz nie przerwaliśmy (dzień był wtedy, a nie noc i ciemno) i ja obstawiam, ze to wtedy.
A w pierwszy dzień świat zaczęłam rzygac od rana i pomyslałam: albo ciąża albo uszka teściowej 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2020, 13:07
Chmurka, erre, Leeila26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPogoda wrote:Dziewczyny wypatrzyłam wózek na OLX mutsy Evo nomad za 360 zł (stelaż + gondola). Koleżanka kupila taki sam od swojej bratowej i jest zadowolona.
Znacie ten wózek? Co o nim sadzicie?
Jeżeli chodzi o ten konkretny model to nie wiem, ale jeśli chodzi o tą firmę to jest to firma z wyższej półki, jeszcze nie spotkałam się ze złą opinią na temat tej firmysama będę brać wózek tej firmy, tylko że ja biorę mutsy igo