!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie jest twardy..
A wiem, bo niestety ostatnio spotkalo mnie molestowanie brzucha 🤣 kilka razy... jak ja tego nie lubie 🥴 tak czy inaczej kazda molestacja to byl dotyk kobiety po 2 czy 3 ciazach. I kazda zareagowała jednakowo: ale masz twardy brzuch.
Katwie dokladnie tak samo opisywala to koelzanka. Nikt w szpitalu nie traktowal jej powaznie tylko jak wariatke, bo nie bylo widac skurczy a ta zwija sie z bolu.
Dzis u mnie tez dzien przesylek. Rano paczka z gemini : jestem po 1 porcji oleju z wiesolka w tab i po 1 filizance herbaty z lisci malin 😊 a olejem to jak czesto smarowac krocze?? Masazu sama sie obawiam, wiec zostane tylko przy smarowaniu.
Plus kolejna przesylka to zaslony do pokoju Adasia 😊
Ja wizyte mam dopiero za tydzien w czwartek. Musze sobie pozapisywac wszystkie pytania do ginekologa, zeby cos nie zapomniec a szczegolnie o tych badaniach i gbs, bo juz nie wiem czy on o nim nie zapomnial.
U mnie kazde zakupy to ma byc tylko kilka drobnostek a wychodzi porzadna kwota 😅
Nad rogalem tez sie mocno zastanawiam i raczej go wezme, bo slysze czesto, ze sie przydaje.
Tylko gdzie ja to pomieszcze 😵
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2020, 12:17
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Mój brzuch jest pół na pół czyli twardo-miękki 😜😂 tu gdzie akurat ułoży się mały- to jest twardy, żeby był cały miękki to już się nie zdarza, moja kluska jest już po prostu za duża a brzuch i miejsca za mało 😁
Joana Ty jeszcze nie chwalilaś się pokojem Adasia 😉
Zapisz sobie na kartce wszystkie pytania, bo ja ostatnio po wyjściu z gabinetu wracałam się żeby zapytać właśnie o GBS 😂 -
Dzięki. No ja właśnie mam dość twardy i napięty 🤔 nie wiem co o tym myśleć ale mam dzisiaj wizytę więc się czegoś dowiem. No i zobaczę co z dzidzia i lozyskiem bo niby mam tą cukrzycę ale cukry mam w normie A nawet dość niskie mam wrażenie że niezależnie od tego co zjem 🤨 niby fajnie ale czytając Was że tak musicie uważać co jecie to przyznaje że się martwię. W ogóle czytałam zalecenia na stronie polskiego towarzystwa ginekologicznegp na temat vbac i jestem już zdezorientowana. Syna urodzilam 3940g drugie pewnie będzie większe A znalazłam info że jak przekracza 4kg to się nie zaleca porodu siłami natury. Oczywiście to tylko zalecenia ale człowiek się boi. Dodatkowo według nich cesarka elektywna jest w tym przypadku bezpieczniejsza niż ta wykonana gdy próba sn się nie uda. Mam aż doła z tego powodu...Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Ptysio czasem od tego natlolu informacji to moze czlowiek sie juz pogubic co dobre a co nie..
Kciuki, zeby wizyta Cie uspokoila ❤
Ancys no chwalilam sie tylko szafa bo reszta narazie to wielki rozgardiasz i skladowisko roznych rzeczy 🤣 ale niedlugo sie pochwale. Narazie jest tam smutno, bo raptem 3 meble (w tym lozeczko, ktore jednak przeniesiemy do sypialni), biale sciany. Zero ozdób i dekoracji. Tylko dekoracja jest zyrandol ciuchcia 😅
Poza tym stoi tam wozek, lezy fotelik i baza 😊
Takze nie ma czym sie jeszcze chwalic 🤪Ptysio lubi tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Jestem po wizycie. Niestety tetno dzidka znow bardzo wysokie
umowilam sie juz na jutro na echo serca plodu pilnie. Tak to reszta ok-szyjka, badania itd. Moj gin wypisal mi juz skiero do szpitala po38tc bo on nie chce zebym z cukrzyca i cisnieniem czekala do terminu. Ale tez powiedzial,se nawet jak by teraz cos sie wydarzylo to juz jest bezpiecznie dla dzidziusia. Mam nadzieje,se jutro na tym echo serca nic nie wyjdzie ale z drugiej str skąd takie tętno
dzis co prawda w ruchu byl ale bylo 200
zmartwilam sie, ginek nie widzial znowu powodu w serduszku czy w przeplywach niczego zlego a jednak bardzo wysoko. Oj musze dopakowac walizke bo kto wie co jutro powiedzą
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Mnie znowu pobolewa brzuch, ale te bóle jakieś inne.. wydaje mi się, że to ruchy - mała chyba wali po szyjce 🤔 takie sekundowe, paraliżujące bóle nieregularne. I odczuwam je tak raczej w środku niż w podbrzuszu.
Ja poduszki do karmienia nawet nie kupiłam, ale do szpitalnej walizki wpakuje chyba jaśka. Pamiętam jak było mi nisko i niewygodnie jak leżałam w marcu.. a może i do karmienia się przyda, chociaż na początku pewnie będziemy się karmić na leżąco bo nie wiadomo jak będzie z siedzeniem 🤷 -
Pap trzymam kciuki żeby było dobrze i żebyście jeszcze troszkę w dwupaku posiedzieli. Mówisz że już bezpiecznie na tym etapie? To pocieszające bo jestem kilka dni tylko za Tobą a czasem mam schizy że coś się zacznie szybciej...
Eh miałam dziś prasować i pakować torbę i tak mi się nie chce że szok ( a muszę się zebrać bo prognoza pogody pokazuje że do środy włącznie temperatura ma być jeszcze znośna a od czwartku prawie codziennie 30 stopni... I tak do połowy sierpnia co najmniej... )Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2020, 12:50
-
Ja poduszki do karmienia nie biorę, stwierdziłam że przemecze się te 2 dni a nie chce potem jej od razu prać bo zanim się wyruszy to w domu nie będę miała jak karmić, w sensie wygoda.
Co do brzucha to mam taki twardo-miękki 😅 jak siedzę to bardziej miękki. Wczoraj miałam cały dzień twardy ale to po tych chrzcinach, cały dzień siedziałam przy stole, ciepło itp. Dziś jest już ok. W ogóle brzuch mi opadł, widzę togolym okiem, jak idę do góry po schodach i jak siedzę to brzuch styka się z górną częścią ud.
Chmurka, u mnie też od kilku dni jak jest dwójka to taka nie za bardzo zbita, raczej luźna. Co jest dziwne bo biorę dodatkowo żelazo, które powinno zaparcia powodować a ja tu na luzie robię kupę że 2 razy dziennie 😅
Ja chce dotrwać tylko do następnej wizyty na której będę miała pobierany gbs, odebrać wyniki i już mi wszystko jedno, powiem mężowi że ma się że mną przespać 😅🤦♀️🤭
Chmurka lubi tę wiadomość
-
Pap, a z tym Twoim tetnem nie jest może jak u mnie? Że przy tych ruchach tak podskakuje, a jak jest w spoczynku to jest ok? Bo u mnie w ruchach też było 200 i ten wskaźnik pokazywał że dosłownie cały czas się ruszyała i tak się zmęczyła. A na drugim ktg już byli ok.
-
Pap kciuki i dawaj znać. Nie martw się na zapas, na pewno skoki tętna są spowodowane aktywnością dzidziusia - wtedy jest wyższe, w stanie spoczynku i snu - sporo niższe
. Ja też drżę przed jutrzejszą wizytą, czy nie powie mi: pani już z rozwarciem, zostawiamy na oddziane
ale na szczęście będzie ze mną jutro mąż. Wizyta o 8:00, także będzie z głowy szybko
Jak to przeleci, poprzychodzą mi paczki to też już mi wszystko jedno i niech się robi co chce
.
U mnie chyba jeszcze nie wystąpiło żadne ,,oczyszczanie". Z dwójką mam tak, że czasami idzie normalnie, a czasami się muszę namęczyć.
Wysłałam męża po krokiety na obiad, chce mi się już od dawna a jakoś nie było okazjiMuszę dzisiaj poprać nasze rzeczy i troche poogarniać, ale czekam na przypływ energii. Wieczorem jeszcze mycie włosów i depilacja ehh..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2020, 13:19
-
Audrey na usg 3trymestru mial od 170do207. Dzis doktorek jednorazowo zmierzyl(maly troche sie wtedy ruszal) i bylo 200. Juz umowilam echo serca do profesorki, do ktorej zjezdza sie cala Polska na jutro. Zobaczymy co powie. Oby wyszlo ok i bez wskazan do pilnej hospitalizacji
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2020, 13:21
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Audrey też chce dotrwać przynajmniej do wizyty. Mam mieć 19.08 będę wtedy w 34+6tc. Niby jeszcze do donoszonej trochę ale wmawiam sobie że jak już dotrwam do tej wizyty to już na tym etapie mimo że wcześniak to już taki późny i powinno być wszystko ok...
Zmieniłam się do prasowania. Miałam plan uprasować najpierw rozmiar 62 a później zabrać się za 56 ale boje się upałów i zacznę od malutkich ciuszkow bo nie wiem kiedy uda mi się poprasowac te większe a chce mieć komfort psychiczny że w razie czego jestem gotowa;P -
Ja biorę Rogala ze sobą. Poprzednio nie wzięłam, a okazało się, że musiałam być 5 dni w szpitalu z powodu żółtaczki. Ciężko byłoby tyle dni karmić bez oparcia.
joana lubi tę wiadomość
-
Ja mam twardy brzuch praktycznie cały czas i ewidentnie czuć jakaś wystajaca część ciała dziecka, pewnie pupke
może nie jest twardy ale napewno napięty.
Rogala nie mam, póki co mam zamiar korzystać z tej ciążowej poduszki, ale napewno jej nie wezmę do szpitala bo jest trochę duża 😁 -
Cześć dziewczyny
dawno mnie tu nie było.... Jakoś tak przez te wszystkie moje przejścia nie potrafiłam cieszyć się ciąża tylko wiecznie się stresowałam... też czekałam do ostatniej chwili z jakimiś zakupami itd ... W tym tygodniu planuje zamawiać wyprawkę i tu zwracam się z prośbą do Was . Pewnie krążą jakieś listy co spakować do szpitala itd . Pamiętam w ciąży z synkiem, że zawsze dziewczyny wzajemnie sobie przekazywały informację. Wy już pewnie dawno spakowane
czy możecie podesłać taką listę
czas się wreszcie spakować...
zwłaszcza, że u mnie szyjka króciutka i w każdej chwili może się zacząć...
ale nie uwierzę dopóki nie będę mieć na rękach żywej Hanki
Powiem Wam, że po stratach ta ciąża zupełnie nie była taka jak za pierwszym razemto jest jeden wielki lęk i odliczanie czasu...
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
A teraz coś ,,nie ciążowego"
Ostatnio było o ,,trąbach apokalipsy" to ja też Wam opowiem coś z dziwnych rzeczy z mojego życia..
Wiecie, że mój teściu był w śpiączce farmakologicznej przez 2 tygodnie. W tym czasie, któregoś wieczoru siedzieliśmy z mężem i teściową na podwórku i mąż był świeżo po obejrzeniu jakiegoś programu na temat tego, jak ludzie zabezpieczają się przed ewentualną klęską - robią zapasy żywności, kopią bunkry itp. I mówi do mamy, że chyba też sobie kiedyś wykopiemy taką piwnice na podwórku, jako zabezpieczenie w razie ,,w". Wywiązał się jakiś temat, chwile rozmawialiśmy, mąż opowiadał o tym programie co oglądał itp.
Teściu już się wybudził, dzisiaj teściowa była u niego i pierwszy raz od czasu wybudzenia rozmawiali. Zgadnijcie o co zapytał jako pierwsze. Czy Mariusz wykopał piwniceTeściowa w szoku, mówi jaką piwnice..
A teściu: No ten bukier co miał kopać.
Masakra, jesteśmy wszyscy w ciężkim szoku i nie mam pojęcia jak to działa..Pogoda, Maddelainen, ancys85, Totoro, Krokodylica, skała, maja2024 lubią tę wiadomość
-
Blanka no wieki Cie nie bylo
co do wyprawki to jest lista na 2str naszego watku ale sprawdz tez co wymagają w Twoim wybranym szpitalu bo to sie moze roznic.
Dzieki dziewczyny za slowa pocieszeniamam nadzieje,ze jutro bede miala dobre wiesci
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Totoro a jak uzywasz wiesiolek dopochwowo?? Polecil Ci to ginekolog lub polozna?
Pap mam nadzieje,ze jednak falszywy alarm i pani profesor Cię uspokoi 😘😘😘
Ja niestety troche sie stresuje.. u mnie kolejna wizyta w czwartek czyli bede miala już 37+0. A tu do zrobienia gbs itp.
Choć wolalabym też żeby doszlo do tej wizyty, żebym dostała wynik i juz mogę rodzić 😋 ale jakos nie wiem.. mam przeczucie, ze ja to wogole ciaze przenosze mimo zlego samopoczucie.Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
pap86 wrote:Blanka no wieki Cie nie bylo
co do wyprawki to jest lista na 2str naszego watku ale sprawdz tez co wymagają w Twoim wybranym szpitalu bo to sie moze roznic.
Dzieki dziewczyny za slowa pocieszeniamam nadzieje,ze jutro bede miala dobre wiesci
Oj tak ... długopoważnie ja nawet nie mogłam czytać niczego co jest ciążowe... Tak jakby to wszystko było obok mnie ... to jest moja upragniona córeczka na którą czekam już 8 lat ... I tak bardzo bym wreszcie chciała żeby wszystko było dobrze ...
Dziękuję zaraz sprawdzę co takiego powinnam spakować.
A swoją drogą czy Pamietacie w 31 tc jakie mieliście długości szyjki ?
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza