!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Pogoda piękna sesja!
Erre tekst doktorka mnie rozwalił.
Naprawdę końcem tygodnia ma być jeszcze goręcej? Jezusie, ledwo zipię.
Byłam dzisiaj w Rossmannie na zakupach i odebrałam oliwkę za grosz.
Potem z dziećmi na lodach, w sali zabaw i na pizzy. Niech mają coś z tych wakacji. Ale dzień zleciał a w domu nic nie zrobione. -
Ancyś ja już straciłam wcześniej dwie ciąże. Przed każdą wizyta zwłaszcza na początku drżałam czy serduszko bije. Nie wyobrażam sobie, żeby lekarz miał tego nie sprawdzić. Widać jestem inna 🤷
-
Pogoda przepiękna sesja i cudna sukienka! Ja wybieram się na sesję na początku września ♥️
Ancys ja miałam ostatnie USG tak jak ty 35/36 tv i wszystko ok a przy porodzie wyszły gocki klocki i szczerze nie wiem co myśleć, jestem przewrażliwiona,że tym razem znowu coś może być nie tak przy porodzie chociaż ta ciaza od początku zapowiada się zupełnie inaczej, także zobaczymy trzeba być dobrej myśli ❤️
Krokodylica zazdroszczę, u nas pada deszcz od rana więc jesteśmy uwięzione w domu, na dodatek mąż coś słabo się poczuł w pracy wrócił szybciej do domu. W domu też sporo roboty ale pomału porobimy jak będzie czas.
Ja dziś dostałam takiej ochoty na jagody,że dotrwałam się do moich zapasów słoikowych,przepychotka 😍
02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Dziękuję dziewczyny za komplementy odnosnie sesji :* sukienki miała fotografka, tzn ta biała była zrobiona z 2 części woalu i kilku tasiemek 😁
Dziś pogoda jest do bani... Duszno, zbiera się na deszcz, ale się zebrać nie może. Nie mam na nic siły...
Sciagnelam sobie hybryde i się zastanawiam czy robić nowa czy już zostawić łyse 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2020, 17:04
DarlAa lubi tę wiadomość
-
U nas dziś pada ale to dobrze bo ja bardzo źle się czuje teraz w upały. Nie tęsknię za gorącym latem 😂
Co do tych usg. .. Ja jestem ogólnie panikara, siostra męża poprzednia ciążę straciła w 3 miesiącu, i jak sama zaszła to siedział we mnie taki strach że na wizyty do 30tc przechodziłam zestresoeana i że strachem czy wszystko jest ok. Dlatego wolę więcej razy być badana niż rzadziej. Bo oczywiście są i kobiety które przez całą ciążę nie widzą lekarza i dzidzie są zdrowe. Kwestia indywidualna.
Pogoda, ja mam teraz długie żele, w czwartek idę na pazurki i też robię normalnie żele ale już tylko do opuszków i kolor naturalny żeby nie zaburzał pracy aparatury. Potem jestem umówiona na 29.08 i zobaczymy czy się zjawię wtedy u kosmetyczki 🤣 -
Audrey a orientowałaś się jak w Twoim szpitalu zapatrują się na żele? 🤔 Ja wiem, że to kwestia indywidualna, ale czasami szpital daje jakieś wytyczne. No ale w sumie jak już trafisz na porodówkę, to przecież ich nie zjesz na poczekaniu.. 😅
-
Dziewczyny zaczęłam wybierać które ubranka zabrać do szpitala i mam okropny dylemat
narazie wybrałam tak
-dwa kaftaniki ( bo uznałam że jeśli nie użyje w szpitalu to nie użyje wcale).-
- 3 śpiochy
- 2 pajace
- 2x body z długim rękawem na rozmiar 50 ( z tego samego powodu dla którego biorę kaftany)
- 1x body na krótki i 2x body z długim w rozmiarze 56...( Nie mam więcej z krótkim w tym rozmiarze)
Nie za dużo? Nie za mało? Jak sądzicie? Dołożyć jakieś połspiochy czy coś?
-
Leila, u nas w szpitalu można ale w odcieniu naturalnym, bez żadnych neonowe itp. Bo np ich aparatura na fuksji może oszukiwać 😊
Nie udzielałam się za bardzo jeśli chodzi o kwestie ubranek do szpitala bo mieć nie muszę ale powiem jak jest u nas. Poród naturalny i cesarska z szybkim pionowaniem to mamy wychodzą z dzidziusiami po dwóch dniach. Ostatnio rodziły w moim szpitalu 3 bliskie mi dziewczyny i każda mowila zgodnie że tak jak położne ubrały dziecko w pierwsze ciuszki, tak były w nich do samego wypisu ze szpitala bo tak naprawdę gdzie i jak to dziecko się ubrudzi? Więc nie wiem czy jest sens targach że sobą miliony kompletów. Ale to tak jak mówię- to jest u mnie 😊Leeila26, joana, KotkaPsotka3 lubią tę wiadomość
-
No u mnie niby po CC wychodzi się na trzeci dzień. ale sąsiadka która miała CC na początku lipca leżała 5 dni.
Jak się może ubrudzić... No nie wiem... Uleje, albo zasika albo kupa ( w trakcie zmiany pieluchy jakq źle coś podłoże pozbędę robiła to pierwszy raz, albo sama przez pomyłkę wsadzę róg body w kupę;P albo zwyczajnie jakoś źle zapne pampersa i coś wycieknie) no nie wiem...
Ale też w sumie myślę że biorę za dużo... Tylko chce wziąć te kaftany i małe body bo albo założę je w szpitalu albo wcale... A co do reszty to nie wiem co i ile wziac -
Miałam dziś wizytę. Mała waży ponad 3,3 kg. Szyjka mocno trzyma, więc mam przyzwolenie na skakanie, bieganie i wszystko, co może ją ruszyć. Wygląda na to, że mała będzie niewiele mniejsza od brata.
Chmurka, ancys85, joana, to_tylko_ja, Leeila26, Totoro, erre, maja2024, Natalii, Pogoda, Audrey, Krokodylica, Zabka_89, Asia000, AHope, Freja000 lubią tę wiadomość
-
Chmurka ja Ci chyba o kaftanikach mowilam,ze dziadostwo
beda sie podwijac, malchowi niewygodnie. Tez w pierwszej ciazy kupilam ze dwa i poszlo do przedszkola na lalki
ja bym brala ze 3-4zestawy ubranek (moga byc body czy body kopertowe z polspiochami lub spiochami,na bank body na krotki rekaw i na to pajac).
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Dzięki Pap;)
W kaftanik ubiera położną jeszcze na pooperacyjnej i na to te beciki z pieluch mota.
Też planowałam wcześniej body z krótkim plus pajac ale wszystkie ciuchy jakie mam to dostałam i nie pamiętałam czego ile mam i się okazało że mam tylko jedne body na krótki rękaw:( wezmę taki jeden zestaw a resztę to body z długim i śpiochy... Dziękuję;*
Myślisz że jeden zestaw na jeden dzień wystarczy? -
Edka ale waga dzidziusia już 🤩
Ja usg mialam robione co miesiac na kazdej wizycie. Dopiero na ostatniej nie bylo.
Tez mysle, ze 3 to jest podane jako minimum i tyle robi glownie nfz (oczywiscie niekazdy lekarz).
Ja nie wyobrazam sobie, zeby lekarz mi go nie zrobil i nie upewnil sie ze z dzidzia jest oki.
Choc powiem z pryzmatu czasu tak..
Pierwsza ciaze stracilam mimo, ze usg mialam robione co tydzien. Czy bylam spokojniejsza? Wcale.. w ciaglym stresie, a szczegolnie dzien przed wizyta i w jej dniu.
Pozniej jak wyszla ta ciaza zrezygnowalam z tamtego lekarza, bo po przeprowadzce mialabym do niego 80 km. Jak nowy powiedzial, ze wizyty sa co miesiac to maz chcial szukac innego, zeby byly czesciej. Ale zostalismy i nie zaluje. Na poczatku ciezko bylo wytrzymac 4 tyg bez podgladu alepozniej zobaczylam plusy.
Takze z przyzmatu powiem tak.. co ma byc to bedzie i czestsze tu nic nie zmieni. Ale napewno tez nie wyobrazam sobie nie miec usg chocby raz w miesiącu.
Moj maz dzis oznajmil, ze czytal o pekaniu krocza i zaproponowal, ze on bedzie mi robil masaz, zeby moze mnie ochronic 😊 taki bohater. Dziś zaczynamy 😁Chmurka, maja2024, Pogoda, edka85 lubią tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Joana mi wiesiołka dopochwowo poleciły położne
Mam mniej więcej co drugi - trzeci dzień aplikować sobie 6 (!😱) naklutych kapsułek na noc
a co do masażu krocza - ja sobie robię sama a mąż mi robi taki wewnątrz, który zaleciła mi urofizjo, po nacięciu i uszkodzeniach z pierwszego porodu
Pap trzymam kciuki, żeby się okazało, tak jak pisały dziewczyny, że z tym tętnem to po prostu fałszywy alarm
Edka jaka duża już dziewczyna ❤️
U nas ostatnie szlify. Dziś przygotowaliśmy łazienkę na pojawienie się małej, wstawiliśmy przewijak, ten przewijak - materacyk ceratkowy już do nas jedzie, drugi do sypialni na komodę teżJutro znosimy dostawkę, muszę kilka ciuszków wyprasować, czekamy jeszcze na parę przesyłek i za chwilę będziemy już chyba tylko czekać na małą 🤔 tzn w domu mamy jeszcze parę rzeczy technicznych do ogarnięcia, ale to już dla męża robota, trochę gruntowniej posprzątać po tym wszystkim.. I chyba tyle 🤷♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2020, 19:28
joana, edka85, AHope, Pogoda lubią tę wiadomość
-
Leeila26 wrote:Mnie znowu pobolewa brzuch, ale te bóle jakieś inne.. wydaje mi się, że to ruchy - mała chyba wali po szyjce 🤔 takie sekundowe, paraliżujące bóle nieregularne. I odczuwam je tak raczej w środku niż w podbrzuszu.
Ja poduszki do karmienia nawet nie kupiłam, ale do szpitalnej walizki wpakuje chyba jaśka. Pamiętam jak było mi nisko i niewygodnie jak leżałam w marcu.. a może i do karmienia się przyda, chociaż na początku pewnie będziemy się karmić na leżąco bo nie wiadomo jak będzie z siedzeniem 🤷
Starania od 2013 r
Za wysokie amh 13 i Pcos .
1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn
2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle
Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić
10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA
10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍
21/22.01 krwawienie
06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
27.04 ❤️🧒
5.05 Połówkowe 👍
24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
Walczymy dalej 💪 -
Dziewczyny insulinę wbijalyscie tylko w udo czy gdzieś jeszcze ? I kąt 45 st tak ?
Starania od 2013 r
Za wysokie amh 13 i Pcos .
1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn
2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle
Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić
10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA
10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍
21/22.01 krwawienie
06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
27.04 ❤️🧒
5.05 Połówkowe 👍
24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
Walczymy dalej 💪 -
Zaczęłam się pakować i już widzę, ze muszę wziąć większa walizkę...
-
Dzisiaj miałam wizytę z usg. Dziecko 2256g ma ponoć idealnie
więc się cieszę. Cukry w normie i łożysko też wydolne więc jestem zadowolona z wyników. Nawet lekarka powiedziała że aż tak mam się nie przejmować ta cukrzyca... dziwna sprawa. Wiem co pisza o cukrzycy ale czasem się zastanawiam czy te normy nie są za nisko i wcale może nie mam tej cukrzycy? 🤔🤨nie wiem...
Z brzuchem też ok. Niepotrzebnie się Martwilam.
U nas przygotowania jeszcze w polu ale miałam ciężki czas. Mam nadzieję że zdążę nadrobić. Mam na myśli głównie pranie i prasowanie bo kupione mam niemal wszystko tylko czekam jeszcze na nowe prześcieradła do łóżeczkaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2020, 22:17
katwie27, maja2024, Leeila26, Asia000, ancys85, AHope, erre, Pogoda, Szczęśliwa, DarlAa, joana, Natalii, Chmurka lubią tę wiadomość
Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017