!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
joana wrote:U mnie kolezanka miala tak, ze zlapaly ja tylko krzyzowe w pierwszej ciazy. Nawet ktg innych nie pokazywalo i ona zwijala sie z bolu a polozne wolaly, ze jeszcze nie rodzi.
W drugim porodzie tez miala krzyzowe ale juz pozniej najpierw to miala wlasnie takie miesiączkowe w dole brzucha coraz mocniejsze i czestsze. Az doszlo tak ze promieniowalo na cały brzuch i doszly mocne krzyzowe.
Takze chyba u kazdej inaczej to wygląda 🙄
Najwazniejsze to, ze jak boli regularnie i coraz mocniej to raczej to jest to 😊
Ja Adasia na dole tez wlasnie czuje glowke mocno nisko ale i jakby ruszal raczkami. Az wlasnie mam takie mocne kluciobole. A na gorze to znowu mnie wypycha nozkami chyba i plecy bo czasami to az ciezko mi zlapac powietrze.
Siedzę nad pustą walizka i po raz kolejny nie mam natchnienia. -
Dziewczyny i pomyśleć, że za 2 miesiące będziemy już wspominać i dzielić się historiami jak to u nas było..
Nie mam jeszcze walizki, bo dopiero do mnie jedzie - będzie we wtorekJestem spakowana tak ,,roboczo" - najpotrzebniejsze rzeczy pod ręką. Ale w tym tygodniu na pewno to zrobię na gotowo. Zostało mi jeszcze skończyć prasowanie, poukładać w komodzie i przygotowac łóżeczko (ale to zostawiam raczej na weekend jak remont sie skonczy
) Fotelik będziemy mieć pożyczony, nie mam dalej wózka - zadeklarowała się go kupić moja mama, ale milczy w temacie a mi trochę głupio póki co się pytać
-
A propos Rossmanna to dziwne, bo ja nic nie kupowałam dla dzidzi, tylko zwykle kosmetyki i dostałam pampersy tsk jak właśnie któraś z Was pisała z naklejka "nie do sprzedaży" 🤷 dziwne, że ten sam sklep, a w każdym inne zasady
-
Pogoda ale to nie musi być dla dzidzi. Ważne, żeby kupić z kartą, bo jak odbije karte to wyświetli się komunikat, że pampersy do wydania
Ja robiłam zakupy jakoś za 80zł ale nawet nie wiem czy było tam coś z tego programu Rossnę.
Ounai noo ja też mam nadzieje za 2-3 tyg urodzić, ale za 2 miesiące to już na bank będziemy WSZYSTKIE wypakowaneJa do ginekologa idę we wtorek i też coś czuje, że zobaczymy sie ostatni raz.
-
Coś Wam napisze, bo padłam haha
mąż ogląda jakieś durne filmiki na yt i pokazuje mi kure, która znosi jajo (tak dosłownie filmik dotyczy właśnie tego, kamera nakierowana na dupkę i te jajko wychodzi..
)
no i mówi: kura ma przewalone, zobacz jak ona musi się namęczyć jak znosi jajko
Haha nosz biedna kura..Rozśmieszyło mnie to strasznie, biorąc pod uwagę wizję mojego porodu w ciągu kilku najbliższych tygodni - będziemy dziś żałować kury
Ptysio, Totoro, edka85, joana lubią tę wiadomość
-
Mi chyba zaczął czop powoli odchodzić, zauważyłam przy aplikacji luteiny. Mąż chodzi nakręcony "super, super, niech Marta wychodzi!" haha. Nawet nie będę mu mówić, że mam skurcze co 17 min. Ale bezbolesne, więc pewnie przepowiadające. Łyknę nospę i do spania.
-
Ounai ja Ci życzę, żebyś się rozpakowała następna.. tak za tydzień, jak będzie skonczone 37.. idealnie
Przy Twojej cholestazie wczesniejszy poród i tak wskazany, prawda? Zaciekawiły mnie te Twoje skurcze przepowiadające bezbolesne.. to w takim razie jak poznajesz, że to skurcze?
Tylko jako spinania brzucha? Ja przy moich przepowiadających odczuwam bardzo lekki ból, jak przed okresem. Spinania swoją drogą - kilka razy dziennie.
-
ancys85 wrote:Święte słowa 😁
Ja absolutnie nie mogę narzekać na żadną z moich ciąż, bo oprócz brzucha nie mam żadnych oznak stanu błogosławionego ale oczekiwanie jest straszne 🙈 i do niego mam mieszane uczucia, bo z jednej strony chętnie bym wypakowała się wcześniej a z drugiej, wiedząc że to ostatnia moja ciąża, chciałabym jak najdłużej nacieszyć się lokatorem w moim brzuchu - tymi bulgotaniami, wypychaniem, stukaniem....
Pamiętam jak po urodzeniu syna brakowało mi tej "rybki" w brzuchu 🙊🙈
Dla mnie to tez planowo ostatnia ciaza.
Ja z jednej strony tez staram sie cieszyc ta ciaza jakos szczegolnie, dostrzegac zmiany i byc jej swiadoma. Ale z drugiej strony ciesze sie tez, ze to ostatni raz. Choc ja nie moge nazekac bo w zasadzie kazda moja ciaza przebiega bezproblemowo, zadnych krwawien, plamien, skracan szyjki, zadnych mdlosci ani cukrzycy. Teraz tylko krotko mialam ten epizod z rwa i cholestaza ale juz wszystko jest ok. Ale jednak ciaza to bardzo duze obciazenie dla organizmu i koncowka jest ciezka. I tak czasem mysle nad tymi z was ktore beda mialy dopiero pierwsze dziecko a chca conajmniej dwojke, ze dopiero zaczynacie ta przygode a ja sie ciesze ze bede w koncu miala juz to wszystko za soba. Ze odzyje troche i odzyskam swoje cialo dla siebie. Ze bede mogla juz tak na sto procent o siebie zadbac bo po kazdej ciazy niby probowalam troche zrzucic, niby cwiczylam ale jakos tak troche bez przekonania bo wiedzialam, ze i tak znowu zajde w ciaze wiec moze sie nie oplaca (mam 168cm i 58kg). Patrze na swoje cialo pod prysznicem i mysle ufff jeszcze tylko ten raz. Tak samo kiedy mecze sie w nocy bo bola mnie biodra albo ciezko mi sie przewrocic na drugi bok.
Czuje sie juz spelniona z ta trojka dzieci...a jednak kiedy mysle o podwiazaniu jajowodo to czuje sie dziwnie, nie moge sie do tego przekonac, tak samo do wazektomii. I to nie to, ze chcialabym jeszcze wiecej dzieci ale to uczucie ze juz nie moge bardzo mi sie nie podoba.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2020, 00:40
-
Audrey wrote:Dziewczyny które już rodziły: wiem że to głupie pytanie i niejednoznaczne 😅 ale jak wyglądają już skurcze? Gdzie je czuć, boli cały brzuch, podbrzusze, czy w pochwie i jak bolą? Wiecie, chodzi mi o to jak będę wiedziała że to skurcze? 🤔
To sa faktycznie takie jakby bole okresowe ale do tego czujesz, ze to skurcz, to sie regularnie powtarza i przybiera na sile. -
Ounai wrote:Bardzo lekki ból okresowy i spina się cała macica. Jest twarda jak kamień. Kurcze, nospy nie mogę znaleźć
Chyba jakieś fatum, bo ja tak mam właśnie z duphastonem. Miałam 2 ostatnie tabletki i gdzieś mi zginął ten listek.. ale olewam, trudno. Brałam rano. -
KotkaPsotka3 wrote:Pomogly ci te leki na cholestaze?
Leelia, też olałam. Doszłam do wniosku że jeśli to poród to bez różnicy, nospa i tak nie zatrzyma.