!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
fasolka86 wrote:Po sesji. Jestem zachwycona jak wyszło.
Starania od 2013 r
Za wysokie amh 13 i Pcos .
1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn
2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle
Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić
10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA
10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍
21/22.01 krwawienie
06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
27.04 ❤️🧒
5.05 Połówkowe 👍
24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
Walczymy dalej 💪 -
fasolka86 wrote:Po sesji. Jestem zachwycona jak wyszło.
Dave, nie wiem, wizytę mam w pn, ale liczę 200 gr na tydzień, czyli w pn powinno być koło 3900.
Mnie osobiście bolał. Oczywiście nie dramatycznie, mocna miesiączka. Pewnie przez to, ze nikt mi nue powiedział jAk to wyglada i myśle, ze wlanie cieczy zrobiło w sekundzie te 2 cm. Pisałam już kiedyś, ze jak weszłam do gabinetu wyprostowana, to wyszłam zgięta w pół. Akurat ja balonik dostałam na noc, wiec po ktg poszłam spać skulona w kuleczkę.
Ogólnie u mnie poród 4 dni wywoływali, wlali morze oxy itp i tak skończyło soe cc.
-
Cudna fotka
Ja poklikalam fotki tel z kamienia ale ja nie potrafie dodawac .
Jesli chodzi o wiek mam 33 lata
I taka sytuacja z porodowki lat 10 temu z brzuchem pierworodnego.....
Dwa łóżka obok "kobieta" wymalowana wystrojona nieco dojrzalsza w byciu niz pozostale.....
Czekala na pierwszy porod umowione cc.
Po dzis dzien pamietam jej wyglada zachowanie ...poniewaz patrzylam i nie moglam uwierzyv Ze taki DINOZAUR na porodowce ....uwaga miala lat 34 ...dzis palacze ze smiechu jak o tym pomysle -
Dziewczyny mam nadzieję że się nie obrazicie, ale postaram się Wam wrzucić update, ale nie będę czytać postów, bo jestem po kilku godzinach skurczów połączonych z bólami krzyżowymi, bardzo bolesnych i jak trafiam na post gdzie któraś pisze, że ona czy jej koleżanka się przy wywołaniu męczyły, że pewnie będą mnie trzymać do pn, że i tak się skończyło cc itd to naprawdę, w żaden sposób ani nie pomaga, ani nie pociesza a tylko dołuje i wzbudza strach. Będę tu egoistka ale naprawdę chcę sprawnie urodzić mimo że nie ma męża ze mną i nie chcę czytać rzeczy które mnie dołują.
Krokodylica, maja2024 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny czy to normalne że 5dni po porodzie jak mała nie chce ssać bo dostała butelkę i pokarm odciagam co 3h, że cycki mam olbrzymie? No po prostu zrobiły się aż do pępka! Chodzę bez stanika bo w nic się nie mieszczą a do tego bolą strasznie. Żeby odciągnąć pokarm to muszę ogrzewać piersi termoforkiem bo inaczej nie chce mleko lecieć. Zależy mi żeby te pół roku pokarmic mała ale czuję się jak jakaś krowa, ciągle na laktatorze i te wielkie,obwisłe,bolesne piersi 😱 . Córcia to mała terroryska, jak czuję pierś to zaraz jest krzyk straszny bo słabo leci 😩 więc ostatnio nie mam czasu dla siebie wcale, nie wiem jak to będzie jak mąż.urlop skończy-zajac się 2dzieci, odciągać pokarm i potem jeszcze karmic a w międzyczasie ugotować obiad, posprzątać, zrobić pranie..
-
Ounai raczej pomyliłaś wątek z tym drugim..
My Ci tu wszystkie życzyłyśmy i dalej życzymy szybkiego rozwiązania i nikt nie chciał Cię absolutnie dołować..
-
Ounai rodz tam szybko i wracaj z Martą przy cycu 💪❤️ rano widzę posta, że urodzilas
-
Dave, mnie zakładanie balonika nie bolało. Najpierw lekarka mi zmacała szyjkę, zrobiłam wielkie oczy i czekałam na ból. Potem umieściła ten balonik i wstrzyknęła pierwszą strzykawkę soli fizjologicznej i zapytała czy czuję rozpieranie. Powiedziałam, że nic a nic, więc wlała drugą. Tu poczułam pod sam koniec, że coś tam jest, więc wlała trzecią i wtedy faktycznie było to uczucie rozpierania, ale bez bólu.
Dave87 lubi tę wiadomość
-
Eh, jak czytam na czym polega indukcja, to bardzo się cieszę, że u mnie wystarczył bzyk, aby otworzyć szyjkę i zachęcić organizm do działania...
Fasolka, super sesja! -
Potwierdzam ze masz nawal pokarmu. To normalne. Ja bym na Twoim miejscu wezwala jednak doradczynie laktacyjna, nie ze względu na nawal, ale jezeli chcesz karnic piersią to kazdy dzoen na butelce was oddala od piersi, bo z piersia dla dziecka jest trudniej niz z butelka i w koncu zmeczona odciaganiem sie poddasz. Sama tak miałam. Nakrecilam laktacje laktatorem, mały nie chcial tzn nie unial zlapac piersi, on w nerwach, a ja tylko płakałam bo mleko mi doslownie cieklo z piersi tyle miałam pokarmu a on nie chcial zlapac piersi. Bylam zmeczona odciaganiem pokarmu caly czas i serio juz bylam oewna ze po wszystkim i chciałam przejść na mm. Gdyby nie spotkanie z doradczynia to pewnie bym nie karmila piersia mimo yego ze poakrm byl.
-
edka85 wrote:Eh, jak czytam na czym polega indukcja, to bardzo się cieszę, że u mnie wystarczył bzyk, aby otworzyć szyjkę i zachęcić organizm do działania...
Fasolka, super sesja!
-
No to na zakończenie dnia, z serii ,,głupie pytania" 🤔😅
Dziewczyny, czy myślicie, że sam orgazm bez bzykania może wywołać skurcze porodowe? 🤔 Z jednej strony chce mi się jak cholera, a z drugiej strony trochę się boje, bo mogłaby jeszcze poczekać aż skończę 39tc 😅