X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️Wrzesień 2022❤️
Odpowiedz

❤️Wrzesień 2022❤️

Oceń ten wątek:
  • Juszczynka Koleżanka
    Postów: 36 20

    Wysłany: 7 lutego 2022, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domina wrote:
    Dziewczyny ma pytanie, w którym tygodniu umówiliście się na badanie prenatalne? Ja mam termin w 11tyg. 3 dzień wg USG (moja pierwsza ciaza) i zastanawiam się czy to nie będzie za wcześnie? Mam watpliwosci...Co o tym myślicie?
    W ogóle to na wyniki trzeba czekać czy są od ręki po wizycie?:)
    Pomóżcie :D
    Ja jestem umówiona w 11+6,11+3 też będzie ok moim zdaniem

    agniecha2101, domina lubią tę wiadomość

    p19us65g9fbllvpn.png
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 7 lutego 2022, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zbik wrote:
    Dziekuje, przyjelam i napisalam wiadomosc :) :)
    Ok, postaram się odpisać jak młoda pójdzie na drzemkę 🙂

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • domina Debiutantka
    Postów: 11 7

    Wysłany: 7 lutego 2022, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za odpowiedzi :)) bardzo mi pomoglyscie i rozwialyscie moje wątpliwości :) rozważałam nawet zmianę terminu na późniejszy..ale zostanę przy tym :) albo coś będzie widać albo nie :D

    Mokka lubi tę wiadomość

  • pocahontas Ekspertka
    Postów: 121 127

    Wysłany: 7 lutego 2022, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    Hej. Ja wczoraj miałam totalną niemoc. I tak mnie mdliło, że myślałam, że w końcu będę 🤮. Dobrze, że to niedziela i mąż był w domu, to mogłam sobie pozwolić na wylegiwanie się na kanapie cały dzień. Nawet trochę przysnęłam razem z córą, gdzie ja nigdy nie śpię w dzień. Mam nadzieję, że dziś będzie choć trochę lepiej.

    Widzę, że jesteś ok 3-4 tygodnie wcześniej niż ja - ja w 7-10 tygodniu czułam się mega osłabiona i drzemka w ciągu dnia była codziennie. Ale w 11 tyg. przeszło :) Wiadomo, każda ciąża inna, ale to zmęczenie to chyba typowe dla 1 trymestru, więc jest nadzieja :D

  • Mokka Autorytet
    Postów: 845 896

    Wysłany: 7 lutego 2022, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    Hej. Ja wczoraj miałam totalną niemoc. I tak mnie mdliło, że myślałam, że w końcu będę 🤮. Dobrze, że to niedziela i mąż był w domu, to mogłam sobie pozwolić na wylegiwanie się na kanapie cały dzień. Nawet trochę przysnęłam razem z córą, gdzie ja nigdy nie śpię w dzień. Mam nadzieję, że dziś będzie choć trochę lepiej.


    Ja od 6 tc też bardzo źle się czułam. Nawet nie miałam siły oglądac tv, czytać książek. Tylko leżałam na kanapie/ kompletna wegetacja. Było mi niedobrze cały dzień. Na szczęście objawy mijają i już się lepiej czuję (mniej więcej od 8-9 tc). Głowa do góry- kiedyś te objawy miną ;)

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    38 lat 👩, 38 lat 👨

    1 ciąża - Synek 03.2015 (starania w sumie 2 lata, naturals 👩‍👦 3 miesiące po HSG 🙏🏻 - 1 jajowód niedrożny)

    2 ciąża - Synek 09.2022 (starania w sumie 3 lata, usunięcie 1 jajowodu, 3x IVF - nieudane... , i nagle... naturals!!!)

    3 ciąża - (31.07.23 - II kreski!!! naturals!), Synek

    ❄️❄️- 1xcb, 1x słaby

    preg.png
    age.png
    age.png
  • Juszczynka Koleżanka
    Postów: 36 20

    Wysłany: 7 lutego 2022, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    Hej. Ja wczoraj miałam totalną niemoc. I tak mnie mdliło, że myślałam, że w końcu będę 🤮. Dobrze, że to niedziela i mąż był w domu, to mogłam sobie pozwolić na wylegiwanie się na kanapie cały dzień. Nawet trochę przysnęłam razem z córą, gdzie ja nigdy nie śpię w dzień. Mam nadzieję, że dziś będzie choć trochę lepiej.
    Znam to,najchętniej spędzałabym cały dzień w łóżku, u mnie 5-6 t.c. zbiegł się z Covidem,w zeszłym tygodniu wróciłam do pracy i strasznie mnie to męczy, do tego pracuje w różnych godzinach (np dzisiaj od 14) i najchętniej dalej zostałabym w domu.

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    p19us65g9fbllvpn.png
  • Mokka Autorytet
    Postów: 845 896

    Wysłany: 7 lutego 2022, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja planuję wrócić do pracy od poniedziałku... Na szczęście od dwóch lat pracuję zdalnie więc nie muszę wychodzić z domu ;)
    Tylko moja praca często wykraczała 8 godzin, dużo stresu, zadania "na wczoraj"... Czasem przez cały dzień nie miałam czasu nic zjeść :(
    Mam nadzieję, że teraz sytuacja się zmieni... Jeśli nie, to pewnie wrócę na L4.

    38 lat 👩, 38 lat 👨

    1 ciąża - Synek 03.2015 (starania w sumie 2 lata, naturals 👩‍👦 3 miesiące po HSG 🙏🏻 - 1 jajowód niedrożny)

    2 ciąża - Synek 09.2022 (starania w sumie 3 lata, usunięcie 1 jajowodu, 3x IVF - nieudane... , i nagle... naturals!!!)

    3 ciąża - (31.07.23 - II kreski!!! naturals!), Synek

    ❄️❄️- 1xcb, 1x słaby

    preg.png
    age.png
    age.png
  • MayMasza Autorytet
    Postów: 2062 1469

    Wysłany: 7 lutego 2022, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mokka wrote:
    Ja od 6 tc też bardzo źle się czułam. Nawet nie miałam siły oglądac tv, czytać książek. Tylko leżałam na kanapie/ kompletna wegetacja. Było mi niedobrze cały dzień. Na szczęście objawy mijają i już się lepiej czuję (mniej więcej od 8-9 tc). Głowa do góry- kiedyś te objawy miną ;)
    O kurcze, jakbym czytała o sobie..cały dzień na kanapie i nawet książkę ciężko mi wziąć do ręki, bo mdłości nie pozwalają mi się skupić. Moja dzidka nadal nie lubi słodkich smaków, do tego stopnia, że nawet za słodka surówka/pomidorowa nie podchodzi 🤦😁

    Mokka, stres w pracy to jedno z większych 'zlych' rzeczy :/ jeśli będziesz mieć możliwość to pójdziesz na L4, czemu nie :)

    Mokka lubi tę wiadomość

    8USFp2.png
    Witamina D -> 78
    HSG 2019 -> drożne
    AMH 1,91

    badanie nasienia 2019 vs 2021
    morfologia 4% -> 3% ❌
    Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
    Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
    Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
    Ruchome 58,14 %(2021) ✅
  • Juszczynka Koleżanka
    Postów: 36 20

    Wysłany: 7 lutego 2022, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazdroszczę pracy zdalnej... Ja codziennie mam kontakt z pacjentami, pracuje w 2 gabinetach i fizycznie teraz męczy mnie to jak nigdy 😔

    p19us65g9fbllvpn.png
  • Mokka Autorytet
    Postów: 845 896

    Wysłany: 7 lutego 2022, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juszczynka wrote:
    Zazdroszczę pracy zdalnej... Ja codziennie mam kontakt z pacjentami, pracuje w 2 gabinetach i fizycznie teraz męczy mnie to jak nigdy 😔

    Tak, praca zdalna ma swoje duże plusy. Ale też i minusy - ciężko oddzielić pracę od domu, ten komputer jednak cały czas jest w zasięgu wzroku. Ja nie raz w domu pracowałam do późnej nocy... Moja praca to korpo, więc też nie ma lekko :(
    Ale już rozmawiałam z moją szefową, że nie będę pracowała tak, jak do tej pory. Muszę zadbać o siebie, mieć czas na normalne posiłki w ciągu dnia. Jak wyjdzie w praniu, że się nie da, to nie będę się poświęcała dla firmy. Za dużo przeszłam w staraniach o dziecko, i już swoje tej firmie dałam od siebie :)

    CestLaVie, MayMasza, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    38 lat 👩, 38 lat 👨

    1 ciąża - Synek 03.2015 (starania w sumie 2 lata, naturals 👩‍👦 3 miesiące po HSG 🙏🏻 - 1 jajowód niedrożny)

    2 ciąża - Synek 09.2022 (starania w sumie 3 lata, usunięcie 1 jajowodu, 3x IVF - nieudane... , i nagle... naturals!!!)

    3 ciąża - (31.07.23 - II kreski!!! naturals!), Synek

    ❄️❄️- 1xcb, 1x słaby

    preg.png
    age.png
    age.png
  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 7 lutego 2022, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam kontakt z pacjentami, czasem bywa to denerwujące, ludzie potrafią dać popalić. Jeszcze jutro mamy jakieś spotkanie on-line, mam nadzieję, że nie jakieś złe wieści. Czasem też pracujemy pod presją, zadania "na wczoraj" I te sprawy... moj pracodawca nie wie, że jestem w ciąży i zamierzam go poinformować kolo 12 tygodnia :) migam się od ciężkich prac fizycznych, zresztą on wie, że się dlugo leczyłam, ale nie wie na co :) myślę,że ciąża będzie dla niego sporym zaskoczeniem, zwłaszcza że jestem 7 lat po ślubie i wcześniej zgłaszałam, że mam czas na pieluchy ;) każdy myśli, że pewnie po tylu latach nie możemy i dziecka u nas już nie będzie, także nie jestem w kręgu podejrzeń :) wszystkie awanse, projekty dostaję jako "bezpieczna" pracownica ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2022, 14:20

    Juszczynka lubi tę wiadomość

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 7 lutego 2022, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mokka wrote:
    Tak, praca zdalna ma swoje duże plusy. Ale też i minusy - ciężko oddzielić pracę od domu, ten komputer jednak cały czas jest w zasięgu wzroku. Ja nie raz w domu pracowałam do późnej nocy... Moja praca to korpo, więc też nie ma lekko :(
    Ale już rozmawiałam z moją szefową, że nie będę pracowała tak, jak do tej pory. Muszę zadbać o siebie, mieć czas na normalne posiłki w ciągu dnia. Jak wyjdzie w praniu, że się nie da, to nie będę się poświęcała dla firmy. Za dużo przeszłam w staraniach o dziecko, i już swoje tej firmie dałam od siebie :)

    Jestem tego samego zdania :) co dobrego miałam wnieść do pracy to już to zrobiłam :) pora na inne projekty :)

    Mokka lubi tę wiadomość

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • MayMasza Autorytet
    Postów: 2062 1469

    Wysłany: 7 lutego 2022, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zawsze sobie tłumacze to w ten sposób,że jak my się poświęcamy to spoko, ale firma dla nas już niekoniecznie. My dopinamy terminy, a oni z dnia na dzień wręcza papierek i spadaj. Robisz co musisz, a teraz czas na siebie i to bez żalu :)

    Mokka lubi tę wiadomość

    8USFp2.png
    Witamina D -> 78
    HSG 2019 -> drożne
    AMH 1,91

    badanie nasienia 2019 vs 2021
    morfologia 4% -> 3% ❌
    Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
    Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
    Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
    Ruchome 58,14 %(2021) ✅
  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 7 lutego 2022, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MayMasza wrote:
    Zawsze sobie tłumacze to w ten sposób,że jak my się poświęcamy to spoko, ale firma dla nas już niekoniecznie. My dopinamy terminy, a oni z dnia na dzień wręcza papierek i spadaj. Robisz co musisz, a teraz czas na siebie i to bez żalu :)

    W punkt ! Zero wyrzutów sumienia :)

    MayMasza, Mokka lubią tę wiadomość

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • Maybelle Autorytet
    Postów: 1710 1450

    Wysłany: 7 lutego 2022, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2022, 23:24

    MayMasza, domina lubią tę wiadomość

    2019 8tc 💔
    2020 córeczka 💗
    2022 czekamy na synka 💙
    8une43r84puaim9e.png
  • isabelll Ekspertka
    Postów: 177 219

    Wysłany: 7 lutego 2022, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O dziewczyny u mnie też wegetacja... strasznie nie lubię siebie w takim stanie... wydaje się sobie całkowicie nieproduktywna... dosłownie nic mi się nie chcę... Nawet nie mogę się zmusić do spaceru bo izolację kończę dopiero 11go. Brak kontaktu z ludźmi i perspektywa całej ciąży przesiedzianej na L4 też robi swoje... Nawet nie mogę się przyczepić do męża bo wszystko robi ja tylko leżę i narzekam jak to mi źle i jak się źle czuję.... ohhhh 2 trymest gdzie jesteś????

    w4sqflw1oigl960n.png
  • MayMasza Autorytet
    Postów: 2062 1469

    Wysłany: 7 lutego 2022, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    isabelll wrote:
    O dziewczyny u mnie też wegetacja... strasznie nie lubię siebie w takim stanie... wydaje się sobie całkowicie nieproduktywna... dosłownie nic mi się nie chcę... Nawet nie mogę się zmusić do spaceru bo izolację kończę dopiero 11go. Brak kontaktu z ludźmi i perspektywa całej ciąży przesiedzianej na L4 też robi swoje... Nawet nie mogę się przyczepić do męża bo wszystko robi ja tylko leżę i narzekam jak to mi źle i jak się źle czuję.... ohhhh 2 trymest gdzie jesteś????
    Rozumiem Cię. Jesteśmy w tym samym dniu, bo wg USG 7+2 dzisiaj. Od tygodnia ciężko mi nawet podnieść się i zmywarkę wstawić, wszystko robi mąż, ja tylko posiłki o ile dam radę. Przez to, że nie wychodzę praktycznie z domu, nie ruszam się, czuję się jak chora 🙄 no ale wierzę, że bliżej niż dalej do tego lepszego samopoczucia 😁😁

    8USFp2.png
    Witamina D -> 78
    HSG 2019 -> drożne
    AMH 1,91

    badanie nasienia 2019 vs 2021
    morfologia 4% -> 3% ❌
    Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
    Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
    Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
    Ruchome 58,14 %(2021) ✅
  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 7 lutego 2022, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj rano leżałam cały dzień... kręciło mi się w głowie, byłam mega słaba... dziś czuję się bardzo dobrze :) robiłam pierwsze badania z krwi i jestem zaskoczona że zależo mam ponad normę (wcześniej ciężko mi było przekroczyć 60tkę), cukier miałam 76, a wcześniej przed ciąża zawsze ponad 90, tsh podskoczyło do 1.8, a było w kwietniu zeszłego roku 1.2, ft3 i ft 4 w środku skali. Morfologia też wyszła ok :) jestem zadowolona :) myślałam, że to przez żelazo albo tarczycę, ale to po prostu ciąża.

    Mokka, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • Mokka Autorytet
    Postów: 845 896

    Wysłany: 7 lutego 2022, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CestLaVie wrote:
    Ja wczoraj rano leżałam cały dzień... kręciło mi się w głowie, byłam mega słaba... dziś czuję się bardzo dobrze :) robiłam pierwsze badania z krwi i jestem zaskoczona że zależo mam ponad normę (wcześniej ciężko mi było przekroczyć 60tkę), cukier miałam 76, a wcześniej przed ciąża zawsze ponad 90, tsh podskoczyło do 1.8, a było w kwietniu zeszłego roku 1.2, ft3 i ft 4 w środku skali. Morfologia też wyszła ok :) jestem zadowolona :) myślałam, że to przez żelazo albo tarczycę, ale to po prostu ciąża.


    Super, że takie dobre wyniki!!! Mi niestety glukoza wyszła 96 :( czyli już za wysoko. W tym tygodniu muszę iść na test obciążenia glukozą, bo covid pokrzyżował mi plany i nie mogłam iść w ostatnich 2 tyg.

    38 lat 👩, 38 lat 👨

    1 ciąża - Synek 03.2015 (starania w sumie 2 lata, naturals 👩‍👦 3 miesiące po HSG 🙏🏻 - 1 jajowód niedrożny)

    2 ciąża - Synek 09.2022 (starania w sumie 3 lata, usunięcie 1 jajowodu, 3x IVF - nieudane... , i nagle... naturals!!!)

    3 ciąża - (31.07.23 - II kreski!!! naturals!), Synek

    ❄️❄️- 1xcb, 1x słaby

    preg.png
    age.png
    age.png
  • Ellaa Ekspertka
    Postów: 195 193

    Wysłany: 7 lutego 2022, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mokka a czemu tak szybko na test obciążenia glukoza ? Ja mam dwójkę dzieci w domu to za bardzo nie mam czasu na narzekanie... do 12 mam codziennie szkole, dzieci w przedszkolu do 14 ale staram się albo i musze w te dwie godziny ogarnac dom i obiad i zRobić coś dla siebie. 3 razy w tyg chodzę w tej przerwie na kijki na godzinke. Z reguły oczywiście mi się nie chce i idę na siłę ale wracam taka zadowolona z siebie.. przewietrzenie Głowy działa cuda. Potem odbieram dzieci, mąż wraca koło 16 i coś tam zawsze robimy... No nawet jakbym chciała nic nie robić to nie mam szans. Chociaż też mi ciągle jest niedobrze i spotkało mnie to w dwóch poprzednich ciążach. Wieczorami zespół niespokojnych nóg. Coś strasznego, nie wiem czy któraś z Was to ma. Wieczorem nawet nie można filmu na kanapie obejrzeć bo po prostu "coś kręci w nogach".

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2022, 19:15

    3bd9e969c4.png
‹‹ 33 34 35 36 37 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ