WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
86Monia wrote:Masz na myśli liście malin? Dziewczyny jak jest donoszona ciąża odstawiaja magnez i nospe.
Byłam właśnie na badaniach krwi, później kupiłam liście malin w zielarskim i wiesiołek. Jutro powinnam mieć wynik GBS, więc okaże się czy mogę masować olejkiem krocze. Boję się strasznie cc, ale wczoraj oglądałam (głupia ja) zdjęcia z porodów. Nie chciałam tego widzieć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2018, 10:12
-
Kas_ia wrote:Frezyjciada gratuluje! Uparta z Ciebie kobieta
duzo zdrowka i zeby ten syn dawal Ci mniej popalic
Kurcze ja mam termin na sam koniec wrzesnia ale te Wasze porody i wpisy ze to juz 37tc sprawiaja ze czuje sie jakbym sama miala niedlugo urodzic :p
Kasia nigdy nic nie wiadomo- ja też miałam termin na 26.09 (z usg 28.09) A tu Zosieńka sobie zaplanowała wcześniej przyjść na świat i to aż 8tyg - także nic nie można sobie zaplanować ☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2018, 10:20
KATARZYNACarm, Marrgoo lubią tę wiadomość
kasia1518
-
nick nieaktualny
-
Mnie rozbawiła moja mamuśka, która odwiedziła mnie i stwierdziła, że na bank urodzę w ciągu tygodnia. I to widać! hahaha
Troszkę mi się chód na kaczkowaty zmienił ale wydawało mi się to normalne w 9 miesiącu ciąży
Dzień wcześniej byłam u gina i on żadnych tego typu stwierdzeń nie podał.
No ale przez stwierdzenie mamuśki, która teraz wszędzie rozpowiada, że niemal rodzę to będę miała telefony i sms'y "czy już urodziłam?"
A do terminu jeszcze 2 tygodnie i liczyłam na święty spokój...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2018, 10:34
Wesoła89, Natalia1984, Vlinder lubią tę wiadomość
-
Ja melduję się po wizycie. Szyjka 24 mm, miękka i od zewnątrz otwarta na 1 opuszek. Czyli od 3 tygodni nic się nie zmieniło, mimo odstawienia wszystkich leków i zrezygnowania z leżenia. Także teraz, jako że ciąża donoszona, zaczynam być jeszcze bardziej aktywna.
Ginka powiedziała, że już koniec wstrzemięźliwości i zachęcała do współżycia. Mąż się ucieszy, a mi to obojętne bo libido dalej zerowe. Ale jak ma pomóc to jak najbardziej. I główka dzidzi bardzo nisko jest. Marzy mi się poród tak za tydzień
.
Angel1988, Izabelle, ola_g89, Natalia1984, kasia1518, susełek, promyczek 39, Vlinder lubią tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
nick nieaktualnyMinmin wrote:Hej dziewczyny ja z takim pytaniem, czy któraś z was zmaga się z cholestazą? Jakie miałyście objawy i kiedy się zaczęło?
Minmin lubi tę wiadomość
-
Jejku jedne marzą żeby już urodzić, inne trzymają nóżki do góry i modlą sie o wstrzymanie porodu choćby z tydzień, dwa (jak ja) ...
Ale wszystkie mamy inne sytuacje, terminy i każda inna, ważne wrześniówki, że już bliżej niż dalej. ja już się tak stresuję jak nie wiem, że będzie bolało, żeby byl zdrowy, żeby doił cyca, masakra...
Izabelle, Av, Natalia1984, kasia1518 lubią tę wiadomość
-
frezyjciada wrote:Ja miałam w pierwszej ciąży, na samej końcówce na szczęście. Objawem było swędzenie łydek, w sumie zrobiłam próby wątrobowe żeby się uspokoić a wyszło jak wyszło
-
nick nieaktualnyMinmin wrote:Hej dziewczyny ja z takim pytaniem, czy któraś z was zmaga się z cholestazą? Jakie miałyście objawy i kiedy się zaczęło?
Minmin, frezyjciada lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMinmin wrote:hmmm mnie od kilku dni w nocy swędzą dłonie,stopy czasem kolano, ale wszędzie piszą, że swędzenie przy cholestazie obejmuje głównie podeszwy stóp i wnętrza dłoni, a ja mam swędzenie na wierzchu.Nie jest jakieś mocno dokuczliwe, ale dziwne, bo w tych miejscach raczej nie przytyłam,żeby swędziała skóra.
Ja teak miałam swędziały mnie bardzo delikatnie spoty i dłonie. Zrobiłam próby wątrobowe i kwasy zółciowe i o ile próby wyszły ok to kwasy już nie. Położyli mnie do szpitala na 2 dni i wypisali bo stwierdzili, że kwasy 18,5 to jeszcze nie cholestaza. Dla świętego spokoju zrób sobie badania.
Frezycjada GRATULACJE!! Daj koniecznie znać jak juz wybierzecie imię
Krasnalowa moja Hanka też w szpitalu była grzeczna a po powrocie do domu ciągły płacz. Przeszło po dwóch dniach. Myślę, że faktycznie musiała się oswoić z kolejną nową dla niej sytuacją.Minmin lubi tę wiadomość
-
86Monia wrote:Polecam na fb cholestaza grupa wsparcia. Objawy są u każdego inne. Wiekszosc stopy i dlonie ale nie zawsze. Jak masz obawy to zrób kwasy żółciowe. Wynikiem aspat i alat się nie sugeruj.
-
Asiaf wrote:Dziewczyny a czy zauwazylyscie ze obniza Wam sie brzuszek? Bo mi wszyscy rak mowia a ka szczerze mowiac nie widzę roznicy.
brzuch między nogami
KATARZYNACarm, Paulinda, Asiaf, p_tt lubią tę wiadomość
-
Asiaf wrote:Dziewczyny a czy zauwazylyscie ze obniza Wam sie brzuszek? Bo mi wszyscy rak mowia a ka szczerze mowiac nie widzę roznicy.
-
KATARZYNACarm to w sumie dziwne, że nie miałaś mierzonej szyjki. Jak się skraca to tego nie czuć i tylko regularne mierzenie pozwala ocenić jej stan.
Mój brzuchol jest wg mnie wysoko i chciałabym żeby opadł, bo ból i zgagi mnie już irytują.
https://zapodaj.net/images/abdad81f4a67e.jpgKATARZYNACarm, Left_ie, Paulinda, ola_g89, Asiaf, kasia1518, Izabelle, Vlinder lubią tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
Nie w Hol nie ma takiego czegoś jak mierzenie szyjki ale jak widać przechodziłam jakos . Tutaj jest tak im mniej wiesz tym lepiej hehe nie tak na serio to nie miałam ani razu ale za to miałam 3 badania prenatalne które trwały po 1h tyle dobrego że służby w hol .