WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Herbata wrote:Lady serce mi się ściska
Witam nowe mamuśki ☺
Ja zamierzam pracować do późna, myślałam że do końca lipca ale jeśli trzeba będzie to pójdę wcześniej ale na pewno nie z dnia na dzień bo mam 30 osób pod sobą i muszę przekazać obowiązki. No i jeszcze się zastanawiam nad macierzyńskim czy wziąć rok czy pół roku ale to będzie zależeć od sytuacji w firmie bo nie jest dobra.
Zawsze możesz wziąć na razie pół roku a potem przedłużyć albo nie. To Twój pierwszy bobas? Z doświadczenia Ci powiem, że po porodzie światopogląd się mooocno zmienia. Wcześniej mi się wydawało, że luzik, najwyżej oddam dzieciaka do żłoba i wrócę sobie do pracy A teraz nie ma takiej opcji, nikomu go nie oddamAmy333, asese lubią tę wiadomość
Synek ur. w 2016
-
Meghan wrote:Cześć chciałam się przywitać.
Nigdy nie lubiłam pisać na forach, ale sytuacja jakoś mnie "zmusiła" żeby się wygadać. A gdzie jak nie tutaj:)
po pierwsze nigdy nie należałam do "staraków" gdyż w ciążę, zaszłam za tzw pierwszym strzałem, nie była ona planowana, ale też ucieszyłam się w przeciwienstwie do mojego chłopaka. Znamy się krótko, on na dodatek mieszka za granicą na razie wygląda na to, że zostanę z tym sama.
dlatego jeszcze nikomu nie mówię, licząc na to, że się opamięta. wiedzą 3 przyjaciolki.
jest to mój 9 tydzien albo 8 w zaleznosci od kalendarza, zwariować idzie;)
wiem od tygodnia 4 tego )beta z krwi
póki co czuję się koszmarnie. najpierw dwa tygodnie silnych bólu brzucha
a teraz mdlosci 24 h na dobę i wymioty. Wymiotować potrafię nawet o 1 w nocy. są dni kiedy tylko lezę w łóżku i jem mandarynki, bo tylko to mi wchodzi bez zwrotu są dni lepsze jak dzisiaj kiedy cokolwiek przyjmuje do jedzenia. dlatego piszę.
mam nadzieję, że razem z Wami to jakoś przetrwam
w piątek kolejne USG na poprzednim w piatym tygodniu jeszcze nie bylo serduszka. trzymajcie kciuki
Ja w pierwsza ciaze tez zadzlam bez planowania bylismy ze soba 1.5 miesiaca .. on z zagranicy poznalismy sie w pl. Ja musialam sie obronic we wrzesniu w pazdzierniku sie przeprowadzilam do niego w grudniu wrocilam do pl bo nie moglam miec ubezp za granica wiec prowadzilam ciaze w pl. Po porodzie 2miesiace wrocilismy za granice i tak to juz jestem z nim 6 lat. A teraz bedziemy miec 2gie dziecko -
linka220 wrote:Dziewczyny, czy któraś z Was bierze jod Jodit ??
-
Rucola wrote:Dobry wieczór Dziewczyny
Jestem po usg serduszkowym, Maluch gigancik, 4 dni do przodu 1,57 cm i serducho wali jak szalone!! jestem taka szczęśliwa, całą drogę powrotną płakałam...
Rucolka, ale sie ciesze:-))) To jestscie cały centymetr więksi od nos:))
A uslyszec serduszko to cos tak pieknego.....gratuluje ))Rucola lubi tę wiadomość
-
moli5 wrote:Lady dior bardzo bardzo mi przykro.
Jakby to było wczoraj mam przed oczami panią w szpitalu ,która robi mi USG i mówi przykro mi dzidziusia już nie ma.
Trzeba przeżyć okres żałoby.
Jest taka piękna piosenka Luxtorpeda 44 dni. Właśnie o dzieciach utraconych.
Dziewczyny ja mam problemy z tarczycą ale nie wiem co z tym jodem. Podobno przy Hashimoto to nie koniecznie.
Będę we wtorek u Endo to się dowie.
Co do zwolnienia to jestem z synkiem w domu i nie pracuje ale w poprzedniej ciąży poszłam od razu.
Zaczęłam nowa pracę i po 6 tyg. Okazało się ,że jestem w ciąży. Pracowałam w przedszkolu i pani dyrektor przyjęła to super. -
Lady Dior przytulam Nie poddawaj się i walcz o swoje szczęście.
Co do zwolnienia to ja mam zamiar iść na L4 od 5 lutego (będzie to 9 tydzień) lub najpóźniej od 12 (akurat wtedy zaczynamy ferie). Pracuję z dziećmi (w przedszkolu), które niestety często przychodzą do przedszkola podziębione ( w innej grupie znowu panie złapały połpaśca) , stres i dużo ruchu też jest (tance, bal karnawalowy, dzien babci i dziadka), więc dokończę swoje sprawy, rada pedagogiczna i do widzenia. Mam nadzieję, że dotrwam to tego czasu bo czasami jest rano masakra (dziś pierwszy raz tak miałam że musiałam wstac o 6 i cos zjesc na siłę bo obudził mnie ból żołądka z głodu i nie mogłam zasnąć). Z objawow prócz mdłości pojawił się BIG CYC , nadal bolące. -
Wiecie co mam jeszcze pytanie, mój ginekolog jest bardzo zachowawczy i mało mówił, chodzę do niego po raz pierwszy i tak się zastanawiam czemu mi bobaska nie zmierzył? Powiedział tylko: ciąże potwierdzam, jest akcja serca i dał USG a jak zapytałam czy to 6 tydz to stwierdził od niechcenia że tak. Czy wasi lekarze wykonują USG na kazdej wizycie? Bo jak tak to będę go męczyć o te pomiary 1 lutego,ze zdjęcia USG wyglądami to na ciążę starszą (porównywałam z innymi z 6 tyg).
-
nick nieaktualnycarolla90 wrote:Ja w pierwsza ciaze tez zadzlam bez planowania bylismy ze soba 1.5 miesiaca .. on z zagranicy poznalismy sie w pl. Ja musialam sie obronic we wrzesniu w pazdzierniku sie przeprowadzilam do niego w grudniu wrocilam do pl bo nie moglam miec ubezp za granica wiec prowadzilam ciaze w pl. Po porodzie 2miesiace wrocilismy za granice i tak to juz jestem z nim 6 lat. A teraz bedziemy miec 2gie dziecko
dziewczyny dziękuję za słowa otuchy
też się łudzę że mój chłopak, który nagle twierdzi, że za słabo się znamy;) faktycznie znamy się 5 miesiąc, stało się w czwartym, poznalismy się w Azji, wiadomo inne okolicznosci przyrody, wakacje - się opamięta. niestety od 3 tygodni nie mam z nim kontaktu... Mieliśmy sporą kłótnię przez telefon, podczas której sugerował mi rozwiązanie, na które w życiu bym się nie zdecydowała. Powiedziałam, że to moja decyzja i od tej pory cisza. Staram sie nie denerwowac, i poczekać do konca pierwszego trymestru - moze wtedy wysle mu zdjecie USG, a może dopiero po porodzie on się ogarnie (faceci czasem tak mają pocieszam się) ale biorę też pod uwagę najgorsze i zbieram faktury za lekarza itede. Mam nadzieję, że nie będe musiała występować na drogę sądowa bo to jeszcze miedzynarodowo, bedzie ciezko.
zazdroszcze tym, które mogą iśc na L4 - sama bym poszla, ale mam wolny zawod, jak nie zarobię to nie będe miała dla siebie i dziecka. i tyle. muszę pracować bo wsparcie od tatusia nie wiadomo czy i kiedy bedzie
ps. jakie macie sposoby na te cholerne mdlosci, imbir mi nie pomaga, mamamir tez nie, dzis kupilam Imbifen, ale jeszcze nie probowalam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 23:44
-
Mi na mdłości najbardziej pomaga herbata z cukrem j cytryna - ciepla. No i nie dopuszczać do głodu
A tak w ogóle to dzień dobry. Witam sie po kolejnej nocy idiotycznych snow -
Jak ja się cieszę, że tym razem ( jak narazie) nie męczą mnie mdłości
Mój synus coś za wcześnie wstaje.. Nie da się matce wyspać no nie da.
Ja jak zaszłam w pierwszą ciąże to zostało mi dwa miesiące do końca umowy, przedłużyli mi do dnia porodu, później macierzyńskie i nara.. Pracowałam w znanej sieciowe sklepów na dziale mięsnym. Poszłam na zwolnienie odrazu! I też nie żałuję bo szefostwo parszywe także zrobiłam to z przyjemnością Poza tym naprawdę fatalnie się czułam cały pierwszy trymestr.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 07:26
-
Małgonia ja też mam co noc praktycznie takie durne sny, że głowa boli.. Ja nie wiem skąd te sny się biorą!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 07:28
-
Rucola cudownie , takie dobre wieści ☺
Tasia ja o żłobku tez nie myślę, mam 2 mamy na emeryturze wiec zająć się małym będzie ktoś mógł, myślimy tez nad tym aby mąż poszedł na rodzicielski bo moje zarobki są większe i nie dali byśmy rady z 60% moja pensja przez pół roku. No ale zobaczymy to i tak wszystko zależy od sytuacji w firmie.Rucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
veritaserum wrote:Szczerze mowiac zaczynam powoli sie nie dziwic pracodawcom ze nie chca zatrudniac mlodych kobiet. Myslalam ze takie pojscie na zwolnienie od poczatku ciazy jest sporadyczne a tutaj widze raczej powszechne. Absolutnie nie chce nikogo urazic dziewczyny tylko jestem w szoku. Naprawde. Rozumiem jak sa wskazania lekarskie albo naprawde ciezka praca. Kazdy oczywiscie moze zdanie miec inne i ja to szanuje
veritaserum, MiSia :), Av, Kadża lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021