WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Vlinder wrote:W poprzedniej ciąży czuliśmy z mężem, ze będzie syn i się sprawdziło. Teraz mąż mówi, że ma wrażenie, że będzie córka - zobaczymy.
W tej ciąży jestem strasznie wysypana na twarzy i szyi
mnie tez tak wysypało, właśnie twarz i szyja- ponoc na dziewczynke się brzydnie
-
Fajnie byłoby mieć parkę, może za kilka tygodni się okaże. Z synem poznałam płeć ok 16 tyg., podczas każdego usg się chował, tylko siusiaka pokazywał i nóżkiAmy333 wrote:mnie tez tak wysypało, właśnie twarz i szyja- ponoc na dziewczynke się brzydnie


Ubolewam tylko ze u nas jest mały wybór kolorowych ubrań, z reguły biały, niebieski, oczywiście różowy i granat i szary, chyba będę zamiawiać na aliexpress. Różu nie lubie, więc jeśli urodzi się dziewczynka będę musiała kombinować aby nie miała tylko białych ubranek.
-
U mnie wręcz odwrotnie, zawsze miałam skłonność do niedoskonałości na skórze, a teraz się poprawiła. Zawsze marzyłam o córeczce, ale teraz, gdy jestem w ciąży, to myśląc o dziecku widzę chłopczyka, nie wiem dlaczego. Moja mama też przeczuwa, że będzie chłopiec, ku uciesze mojego męża;). Ależ jestem ciekawa, czy coś w tym naszym "czuciu" jest, czy będzie na odwrót;)Na odpowiedź trzeba będzie poczekać, długo poczekać, bo na test Nifty niestety nie będziemy mogli sobie pozwolić. Niezależnie czy to będzie dziewczynka, czy chłopiec, wiem, że oszalejemy na punkcie tego dziecka tak samo. To będzie nasze pierwsze, długo wyczekiwane dzieciątko.

-
My bardzo chcieliśmy dziewczynkę, więc jestem praktycznie pewna, że będzie chłopak
W międzyczasie nasze oczekiwania zredukowały się do "oby w miarę zdrowe było"
Też robimy Nifty, więc płeć pewnie poznamy za miesiąc z kawałkiem.
Mnie też w ciągu ostatnich kilku dni dopadł wysyp wyprysków - szyja, twarz, nawet skóra głowy, masakra
Co do L4 to ja znam sytuację z obu stron - pracownika i pracodawcy. W małej firmie nieobeczność jednej osoby jest rzeczywiście ciężka do zagospodarowania. Wydaje mi się, że gdyby wszystkie kobiety podchodziły uczciwie do sprawy, to nie byłoby problemu. Tzn nie wyobrażam sobie np. obsługiwania klientów w momencie, kiedy żołądek ma się prawie w gardle i co chwila odruch wymiotny. Z drugiej strony są kobiety, które znoszą ciąże bardzo lekko i mogłyby spokojnie pracować. Oczywiście po drugiej stronie są pracodawcy, którzy często są nie w porządku wobec pracowników. Jak zaczęliśmy zatrudniać pracowników, to np. przychodzili chorzy do pracy bo im było głupio brać zwolnienie, a ja ich wykopywałam do domu, bo po co mi pracownik z temperaturą, roznoszący zarazki? Niewiele zrobi a tylko innych pozaraża. Uczciwe podejście z obu stron procentuje, bo z jednej strony pracownik czuje, że jest traktowany fair, z drugiej pracodawca ma pracownika, który nie kieruje się zasadą "oni udają, że mi płacą, to ja udaję, że pracuję".
MiSia :), Marzena782 lubią tę wiadomość

Leon
-
nick nieaktualny
-
W poprzedniej ciąży robiłam test kombinowany, ale to było dawno temu, chcieliśmy wiedzieć czy dziecko jest zdrowe. Teraz mam 37 lat i ze względu na wiek jest zalecane badanie. Nie zrozumcie mnie żle, ale jeśli okaże sie ze dziecko jest powaznie chore zdecyduje sie na terminację, ciężko chore dziecko w rodzinie to poswiecenie calej rodziny. Kiedyś nas nie będzie, nie chcielibyśmy obciążać życia naszego syna, ze względu na obecne dziecko nie zdecydowalibysmy się na urodzenie bardzo chorego dziecka. Już o tym rozmawialiśmy.veritaserum wrote:Dziewczyny a tak z ciekawosci robicie Nifty bo macie jakies obciazenia w rodzinie , wiek , rozwazacie ewentualna terminacje ?pytam z czystej ciekawosci

Ithildin lubi tę wiadomość

-
Dużo naturalnych antybiotyków - cebula, czosnek, oregano, bazylia. Sok z malin, miód, sok z cytryny pity litrami. W aptece są ,,leki''dla kobiet w ciąży Prenalen, które zawierają też propolis.Ciemnowlosa wrote:Kobietki jakis pomysl na przeziebienie w ciazy? Nos zapchany, katar, bol glowy i gardla. Co robic???
Na mdłości herbata z imbiru, ja dodaję jeszcze gruby plasterek imbiru, świetnie pomaga, herbata miętowa, nie dopuszczać do przejedzenia ani pustego żołądka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 11:31

-
nick nieaktualnyCo do tematu zwolnienia to ja już jestem od początku ciąży. Poszłam z powodu mojego wieku. W domu przynajmniej odpocznę i nie muszę się stresować. Pracuje w kadrach więc praca jest dla mnie czasami bardzo stresująca.
Płeć jest mi całkowicie obojętna. Mam już córeczkę i synka. Ważne jest dla mnie zdrowie dziecka. -
Ciemnowlosa tak dokładnie ta sieć sklepów, także wiesz o czym mówię
Szefostwo do bani, wprost teraz mówią dziewczymom że są tania siła robocza.. Także to chyba wszystko w temacie.
Co do płci bardzo chcieli bysmybteraz dziewczynkę
co widać po moim sówaczku oczywiście
Mam właśnie przeczucie, że tak też będzie. Jeszcze za nim zaszłam w ciążę zawsze wiedziałam że druga to będzie córka, zobaczymy czy może przeczucia się sprawdza 
Siostra ma dwóch synów, no i ja też mam pierwszego synka także fajnie by było jak by była dziewczynka. U teściów też sami wnukowie
-
Vlinder wrote:W poprzedniej ciąży robiłam test kombinowany, ale to było dawno temu, chcieliśmy wiedzieć czy dziecko jest zdrowe. Teraz mam 37 lat i ze względu na wiek jest zalecane badanie. Nie zrozumcie mnie żle, ale jeśli okaże sie ze dziecko jest powaznie chore zdecyduje sie na terminację, ciężko chore dziecko w rodzinie to poswiecenie calej rodziny. Kiedyś nas nie będzie, nie chcielibyśmy obciążać życia naszego syna, ze względu na obecne dziecko nie zdecydowalibysmy się na urodzenie bardzo chorego dziecka. Już o tym rozmawialiśmy.
Ja mam takie samo zdanie jak Vlinder. Co prawda nie mamy obciążeń w rodzinie i nie jesteśmy jeszcze bardzo wiekowi (choć super młodzi też nie
), ale niestety często choroby genetyczne występują losowo 
Synek ur. w 2016

-
veritaserum wrote:Dziewczyny a tak z ciekawosci robicie Nifty bo macie jakies obciazenia w rodzinie , wiek , rozwazacie ewentualna terminacje ?pytam z czystej ciekawosci

My zrobimy Nifty ze względu na wiek, na to że ciąża z ivf i mutacje MTHFR. Czytałam sporo, że niestety mutacja może fałszować test pappa i dlatego Nifty.
Vlinder - w Polsce koszt Nifty, to jakieś nieporozumienie.... około 2300 - 2600zł.... paranoja

-
Dziewczyny,udzielę się w temacie przeczuć na temat płci. Razem z mężem od początku ciąży czuliśmy,że to będzie dziewczynka. Przeczucia się nie sprawdziły, na ostatniej wizycie lekarz w 100% potwierdził chłopca.
A przesądy, że przy chłopcu ciężarna promienieje, też można wsadzić między bajki. W 1 trymestrze pogorszyła mi się cera, włosy bardziej się przetłuszczały...Tak to wygląda na moim przykładzie.
Jeszcze chwila i Wasze dzieci też się ujawnią, ja w 13 tygodniu pierwszy raz oglądałam przyrodzenie naszego Synka.
Vlinder, moli5, Marzena782 lubią tę wiadomość

Nasze Dzieciątko 11t6d [*] -
No właśnie też zastanawiałam się nad Nifty. U mnie w rodzinie jest obciązenie trisomią hromosomu 13, ale jak wyczytałam, że robi się je w zasadzie w tym samym czasie co usg prenatalne to doszłam do wniosku, że zrobię jeśli lekarz będzie miał jakiekolwiek wątpliwości. Póki co bratowa roniła chore dzieci przed 9 tygodniem więc mam nadzieję, ze jak pójdę na usg na 10 tygodnia i dzidziuś będzie żywy to już i tak na 99% będzie zdrowy. Myślę, że są to na tyle poważne zmiany ze lekarz powinien zobaczyć że coś nie gra.
-
Z ciekawości sprawdzałam cenę w Polsce, to nawet po przeliczeniu na złotówki u nas wychodzi taniej. Szczerze mówiąc Polska jest bardzo droga jeśli chodzi o stosunek cen do pensji. Szkoda, że te badania są drogie, bo więcej małżeństw mogłoby z niego skorzystać. Sama pamiętam jak drogie były wizyty u lekarza i wszelkie badania, gdy mieszkaliśmy w Polsce. 7 lat temu wydaliśmy na opiekę w ciąży 5000 zł, oczywiście mogliśmy chodzić na nfz i na pierwsze 2 wizyty byliśmy w przychodni, ale gdy lekarka nie widziała 2 miesięcznej ciąży szybko zmieniliśmy lekarza. Wiem, że oczekując na wytęsknione dziecko nie podlicza się wydatków, ale to nie zmienia faktu, ze kwoty są straszne.Izabelle wrote:My zrobimy Nifty ze względu na wiek, na to że ciąża z ivf i mutacje MTHFR. Czytałam sporo, że niestety mutacja może fałszować test pappa i dlatego Nifty.
Vlinder - w Polsce koszt Nifty, to jakieś nieporozumienie.... około 2300 - 2600zł.... paranoja

-
Hej dziewczyny. Jak u Was z apetytem. Ja generalnie co dziwne w ogóle nie bywam glodna. Ogólnie zawsze jadłam często ale mało, a teraz nie mam w zasadzie ochoty na nic! Jedyne co mi smakuje - jedyna moja ciążowa zachcianka to nabiał! Mogłabym ciagle jeść jogurt naturalny, albo fantazje z tymi kuleczkami.Justyna









