WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyja mam do szpitala 1,3 km i tez mam czekac az skurcze bedą co 5 minut, polozna mowila to samo co frezyjciada ze najlepiej we własnym otoczeniu doczkeac do tej fazy porodu
cant wait
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2018, 15:12
Amy333, Vlinder lubią tę wiadomość
-
Angel1988 śmigaj pod prysznic i dawaj znać, jak się akcja rozkręca
trzymam kciuki!
Teraz jesteśmy już na takim etapie ciąży, że wchodząc po nocy na forum zastanawiam się, czy któraś urodziła
a wiecie co jest najlepsze? że Waszymi objawami ekscytuje się bardziej niż swoimi
Amy333, Natalia1984 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa, naiwna wczoraj wysprzatalam pod nieobecność męża 100 metrów domu, zrobiłam ćwiczenia na piłce i poszłam na spacer wieczorem, po północy zaczęły się silniejsze niż zwykle bóle i co nic. Meczylam się do rana z przemęczenia dniem poprzednim. Synek do terminu ma jeszcze 9 dni, ale ja już ledwo wytrzymuje. Jutro Albo w sobote na kolejne ktg i badanie. Nie wiem skąd wziąć siłę na poród skoro w ciągu doby śpię około 4 godzin i to z przerwami
-
Angel,może za chwilę będziesz juz rozpakowana

Kolor czopa chyba o niczym nie świadczy. Jestem tego żywym przykładem
Jego odejście oznacza,że zbliża się poród,ale kiedy to nikt nie wie 
Już też chcę mieć to za sobą i ekscytuję się bardzo,jak u którejś cos się dzieje
Amy333 lubi tę wiadomość

-
Angel1988 pamietaj o oddychaniu przepona, zrelaksuj sie Kochana
uhh tylko ta pierwsza faza moze trwac kilkanascie godzin...
Ja mam dosyc daleko do szpitala i jakby skurcze robily sie mocne mam isc na tylnia kanape, przod nisko a tylek w gore zeby mala troche sie odsunela bysmy dojechali do szpitala
Ehh a ja mam jakies przeczucie ze urodze w pazdzierniku
-
nick nieaktualny
-
Slyszałyscie o tym porodzie na peronie? Jejku to dopiero akcja szybko musiała przebiegać
))
Chciałam kupić gniazdko dla małego ale fajny pomysł podsunelyscie z wykorzystaniem mojego kokonu:)
Właśnie piore ciuszki z h&m, które dzisiaj do mnie dotarły. Są cudne. Zamówiłam też kilka pojemnikow do półek żeby ogarnąć trochę w szafie. I organizer do powieszenia taki szary z misiem -mega polecam. Powiesze go na szafie obok komody z przewijakiem, będzie dobry na kosmetyki i pampersy:)
Izabelle lubi tę wiadomość


-
Hehe ja też jak tu wchodzę się ekscytuje informacjami o rozkrecaniu akcji i tylko szukam symptomów u siebie. Ale z drugiej strony z dnia na dzień jestem też spokojniejsza, nie mam takiego ciśnienia na poród jak np w lipcu gdzie musiałam leżeć i czas mi się dluzyl niemiłosiernie. Teraz porobir cos w domu, pójdę na spacer, aktywność sprzyja mojemu samopoczuciu. A w sobotę już wrzesień to już w ogole zaczniemy sie rozkręcać
. Trzymam kciuki za Was, dawajcie znać czy coś rusza.
ola_g89, Izabelle, Natalia1984 lubią tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek
-
ola_g89 wrote:Amy333 u mojej przyjaciółki czop odszedł podbarwiony krwią i na drugi dzień była na porodówce.

O kurcze, niezle. Ja troche o tych czopach czytalam i jak krew u siebie zobaczyłam, to juz tez sie tak nakrecilam. No ale na razie cisza...no moze poza takim rozbpierającym bólem gdzieś w pochwie, szyjce, sama nie wiem... -
Angel1988 wrote:No wlasnie problem z tym ze nie mam wanny tylko prysznic
a powiedz mi u Ciebie tez tak bylo ze caly dzien Ci sie akcja rozkrecala??
Krzesełko pod prysznic i siedziec:) Połozna nam mówiłą, ze krócej jak półgodziny to nie ma sensu.
Angel1988 lubi tę wiadomość
-
Nika312 do mnie też dziś przyszły ciuszki z h&m, są cudowne
też już wiszą na suszarce.
Co do organizera to też mam, ale powiem Wam, że jak powiesiłam organizer na łóżeczko i położyłam podkładkę do przewijania na łóżeczko to stwierdziłam, że nie będę dawała już żadnych ochraniaczy na szczebelki (które kupiłam bo są piękne - przyznaję) ani innych dupereli, bo dziecię nie będzie miało w ogóle miejsca na tlen.
Jak planujecie "urządzić" łóżeczka? Tylko prześcieradło, rożek/kocyk i koniec? -
nick nieaktualny
-
ola_g89 wrote:Nika312 do mnie też dziś przyszły ciuszki z h&m, są cudowne
też już wiszą na suszarce.
Co do organizera to też mam, ale powiem Wam, że jak powiesiłam organizer na łóżeczko i położyłam podkładkę do przewijania na łóżeczko to stwierdziłam, że nie będę dawała już żadnych ochraniaczy na szczebelki (które kupiłam bo są piękne - przyznaję) ani innych dupereli, bo dziecię nie będzie miało w ogóle miejsca na tlen.
Jak planujecie "urządzić" łóżeczka? Tylko prześcieradło, rożek/kocyk i koniec?
Ja tez kupilam sliczny ochraniacz, ale wlasnie go wymontowalam, kurcze zabiera tyle tlenu i ogranicza widocznosc...Jak dzidzia bedzie wieksza, to zawiesze.
Planuje prześcieradelko z podkładem, kocyk albo otulacz i tylko sie nad podusią zastanawiam. Czy nic nie dawać, czy może jednak ten cieniutki klin. -
mitaka wrote:Ja az zerknelam na pierwsza strone zeby zobaczyc czy jeszcze duzo nas zostalo

Ja dziś równy miesiąc do porodu, ale przez to rozwarcie i niskie ułożenie główki chyba nie dotrwam, choć różnie może być
Narazie jeszcze tydzień biorę leki i odstawiam wszystko
Amy333 lubi tę wiadomość











. W szafie czeka śpiworek, rożek, otulacz, kocyki - zobaczymy co sie sprawdzi. Poduszek czy żadnych kompletów pościeli na razie nie kupuje.


