X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 11 września 2018, 05:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mitaka wrote:
    Nadrabiam Was od piątku i dopiero teraz mi sie udalo. Wszystkim rozpakowanym gratulacje :) Wszystkim oczekujacym cierpliwosci!
    Kacperek przyszedl na swiat 7.09. 3100 i 54. Jest cudny i zdrowy.

    Ja po tym cc czuje sie o wiele gorzej, na noc musze brac zastrzyki z ketonalu :/ walcze o cycowanie, ale powoli mam dosc
    Grarulacje! Mialam to samo, dalej walczę ale z dnia na dzień jest lepiej. Wczoraj tylko raz dostal modyfikowane i to nie cala porcję. Poptos o pomoc położną albo dl. Ja myslalam ze nie mam pokarmu a okazalo sie ze mam pelno i juz mi sie zastoje robia.
    Veritaserum mnie bola sutki szczegolnie jak zaczyna ciągnąć i fakt trzeba przeczekac. Wspieram sie purelanem.
    Wczoraj u mnie byla polozna, zdjela mi 2 zew szwy z 4. Pocieszyla mnie z tym karmieniem, pierwszy raz udalo mi sie samej wycisnąć troche mleka ręka nawet po karmieniu. Zastoje mi sie robia. Polecila przed karmieniem cieply oklad i masaz a po zimny oklad lub kapusta. Zamowilam juz sobie termofory z pestek dyni na gemini.
    I musze sie pochwalic wczoraj udało mi sie skoczyc na szybkie zakupy na godzinka z mezem ;). Maly zostal z dziadkami i oprocz siku to słodko spal po maminym mleczku. A ja kupilam sobie jakies koszule rozpinane do karmienia bo totalnie nie mam w zym chodzic. Zmeczylo mnie to wyjscie i dzwonilam co chwile czy śpi ale ciesze sie ze udalo mi sie tak szybko wyjsc samej z domu. Myslalam ze bede uwiazana kilka tygodni hehe.

    100krotka30, monika_86, Vlinder, Izabelle, Asiaf lubią tę wiadomość

    wrzesień 2018 - synek <3
  • KATARZYNACarm Autorytet
    Postów: 696 505

    Wysłany: 11 września 2018, 06:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agaafabka wrote:
    A mi przed kąpielą odpadła Chyba już reszta czopa, taka brązowa dość duża, już 3 razy na dwójce byłam, bole narazie takie jak co wieczór.. czekam może to będzie moja szczęśliwa noc????
    Hejka , mam nadzieję że coś ruszyło było by super , u mnie nadal bez zmian niestety ,

    201809135365.png
  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 11 września 2018, 07:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minns wrote:
    Grarulacje! Mialam to samo, dalej walczę ale z dnia na dzień jest lepiej. Wczoraj tylko raz dostal modyfikowane i to nie cala porcję. Poptos o pomoc położną albo dl. Ja myslalam ze nie mam pokarmu a okazalo sie ze mam pelno i juz mi sie zastoje robia.
    Veritaserum mnie bola sutki szczegolnie jak zaczyna ciągnąć i fakt trzeba przeczekac. Wspieram sie purelanem.
    Wczoraj u mnie byla polozna, zdjela mi 2 zew szwy z 4. Pocieszyla mnie z tym karmieniem, pierwszy raz udalo mi sie samej wycisnąć troche mleka ręka nawet po karmieniu. Zastoje mi sie robia. Polecila przed karmieniem cieply oklad i masaz a po zimny oklad lub kapusta. Zamowilam juz sobie termofory z pestek dyni na gemini.
    I musze sie pochwalic wczoraj udało mi sie skoczyc na szybkie zakupy na godzinka z mezem ;). Maly zostal z dziadkami i oprocz siku to słodko spal po maminym mleczku. A ja kupilam sobie jakies koszule rozpinane do karmienia bo totalnie nie mam w zym chodzic. Zmeczylo mnie to wyjscie i dzwonilam co chwile czy śpi ale ciesze sie ze udalo mi sie tak szybko wyjsc samej z domu. Myslalam ze bede uwiazana kilka tygodni hehe.
    Zazdroszcze wyjscia. Ja mimo, ze Anielka ma juz miesiac, boje sie ciagle ja z kims zostawic. Tzn z mezem sie nie boje. Juz kiedys zostali 2 godziny sami, zostawilam im mleko i poszlam sobie na zakupy. Ale z dziadkami czy pradziadkami na razie bym sie bala. Ciągle bym myslala czy spi, a moze placze , a moze jest glodne. Mnie stresuje ta opadajaca do tylu glowka i balabym sie, ze źle ja przytrzymaja.
    Nie wiem kiedy sie odwaze ja z kimś zostawic.

    3i49df9hejgg7mjl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paplak wrote:
    Zazdroszcze wyjscia. Ja mimo, ze Anielka ma juz miesiac, boje sie ciagle ja z kims zostawic. Tzn z mezem sie nie boje. Juz kiedys zostali 2 godziny sami, zostawilam im mleko i poszlam sobie na zakupy. Ale z dziadkami czy pradziadkami na razie bym sie bala. Ciągle bym myslala czy spi, a moze placze , a moze jest glodne. Mnie stresuje ta opadajaca do tylu glowka i balabym sie, ze źle ja przytrzymaja.
    Nie wiem kiedy sie odwaze ja z kimś zostawic.
    Spokojnie, skoro Ty i Twój mąż żyjecie tzn że rodzice wiedzieli co robić, z całą pewnością dobrze zajmą się wnuczka przez kilka godzin.

    p_tt, JustynaG, Natalia1984, Av, 100krotka30 lubią tę wiadomość

  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 11 września 2018, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla13 wrote:
    Spokojnie, skoro Ty i Twój mąż żyjecie tzn że rodzice wiedzieli co robić, z całą pewnością dobrze zajmą się wnuczka przez kilka godzin.
    No niby tak. Ale tesciowie maja juz swoje lata, bo mąż ma duzo starsze rodzeństwo,tesciowa ma chory kręgosłup i czesto rece ja nawet bolą. moja mama jest trochę "pofyrtana", głośna i żywiołowa. Jakoś brak mi zaufania do nich w kwestii oddania in dziecka.

    3i49df9hejgg7mjl.png
  • Hedgehog Autorytet
    Postów: 876 257

    Wysłany: 11 września 2018, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2024, 10:26

    [link=https://www.suwaczki.com/]17u9hdge9c31bxqo.png[/link]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paplak wrote:
    No niby tak. Ale tesciowie maja juz swoje lata, bo mąż ma duzo starsze rodzeństwo,tesciowa ma chory kręgosłup i czesto rece ja nawet bolą. moja mama jest trochę "pofyrtana", głośna i żywiołowa. Jakoś brak mi zaufania do nich w kwestii oddania in dziecka.
    Taka mama jest super, a nie jakaś flegmatyczka, z całą pewnością nadaży za potrzebami wnuczki. A co do tesciowej, nawet jak ją coś boli to da radę sobie przez krótki czas z taką kruszynka. Dla przykładu, moja babcia ma 74 lata i zajmuje się dziećmi, właśnie takimi maluchami a jest cała poskladana z kawałków.

  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 11 września 2018, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Potwierdzone. Już drugą noc miałam bolesne skurcze po wiesiołku dowcipnym. Pojawiają się ok. 5-6 godz od zaaplikowania.

    Minns, Izabelle, ola_g89 lubią tę wiadomość

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 11 września 2018, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hedgehog wrote:
    Ja tam ja rozumiem. Jasne że ja jakoś dożyłam dzisiejszego dnia. Ale np. moja mama masę rzeczy już zapomniała. A często też zachlystuje się nowinkami. Niedawno widziała w górach w nosidle dziecko które właśnie nawet samo główki nie trzymało. I stwierdziła że to super sprawa tak brać dziecko od małego na trasy..... Przy przewijaniu też by pewnie ciągła za nogi do góry . Więc rozumiem niepokój zostawienia bardzo małego dziecka z dziadkami. No a przynajmniej moi rodzice muszą sobie najpierw pewne rzeczy przypomnieć ;)
    Ja znowu bym sie bardziej mezowi bała zostawić samego. Widać ze jeszcze nie ma wprawy i nie myśli jak ja w sensie trochę naprzód, przewidujaco. Ale fakt moja mama tez sporo zapomniala albo po prostu inaczej sie robilo. Raz tak zmienila pampersa ze przesikal pajacyka, rozek i na materac :D.
    Zdazylam sobie machnąć hybrydy! Po porannym karmieniu dobrze spu, ja jestem wypoczeta i moge najwiecej ogarniac ;).

    wrzesień 2018 - synek <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KATARZYNACarm wrote:
    Hejka , mam nadzieję że coś ruszyło było by super , u mnie nadal bez zmian niestety ,
    Póki co urodziłam w nocy 10cm czopa z krwią. Jestem w szoku ile tego może być bo w końcu już takie duże ilości za mnie tego wyszły w nocy miałam skurcze Ale takie delikatne w sumie je Przespałam a teraz rano się obudziłam ze skurczami co 8 minut ale już sama nie wiem czy to jest to bo trochę jest to uciążliwe ale jakoś tak strasznie nie boli czekam na dalszy rozwój akcji

    Paulinda, KATARZYNACarm, Camilla13, Vlinder, ola_g89, Izabelle, 100krotka30, Minns, kasia1518, JustynaG, Natalia1984, Amy333 lubią tę wiadomość

  • KATARZYNACarm Autorytet
    Postów: 696 505

    Wysłany: 11 września 2018, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj to nasze czekanie osiwiejemy prędzej.

    agaafabka lubi tę wiadomość

    201809135365.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas jakaś cisza nastala. Oprócz tego że ciągle wylewa się ze mnie dzika ilość gęstego śluzu i jelita się czyszcza od nocy. Maluch tak napiera mi na pipke, że jak na kuckach grzebalam się w szafce to mąż musiał mnie podnieść bo myslalam, że mnie rozerwie. Ach... to czekanie

    KATARZYNACarm, agaafabka, Vlinder, ola_g89, Izabelle lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KATARZYNACarm wrote:
    Oj to nasze czekanie osiwiejemy prędzej.
    Daj spokój, mam nadzieję że przy kolejnej ciąży już bezie łatwiej

    KATARZYNACarm lubi tę wiadomość

  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 11 września 2018, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agaafabka wrote:
    Daj spokój, mam nadzieję że przy kolejnej ciąży już bezie łatwiej
    Spróbuj chodzić jak żaba,jakbyś rozciągała nogi do tyłu. Nie potrafię tego lepiej opisać ;) Mi to pięknie rozkręcało i nakręcało skurcze.

    agaafabka, KATARZYNACarm lubią tę wiadomość

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 11 września 2018, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z kolei mężowi w ogole sie nie boje zostawic. W niektorych sprawach uwazam, ze jest lepszy niz ja. Np kapie tylko on, ja sie jakoś obawiam i tylko mu pomagam powycierac po, posmarować olejem kokosowym. Z karmieniem tez swietnie sobie radzi, z przebieraniem tez. Jemu bym mogla nawet na cały dzien zostawic. Ale moja rodzina jakos mam wrazenie, ze w wielu rzeczach ma małą wiedze i umiejętności. Ostatnio babcia sie mnie spytała czy wiem czy moje mleko jest wartościowe. Ja na początku nie wiedziałam o co w ogole jej chodzi. A ona do mnie, ze ona szybko przestała karmic moja mame piersia bo jej mleko nie bylo wartosciowe. No byłam w szoku. Byłam tez z babcia na spacerze i prowadzila przez chwile wózek, ja jak jest jakis kraweznik czy nierownosc to unosze przod wozka żeby troche zamortyzowac, a ona pełną parą wjezdzala w te krawezniki. Dopiero jej musialam powiedziec jak to sie robi. Wiec boje sie co by wyszlo jakby została z Anielka sama

    3i49df9hejgg7mjl.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 11 września 2018, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciemnowlosa wrote:
    Dziewczyny kiedy po cc spodziewac sie nawału pokarmu? W czwartek rano mialam ciecie..

    U mnie jakoś nawału nie było... sama musialam rozbujac... jak poszło to tak 3-4 doba z laktatorem i było więcej

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 11 września 2018, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mitaka wrote:
    Nadrabiam Was od piątku i dopiero teraz mi sie udalo. Wszystkim rozpakowanym gratulacje :) Wszystkim oczekujacym cierpliwosci!
    Kacperek przyszedl na swiat 7.09. 3100 i 54. Jest cudny i zdrowy.

    Ja po tym cc czuje sie o wiele gorzej, na noc musze brac zastrzyki z ketonalu :/ walcze o cycowanie, ale powoli mam dosc

    Gratulacje- zdrówka dla Was i obyś szybko doszła do formy ☺

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 11 września 2018, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez nie mialam żadnego nawalu. Walcze w laktatorem. Ostatnio przyszedl laktator elektryczny i szczerze mowiac stwierdzam, że jednak wole reczny, mimo ze w elektrycznym sa rozne programy to jednak lubie sama dostosowywsc sobie siłę i prędkość recznym.

    Anielka juz osiągnęła wagę 3kg, wiec w 3 tygodnie przybrala prawie 800g ma samym moim mleczku. Ciesze sie :-)

    Asiaf, mitaka, 100krotka30, Camilla13, Vlinder, ola_g89, JustynaG, Minns lubią tę wiadomość

    3i49df9hejgg7mjl.png
  • KATARZYNACarm Autorytet
    Postów: 696 505

    Wysłany: 11 września 2018, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agaafabka wrote:
    Daj spokój, mam nadzieję że przy kolejnej ciąży już bezie łatwiej
    Kolejnej ciąży, nie zamierzam o tym myslec nawet, teraz muszę pomyśleć jak tutaj rozkręcić ten poród .

    201809135365.png
  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 11 września 2018, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie na wizycie zapadła decyzja, że idę do domu :O Stres, szok, niedowierzanie. Po badaniu ginekologicznym pani ordynator stwierdziła, że szyja skrócona i zostaję. Mam być na czczo jutro na wszelki wypadek. Pani profesor, która jest ordynatorem obawia się o krwawienie z tego mojego nisko osadzonego łożyska więc prawdopodobnie jutro cc. No ale jutro jej nie będzie, bo jedzie na sympozjum i być może, że znów będą zmieniać decyzję.

    klz9df9hvltz8vcc.png
‹‹ 1154 1155 1156 1157 1158 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ