WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Natalia nie przejmuj się tym, że czasem się złościsz na dziecko choć wiesz, że nie masz na kogo. Jesteśmy po porodzie, w połogu, a opieka nad maluszkiem jest mega wyczerpująca tym bardziej przy tych bardziej wymagających dzieciach. Ja też czasem mam wrażenie, że przy mężu mały jest spokojniejszy (w momentach kiedy ja jestem zdenerwowana). Pamiętaj to wszystko minie. Ja też płaczę, większość z nas płacze
. Po prostu za bardzo się spinamy, co jest normalne, jesteśmy matkami. Przyjdzie cdl, może pomoże.
Jak widzicie większość z nas przeżywa to samo, ale przetrwałyśmy ciążę i poród to teraz też damy radę. A już niedługo nasze maluchy będą coraz łatwiejsze w "obsłudze"! (mam nadzieję)
KATARZYNACarm, Vlinder lubią tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
Natalia1984 jejku, wiem co czujesz. Już miałam raz z małą taką sytuację, że na cycu siedziałyśmy kuuupę czasu i ona się nie najadła i ryk ciągły i nic nie mogłam jej uspokoić i też już myśli okropne jakieś w głowie mej się pojawiły, a potem nagle się uspokoiła przy przewijaniu i taka słodka patrzyła na mnie a ja od razu wyrzuty sumienia jak stąd do końca świata i łzy jak grochy. Masakra to macierzyństwo
Natalia1984 lubi tę wiadomość
——————————
Piotruś [*] 08.2017, 9tc -
Natalia mozesz mowic brzydkie slowa poki jeszcze nie rozumie
a tak na serio kazda z nas ma takie dni i to jest normalne. Z ulewaniem to czesto jest tak, ze cos tam w przelyku nie jest do konca wyksztalcone, ale nie pamietam, moj starszy przestal ulewac jak zaczal siadac czylo ok pol roku, a tak to chlustal jak egzorcysta bo pil szybko z butli i duuuuzo chcial, no a ja pralam te ubrania i tetre. Z gazami i brzuszkiem to nie wiem,bo u mnie poki co pryka jak zly wiec radzi sobie i ja jem wszystko nawet kapuste z grochem probowalam i nic nie bylo, ale moze warto przejsc na diete lekkostrawna i stopniowo wprowadzac nowe produkty wtedy wiadomo bedzie czy to od jedzenia czy niedojrzalosc ukladu pokarmowego
-
Paplak wrote:To moja ostatnio spi idealnie, nie mozemy narzekac. Zjada ostatnia porcje ok. 20 i soi do 24, budzi sie, w 10minut zjada i potem budzi sie dopiero ok. 4. Wyraźnie widac,że odczuwa roznice miedzy dniem i nocą, bo w dzien jest coraz bardziej i dłużej aktywna, a w nocy spi.
Ale moja je malutko jak patrzę jakie porcje zjadaja Wasze dzieci. No ale zaczęła znowu ladnie przybierać, bo w 3 dni 100g ponad.
A jak u Was z brzuszkiem? Bo u nas jeszcze się trochę męczy ze zrobieniem kupy- podaje jej espumisan- tak ze 3 razy dziennie- na wieczór i popołudniu. Kupę robi raz dziennie ale sporo i ładna musztardowa.kasia1518
-
Ja już doszlam do tego jakiś czas temu,że nie mogę jeśc wszystkiego, jak to teraz modnie się lansuje. Zdecydowanie u nas lepiej bez dań wzdymających i kakao,natomiast tłuste i pizza nie szkodzą wcale.
Ja już sama siebie nie ogarniam, jakbym nie była tą samą osobą, niż przed ciążą czy porodem.
Niby z kp problemu nie mamy teraz,ale Młoda niupla 10-20 min, przysypia i tak co 2-3 godz. Nie wiem już jak odbierać i dostarczać syna do szkoły. Patrzę na siebie i widzę obłęd w oczach.
A myśli po co mi to było...bo to jeden raz...ale na krótko,wystarczy jeden uśmiech małego Critersa i jestem rozłożona na łopatki -
Kasia 1518 ile kropelek espumisanu dajesz? Ja już sama nie wiem ile razy dziennie i po ile, dzisiaj zaczęłam. Najpierw chciałam 4 x po 8.
Właśnie mi przyszły ciuszki z hm dla karmiących, ale mały się wybudził i karmimy.
Jeszcze dzisiaj mam jechać z nim sama autem do teściów, ciekawe czy coś z tego wyjdzie.wrzesień 2018 - synek -
hej, jeszcze się tu nie chwaliłam.
21.09 o godz.12.45 przyszedł na świat nasz synek Wiktorek, 4050g i 58 cm 10/10.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2018, 14:53
promyczek 39, Izabelle, Camilla13, kasia1518, Paulinda, Natalia1984, kuwejtonka, 100krotka30, p_tt, Vlinder lubią tę wiadomość
-
Ja tez sie nie chwaliłam,Moja córeczka przyszła na świat 17 wrzesnia przez cc.wazyla 2950 ,53 cm ,10 /10♥
Normalnie nie mam czasu wejsc na kompa,rowniez mialam poranione ,bolace sutki,i to jedyna rzecz ktora mnie powaliła po porodzie
Teraz mam kolejny problem bo mala zle przybrala ,tzn nie dobila w 2 tygodnie do wagi urodzeniowej,zabraklo 40 g,w piatek znowu przyjdzie polozna i wtedy zobaczymy a karmimy sie na cycu i w nocy 1 butelka mm,lub czasem w dzień.Izabelle, Left_ie, Camilla13, kasia1518, Paulinda, Natalia1984, kuwejtonka, 100krotka30, p_tt, Vlinder lubią tę wiadomość
2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥
-
Minns wrote:Kasia 1518 ile kropelek espumisanu dajesz? Ja już sama nie wiem ile razy dziennie i po ile, dzisiaj zaczęłam. Najpierw chciałam 4 x po 8.
Właśnie mi przyszły ciuszki z hm dla karmiących, ale mały się wybudził i karmimy.
Jeszcze dzisiaj mam jechać z nim sama autem do teściów, ciekawe czy coś z tego wyjdzie.kasia1518
-
kasia1518 wrote:Widzę że nasze córeczki mocno podobne- moja też ładnie śpi, w nocy pobudki co 3-4h i potem dalej śpi. Również już odróżnia dzień od nocy- mamy w ciągu dnia ok 4-6gidz bez spania, zdarza jej się sporadycznie że i w nocy ja bierze na gadanie- ale to max godz i usypia- zresztą ja ją wtedy odkładam do łóżeczka i idę spać - nie zabawiam jej - sama sobie gada. Jedynie je więcej niż Twoja - dziś mamy wizytę to zobaczymy ile waży.
A jak u Was z brzuszkiem? Bo u nas jeszcze się trochę męczy ze zrobieniem kupy- podaje jej espumisan- tak ze 3 razy dziennie- na wieczór i popołudniu. Kupę robi raz dziennie ale sporo i ładna musztardowa.
U nas nie mamy czym sie chwalil, ale czasem mała śpi u nas w łóżku. Ja ide sie odciagac, mąż karmi butelką, a jak wracam do sypialni to sobie słodko śpią razem i nie mam sumienia ich budzić. Ale raczej spi u siebie w lozeczku- ma blisko bo mamy dostawke. -
Hej dziewczyny, od kilku miesięcy wpadam tu regularnie, gratulacje dla wszystkich mamuś. Ja nadal nierozpakowana, termin miałam na 30.09, dziś byłam na wizycie i kompletnie nic się nie dzieje ani z szyjka ani z rozwarciem. A młoda ma już prawie 4kg :o czy któraś też tak miała że nic się nie działo a chwilę później znalazła się na porodówce ? Dostałam skierowanie na 8.10 poniedziałek jeśli nic się nie wydarzy, i sama nie wiem co myśleć, bo kazdy straszy ta oxy, ja narazie podchodzę do tego na spokojnie, ale pewnie bliżej szpitala zacznę się schizowalabym
-
Ja dzisiaj tez już mialam takie nerwy, że w głowie mialam miliony przekleństw. Mała dzisaj była nieodkladalna. Na rekach spala, a jak chcialam ja odłożyć to za zaczynala plakac. Ona ma jeszcze tak, że najbardziej lubi jak sie nosi, a nie siedzi z nią na rękach. Wiec kręgosłup mi odpadal, rozbolala mnie glowa, nie mialam nawet czasu wiec prysznica ani zjeść porządnie. I juz po kilku godzinach mialam takie nerwy na nią, że mialam ochote ja zostawić w tym łóżeczku żeby wrzeszczala. Ale nie miałam serca. Teraz mąż wrócił z pracy to oczywiście śpi jak aniołek. Tylko ja przechodze z nia meki, a potem mąż sie dziwi co ja tak narzekam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2018, 17:14
-
Dziewczyny jeśli chodzi o to ile dziecko powinno jeść to nie ma co porównywać - nie liczy się wiek tylko waga dziecka. I tak np jak dziecko waży 4 kg to mnożymy to razy 150 ml i dzielimy na ilość posiłków. Wychodzi ile mniej więcej na jeden powinno zjadać (minimalnie oczywiście, bo dzieci mogą jeść więcej)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2018, 18:58
Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
Dziewczyny,
Czy Wy tez macie taki kalafiorowaty mózg? Ostatnio kilka razy sie zlapalam na tym, że nie pamiętam czy cos zrobiłam, zapominam co mam zrobic. Normalnie czuje sie jakbym miala alzheimera. To chyba od tego, że wszystko robie w pospiechu, stresie, bo mala sie może zaraz obudzić. Ale normalnie jestem tym zaniepokojona. Nawet w ciąży czegos takiego nie miałam -
nick nieaktualnyPaplak wrote:Dziewczyny,
Czy Wy tez macie taki kalafiorowaty mózg? Ostatnio kilka razy sie zlapalam na tym, że nie pamiętam czy cos zrobiłam, zapominam co mam zrobic. Normalnie czuje sie jakbym miala alzheimera. To chyba od tego, że wszystko robie w pospiechu, stresie, bo mala sie może zaraz obudzić. Ale normalnie jestem tym zaniepokojona. Nawet w ciąży czegos takiego nie miałam
U mnie podobnie. Myślę że brak snu ma duże znaczenie w moim przypadku. No i ogólne osłabienie organizmu.