WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKas_ia wrote:Dzieki dziewczyny
kurde ja chyba jestem glupia ale boje sie ze przeocze czas w ktorym powinnam jechac do szpitala, wszyscy mowia ze nie ma mowy o tym by je pomylic ale ja zawsze mialam bardzo bolesne miesiaczki i to co moze byc wlasciwymi skurczami moge uznac za lekkie przepowiadajace... znowu czuje bol od krzyza do podbrzusza i zaczyna mnie gonic do wc ale nadal noe jest to dla mnie jakis mega bol...
I żadna, nawet najgorsza miesiączka przy tych bólach to pikuś
-
nick nieaktualnyDziś pierwszy raz po 18 dniach od porodu wyszłam z domu
Sama! Nie wzięłam auta, autobus też olalam, wszędzie na piechotę. Jaka to przyjemność być znowu na chodzie
kuwejtonka, Minns, Rucola, 100krotka30, Natalia1984, p_tt, Vlinder lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRano mieliśmy kolejną wizyte położnej, nasz Skarbeczek w 6 dni przybrał 350 gram. Rośnie w oczach
Kupek jest dużo mniej, 3-4 ale sporych rozmiarów. Z laktacja słabo, lekarz uważa że przyczyną jest to że przysadka produkuje za mało hormonów, a tego nie przeskocze. Jakoś powoli oswajam się z tą myślą, na szczęście synek dobrze przyswaja mm
Minns lubi tę wiadomość
-
Hedgehog wrote:Kasia to nie jest głupia obawa. Znam dwa takie przypadki że dziewczyna długo ignorowała ból porodowy bo nie był jakiś bardzo uciążliwy dla niej. Co ciekawe były to drugie porody.
Kurcze znowu mam bolesne skurcze a do tego poce sie jak prosiak i czuje sie jakbym miala grype (tak samo bylo na poczatku ciazy jak jeszvze o niej nie wiedzialam) moze sie rozpakuje niebawem
)
Camilla nie strasz mnie z ta przysadka bo ja mam od dawna z nia problemy i tez boje sie o kp -
Hej dziewczyny. Niestety od poczatku dokarmiany sie mm. Antos ma duze potrzeby. W trzeciej dobie wypija juz 50 ml mleka. Ja z laktatorem sciagam najwyzej 5
oczywiscie przykładam, ale bardziej go tp irytuje albo traktuje jako "usypiacz". Jeszcze nie wyszlismy ze szpitala. Myslalam, ze dostaniemy wypis, ale ma zolta skore:/ urzedzenie do mierzenua pokazało, ze biliburyna jest podwyzszona,jutro dokladniej maja to sprawdzic z krwi. Polozna doradzila, zeby "dokarmiac" co 2,5 h. To moze pomoze ja wyplukac...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2018, 18:31
Antoś
-
veritaserum wrote:ALunia byliśmy u doktor Plocieniak prywatnie w Mediconfept na krzyckiej. Pani doktor bardzo miła powiedziała jakie ćwiczenia mozemy z małą robić ,zrobiła USG i w zasadzie tyle. To co oczekiwałam bylo zrobione . Cena spora bo 180 zł ale cóż zrobić.
Właśnie też myślę, żeby do niej iść. Wcześniej byliśmy u dr Michajłow, ale czytałam o nim, że się nie doszkala, choć 4 lata temu byłam zadowolona.
Dzięki za odpowiedźWiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2018, 19:03
veritaserum lubi tę wiadomość
-
Camilla13 wrote:Uwierz, ze nie da się tego przegapić
I żadna, nawet najgorsza miesiączka przy tych bólach to pikuś
ja sama nie byłam pewna czy to to, bo dało się wytrzymać i w sumie nawet te skurcze przy końcówce 1 fazy były fakt mocne, ale do przeżycia. Dzwoniłam do szpitala żeby się spytać, czy jest sens jechać, a w domu przesiedziałam prawie 7 godzin z tymi skurczami.
Kasia u mnie właśnie takie skurcze były - najpierw krzyże, a potem oplatały brzuch.
Daj znać czy się rozkręca coś.wrzesień 2018 - synek -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyaLunia wrote:Właśnie też myślę, żeby do niej iść. Wcześniej byliśmy u dr Michajłow, ale czytałam o nim, że się nie doszkala, choć 4 lata temu byłam zadowolona.
Dzięki za odpowiedź
To co pytałam odpowiadała. Usg trwało może 2 minuty ale nie wiem co tam można więcej patrzeć.
Jako jedyna lekarka nie straszyła mnie że dziecko ma asymetrię i od razu rehabilitacja. Powiedziała że jest to zupełnie normalne i najprawdopodobniej zniknie samo a my możemy ćwiczeniami po prostu jej pomóc i pokazała właśnie te ćwiczeniaaLunia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsiaf wrote:Hej dziewczyny. Niestety od poczatku dokarmiany sie mm. Antos ma duze potrzeby. W trzeciej dobie wypija juz 50 ml mleka. Ja z laktatorem sciagam najwyzej 5
oczywiscie przykładam, ale bardziej go tp irytuje albo traktuje jako "usypiacz". Jeszcze nie wyszlismy ze szpitala. Myslalam, ze dostaniemy wypis, ale ma zolta skore:/ urzedzenie do mierzenua pokazało, ze biliburyna jest podwyzszona,jutro dokladniej maja to sprawdzic z krwi. Polozna doradzila, zeby "dokarmiac" co 2,5 h. To moze pomoze ja wyplukac...
Na obniżenie bilirubiny to wiszenie na cycku jest najlepsze. Moja wisiała non stop a szpitalu żółtaczki nie miała żadnej. Strasznie dużo je ten Twój maluszek powiem szczerze. Pszystawiaj jak najczęściej. Ja też na początku nie miałam pokarmu i byłam zawiedziona ale mała non stop wisiała była względnie spokojna i rozkręciła laktację. Ja laktatora w ogóle w szpitalu nie używałam żeby sie nie denerwować.Asiaf lubi tę wiadomość
-
Da się przegapić. U mnie pierwsze skurcze czułam w biodrach. Gdyby nie moja mama w życiu bym się nie zorientowała, ze to bóle krzyżowe. Na KTG 2h wcześniej pani doktor orzekła, ze „jakies przepowiadające sie piszą i moze w ciągu tygodnia urodzę”. Bałam się iść powiedzieć położnym, ze chyba mam skurcze. Okazało się, ze mam 5cm rozwarcia. Kazała iść pod prysznic i za 30minut byłam na porodówce z 7cm. Jeśli macie wysoki próg bolu to nie czekajcie z wyjazdem na izbę!
-
Aktualnie co jakies 12 minut czuje mocny ucisk w plecach i mam wrazenie jakbym miala zaraz popuscic ale oczywiscie jak chce zrobic to nic nie leci tylko takie uczucie... zaraz pakuje sie pod prysznic i zobaczymy czy pomoze... kurde jakos czuje taka obawe ze zrobie z siebie panikare i mnie wysmieja w szpitalu :p
-
Kas_ia wrote:Aktualnie co jakies 12 minut czuje mocny ucisk w plecach i mam wrazenie jakbym miala zaraz popuscic ale oczywiscie jak chce zrobic to nic nie leci tylko takie uczucie... zaraz pakuje sie pod prysznic i zobaczymy czy pomoze... kurde jakos czuje taka obawe ze zrobie z siebie panikare i mnie wysmieja w szpitalu :p
prysznic ciepły i minimum 30 minut plus weź no-spe. Trzymam kciuki żeby to bylo to
-
veritaserum wrote:Na obniżenie bilirubiny to wiszenie na cycku jest najlepsze. Moja wisiała non stop a szpitalu żółtaczki nie miała żadnej. Strasznie dużo je ten Twój maluszek powiem szczerze. Pszystawiaj jak najczęściej. Ja też na początku nie miałam pokarmu i byłam zawiedziona ale mała non stop wisiała była względnie spokojna i rozkręciła laktację. Ja laktatora w ogóle w szpitalu nie używałam żeby sie nie denerwować.Antoś
-
nick nieaktualnyMinns wrote:Oj da się
ja sama nie byłam pewna czy to to, bo dało się wytrzymać i w sumie nawet te skurcze przy końcówce 1 fazy były fakt mocne, ale do przeżycia. Dzwoniłam do szpitala żeby się spytać, czy jest sens jechać, a w domu przesiedziałam prawie 7 godzin z tymi skurczami.
Kasia u mnie właśnie takie skurcze były - najpierw krzyże, a potem oplatały brzuch.
Daj znać czy się rozkręca coś. -
nick nieaktualnyKas_ia wrote:Camilla nie strasz mnie z ta przysadka bo ja mam od dawna z nia problemy i tez boje sie o kp
-
ola_g89 wrote:Najwyżej wyśmieją, nie przejmuj się!
prysznic ciepły i minimum 30 minut plus weź no-spe. Trzymam kciuki żeby to bylo to
Mala musiala polozna budzic do ktg bo sobie slodko spala - nigdy wiecej takiego trzachania :p ogolem to mam takie bolesne straszaki od kregoslupa i tyle... rozwarcia brak
-
nick nieaktualny