WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Minns wrote:U nas noc w miare przespana
.
Podejrzewam u małego nietolerancje laktozy. Caly czas ma jakąś wysypke na twarzy, dzisiaj znowu miał mega biegunkę, ulewa mu się no i czasem widać jak go w brzuszku kręci.
Nie wiem czy nie iść z nim do lekarza, macie podobne doświadczenia?Minns lubi tę wiadomość
-
Mitaka moja czasem to i 6 razy tylko jadła. Ale przytyła przez pierwsze 4 tyg 1 kg prawie i położna mówiła, że jeśli przybiera to widocznie jej starcza i nie wybudzac. A jest tylko na kp.
-
Left_ie wrote:Natalia1984 dołączam do grona mamusiek wdzięcznych za link do filmiku o masażu. Kupy nie było 3 dni, pomasowaliśmy wczoraj i dziś i poszła przepotężna. Myślę, że to nie zbieg okoliczności
No i była okazja przetestować ręczniki fryzjerskie - też super!
Oto link do masażu https://youtu.be/9QASBHDmn84
-
nick nieaktualny
-
Left_ie wrote:O mamo, nie strasz! Córuś, to już się mama nie denerwuje za zasypianie na cycu!!!
wspominam z utęsknieniem te czasy, kiedy zasypiała przy piersi i odkładałam do łóżeczka...
Co do twardej tkanki przy ranie po cc - też to mam. Nad blizną mam taki twardszy "wałek", jak go dotykam to trochę wrażenie nie mojej skóry. Położna obejrzała, mówiła, że to zupełnie normalne i że już niedługo będę mogła to ruszać i masować i wtedy będzie ok.
Natalia - super, że po zabiegu tak bezproblemowoHania lepiej ssie?
-
nick nieaktualnyBoże u Nas jakiś koszmar od 2 w nocy. Synek śpi po kilka albo po kilkanaście minut, płacze, ulewa mimo tego, że po każdym karmieniu ładnie odbija, kupa też ok, siku ok. Telefon do lekarza, zmniejszyć porcje do 70 ml, podawać espumisan i czekać do piątku. Poplakalam sie dziś z tej niemocy i zmęczenia ze sto razy :’(
-
I ja mam za sobą kiepski dzień. Zośka jak nie ona,prawie nie spała w dzień, najedzona,kup od groma,bąki też,a ona płacz,ani jednego uśmiechu,nic się jej nie podobało,nawet noszenie. Z niemocy wyłam dziś jsk bóbr. Na dodatek ropieje jej oko,przecieram solą fizjol.,ale zero poprawy. Czas chyba z tym oczkiem iść do pediatry. Szybko się ogarniam i idę spać,bo do reszty oszaleję.
-
Natalia1984 wrote:Bardzo się cieszę
Oto link do masażu https://youtu.be/9QASBHDmn84
Ja również dołączam! Moja córka wieczorami niespokojna jest, niby ma smoczka ale dałem go szuka, przy karmieniu się pręży, wygina i dzisiaj mąż ja wymasowal tak jak na filmie i w końcu normalny wieczór! Mimo, że położna pokazała nam jak masować ale jednak tak to nie działało. Wielkie dzięki i polecam każdemu.Natalia1984 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U nas dzisiejszy dzień też straszny. Na początku Hania po zabiegu ładnie jadła. A później zaczął się straszny płacz. Była głodna a nie mogła jeść, straszne to było naprawdę
Serce mnie bardzo bolało. W ogóle mała nawet na sekundę nie chce leżeć w wózku. Tylko na mnie. Całymi dniami jeden ryk u nas jest. Pod wieczór się uspokoiła i leżała spokojnie zadowolona, gadałam do niej, zadowoloną minę miała a większość dnia buzi naznaczona cierpieniem przez bóle brzuszka
-
Pozdrawiam po nocnym karmieniu i ściąganiu
Pytanie jak postępujemy przy bólu piersi, karmię go teraz z jednego cycka bo mi wtedy nie chusta i nie wpadłam wcześniej na to żeby z drugiego ściągać i zamrozić i boli mnie od dziś. Jak postępujemy, rozgrzać okladem, przystawic bądź ściągnąć i oklad z rozbitej kapusty schlodzonej? Proszę mnie poprawić jeśli coś nie tak
Boli mnie tak jakby od pachy bardziej, nic nie wymacalam twardego
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
nick nieaktualnyJestesmy w szpitalu, tzn mnie mąż wysłał do domu bo jestem wrakiem człowieka, wlasnie wracam taxi do domu bo nie byłam w stanie sama prowadzić auta. Mam nadzieje, że to tylko tak jak piszecie skok rozwojowy. Chociaż pod wieczór zwymiotowalam, lekarz podejrzewa jakiś wirus. Pierwszy raz od tylu miesięcy jestem w domu bez swojego ukochanego maluszka, to cos okropnego :’( I ten wenflon w tej malutkiej ręce, płacz tak przerazliwy że pęka serce. Nie mogę się uspokoić
-
camilla, a się stało, że nie czekaliście do piątku tylko wylądowaliście w szpitalu?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2018, 02:26
-
nick nieaktualnyZaczął tak wymiotowac, kupa okropna jedna za drugą jak woda i gorączka 38. Nie mogliśmy go w żaden sposob uspokoić, aż się zapowietrzal i robił cały purpurowy. Teraz dostaje juz druga kroplowke, nawadniaja go, w poniedziałek ważył o prawie 70gram wiecej niż dziś..
-
wiem, że się martwisz i doskonale Cię rozumiem.
Będzie dobrze! Jest teraz pod dobrą opieką. Prześpij się bo miałaś za sobą ciężką noc i ciężki dzień. Małego niedługo wypiszą i będziesz mogla cieszyć się każdą chwilą z synkiem. W szpitalu został z małym Twój mąż?
Gdy byłam z malutką w szpitalu a ona płakała pod lampami (żółtaczka) - płakałam razem z nią. Było strasznie ciężko.
Ale gdy wyniki się poprawiły i moglyśmy iść do domu - byłam przeszczęśliwaNo i wracałam z innym dzieckiem.
-
Camilla na pewno wszystko będzie dobrze już teraz. Ty postaraj sie teraz wyspać porzadnie. Dawaj znać w miarę możliwości co słychać.
100krotka przed karmieniem cieply oklad. Mozesz przystawic tak malego ze przedluzenie jego noska będzie w kierunku miejsca bolacego.
Po karmieniu jak jie sciagnie dobrze to oproznij laktatorem i oklad z potluczonego liscia kapusty i tak za każdym razem. Ja trzymałam kapustę godzine a w nocy z nią spalam do kolejnego karmienia. Do tego dobrze trzymajacy piersi stanik.
My sie karmimy a ja chyba znowu sobie przygniotlam pierś bo jakieś grudki po jednej stronie mam ech. Teraz przespal 3 i pół godziny. Mam nadzieje ze po jedzeniu go odłoże i będzie spał.
W ogole to wazylam siebie z nim i bez niego bo nie mam specjalnej wagi. Nie wiem na ile to miarodajne ale wyszlo ze wazy 5.3 kg. Czyli w 3 tyg by przytyl 1.25 kg. Chyba trochęza dużo. Powoli wyrastamy z 62, niektóre ograniczają mu nóżki. Pampersy kolejne juz 3 muszę kupić. A Wy jakich używacie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2018, 03:50
Camilla13 lubi tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek