WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPaulinda nasz mały zakochał się w smoczkach Nuk, ale cycka i tak kocha najbardziej
jesteśmy w takiej samej sytuacji jeśli chodzi o karmienie. Czekam aż zasnie i san wypuści cyca, wtedy szybko smoczek i odkładam go, czasem się uda, czasem nie Ale trzeba próbować.
Byliśmy na usg bioderek, wszystko idealniebadanie kontrolne za 3 miesiące.
-
Natalia1984 wrote:Ja Hankę karmię pierdyliard razy w ciągu dnia. Często jest to po prostu ciumkanie, bez pobierania pokarmu bo nawet nie słychać jak przełyka. Jesteś dla niej najważniejszą osobą na świecie. Potrzebuje bliskości, ciepła, Twojego zapachu. To czas tylko dla niej. Później będzie coraz lepiej. Poczytaj o rodzicielstwie bliskości, może będzie Ci łatwiej to sobie ułożyć. A jak nie to kupuj smoczki do skutku, bo trudno trafić na taki, który dziecko zaakceptuje
Pomyśl może o chuście? Dla siebie lub męża.jeśli uda mi się znaleźć smoczek który zaakceptuje i bez płaczu zastąpi sobie nim pierś to nie widzę tu żadnego problemu. Poza tym potrzebę bliskości można zaspokajać na milion innych sposobów, chociażby mój mąż chciałby też czasem małą ułożyć do snu a w tej chwili przez jej potrzebę ssania nie jest to takie proste. No i chustujemy się, ale też wiadomo, nie przez cały dzień.
-
Paulinda wrote:Dziewczyny help. Stałam się żywym smoczkiem
Karmię młodą mieszanie, trochę piersią trochę mm. Ostatnio zauważyłam że Zosia potrzebuje więcej sztucznego mleka, no ale jestem już pogodzona z faktem że niedługo laktacja zniknie, próbowałam wielu rzeczy i nic nie działa. Dzisiaj zauważyłam że skubana nauczyła się tak ciumkać cyca żeby z niego nie leciałoNo i zagadka rozwiązana, mała woli jeść z butli, ale pojawił się ww problem. Mamy smoczek lovi mini i aventy, niestety nie pasują jej. W efekcie jestem uwiązana, jasna sprawa że Zosia potrzebuje bliskości i nawet jakoś mocno by mi to nie przeszkadzało gdyby nie to, że siedzę z nią dziś w fotelu od 7.00
jak to mój mąż określił, stałam się zbędną naroślą na cyckach dla mojej córki
Macie jakieś godne polecenia smoki albo ogólnie jakiś sposób na uwolnienie się od mojego ssaka chociaż na chwilę?
Sposobu na smoka Ci nie dam, ale chociaż Cię pocieszę, ze u nas jest to samo.aventy są fe, lovi mini jest fe. Nawet butelka z mm w szpitalu była ble, jak mama nie miała jeszcze pokarmu. Akceptuje tylko smoczek od butelki tommee tippee - całe szczęście, bo inaczej z nikim nie mogłabym jej zostawić nawet na minutę. Tez wisi przy cycku jak jest głodna, zmęczona, zdenerwowana i jak się nudzi. Na wszystko cyc jest najlepszy
mój mąż z kolei mówi, ze dla córki jestem chodzącymi cyckami z rękoma do noszenia, a ja stwierdzam, ze od miesiąca w 90% składam się z cycków
Jeśli chodzi o uwolnienie na tyle żebyś mogła chociaż zjeść albo spełnić swoje podstawowe potrzeby - polecam chustę. U nas działa super póki co. Początek był trudny, ale warto spróbować kilka razy. Czuje się cudownie od kiedy nie leżę pół dnia na narożniku z małym kangurzatkiem
EDIT: teraz doczytałam, ze się chustujecie - czyli marna moja radaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 16:37
-
Marrgoo wrote:Moja tydzień temu miała 4470 no ale waga urodzeniowa 1680 a spadkowa 1550. Musimy brać pod uwagę jej wiek korygowany jeśli chodzi o wzrost, wagę i rozwoj wiec jak na półtora miesięczne dziecko jest ok
kasia a twoja jaka miala wagę spadkową?
kasia1518
-
Dziewczyny zaskoczylyscie mnie z tymi problemami z becikowym. U mnie wystarczyło złożyć tylko wniosek i zaswiadczenie ze bylo się pod opieka lekarza od 10 tyg. ciąży. Pity nie byly potrzebne, bo pracujemy z mezem w naszych firmach juz kilka lat. U mnie dostaje sie tez 500 zł od gminy. Niby nic, ale zawsze sie przyda
papiery złożyłam 10go a wczoraj wplynela kasa. Decyzję dostalam poczta w ubieglym tyg.
Nasz kolcuszek wazy 4900 gr. 4 tyg. Będzie miał w pt. Waga urodzeniowa 4340 gr.Antoś
-
nick nieaktualnyU nas dzisiaj dzień jak horror. Ania zachowuje się jak z 3 tyg temu. Nie śpi cały dzień , wisi na piersi zasypia co ja odkladam to ryk. Śpi tylko na cycku albo na rękach..nie wiem co jest grane . Aż strach co będzie w nocy. A te ostatnie 2 tyg już takie fajne były...
To chyba za wcześnie na kolejny skok rozwojowy ... -
U nas nie ma tych regularnych skokow. 2 dni lepsze, 3 dni gorsze i jakoś leci. Dzisiaj sie tak uśmiecha jak nigdy. Za to jutro szczepienia i juz sie boje bo ide sama rano i do 16.30 jestem sama. Kumpela miała dzisiaj tylko jedno wklucie i po 5 godz mały się rozdarł, dali mu paracetamol przeciwbolowo i po godzinie usnąl...wrzesień 2018 - synek
-
veritaserum wrote:U nas dzisiaj dzień jak horror. Ania zachowuje się jak z 3 tyg temu. Nie śpi cały dzień , wisi na piersi zasypia co ja odkladam to ryk. Śpi tylko na cycku albo na rękach..nie wiem co jest grane . Aż strach co będzie w nocy. A te ostatnie 2 tyg już takie fajne były...
To chyba za wcześnie na kolejny skok rozwojowy ... -
Asiaf wrote:Dziewczyny zaskoczylyscie mnie z tymi problemami z becikowym. U mnie wystarczyło złożyć tylko wniosek i zaswiadczenie ze bylo się pod opieka lekarza od 10 tyg. ciąży. Pity nie byly potrzebne, bo pracujemy z mezem w naszych firmach juz kilka lat. U mnie dostaje sie tez 500 zł od gminy. Niby nic, ale zawsze sie przyda
papiery złożyłam 10go a wczoraj wplynela kasa. Decyzję dostalam poczta w ubieglym tyg.
Nasz kolcuszek wazy 4900 gr. 4 tyg. Będzie miał w pt. Waga urodzeniowa 4340 gr.Asiaf lubi tę wiadomość
-
A u nas dzisiaj dziecko anioł. Spała 6,5h w nocy, a w dzień drzemki 3,5h, 2h i 1h. Aż się boje, co będzie w nocy
Dziewczyny, ile godzin na dobę przesypiają wasze dzieciaczki? Bo jak przeczytałam w necie, ze miesięczne dziecko śpi około 18-20h to się uśmiałamWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 18:57
Left_ie lubi tę wiadomość
-
My też w czwartek szczepienie.
Dziś spała dużo w ciągu dnia chyba Przez ta pogodę, ciekawe jak będzie w nocy . Ogólnie w ciągu doby śpi 13-15 godz.
Co do ulewania , to raz na jakiś czas rzygnie porządnie jakby jej nie w tą dziurkę poleciało i wszystko oddaje. Jak jej się nie odbije to też zdarza się ulewanie ale to bardzo mało boczkiem pocieknie .kasia1518
-
Mój syn chlustał bardzo mocno na odległość i pod ciśnieniem, po odlozeniu jeszcze poprawiał (wygladalo to jakby zwracał wszystko co zjadł) byłam pewna że to refluks albo coś z tym zwieraczem przełyku, ale od kiedy lekarz zalecił dietę bezmleczna po oględzinach skóry i sensacjach w pampersie ogranicza się wszystko do odbicia czasem serkiem, ewentualnie cos delikatnie pocieknie po policzku.
Dziś wyjątkowo było chlustanie po jednym karmieniu ale był chyba mega pełny. Bo potem zapelnil dwa pampersy po brzegi. U waszych dzieci też jak szybko przewijacie A rzadko robią kupę to ona pływa wręcz stoi w pampersie?Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
MarBru wrote:A mocno wasze dzieci ulewaja? Bo moja dosyć mocno:/
-
justa1509 wrote:Jestem z sierpniówek, ale was podczytuję. Mój Filip ulewał okropnie, przebieranienpo kilka razy na dzień, pierwsze tygodnie życia spędził na moim ramieniu, chcieliśmy mu zrobić mini sesję w domu, ale za bardzo ulewał i nie dao się. Sytuacja była okropna, póki przybiera na wadze jest ok, pediatra polecił nam podawać espumisan, bo to może być kwestia gazów i odbijałam 4 razy w trakcie jednego karmienia. Ulewanie się uspokoiło w ciągu kilku dni, nie wiem na ile espumisan pomógł, ale teraz nie zawsze odbijam
-
nick nieaktualnyMy też w czwartek szczepienie.
Moja ulewa bardzo mało z dwa razy dziennie może i to delikatnie. W nocy to w ogóle jej nie odbijam tylko odkładam od razu i nic się nie dzieje.
Po dniu masakrycznyn właśnie się karmimy i zobaczymy co dalej.
Jeśli chodzi o spanie w ciągu doby to max 15h.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 20:27
-
nick nieaktualny