WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Nasz maluszek też śpi na klinie.
Ja zapisałam się prywatnie do ginekologa 15 listopada o 19. Rano to bym nie miała jak<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
nick nieaktualnyJa do lekarzy w tym do ginekologa chodzę tylko prywatnie, wyjątkiem jest lekarz rodzinny/ pediatra bo jest dostępny od ręki. Umawianie się na NFZ na wizyty to koszmar, a same wizyty 2 minuty, przeważnie beznadziejny sprzęt, lekarze albo zbyt starzy albo zbyt młodzi.
-
nick nieaktualnyMinns wrote:Dziewczyny ja już nie wiem o co chodzi. Mały od 2 dni jest mega marudny, w nocy jako tako śpi, ale w dzień to tylko na mnie, każda próba dołożenia go nie wypala. Wczoraj to już masakra, najedzony był, w brzuchu nie kręciło, pielucha czysta, karczek ciepły a ten wciąż niwzadowolony. Próbowałam go czymś zainteresować ale max 5 min i już dość. Nie wiem czy mam po prostu taki egzemplarz czy może jednak coś mu dolega a ja nie wiem co? Jak bylam w ciąży to czekałam na porod. Teraz mam dzidzie to czekam az trochę podrośnie i będzie bardziej odkładalny. To jest chore ja chce sie cieszyć macierzyństwem tu i teraz, ale ciężko mi kiedy w domu wiecznie bałagan, ja jem na szybko cokolwiek (a powinnam sie super odżywiać przy kp) i na nic nie mam czasu. Dochodzi do tego ze czekam az mąż wróci z pracy zebym mogla ogarnąć w koncu siebie i dom. Zresztą mąż tez widzi ze synek nie jest łatwym maluszkiem.
Czy tylko ja tak mam czy może któraś z Was ma podobnie? Musiałam się wyzalic
Jakbym czytała o swoim maluszku... Pociesza mnie myśl,że ja podobno byłam podobnym dzieckiem i mama mówi,że po 3 miesiącu wszystko minęło,więc mam nadzieje,że i tu tak będzie xd
Dziewczyny czy nie wiecie gdzie stacjonarnie dostane pieluszki happy?
-
Dziewczyny nie dajcie sie splawic! Do 6tyg po porodzie mamy takie same prawa jak w ciazy - w tym wizyte u lekarza w ciagu max tygodnia.
Nasza tez slabo spi... ogolem mam wrazenie ze ona nie potrzebuje snu :]
Pieluszki happy dostaniesz np w auchan i wielu osiedlowych sklepikach. -
Hedgehog,to może niech Twoja mama towarzyszy Ci w wyprawie do przychodni? I zajmie się maluchem gdy Ty będziesz w gabinecie...
-
Minns wiem co przeżywasz, u nas to samo... Dodatkowo nasza Zofia czuje się najlepiej na rączkach u mamy, więc czasem już sił brak bo tylko u mnie się uspokaja i wycisza, co przy jej kolkach oznacza bujanie non stop. Też uwielbiam porządek, ale powoli uczę się funkcjonować w bałaganie, nie powiem, przychodzi to z ogromnym trudem... Na wczorajszej wizycie pediatra wypowiedział mega pocieszające słowa, że po trzecim miesiącu jak minie ten magiczny czwarty trymestr to nie poznam własnego dziecka I tego się trzymajmy!
Kwiatosia, Minns, Camilla13, ola_g89, 100krotka30, Hedgehog lubią tę wiadomość
-
U nas dramat.... Jest normalnie, szkoda słów co wyczynia jak jest teraz przeziębiona. Jest taka malenka,bezbronna i tak mi jej żal. Na drugim miejscu zal mi siebie jak w lustro dziś spojrzalam. A jak swiatło słoneczne padło na mieszkanie to dopiero widać jak jest niedokładnie posprzątane.
Glupia byłam,że jej dałam wit.c na zalecenie pediatry, teraz dodatkowo brzuszek ją męczy i idą kupy co chwilę. -
nick nieaktualnyU nas dzisiaj kolejny masakra dzień. Dacie wiarę że od 5 rano spala dwa razy po 45 minut ? Ciągle jęczy. Jestem wykończona już dziś się poryczalam bo rady nie daje. Mąż wrócił i ja przejął a ja poleciałam na zakupy i zrobiłam obiad. Głowa w tym momencie mi pęka.
Nie poznaje siebie i swoich emocji dziś normalnie miałam ochotę nią potrząsnąć jak jęczała druga godzinę i nic już jej nie pasowało. Później oczywiście miałam wyrzuty sumienia że jak w ogóle mogę mief takie emocje w stosunku do swojego wymarzonego i wyczekanego dziecka... -
Veritaserum, jesteśmy tylko ludźmi i tez mamy swoje granice wytrzymałości. Mimo ze są to nasze wyczekane maluszki to mamy prawo po ludzku się zdenerwować. Tylko wtedy dobrze jest na chwile zostawić dziecko i wyjść. Tez raz miałam chęć wstrząsnąć Pola. Wyrzuty sumienia mam do dziś. Wstyd mi o tym mówić tez do tej pory. Czasami naprawdę wole ja zostawić, iść umyć zeby i mieć dwie minuty ciszy. Przynajmniej głowa chwile odpocznie od płaczu i nerw zejdzie. Chociaż do tej pory zrobiłam to tylko raz. Pomogło. Ale mam już duuuzo więcej cierpliwości i obym więcej nie musiała z tego korzystać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2018, 19:12
veritaserum lubi tę wiadomość
-
Veritaserum rozgrzeszam Cię przy córce miałam to samo. Patrząc na to jak wyglądały pierwsze miesiące z córką to obecnie jest niebo. Życzę nam wszystkim żeby ten IV trymestr szybko minął
veritaserum, aLunia lubią tę wiadomość
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
Paulinda wrote:Minns wiem co przeżywasz, u nas to samo... Dodatkowo nasza Zofia czuje się najlepiej na rączkach u mamy, więc czasem już sił brak bo tylko u mnie się uspokaja i wycisza, co przy jej kolkach oznacza bujanie non stop. Też uwielbiam porządek, ale powoli uczę się funkcjonować w bałaganie, nie powiem, przychodzi to z ogromnym trudem... Na wczorajszej wizycie pediatra wypowiedział mega pocieszające słowa, że po trzecim miesiącu jak minie ten magiczny czwarty trymestr to nie poznam własnego dziecka I tego się trzymajmy!
-
ola_g89 wrote:A czego używacie na kolki? Co u Was się sprawdza? Bo tez walczymy. Wieczorami kolki są tak straszne, ze dziecko mi się zapowietrza od płaczu
No i do tego mój mąż opracował autorski masaż brzuszka po którym Zosia pruka jak szalona i mam względnie przespaną noc - uciska brzuszek po bokach od góry do dołu, tak raz przy razie, a później jakby ściąga wszystko w dół całą dłonią. Naprawdę pomaga. No i ostateczność to rurki windiola_g89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny. Wygląda na to że moja córka właśnie zasnęła... Spi póki co dłużej niż 10 minut więc jest szansa że to pierwsze nocne spanie. Była już tak rozdrażniona że myślałam że nigdy nie zaśnie.
Ja idę się ogarnąć do łazienki, już nawet jeść mi się nie chce tylko jak najszybciej do łóżka -
nick nieaktualnyHej dziewczyny, my mamy problem z przybieraniem na masie... od ok miesiąca hania przybiera tylko 150 g tygodniowo a dodam, że jest na mm Hipp. Pediatra kazała zmienić mleko, ale ja mam mieszane uczucia bo byliśmy juz na Nan optipro i byly okropne problemy brzuszkowe. Odkąd jestesmy na tym mleku mała robi piekne kupki co najmniej raz dziennie i nie meczy sie po jedzeniu. Nie wiem co robić...
kasia1518 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKwiatosia wrote:Jakbym czytała o swoim maluszku... Pociesza mnie myśl,że ja podobno byłam podobnym dzieckiem i mama mówi,że po 3 miesiącu wszystko minęło,więc mam nadzieje,że i tu tak będzie xd
Dziewczyny czy nie wiecie gdzie stacjonarnie dostane pieluszki happy? -
Espumisan macie zwykły dla niemowląt czy ten Espumisan 100? Też używamy, ale mamy zwykły i odkąd używamy bardzo ulewa. Podobno ten 100 jest lepszy. Dicofloru też używamy.
Paulinda, mój mąż robi dokładnie to samo i bąki idą aż miło ogólnie polecam też ciasne otulenie na kolki - bardzo pomaga. Aż zastanawiam się nad kupnem otulacza na zamek. Będzie szybciej i wygodniej do przebrania chociażby.