X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • Hedgehog Autorytet
    Postów: 876 257

    Wysłany: 31 października 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia, 11:30

    justa1509 lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]17u9hdge9c31bxqo.png[/link]
  • Mari92 Autorytet
    Postów: 2067 670

    Wysłany: 31 października 2018, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasz maluszek też śpi na klinie.
    Ja zapisałam się prywatnie do ginekologa 15 listopada o 19. Rano to bym nie miała jak

    <a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
    Marek💙
    <a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
    Marta 💓
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 31 października 2018, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze to faktycznie kiepsko. Też sama bym się bała jechać tyle... a może jakaś znajoma zeby pojechała z Tobą?

    wrzesień 2018 - synek <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2018, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do lekarzy w tym do ginekologa chodzę tylko prywatnie, wyjątkiem jest lekarz rodzinny/ pediatra bo jest dostępny od ręki. Umawianie się na NFZ na wizyty to koszmar, a same wizyty 2 minuty, przeważnie beznadziejny sprzęt, lekarze albo zbyt starzy albo zbyt młodzi.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2018, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minns wrote:
    Dziewczyny ja już nie wiem o co chodzi. Mały od 2 dni jest mega marudny, w nocy jako tako śpi, ale w dzień to tylko na mnie, każda próba dołożenia go nie wypala. Wczoraj to już masakra, najedzony był, w brzuchu nie kręciło, pielucha czysta, karczek ciepły a ten wciąż niwzadowolony. Próbowałam go czymś zainteresować ale max 5 min i już dość. Nie wiem czy mam po prostu taki egzemplarz czy może jednak coś mu dolega a ja nie wiem co? Jak bylam w ciąży to czekałam na porod. Teraz mam dzidzie to czekam az trochę podrośnie i będzie bardziej odkładalny. To jest chore ja chce sie cieszyć macierzyństwem tu i teraz, ale ciężko mi kiedy w domu wiecznie bałagan, ja jem na szybko cokolwiek (a powinnam sie super odżywiać przy kp) i na nic nie mam czasu. Dochodzi do tego ze czekam az mąż wróci z pracy zebym mogla ogarnąć w koncu siebie i dom. Zresztą mąż tez widzi ze synek nie jest łatwym maluszkiem.
    Czy tylko ja tak mam czy może któraś z Was ma podobnie? Musiałam się wyzalic :(

    Jakbym czytała o swoim maluszku... Pociesza mnie myśl,że ja podobno byłam podobnym dzieckiem i mama mówi,że po 3 miesiącu wszystko minęło,więc mam nadzieje,że i tu tak będzie xd

    Dziewczyny czy nie wiecie gdzie stacjonarnie dostane pieluszki happy?

  • Kas_ia Autorytet
    Postów: 475 410

    Wysłany: 31 października 2018, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie dajcie sie splawic! Do 6tyg po porodzie mamy takie same prawa jak w ciazy - w tym wizyte u lekarza w ciagu max tygodnia.

    Nasza tez slabo spi... ogolem mam wrazenie ze ona nie potrzebuje snu :]

    Pieluszki happy dostaniesz np w auchan i wielu osiedlowych sklepikach.

    w5wqdf9hk9ndsnvc.png
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 31 października 2018, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hedgehog,to może niech Twoja mama towarzyszy Ci w wyprawie do przychodni? I zajmie się maluchem gdy Ty będziesz w gabinecie...

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Paulinda Autorytet
    Postów: 256 283

    Wysłany: 31 października 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minns wiem co przeżywasz, u nas to samo... Dodatkowo nasza Zofia czuje się najlepiej na rączkach u mamy, więc czasem już sił brak bo tylko u mnie się uspokaja i wycisza, co przy jej kolkach oznacza bujanie non stop. Też uwielbiam porządek, ale powoli uczę się funkcjonować w bałaganie, nie powiem, przychodzi to z ogromnym trudem... ;) Na wczorajszej wizycie pediatra wypowiedział mega pocieszające słowa, że po trzecim miesiącu jak minie ten magiczny czwarty trymestr to nie poznam własnego dziecka :D I tego się trzymajmy!

    Kwiatosia, Minns, Camilla13, ola_g89, 100krotka30, Hedgehog lubią tę wiadomość

    3i499vvjgx57zohf.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 31 października 2018, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dramat.... Jest normalnie, szkoda słów co wyczynia jak jest teraz przeziębiona. Jest taka malenka,bezbronna i tak mi jej żal. Na drugim miejscu zal mi siebie jak w lustro dziś spojrzalam. A jak swiatło słoneczne padło na mieszkanie to dopiero widać jak jest niedokładnie posprzątane.
    Glupia byłam,że jej dałam wit.c na zalecenie pediatry, teraz dodatkowo brzuszek ją męczy i idą kupy co chwilę.

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2018, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dzisiaj kolejny masakra dzień. Dacie wiarę że od 5 rano spala dwa razy po 45 minut ? Ciągle jęczy. Jestem wykończona już dziś się poryczalam bo rady nie daje. Mąż wrócił i ja przejął a ja poleciałam na zakupy i zrobiłam obiad. Głowa w tym momencie mi pęka.
    Nie poznaje siebie i swoich emocji dziś normalnie miałam ochotę nią potrząsnąć jak jęczała druga godzinę i nic już jej nie pasowało. Później oczywiście miałam wyrzuty sumienia że jak w ogóle mogę mief takie emocje w stosunku do swojego wymarzonego i wyczekanego dziecka...

  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 31 października 2018, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veritaserum, jesteśmy tylko ludźmi i tez mamy swoje granice wytrzymałości. Mimo ze są to nasze wyczekane maluszki to mamy prawo po ludzku się zdenerwować. Tylko wtedy dobrze jest na chwile zostawić dziecko i wyjść. Tez raz miałam chęć wstrząsnąć Pola. Wyrzuty sumienia mam do dziś. Wstyd mi o tym mówić tez do tej pory. Czasami naprawdę wole ja zostawić, iść umyć zeby i mieć dwie minuty ciszy. Przynajmniej głowa chwile odpocznie od płaczu i nerw zejdzie. Chociaż do tej pory zrobiłam to tylko raz. Pomogło. Ale mam już duuuzo więcej cierpliwości i obym więcej nie musiała z tego korzystać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2018, 19:12

    veritaserum lubi tę wiadomość

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 31 października 2018, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veritaserum rozgrzeszam Cię przy córce miałam to samo. Patrząc na to jak wyglądały pierwsze miesiące z córką to obecnie jest niebo. Życzę nam wszystkim żeby ten IV trymestr szybko minął :-)

    veritaserum, aLunia lubią tę wiadomość

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 31 października 2018, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinda wrote:
    Minns wiem co przeżywasz, u nas to samo... Dodatkowo nasza Zofia czuje się najlepiej na rączkach u mamy, więc czasem już sił brak bo tylko u mnie się uspokaja i wycisza, co przy jej kolkach oznacza bujanie non stop. Też uwielbiam porządek, ale powoli uczę się funkcjonować w bałaganie, nie powiem, przychodzi to z ogromnym trudem... ;) Na wczorajszej wizycie pediatra wypowiedział mega pocieszające słowa, że po trzecim miesiącu jak minie ten magiczny czwarty trymestr to nie poznam własnego dziecka :D I tego się trzymajmy!
    A czego używacie na kolki? Co u Was się sprawdza? Bo tez walczymy. Wieczorami kolki są tak straszne, ze dziecko mi się zapowietrza od płaczu :(

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • Paulinda Autorytet
    Postów: 256 283

    Wysłany: 31 października 2018, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ola_g89 wrote:
    A czego używacie na kolki? Co u Was się sprawdza? Bo tez walczymy. Wieczorami kolki są tak straszne, ze dziecko mi się zapowietrza od płaczu :(
    Dostaliśmy wczoraj zalecenie od pediatry żeby dawać Zosi espumisan po 20 kropelek do każdego posiłku (przeraża mnie ta ilość, do tej pory dawalismy po 3...) plus raz dziennie dicoflor 5 kropelek. Ponadto z uwagi na karmienie mieszane póki co mam zmienić dietę - zrezygnować z surowych warzyw i owoców, pieczywo tylko pszenne, bez produktów wzdymajacych, soków, czekolady i orzechów, ograniczyć czerwone mięso. Już głupia jestem jeśli chodzi o dietę przy kp, pediatra u którego byliśmy jest naprawdę dobrym specjalistą, ordynatorem w warszawskim szpitalu, uważa ze to co jem ma baaardzo duży wpływ na mój pokarm. Wykształcona w tym kierunku nie jestem, także zaufałam i zobaczymy. Jeśli do soboty Zosi się nie poprawi to dostałam receptę na bebilon pepti, bo jeśli nie mój pokarm to mm ma wpływ na brzuszek małej. Także jestem dobrej myśli, że może wyjdziemy na prostą.
    No i do tego mój mąż opracował autorski masaż brzuszka po którym Zosia pruka jak szalona i mam względnie przespaną noc - uciska brzuszek po bokach od góry do dołu, tak raz przy razie, a później jakby ściąga wszystko w dół całą dłonią. Naprawdę pomaga. No i ostateczność to rurki windi :)

    ola_g89 lubi tę wiadomość

    3i499vvjgx57zohf.png
  • Hedgehog Autorytet
    Postów: 876 257

    Wysłany: 31 października 2018, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia, 11:30

    JustynaG, ola_g89 lubią tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]17u9hdge9c31bxqo.png[/link]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2018, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny. Wygląda na to że moja córka właśnie zasnęła... Spi póki co dłużej niż 10 minut więc jest szansa że to pierwsze nocne spanie. Była już tak rozdrażniona że myślałam że nigdy nie zaśnie.
    Ja idę się ogarnąć do łazienki, już nawet jeść mi się nie chce tylko jak najszybciej do łóżka :)

  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 31 października 2018, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najlepsze na katar to nasz pokarm...serio. Udrażnia i nawilża aż glutki same płyną jak choruszka leży na brzuszku.
    Gdybyscie kiedyś szukały pomocy,czego nie życzę.

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2018, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, my mamy problem z przybieraniem na masie... od ok miesiąca hania przybiera tylko 150 g tygodniowo a dodam, że jest na mm Hipp. Pediatra kazała zmienić mleko, ale ja mam mieszane uczucia bo byliśmy juz na Nan optipro i byly okropne problemy brzuszkowe. Odkąd jestesmy na tym mleku mała robi piekne kupki co najmniej raz dziennie i nie meczy sie po jedzeniu. Nie wiem co robić...

    kasia1518 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2018, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiatosia wrote:
    Jakbym czytała o swoim maluszku... Pociesza mnie myśl,że ja podobno byłam podobnym dzieckiem i mama mówi,że po 3 miesiącu wszystko minęło,więc mam nadzieje,że i tu tak będzie xd

    Dziewczyny czy nie wiecie gdzie stacjonarnie dostane pieluszki happy?
    Ja widziałam je w sklepie intermarche

  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 31 października 2018, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Espumisan macie zwykły dla niemowląt czy ten Espumisan 100? Też używamy, ale mamy zwykły i odkąd używamy bardzo ulewa. Podobno ten 100 jest lepszy. Dicofloru też używamy.

    Paulinda, mój mąż robi dokładnie to samo i bąki idą aż miło ;) ogólnie polecam też ciasne otulenie na kolki - bardzo pomaga. Aż zastanawiam się nad kupnem otulacza na zamek. Będzie szybciej i wygodniej do przebrania chociażby.

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
‹‹ 1283 1284 1285 1286 1287 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ