WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas pierwsza (niestety poroniona) wydarzyła się szybciej niż zaczęliśmy się oficjalnie starać. Druga w drugim cyklu po poronieniu. Mam nadzieje, ze teraz tez nie będzie to długo trwało. Jeszcze się waham, czy chce od razu mieć drugie dziecko, czy na spokojnie wrócić do pracy i myśleć za rok, dwa.
Dziewczyny, z innej beczki - czy Wasze dzieciaczki piją juz z czegos innego niż butelka? Doidy cup? Niekapek? Kubek ze słomka (widziałam jakiś od 4 miesiąca i sama się zdziwiłam)? Co polecacie? -
nick nieaktualnyola_g89 wrote:U nas pierwsza (niestety poroniona) wydarzyła się szybciej niż zaczęliśmy się oficjalnie starać. Druga w drugim cyklu po poronieniu. Mam nadzieje, ze teraz tez nie będzie to długo trwało. Jeszcze się waham, czy chce od razu mieć drugie dziecko, czy na spokojnie wrócić do pracy i myśleć za rok, dwa.
Dziewczyny, z innej beczki - czy Wasze dzieciaczki piją juz z czegos innego niż butelka? Doidy cup? Niekapek? Kubek ze słomka (widziałam jakiś od 4 miesiąca i sama się zdziwiłam)? Co polecacie?
Podobno do słomki nie powinno się dziecka przyzwyczajać. Ja zacznę dopiero jak będzie siedział sam. Od niekapka. Nad doidy cupem się zastanawiam. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
susełek wrote:chciałam zacytować a polubiłam. Ja mam aspirator elektryczny hexe a teściowie kupili takiego pingwina. Hexe daje radę ale ten pingwin to słaby. U nas najlepiej jak zapuszczę do nosa sól fizjologiczna i obruce (teraz już sam się obraca) na brzuszek to glutki i katar same lecą. Czasami jak go odwróce to jestem przerażona jak wyglada.
Kurde ja chyba tego pingwina zamówiłam, bo miał lepsze opinie gdzieś na necie... -
Ola,ja od jakiegoś czasu sie zastanawiam co kupić do nauki picia. Syn miał najzwyklejszy niekapek tomee teepee. Teraz niekapki są pase
Nie wiem,bo stałam w Oszołomie przed całą ścianą tych kubków i patrzyłam jak wół na malowane wrota. Doidy jakoś do mnie nie przemawia. Jakoś za małe dziecko do takiego picia. Ale wiadomo każdemu służy co innego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 20:40
ola_g89 lubi tę wiadomość
-
Camilla13 wrote:Nigdy więcej nie dam synowi brokuła, wszystko w koło oplute i mega krzyk. Mąż od razu za łyżeczkę żeby spróbować, po chwili złapał za słoiczek i do kosza
Obleśny smak
To my tak szpinak jadlysmy, mloda pluła, a ja jeszcze dalej;-)
za to brokuły jakos poszły, pastern tez, a ostatnio hitem jest dynia z ziemniaczkami. I mamy za soba juz pierwszą zupkę z mięskiem- marchewkowa z kurczakiem:)Camilla13, KATARZYNACarm, Izabelle lubią tę wiadomość
-
ola_g89 wrote:U nas pierwsza (niestety poroniona) wydarzyła się szybciej niż zaczęliśmy się oficjalnie starać. Druga w drugim cyklu po poronieniu. Mam nadzieje, ze teraz tez nie będzie to długo trwało. Jeszcze się waham, czy chce od razu mieć drugie dziecko, czy na spokojnie wrócić do pracy i myśleć za rok, dwa.
Dziewczyny, z innej beczki - czy Wasze dzieciaczki piją juz z czegos innego niż butelka? Doidy cup? Niekapek? Kubek ze słomka (widziałam jakiś od 4 miesiąca i sama się zdziwiłam)? Co polecacie?ola_g89 lubi tę wiadomość
kasia1518
-
Camilla13 wrote:Nigdy więcej nie dam synowi brokuła, wszystko w koło oplute i mega krzyk. Mąż od razu za łyżeczkę żeby spróbować, po chwili złapał za słoiczek i do kosza
Obleśny smak
kasia1518
-
Po cc można zajść w ciążę po minimum roku od operacji, ale bezpieczniej jest poczekać ok 2 lat, bo istnieje ryzyko rozejścia się lub pęknięcia blizny po cięciu. To że para starała się kilka lat o dziecko nie świadczy o tym iż o kolejne będzie starała się tyle samo, pamiętajmy, ze jesteśmy po ciąży, hormony szaleją i kolejna ciąża może być w każdej chwili. Bałabym się zaryzykować ciążę po cc w tak krótkim czasie od cięcia.
-
p_tt wrote:Kurde ja chyba tego pingwina zamówiłam, bo miał lepsze opinie gdzieś na necie...
p_tt lubi tę wiadomość
-
My mamy doidy cup. Pierwszy raz było spoko a potem się strasznie lało po Wiki. Stwierdziłam, że poczekam jeszcze.
Zaliczyliśmy dzisiaj basen pierwszy raz. Wiki wymęczona strasznie, ale największą atrakcją było dla niej to, że miała gołe nóżki i bezprzerwy robiła wszystko żeby je wkładać sobie do buzi.Minns, Vlinder, Camilla13, ola_g89, kuwejtonka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoja Hanka wcina wszystko jakby cały dzień nic nie jadła. Ostatnio tylko zwymiotowała mi po buraku a dzisiaj dławiła się batatem mimo, że zbledowalam go bardzo dokładnie. Możliwe, że jej nie pasował. Niestety u nas ulewanie bardzo się nasiliło pediatra to olewa więc umówiliśmy się do gastrologa może to coś da. Co do kubków to my pijemy z doidy cup bo to jedyny sposób żeby dać jej wodę. Oczywiście ja trzymam kubeczek, duża część się wylewa ale zawsze coś połknie. Czy jest jakaś mama co kupiła krzesełko do karmienia z Kinderkraft to z drewnianymi nóżkami?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAmy333 wrote:To my tak szpinak jadlysmy, mloda pluła, a ja jeszcze dalej;-)
za to brokuły jakos poszły, pastern tez, a ostatnio hitem jest dynia z ziemniaczkami. I mamy za soba juz pierwszą zupkę z mięskiem- marchewkowa z kurczakiem:)dobrze ze żyjemy w dobie smartfonów, wszystko nagrywam.
-
Marrgoo wrote:Moja Hanka wcina wszystko jakby cały dzień nic nie jadła. Ostatnio tylko zwymiotowała mi po buraku a dzisiaj dławiła się batatem mimo, że zbledowalam go bardzo dokładnie. Możliwe, że jej nie pasował. Niestety u nas ulewanie bardzo się nasiliło pediatra to olewa więc umówiliśmy się do gastrologa może to coś da. Co do kubków to my pijemy z doidy cup bo to jedyny sposób żeby dać jej wodę. Oczywiście ja trzymam kubeczek, duża część się wylewa ale zawsze coś połknie. Czy jest jakaś mama co kupiła krzesełko do karmienia z Kinderkraft to z drewnianymi nóżkami?kasia1518
-
nick nieaktualnyA u nas tylko cyc :p ale zastanawiam się czy powoli nie podawać wody mamy doidy cup. Generalnie za 3 tyg mam zamiar już coś podawać w sensie zaczynamy od zielonych warzyw
Dziewczyny a jest jakiś słoiczek sam brokuł ? Bo w zasadzie ja nie wiem jak się za to wszystko zabrać ;pWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 07:31