WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Izabelle , Dzięki!
Jatoszka , szczerze mówiąc od razu dałam jajecznicę i wszystko było w porządku.
86Monia , cały czas podajemy witaminę d3 800j.
Camilla , myślę, że to loteria. Moja córka źle reaguje na nabiał ale jajko może jeść całe. Nie widzę potrzeby by rezygnować z czegoś "na wszelki wypadek". Dlatego też dawałam cytrusy a teraz truskawki. Jeśli zauważyłabym reakcję alergiczną to oczywiście wyeliminowałabym produkt z diety. -
nick nieaktualnyNie na wszelki wypadek, ale jesli dziecko kolejny raz meczy sie przez kilka dni, wymiotuje itp to gdzie tu sens w wciskaniu na sile bo moze za 5 razem bedzie ok. Sama reakcja alergiczna np skorna to jeden powód, a biegunka, wymioty to już powód do zaprzestania danego działania. Na wszystko przyjdzie czas. A każde dziecko jest inne. Syn np po truskawkach czerwona buzia za to pomarańcze pasują mu bardzo.JustynaG wrote:Izabelle , Dzięki!
Jatoszka , szczerze mówiąc od razu dałam jajecznicę i wszystko było w porządku.
86Monia , cały czas podajemy witaminę d3 800j.
Camilla , myślę, że to loteria. Moja córka źle reaguje na nabiał ale jajko może jeść całe. Nie widzę potrzeby by rezygnować z czegoś "na wszelki wypadek". Dlatego też dawałam cytrusy a teraz truskawki. Jeśli zauważyłabym reakcję alergiczną to oczywiście wyeliminowałabym produkt z diety. -
nick nieaktualnyU mnie jajko podawaliśmy prawie od początku chyba po 3 tygodniach od rozszerzania. Do tej pory jajka uwielbia i w zasadzie na śniadanie zazwyczaj podajemy albo w formie jajka ugotowanego lbo jajecznica, omlety wszelkiej postaci.
Teraz tyle super owoców i podajemy wszystko truskawki , borówki , maliny , arbuz. Mała je aż się trzęsie i odpukaf też nie zauważyłam reakcji alergicznej.
Na pewno te poliki suche i chropowate i ramiona są po jedzeniu ( chyba nabiale ) ale innych reakcji nie zaobserwowałam i nie rezygnuje na razie z niczego. Wymioty, bóle brzuszka to wiadomo jest wskazanie żeby produkt odstawić.
Moja mama dzisiaj chciała podać Ani danonka. Na szczęście nie podała bo wyrazilam sprzeciw a ona " to żadnego jogurciku nie podajesz jej ? " A ja mówię że podaje ale naturalny z owocami . -
To ja jajko małemu już w sumie dawno podaje, czy jajecznica, czy omlet, placuszki owsiane a wczoraj sadzone. Nic mu się nie dzieje.
Mały częściej się domaga cyca i widać że go męczą upały. Dzisiaj nawet z domu nie wyszliśmy bo w dzień upał A wieczorem burza. Jutro mu chyba wody do wanienki maleje i będzie basen w salonie
.
Witaminę D ma już 1000j tak nam pediatra zleciła bo jak stwierdziła że jest na tyle duży. Ale przyznam że czasem mi się zapomni
A teraz jest slonko to myślę że mimo kremu z filtrem też coś się wchłania.
wrzesień 2018 - synek
-
JustynaG wrote:Izabelle, mam kilka pytań o te lody na mleczku kokosowym.
1. Czym się kierować przy wyborze mleczka?
2. Czy wystarczy zblendować na puszystą masę tę twardą część (schłodzoną) mleczka kokosowego z bananem? i potem do zamrażalnika?
3. Czy wykorzystujesz jakoś to co zostaje w puszce? czy wylewasz?
4. Czy myślisz, że foremki silikonowe do muffinek nadadzą się?
Najlepsze mleczko jest z firmy Real Thai
w składzie 85% kokosa i woda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2019, 20:49
JustynaG lubi tę wiadomość
Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
Camilla, to się nie zrozumiałyśmy.
Nowe wytyczne (przynajmniej ja tak to rozumiem) mówią, że nie trzeba podawać oddzielnie żółtka, oddzielnie białka. Stara szkoła zalecała podawać oddzielnie.
Oczywiście, jeśli dziecko nie toleruje białka i się po nim męczy to eliminujemy je z diety (i pewnie wszystko to co w składzie ma całe jaja! bo wtedy też może wystąpić reakcja alergiczna).
Ostatnio byłam na konferencji i pediatra, która mówiła o alergiach twierdziła, że część alergii mija po jakimś czasie dlatego warto co jakiś czas sprawdzać czy produkt nadal szkodzi. Oczywiście należy to robić po konsultacji lekarskiej. Dla przykładu - bardzo często przy alergiach bmk dziecko z czasem zaczyna tolerować część produktów.
Dla przykładu, Ania jest karmiona moim mlekiem. Pediatra kazała kontynuować dietę eliminacyjną małej ale za to ja mam testować produkty. Niestety pierwsza próba - wprowadzenie do mojej diety sera bez laktozy, spowodowała nawrot problemow skórnych. Dlatego znów stosuję dietę. Za miesiąc spróbuję z innym produktem. -
Chyba od wielkości. Mnie powiedziała że młody jest duży i dlatego mam podawać 800 J.
Mały źle znosi upały, dzisiaj w nocy budził się dosłownie co godzinę, wstał już po 6 i był mega marudny. Także jesteśmy już na spacerze, w końcu zasnął A ja najchętniej też bym się zdrzemnela 😴...wrzesień 2018 - synek -
U nas z witaminą d3 wyglądało to tak, że na pierwszej wizycie pediatra kazała podawać 400j a na ostatniej zapytała ile witaminy d3 podaję to powiedziałam, że teraz już 800j. Tak naprawdę sama zwiększyłam ilość dawki.
Poza tym, mimo lata - dziecko jest raczej osłonięte od słońca plus filtry więc zbyt wiele tej witaminy d3 nie przyjmie.
Ja przyjmuję 4000j, ostatnio badałam poziom witaminy d3 to miałam coś koło 45 a norma jest od 30 do 100. Dlatego mimo lata, ale przez wzgląd na kpi nadal przyjmuję taką samą dawkę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2019, 09:17
-
nick nieaktualnyA ja od początku podaje 1000j witaminy. Po 3 miesiącach i yak miała dość nisko witaminę a jest coraz większa. Pediatra powiedział ( dwóch ) że nic jej nie będzie od takiej dawki bo tak naprawdę przedawkowania zdarzają się ale wtedy kiedy naprawdę jest dużo podawane.
-
U Zosi ciemiaczko stało w miejscu i kazała zwiększyć do 800j. I pomogło bo teraz to i ja widzę że się ruszyło i się zmniejsza. A jak sprawdzałam poziom to miała ponad norme 85 ( bo norma do 80) tyle że 2 dni przerwy A nie 3 miała przed badaniem. I podajemy suplement D-vitum D3.kuwejtonka wrote:To od czego zależy jaką dawkę witaminy zaleca pediatra? Czemu część z nas podaje 800 a część 600?
A moja Zosia to lapie to słońce momentalnie- śmiem twierdzić że wiatr ja opala - ma śniada cerę po tacie i szybko ich opala i to na brązowo . Dziś byłam na usg polówkowym to pojechaliśmy we trójkę i nawet dr do mnie A co mała taka opalona - po prostu lapie ja bardzo szybko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2019, 11:26
kasia1518
-
Pogoda straszna. Ja małej nie przykrywam w nocy wcale A i tak mamy min. 3 pobudki. Ogólnie ona się tak rozkłada że łóżeczko jest dla niej wąskie- stuka rączkami w szczebelki, w nogach założyłam ochraniacze bo wkłada je między szczeble, a i tak podnosi te nogi pod sam nos i włoży w szczeble i się budzi.kasia1518
-
Nam tez upaly dają popalić,wszyscy zmęczeni.
Dziś zaczęliśmy stosować wielorazówki i juz żałuję,ze dopiero teraz. Zosia zadowolona,pupa oddycha,kosz na śmieci prawie pusty
Kieszonki świetnie trzymają zawartość i sa śliczne
Czy na noc stosujecie większe wkłady czy póki co zwykły z mikrofibry wystarczy?
-
Izabelle, ja poki co mam przerwę w stosowaniu wielorazówek bo czekam aż przyjdą mi nowe kieszonki. Ale na noc i tak nie planuję ich używać. Pozostanę przy sprawdzonych jednorazówkach.
Izabelle lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIzabelle ja na razie jeszcze jednorazówkę na noc stosuje , obawiam się że trzeba by pokombinować z wkładami. Generalnie planuje kupić otulacz wełniany i pod to jakaś formowanke z grubszym wkładem i spróbować. Podobno wełna jest super teraz na lato bo ma właściwości antybakteryjne , samooczyszczajace itp i dupka jeszcze lepiej będzie oddychać niż w pul. Wystarczy wietrzyć no chyba że będzie brudna od kupki czy przeciekać to wiadomo wtedy wyprać.
Izabelle lubi tę wiadomość
