WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJustyna na pewno ! Nie powiem , żeby mi to nie poprawiło humoru aczkolwiek dzisiaj wypłacili mi rodzicielski o niespełna 500 zł mniejszy ( podobno jakaś korekta a ja nic z tego nie rozumiem i niestety nie zrozumiem ) . Na szczęście perspektywa tej podwyżki sprawiła ze jakoś to przelknelam
-
nick nieaktualnyZa 5 lat to ja będę mieć prawie 40 😋 Wtedy to już na bank się nie zdecyduje, przed 55 urodzinami odchodzę na emeryturę i nie chciałabym wtedy mieć w domu jeszcze nastolatka 😋 Ja zapytałam swojego lekarza o to, to taka odp dostałam, żeby poczekać aż wszystko w środku dojdzie do siebie. Myślę że jak urodzi się drugi bobas to będziemy tak zmęczeni że nie będzie się nam chciało szaleć w łóżku 😋 przez te pierwsze miesiące.kasia1518 wrote:Camilla ja trzecie chce ale tak za 4-5 lat, więc wolę przez ten czas nie ryzykować. Teraz przez ponad 4mc tak w środku cyklu unikalam męża, a potem mi się zapomniało ☺ po ciąży cykle się wyregulowaly i ♡ były akurat w środku cyklu. A że inne rzeczy odpadają to myślę o spirali, ale myślałam że to jakoś szybciej można zakładać niż 4mc
-
JustynaG wrote:Minns, polecam aplikację "Akuku Mamo". Ja w ten sposób poznałam koleżankę z którą chodzę na spacery. Bardzo fajna sprawa bo pokazuje mamy z okolicy.
Veritaserum, super, że będzie podwyżka. U mnie niestety podwyżki brak i to mi trochę obniżyło morale. No ale cóż... może w nowym roku się na coś załapię?
Założyłam kiedyś, ale u mnie w mieścinie nie było chętnych do spotkań haha. Zaloguję się znowu może ktoś jednak odpisał.wrzesień 2018 - synek
-
Ja też powrót do pracy zaliczyłabym od podwyżki bo zmienił się regulamin wynagrodzeń.veritaserum wrote:Tak macie rację powrót do pracy to jakaś namiastka normalności
ja wczoraj byłam odwiedzić moją pracę , super było , dowiedziałam sie o dużej podwyżce i od razu chce mi sie wracać hahhaha
Też coś mam nie tak z tymi pensjami- w czerwcu dostałam za mało ( tak mi się wydaje) teraz za dużo- i się zastanawiam czy to wyrównanie za czerwiec czy może z automatu dostałam ta podwyżkę, bo słyszałam plotkę że jakaś dziewczyna będąc na macierzyńskim naslala inspekcje pracy na firmę że zmienił się regulamin wynagrodzeń A firma jej już chce zmienić wysokości pensji i ponoć miała rację ta dziewczyna że powinna dostać podwyżkę z automamatu mimo że jest na macierzyńskim- ale ile w tym prawdy to nie wiem.
Mi się już czasami tęskni za praca, ale myślę że po miesiącu pracy chciałbym znowu wolne ... no nic przyjdzie mi myśleć w 2021 roku najwcześniej ☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2019, 00:02
kasia1518
-
nick nieaktualnyWiesz co Kasiu ale mamaprawnik pisze że na macierzyńskim / rodzicielskim nie dostaje sie raczej podwyzek bo przecież pieniądze wyplaca ZUS. Ale nie wiem.
Ja nic nie ogarniam z tych moich pensji. Raczej dostawałam tyle samo ale w lutym nagle dostałam 300 zł więcej a teraz aż 500 zł mniej. Dla mnie to sporo ale nic nie zrozumiałam z tego bełkotu kadrowej.
U nas dzisiaj dobra noc ! Poszła spać o 20 i tylko dwie pobudki o 1 i 4.30 i jeszcze śpi . Chwilo trwaj ! A ja obudziłam sie wyspana.
Dzisiaj jedziemy kupić pierwsze buty
Minns, kasia1518, Marrgoo lubią tę wiadomość
-
Camilla13 wrote:Za 5 lat to ja będę mieć prawie 40 😋 Wtedy to już na bank się nie zdecyduje, przed 55 urodzinami odchodzę na emeryturę i nie chciałabym wtedy mieć w domu jeszcze nastolatka 😋 Ja zapytałam swojego lekarza o to, to taka odp dostałam, żeby poczekać aż wszystko w środku dojdzie do siebie. Myślę że jak urodzi się drugi bobas to będziemy tak zmęczeni że nie będzie się nam chciało szaleć w łóżku 😋 przez te pierwsze miesiące.
38 nie postarzaj nas 😭😄
kasia1518, kuwejtonka lubią tę wiadomość
-
Nie jestem pewna ALE zazwyczaj przed pójście na urlop wychowawczy wraca się do pracy (po to by wybrać urlop wypoczynkowy). No ale w trakcie urlopu wypoczynkowego należy nam się 100% pensji. Dlatego na mój maćkowy rozum, w przypadku podwyżek powinien być podpisany aneks do umowy. No chyba,że podwyżki zostały udzielone w trakcie trwania urlopu wychowawczego. To wtedy inna kwestia.
Co ciekawe (może dla którejś będzie to istotne), jeśli macie umowę na czas nieokreślony to urlop wypoczynkowy jest naliczany "z góry" czyli 1 stycznia 2020 roku otrzymacie 20/26 dni urlopu. I nie przepadnie on nawet gdy 2 stycznia złożycie wniosek, że chcecie iść na urlop wychowawczy.
Ale jeśli 1 stycznia będziecie na urlopie wychowawczym to urlop Wam przepadnie.
Źródło: https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-urlop-wypoczynkowy-po-urlopie-wychowawczym -
Veritaserum, a może Pani w kadrach pomyliła się naliczając płacę i stąd takie różnice?
U mnie pensja się różni w zależności od tego czy miesiąc ma 30 czy 31 dni. No ale to już wynika z tego, że ZUS płaci za dni. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWspółczuję Wam tego problemu z ZUS i kadrowymi. Ja w styczniu dostałam podwyżkę tak jak wszyscy inni mundurowi, teraz w styczniu 2020 znowu dostanę. A urlopu mam 30 dni za każdy rok. A kasę dostaje z góry za każdy miesiąc A nie po przepracowanym miesiącu. Jednak ta robota ma swoje plusy
-
Mi wypłaca firma A nie ZUS, bo zatrudnia ponad 500os. Też się nie orientuje w tym wszystkim- myślę że teraz było wyrównane za czerwiec bo też aż 500zl więcej dostałam A wtedy niecale 400mniej. Zobaczymy co przyjdzie na koniec sierpnia ☺veritaserum wrote:Wiesz co Kasiu ale mamaprawnik pisze że na macierzyńskim / rodzicielskim nie dostaje sie raczej podwyzek bo przecież pieniądze wyplaca ZUS. Ale nie wiem.
Ja nic nie ogarniam z tych moich pensji. Raczej dostawałam tyle samo ale w lutym nagle dostałam 300 zł więcej a teraz aż 500 zł mniej. Dla mnie to sporo ale nic nie zrozumiałam z tego bełkotu kadrowej.
U nas dzisiaj dobra noc ! Poszła spać o 20 i tylko dwie pobudki o 1 i 4.30 i jeszcze śpi . Chwilo trwaj ! A ja obudziłam sie wyspana.
Dzisiaj jedziemy kupić pierwsze buty
U mnie noc taka jak u Ciebie ale wolę nie pisać bo co pochwale to potem się mecze ☺
No i moje dziecko jednak będzie raczkowac ... myślałam ze minie ten etap ale wczoraj zaczęła- robi to nieśmiało, powoli i na powierzchniach które jej pasuja- np w salonie i holu mamy deskę i nogi jej się rozjeżdzaja ale w kuchni na płytkach czy na dywanie idzie jej całkiem ok.
Camilla13, Minns, 100krotka30 lubią tę wiadomość
kasia1518
-
nick nieaktualnyJustyna ja dzwoniłam do kadrowej i twierdzi że tak ma być. Dla mnie 500 zł to bardzo dużo ale już to przelknelam nie mam wiedzy też żeby tam iść i wiedzieć o co walczyć. Co do reszty rzeczy masz rację, ja podwyżkę dostanę od 1 dnia urlopu wypoczynkowego czyli początkiem września.
Ech właśnie wracamy ze sklepu z butami. Mamy sandałki na 2-3 miesiące powinny starczyć. -
nick nieaktualnyKasiu ochraniacze na kolana z antypoślizgiem takim jak na skarpetkach, wyglądają jak odcięte ściągacze od bluzy. Sprawdzają się idealnie na każdej powierzchni. Skarpetki też do raczkowania są fajne bo dziecko nie ociera paluszków. Chociaż nasz ma otarte bo nie lubi skarpet, sam je zdejmuje chwilę po założeniu.
-
O dzięki Camilla - zaopatrze się w takie ☺
Ja dziś mam doła... dziewczyny na forum październikowym już prawie ze wszystkim gotowe- piorą, pasują i kupują, a ja jestem w czarnej d.... ze wszystkim. Skupiam się na wiciu gniazdka ale dla Zosi - kupuję dodatki do pokoiku , zasłony, żyrandol, farbę, wybieramy mebelki . Dla drugiej córki to kupiłam kilka rzeczy kosmetyczno-aptecznych i jakiegoś pajaca polarowego, rożek i kocyk na wyjście ze szpitala. Większość mam po Zosi ale trzeba pudła przejrzeć, poprać to, poprasować- nie mam jakoś weny - poza tym ( tak sobie tłumaczę) że tym się zajmę jak już Zosi rzeczy przeniose z komody z sypialni do jej pokoju - tylko czy się ze wszystkim wyrobie ? Mąż mówi że jeszcze dużo czasu. Że mam toreb nie pakować bo ostatnio jak to zrobiłam to tydzień po wyladowalam w szpitalu. Z Zosia to już ok 30tyg wszystko było na tip top . Nawet wczoraj siadlam wieczorem przy komputerze i zamiast pozamawiać jakieś bodziaki, pajace ( bo też chce kilka nowych kupić) to oglądałam dla Zosi czapki, szaliki / kominy , jakieś rajstopy/ skarpety, buty na jesień . Nie wiem czy potem to ogarnę bo już mi coraz ciężej i się szybko męczę.
No to się wyżakilam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2019, 12:51
kasia1518
-
Kasia, to że spakowałaś torbę nie było powodem przedwczesnego porodu
ja też miałam krótką szyjkę i byłam bardzo wcześnie spakowana.
Ja wolę mieć wszystko gotowe i lepiej się czułam jak wiedziałam, że w razie czego wyprawka i torba są gotowe.
Ja bym na Twoim miejscu spisała co trzeba dokupić, co ogarnąć i powoli bym działała a równocześnie ogarniała pokoik bo to też musi być przyjemne .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2019, 13:10
kasia1518 lubi tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
Camilla, moja praktycznie cały czas chodzi bez skarpet. Nie ważne czy w domu, na placu zabaw czy plaży. Skarpetki zakładam jej tylko wtedy gdy jest chłodniej. Po domu w samym bodziaku i kolana całe
Kasiu, głowa do góry! Nie jestem w czarnej d... bo przecież Ty wszystko masz po Zosi. Przecież to wszystko jak nowe. Nieraz wrzucałaś tu fotki, za każdym razem Zośka wyglądała jak laleczka. Naprawdę niewiele Ci brakuje. I nawet jeśli nie dokupisz teraz, to zdążysz po porodzie kliknąć w internecie
A jak już znajdziesz wenę to z radością będziesz przeglądać pudła z tymi małymi ciuszkami. Potem wrzucisz do pralki, niech mąż rozwiesi i gotowe. Potem poprasować w wolnej chwili (albo i nie, ja z tych leniwych nieprasujących).
kuwejtonka, kasia1518 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas kolanka też całe ale zaczęły się robić szorstkie, stąd ochraniacze. Są cieniutkie A dają ochronę. Też tylko w body jest w domu albo w koszulce. Paluszki niestety się mocno otarly, tak jak się kupi nowe buty, boli jak cholera, dwa tygodnie nosił skarpetki A na wieczór maść i gole stopy. Teraz skóra jest twardsza i jest ok. A może masz w domu dywany? My nie, tylko w sypialniach. Cały dół domu to deska albo gres.JustynaG wrote:Camilla, moja praktycznie cały czas chodzi bez skarpet. Nie ważne czy w domu, na placu zabaw czy plaży. Skarpetki zakładam jej tylko wtedy gdy jest chłodniej. Po domu w samym bodziaku i kolana całe
Kasiu, głowa do góry! Nie jestem w czarnej d... bo przecież Ty wszystko masz po Zosi. Przecież to wszystko jak nowe. Nieraz wrzucałaś tu fotki, za każdym razem Zośka wyglądała jak laleczka. Naprawdę niewiele Ci brakuje. I nawet jeśli nie dokupisz teraz, to zdążysz po porodzie kliknąć w internecie
A jak już znajdziesz wenę to z radością będziesz przeglądać pudła z tymi małymi ciuszkami. Potem wrzucisz do pralki, niech mąż rozwiesi i gotowe. Potem poprasować w wolnej chwili (albo i nie, ja z tych leniwych nieprasujących).Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2019, 14:59
-
Camilla, nie mam wcale dywanów. Tylko panele i płytki. No ale muszę przyznać, że w pewnym momencie Ania nie czworakowała tak normalnie tylko z kolanami i kuperkiem w górze. Śmiesznie to wyglądało ale być może bolały ją kolanka i stąd taki dziwny sposób.
Monia, ostatnio uratowałam ślimaka bo moje dziecko postanowiło go posmakować Mam wrażenie, że lubi się ze mną droczyć i jak patrzę to celowo wkłada coś zakazanego do buzi i potem zwiewa ze śmiechem.
