WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
86monia wrote:Kiedy planujecie okulistę?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 10:51
-
86monia wrote:No u nas prywatnie wizyta 160 i długo czekamy
-
Camilla33 wrote:No to ładnie 😐 My mieliśmy chyba wizytę za 2 czy 3 dni. Pracują tam dwie doświadczone okulistki z naszego szpitala dziecięcego. One otworzyly tą prywatną przychodnie bo doskonale wiedzą jaka jest kolejka na NFZ.
W Rzeszowie są dwie lekarki od takich maluszków tylko masakra -
Cześć dziewczyny. Jestem październikowa mama 2018. Z mój syn za chwile kończy rok i zaczął stawiać pierwsze kroki. Jako ze nasze dzieci urodziły się o podobnej porze roku, podpowiedzcie mi proszę, jakie pierwsze buty polecacie dla dzieci. Robiliście już rekonesans? Planuje zadać takie samo pytanie w grupie z 2017, bo tamte mamy maja to już za sobą
-
86monia wrote:W Rzeszowie są dwie lekarki od takich maluszków tylko masakra
-
My pierwsze buty mamy Emel, bardzo polecane w moich kręgach .
Do okulisty nie idziemy, a trzeba? ;P
Dojechaliśmy dzisiaj do Karpacza. Droga fantastyczna, mieliśmy jedną 45 minutową przerwę i łącznie jechaliśmy 4 godz 15 min. Młody super, godzinę sobie jechał i mąż go zabawial, potem postój i resztę prawie całą przespał. A ja prowadziłam i się tym relaksowałam . Jutro planujemy iść w góry, cel Schronisko Samotnia, trzymajcie kciuki.wrzesień 2018 - synek -
nick nieaktualnyMinns kciuki
Kasia w kwestii kataru łączę się w bólu. Moja zlobkowiczka niestety od dwóch tygodni prawie katarz teraZ niestety strasznie gęsty. U nas schemat zakrapianie solą, inhalacja w miare możliwości, oklepywanie, odciąganie i spać. Nasivin mam i używaliśmy po odciąganiu ale ja miałam wrażenie że działał np na 2h a po tych 2h było jeszcze gorzej...
Co do butów ja też mam Emela i drugie już teraz na jesień też Emela kupuje. Fajne są jesZcze Primigi.
Co do okulisty ja na razie nie widzę potrzeby. Mam okulistę w rodzinie powiedział że spokojnie możemy poczekaćMinns, kasia1518 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny dzięki za rady . Dziś w nocy postawiłam na szafce nocnej nawilżacz powietrza, do tego Zosia spała pół nocy na brzuchu i nie jest ani zatkana ani nie charczy - nie wiem czy to zasługa nawilżacza ale nie musiałam z nosa do tej pory nic odciągać A ona ładnie śpi- standardowo dwie pobudki na mleko koło 1 i 5. Zobaczymy jak będzie rano po inhalacji, ale przynajmniej nocka ok bo wcześniej to była tragedia. Najlepsze że wchodząc po 1 do jej pokoju, myslalsm że coś się pali bo cały pokój zadymiony, ale to para z tego nawilżacza 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2019, 05:32
kasia1518
-
Hej , ile dzieciaczkow już chodzi A ile już nie z ja ciągle szukam w Internecie, info na temat czy to normalne, że moja Natalka jeszcze stoi na paluszkami , zdarza jej się normalnie stać , , ale nie robi nic w kierunku żeby chodzić, tzn nie puszcza się sama, nie podejmuje prób chodzenia lecz jak ja chce za rączki prowadzić go odrazu siada ,trochę się martwię 😢
-
KATARZYNACarm wrote:Hej , ile dzieciaczkow już chodzi A ile już nie z ja ciągle szukam w Internecie, info na temat czy to normalne, że moja Natalka jeszcze stoi na paluszkami , zdarza jej się normalnie stać , , ale nie robi nic w kierunku żeby chodzić, tzn nie puszcza się sama, nie podejmuje prób chodzenia lecz jak ja chce za rączki prowadzić go odrazu siada ,trochę się martwię 😢
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2019, 12:20
Camilla33 lubi tę wiadomość
-
KATARZYNACarm wrote:Hej , ile dzieciaczkow już chodzi A ile już nie z ja ciągle szukam w Internecie, info na temat czy to normalne, że moja Natalka jeszcze stoi na paluszkami , zdarza jej się normalnie stać , , ale nie robi nic w kierunku żeby chodzić, tzn nie puszcza się sama, nie podejmuje prób chodzenia lecz jak ja chce za rączki prowadzić go odrazu siada ,trochę się martwię 😢kasia1518
-
Hedgehog wrote:Podzielisz się informacja do czego się doczepila czy chcesz to zachować dla siebie? Na 11 miesięcy fizjo robiła nam taki "bilans" i ruchowo wszystko odpowiadałam tak ale z resztą niestety nie było tak różowo. Większość nie. Np czy udaje że karmi misie (nawet nie trzyma łyżki, dopiero niedawno je rękoma) , czy mówi nie, czy pokazuje gdzie miś ma oko, albo chociaż czy pokazuje gdzie jest zabawka .
Niektóre rzeczy miałam na tak np. rozumienie "nie wolno" , inicjowanie akuku, szukanie ukrytych przedmiotów ale baaardzo dużo na nie narazie bez skierowania.
Żadna tajemnica. Chodzimy do fizjo od czerwca- dostaliśmy skierowanie w marcu jak nie robił obrotów. Uznaliśmy że skorzystamy pomimo że wiadomo ruszył ruchowo. Lekarka powiedziała, że co miesiąc chodzić bo chciałaby go zobaczyć na roczek. No i byliśmy u tej lekarki rehabilitacji. Ruchowo ok ale czy pokazuje palcem? Czy mówi pełnymi sylabami mama tata i bezpośrednio do osoby której dotyczy? Czy układa sortery? Czy pokazuje oko itp? Czy robi papa itp? Uznała że niby nic nie widzi złego ale jest ekstremalnie ruchliwy i nadpobudliwy to żebyśmy poszli do psychologa i logopedy.
Ogólnie poczytałam i na wszytsko jeszcze ma trochę czasu. A mój gada jak najęty tylko gaworzy bardziej niż pełne słowa, robi brawo i przybija piątkę, pokazuje oko na misiu,podaje rzeczy ( ale nie tak jak ona chciała że Hubercie podaj czerwona piłeczkę ) podaje co trzyma w ręce .