WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
I u nas też się pojawiają słówka. Dużo powtarza po nas i za pierwszym razem jak proszę żeby powtórzyła wychodzi jej najlepiej.
Mnie najbardziej bawi ryba - bo mówi na nią jiba, albo ostatnio pytam się jej co robi Gabrysia a ona zamiast powiedzieć śpi, mówi psi 😊 ma dwie ulubione lalki które się nazywają Ania i Zuzia i o ile Ania powie ładnie, to na Zuzie jest Zuzi. A jak się pytam jej jak ma na imię, to mówi Ziosia- ale często nie chce mówić i na moje pytanie odpowiada nie.
Z jedzeniem różnie, myślę że to przez zęby. W nocy przy dobrej nocce budzi się około 4-5 I żeby spala dalej dajemy jej butelkę mleka. Teraz ma mocną fazę na ogórki zielone - potrafi nawet 2 długie zjeść.
My jak tylko możemy to wychodzimy na podwórko, ale jeszcze mamy gołą działkę z trawą tylko i tak wieje że często po takich wyjściach Zosia ma katar więc przy większym wietrze nie wychodzę z nią tylko z Gabrysia w gondoli , ale po 2-3 dniach bez dworu, staje pod drzwiami i wyje że chce dada albo brrr- bo patrzy przez okno , widzi że drzewa się mocno kołysza i wtedy mówi że jest brrr.kasia1518
-
86monia wrote:Z jedzeniem u nas sinusoida,teraz jest fala na paluchy (knedle, kopytka) i racuchy bananowe z musem lub drzemem.kasia1518
-
Ja już też nie wiem co gotować naprawdę, bo wiecznie stoję w kuchni przy garach. Uwielbia wszelakie placuszki, naleśniki itp. spore problemy mam ostatnio z kolacją . chleba nie chce jeść w ogole.
Fajne są takie placuszki z manna i bananem z alaantkowejak ktoras nie robila to polecam. Jak to mówi moja córa ,, pyyyyysaaaaa" czytaj pyszne ;p
https://alaantkoweblw.pl/puszyste-placki-z-kaszy-manny/Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2020, 15:12
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Wiki je wszystko co bym nie zrobiła. Tylko ile można wymyślać.
Wczoraj zrobiłam jej o 18 kaszke, po czym szykowałam starszej kolację. Zjadła kaszkę i widziała kanapki to musiałam jej zrobić. O 19 spać jej się zachciało i mleko, no ok wypiła 210 polezalam trochę i mąż wszedł się o co zapytać to wyszła z łóżka. On jadł sałatkę, to Wiki razem z nim. Nie wiem gdzie ona to mieści.JustynaG lubi tę wiadomość
-
U nas spanie całkiem spoko, śpi w swoim łóżeczku w swoim pokoju od ok 20 do 3-4 i jak się budzi to ją biorę do nas do łóżka i dosypia jeszcze do 6-7.
Z jedzeniem u nas różnie, ale już się nie przejmuje jak chce tylko makaron na obiad. Z warzywami najgorzej to jej robię musy warzywne.
Z gadaniem to też na razie bez szału, mówi mama (potwierdzam to co pisałyście, że jak jest zła to takie krótkie mama! A jak jest zadowolona to maaamaaa), tata, mniam, baaabu jak coś rzuca. Tak to nawija po swojemu non stop. I ciągle chce tańczyć, idzie do odtwarzacza na płytę, wybiera płytę, razem włączamy i tańczyWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2020, 15:29
JustynaG lubi tę wiadomość
Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
Verita,te placki są pyszne,robię tez w wersji gofrow i tez są mega.
Co do jedzenia,to ja już tez dostaję bzika,siedzę non stop w kuchni. Tylko słyszę am i am. Ledwo paszczą któreś z nas ruszy,to już jest i AM. Gdzie ona to miesci? Nie wiem.
Zrobiła sie teraz z Zosi taka fajna dziewczynka,smarować sobie każe usta pomadką ochronną,godzinę potrafi siedzieć i czapki przebierać,kurtki i swetry,wozi lale we wózku.
Tez mam wrażenie,że zamiast słuchać piosenek to patrzy. Np dokładnie powtórzy co sie dzieje na teledysku Mama ostrzegała,jak śpiewam jej tą piosenkęJak syn czasem coś ogląda w tv,to jej oczu nie zakleję. Ze spokojem i w małych ilościach to nic sie nie stanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2020, 20:26
-
Dziewczyny u nas ciężka sytuacja... moja praca okazała się patologią do kwadratu. Przyjęta byłam jako druga osoba do ogarniania wysyłek. Teraz się okazało ze pierwsza dziewczyna jest w ciąży i pewnie już nie wróci... i jestem całkiem sama na stanowisku i nikt nie robi tego co ja. Prezes dobrze wiedzial ze jest w ciazy jak mnie przyjmowal. Ja teraz robie nadgodziny bo to jest nie do ogarnięcia na jeden etat jeszcze w soboty muszę na chwile przychodzić. Ja muszę wziąć teraz opiekę bo żłobek zamknięty (pomijając że się boję). Dzwonilam do prezesa który okazał się dupkiem, ogólnie robi z tego problem, w ogóle nie kombinuje jak to rozwiązać. Moia praca jest specyficzna, robie dokumenty dla kierowcow ktore muszą dostac do reki, jest tego pelno takze praca zdalna nie wchodzi w grę. Rozmawiałam z mężem i chyba pójdę na opiekę, a po pewnie mnie zwolni ale na to jestem gotowa. Co myślicie? Masakra jestem już taka zestresowana.wrzesień 2018 - synek
-
Minns jak ta sytuacja tak Cię stresuje- zrezygnuj. Nie ma co. Żadne pieniądze nie są warte Twojego stresu i zdrowia a prezes postąpił nie fair i po prostu jest dupkiem tak jak piszesz.Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Minns, a może Prezes planuje kogoś zatrudnić tylko teraz jest to utrudnione?
U mnie w firmie na początku marca zrobiliśmy rekrutację na miejsce dziewczyny w ciąży. Od razu mówiliśmy, że wdrażać będzie dziewczyna,która przechodzi na L4. Ale ze względu na pandemię, zamiast w kwietniu - odeszła w połowie marca, dokładnie w momencie gdy zatrudnialiśmy nowego pracownika. U nas w branży akurat armagedon bo zamówień mnóstwo więc nowa osoba od początku musiała sporo rzeczy ogarniać. Nie było to jednak złą intencją pracodawcy, po prostu tak wyszło. -
Niestety u nas jest na odwrot i wszyscy to mówią: prezes ma wywalone, żadnych pochwał, doceniania, ewentualnie opierdziel. Wykorzystuje ludzi jak sie da, jak raz sie na cos zgodzisz to potem masz to robić. W listopadzie juz wiedzial, a jest marzec. W miedzyczasie jedna dziewczyna odeszła bo tez miala dość siedzenia nadgodzin jak ta co jest w ciazy szla sobie na kilka tygodni na urlop. Ta co ją zastepuje tez ciagle nadgodziny, praca w weekendy, zgadzała się na to. A ja na rozmowie zaznaczylam ze nie chce nadgodzin. Jeszcze do mnie tekst ze to stanowisko na 1 osobę no bezczelność. Co innego jakby kombinowal jak to rozwiązać i widać byloby chęci i zrozumienie, a on się zachowywał jak gbur. Zdecydowałam ze idę na opiekę i się dzieje co chce, praca marzeń to nie była, a teraz ten koronawirus to już w ogóle stres a u nas słabo z zabezpieczeniami, sprzątaczki nie ogarniają częsciej, w ogole biurek nie przecierają, kierowcy mimo zakazu wchodzą do biura. Na pewno jakby ktos mial koronawirusa to by próbowali to zataić żeby tyko produkcja nie stanęła.wrzesień 2018 - synek
-
Dziewczyny, czy waszym dzieciom zdarzają się dni bez drzemki w dzień?
Minns, przykro, że tak trafiłaś. Oby następna praca była lepsza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2020, 09:53
-
JustynaG wrote:Dziewczyny, czy waszym dzieciom zdarzają się dni bez drzemki w dzień?
Minns, przykro, że tak trafiłaś. Oby następna praca była lepsza.kasia1518
-
JustynaG wrote:Dziewczyny, czy waszym dzieciom zdarzają się dni bez drzemki w dzień?
Minns, przykro, że tak trafiłaś. Oby następna praca była lepsza.
U nas wczoraji o dziwo nawet nie marudziła i poszła spać po 20, gdzie jak śpi mało w dzień to o 19 śpi już.