WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej!
Moj synek jest tak diametralnie różny od córki ze nie mogę uwierzyć. Póki co łączy ich tylko jedno - miłość do cyckow haha. Ale i tutaj Bartus jest zdecydowanie łatwiejszy bo je, kończy I zasypia mi sam w łóżeczku.
Ogolnie bardzo mało wymaga noszenia, praktycznie nic. Troszkę męczy go brzuch wieczorami ale całe dnie glownie śpi. W nocy troche gorzej bo budzi mi się co 2h no ale je I spimy dalej.
Ania zaakceptowała go mysle całkowicie.Jak płacze to od razu mam do niego isc bo mowi mi z wyrzutem "mamusiu weź Bartusia coś go boli,jest niespokojny,chce cycka!"
Ania do 15 w zlobku więc mam naprawde spokoj. Synek pozwala mi ogarnac dom, zrobić obiad itp
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Verita gratuluję synka! Czyli u Ciebie na razie potwierdza się, że skoro pierwsze dziecko wymagające to z drugim jest lżej . Oby tak dalej.
My w domu siedzimy z covidem. Ja jestem pozytywna, w ogóle bym się nie spodziewała, że mam koronę bo mój objaw to zatkane zatoki no i w weekend gorączka mnie przemęczyła. Teraz już nie gorączkuję, z zatokami trochę lepiej, więc czekam aż całkiem przejdzie. Męża dzisiaj coś łamie po kościach, za to mały jak zawsze pełen energii. Mam nadzieje, że niedługo wrócimy do normalności...
wrzesień 2018 - synek
-
Verita zazdroszczę 😁
Mi każdy mówił, ze trzecie dziecko wychowuje sie samo, tiaaa. Moze nie jest aż tak zle, ale w porównaniu z dziewczynami, ktore szybko noce przesypiały itd to jednak daje w kość.
Takze korzystaj, odpoczywaj. I jak sie czujesz? Wszystko juz ok?
Minns zdrówka życzę.
Minns lubi tę wiadomość
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
A dziękuję, wszystko się jakoś układa. Pracuje 8-15 i jak coś pilnego jest albo z czymś się nie wyrabiam, to w domu kończę. Także rano wiozę Zosie do przedszkola , po pracy odbieram. Gabrysia w końcu zrozumiala, że mamy nie ma ale zawsze wraca i jest ok z niania. Niania nie widzi problemu żeby być z dwiema dziewczynkami wiec jak jest katar u Zosi ( obecnie właśnie ma od zeszłego piątku), to Zosia ma z kim zostać. Dni mi uciekają przez palce. Po pracy robie obiad na następny dzień, podgrzewam to co ugotowałam dzień wcześniej i tak się to kręci. W pracy póki co ribie zupełnie coś innego , ale otrzymałam informację ze to przejściowa sytuacja , ze dostane zespół i będę zarządzać tyle ze nie kierownikami jak do tej pory, także degradacja o jeden stopień w dół. Z nazwy dalej będę managerem bo teraz w strukturze firmy wszystkich kierowników nazwali managerami , no ale tylko z nazwy. Takiego managera jak byłam już nie ma w ogóle później są tylko dyrektorzy. Przeszlam na dietę pudełkową ( moj prezent urodzinowy - taki sobie zażyczyłam od męża) bo musze zgubić parę kilo. Codziennie moim księżniczkom poświęcam chociaż 2h na zabawę, a resztę staram się w weekend nadrobić. Jest intensywnie ale psychicznie mi lepiejkuwejtonka wrote:Verita jak tam nowa rzeczywistość?
Kasia, jak powrót do pracy?
veritaa, kuwejtonka lubią tę wiadomość
kasia1518
-
Kasia fajnie że jesteś zadowolona z powrotu. I to prawda na pewno fizycznie jest ciezej alw psychicznie dużo dużo lepiej
my trzeciego Chyba nie planujemy. Tzn mowie chyba bo mąż mowi ze by chciał ale do max 3 lat po Bartku :p więc jak nie wyjdzie przez najbliższe 2 lata to odpuszczamy temat na zawsze. Ale na pewno to już żadne starania nie będą
U nas ciagle dobrze. Mam syna anioła albo po prostu mało wymagam haha. SCzerze Wam powiem ze gdyby nie te problemy brzuszkowe które się pojawiły to nie wiedziałbym ze mamy dziecko w domu. Głównie śpi,a nawet jak nie spi to jest spokojny.Wieczory i noce gorsze bo męczy go brzuch,ulewa też trochę ale bardziej do środka przez co charczy okropnie nad ranem już wytrzymac nie idzie ^^ ale ogólnie no strasznie się cieszę że go mam chcialam żeby zaakceptował smoczek ale niestety nie udało się.
kuwejtonka, kasia1518 lubią tę wiadomość
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Taaaak, u mnie 38 tyg 2 dni, więc już siedzę jak na szpilkach. Mocno mnie wymęczyła ta druga ciąża
Ale mam nadzieję, że wszystko się skończy dobrze i że niedługo będziemy mogli zacząć nowy etap już we czwórkę 🥰
veritaa, kasia1518 lubią tę wiadomość
Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
Dziś 39+1, byłam na wizycie wczoraj, robi się lekkie rozwarcie. Więc już naprawdę robię wszystko, dziś od rana umyłam podłogi, dwa okna, zrobiłam obiad, ciasto i nie siedziałam na dupie ani pięć minut. Na wieczór jestem umówiona z mężem na intensywne przytulanki 🙃
veritaa, kasia1518 lubią tę wiadomość
Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
Dziewczyny, jeszcze nie. Już wszystko mnie boli, wszystkie babcine metody średnio zadziałały, jutro mam termin i nic, więc umówiłam się do mojej prowadzącej na wizytę...
Trochę się smucę, bo liczyłam na brak nacięcia teraz, ale pierwszą córkę urodziłam 3 kg, a druga tydzień temu ważyła wg USG 3,5.Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021
