WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny. Martwię się... wczoraj robiłam badania krwi na podstawowe rzeczy, toxo, różyczka, HIV, grupa krwi, przeciwciała itp. No i coś mnie tknęło (choć pytałam lekarza i mówił, żeby nie robić), no ale zrobiłam też progesteron. Wynik mega mnie załamał, bo jest dużo niższy niż był (a i tak był niski bo 14,86 ze dwa tygodnie temu). A teraz... 7,42.
Już i tak biorę 3x1 Duphaston i mam świadomość, że on nie wychodzi w badaniach progesteronu, no ale w miarę upływu ciąży progesteron naturalny powinien rosnąć a nie spadać, nie? Na szczęście już we wtorek mam wizytę, ale bardzo się martwię. Czy któraś z Was ma niski/ spadający progesteron? Wydaje mi się, że powinnam być bardziej obłożona lekami i dodatkowo mieć jeszcze luteinę, no ale co mam zrobić... na razie czekam.
-
nick nieaktualny
-
veritaserum myślisz, że mogę sobie aż tak dawkę podwoić? Lekarz mi powiedział, że za duże ilości też nie są dobre (może właśnie dlatego, że już organizm sam nie produkuje skoro dostaje z zewnątrz). Sama nie wiem...
-
serena1989 wrote:Cześć dziewczyny. Martwię się... wczoraj robiłam badania krwi na podstawowe rzeczy, toxo, różyczka, HIV, grupa krwi, przeciwciała itp. No i coś mnie tknęło (choć pytałam lekarza i mówił, żeby nie robić), no ale zrobiłam też progesteron. Wynik mega mnie załamał, bo jest dużo niższy niż był (a i tak był niski bo 14,86 ze dwa tygodnie temu). A teraz... 7,42.
Już i tak biorę 3x1 Duphaston i mam świadomość, że on nie wychodzi w badaniach progesteronu, no ale w miarę upływu ciąży progesteron naturalny powinien rosnąć a nie spadać, nie? Na szczęście już we wtorek mam wizytę, ale bardzo się martwię. Czy któraś z Was ma niski/ spadający progesteron? Wydaje mi się, że powinnam być bardziej obłożona lekami i dodatkowo mieć jeszcze luteinę, no ale co mam zrobić... na razie czekam.
Leon
-
Nat129 wrote:Hej,
Trochę mnie nie było ale czuję się jakbym miała kaca od 2 tygodni...
Powiedzcie mi czy macie L4 od waszych lekarzy i z jakiego powodu? Bo ja fizycznie nie daję już rady...
Jeśli czujesz się bardzo słabo, po prostu zapytaj lekarza.
Leon
-
nick nieaktualnyNat129 wrote:Hej,
Trochę mnie nie było ale czuję się jakbym miała kaca od 2 tygodni...
Powiedzcie mi czy macie L4 od waszych lekarzy i z jakiego powodu? Bo ja fizycznie nie daję już rady...
Z powodu bólu podbrzusza oraz poronienie zagrażające. Uważam, że lekarze powinni brać pod uwagę samopoczucie. Ja czuję się tak fatalnie, że ja nie żyje ja wegetuje. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
U nas jak będzie chłopczyk
to napewno Kordian
A jeśli dziewczynka to mamy kilka imion : Nadia , Pola , Liwia , Mia - Narazie Nadia jest górą
JUTRO WIZYTUJĄCE ŁAPKI W GOREE !)
Ja jutro mam na 15:)sylvi, MiSia :), natalinka lubią tę wiadomość
4,5 roku starań
Pcos ,Pierwsza Owulacja i Udana! 16tydz. Ciąży !
-
nick nieaktualnyNat129 wrote:No właśnie o tym mówię, ja aktualnie nie żyję tylko wegetuję. Odbija się to na pracy, dalej męczą mnie mdłości. Do tego doszedł okrutny ból kręgosłupa i psychicznie nie ogarniam tematu.
Ja dostałam ale ja miałam sytuację, że dostałam wypowiedzenie i dowiedziałam się o ciąży...normalnie bym nie szła ze względu na ryzyko poronienia żeby w pracy nie wiedzieli itp. Ale tak to miałam dość psychicznie i poszłam... Sama kiedyś śmiałam się z kobiet, które idą na L4 w 6 tc. Teraz odszczekuje bo sama jestem zszokowana, że tak słabo się czuje... -
Co do imion to u nas jak bedzie chłopiec to Dominik a jak dziewczynka to Laura .A w domu mamy już Wiktorie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2018, 18:44
-
Dziewczyny, ostatnio gin mi na USG powiedział, że u dziecka zaczyna tworzyć się pępowina. Skoro zaczyna się tworzyć dopiero w 8tyg z kawałkiem, to jest odżywiane z jaja żółtkowego, czyli nie otrzymuje żadnych substancji odżywczych ode mnie? Nigdzie nie mogę znaleźć informacji na ten temat, tylko wszędzie piszą o roli pępowiny.
-
Natalia1984 wrote:Dziewczyny, ostatnio gin mi na USG powiedział, że u dziecka zaczyna tworzyć się pępowina. Skoro zaczyna się tworzyć dopiero w 8tyg z kawałkiem, to jest odżywiane z jaja żółtkowego, czyli nie otrzymuje żadnych substancji odżywczych ode mnie? Nigdzie nie mogę znaleźć informacji na ten temat, tylko wszędzie piszą o roli pępowiny.
O tak wygląda zarodek w 6 tygodniu:
Widać też, że sobie tam wisi na niteczce, aczkolwiek pępowina to jeszcze nie jestWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2018, 19:21
Leon
-
Serena progesteron się waha w zależnosci od pory dnia ,wiec moze po prostu trafiłas na najnizszy poziom,ale ja na Twoim miejscu zwiększyłąbym dawkę i dodała luteinę dopochwową,nadmiar proga nie zaszkodzi a moze pomóc.2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥
-
Ja wlasnie z izby przyjec wrocilam. Ciaza chyba wysysa mi mozg bo sie wszystkiego boje. Tak jak Wam pisalam od wczoraj bolaly mnie pachwiny potem uda i lydki. Naczytalam sie o zakrzepicy żył glebokich i z lzami w oczach pojechalam na ip. Zbadal mi chirurg polozyl mnie na kozetce i zaczal ogladac uda i lydki potem je macal i stwierdzil ze on tu nic nie widzi i pewnie ten bol nogi z kręgosłupa. Zapytal w ktorym tyg jestem ja ze w 9 to stwierdzil ze nie powinnam nawet tej torebki dzwigac co mam ja na kolanach żeby nie poronic bo to mloda ciaza i mam na siebie uwazac. Szok. Dobrze ze mozna chociaz widelec podnosic bo bysmy z glodu umarły. No ale chociaz sie uspokoilam a noga i tak boli17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm -
Niektórzy lekarze to są chyba jacyś przewrażliwieni
Wiadomo, że nie można się przeciążać, ale z drugiej strony bez przesady. Ja podnoszę syna, który waży 14 kg., bo jakie mam wyjście? Staram się jak najmniej, ale jest to nieuniknione, 2 latek jeszcze nie zrozumie pewnych kwestii. Jak zapytałam o to lekarza, to powiedział:"spokojnie, przecież nie podnosi go Pani od dziś, organizm jest przystosowany. Podnosiła go Pani i w czasie zapłodnienia, i zagnieżdżenia, a wtedy ryzyko było nieporównywalnie większe"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2018, 19:42
Av, Vlinder, MiSia :) lubią tę wiadomość