WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
frezyjciada wrote:My rehabilitacje mieliśmy 9miesiecy też go musieliśmy nosić pleckami do nas. Ale i neurlog mówiła, że chusta jak najbardziej i to samo fizjo. Dla mnie to było wybawienie bo syn to typowy hajnid, nieodkladalny,niewozkowy itd
Nasz syn też z tych baaardzo wymagających. Jak miał kilka tygodni i chciałam go odłożyć, to już przy delikatnym pochyleniu nad łóżkiem płakał jakby go ze skóry obdzierali, ale jak podniosłam błoga cisza. I taki wymagający jest po dzień dzisiejszy. Wprawdzie nie każe się nosić, ale sam się nie pobawi
-
Serio? Masakra. Żeby gorzej dzieci traktować bo od syna a nie córki. Pfffveritaserum wrote:Av zgadzam sie z Toba. Dokladnie to brzmi tak jakby chlopiec byl gorszy. A ile to sie nasluchalam takich historii ze wnuki od corki to sie lepiej jednak traktuje niz od syna bo no to od CORKI. I to mi mowily takie kobiety 60 plis w pracy. Naprawde prawie kazda tak mowila. Wczoraj bylam w bylej pracy i tez mi zyczyli zdrowego ale zeby to coreczka byla. Nie wiem co odpowiadac na takie zyczenia.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMisia to samo myślę o wózkach! Drugi raz bym nie kupiła 3w1. No i mi też każdy życzy córeczki "do kompletu" jakbym kurde nie wiem miała klaser ze znaczkami a nie rodzinę. Mi to jest na prawdę obojętne aby tylko było zdrowe. Mąż marzył o córce i był bardzo smutny jak okazało się, że jednak syn, do samego końca kiedy ktoś pytał o płeć mówił "niewiadomo" w koło rodziły się same dziewczynki i widziałam jak ciężko mu cieszyć się z naszej ciąży. Teraz kocha syna i to jego oczko w głowie ale już napomyka, że może tym razem będzie dziewczynka....
MiSia :), Ithildin lubią tę wiadomość
-
Na szczescie u mnie tak nie ma. Moja tesciowa traktuje naszego synka na rowni z synem swojej corki. Chociaz wiem , ze tak czesto bywa. Przez to wlasnie moja kuzynka nie jezdzi do swojej tesciowej bo ona wlasnie na kazdym kroku wywyzsza dzieci swojej corki , a synek mojej kuzynki jest z tych gorszych. Jest to bardzo przykre i krzywdzace. Nie wiem co Ci ludzie maja w glowach..
Mikołaj
Przyszedł na świat 16.02.2016r. o godzinie 18:35 przez cc.
3580 g , 56 cm -
Dziewczyny jak czytam o życzeniach co do płci, to przypomniała mi sie dzisiejsza smieszna sytuacja. Poszlismy do tesciowej powiedzieć jej o ciazy. Wczesniej bylismy w lidlu, były róże doniczkowe na wyprzedaży to wzięłam jedną, ze niby od syna na walentynki wreczylismy kwiaty, potem powiedzielismy o Maluszku, pokazalismy zdjecia.... Po jakiejs godzinie tesciową olsnilo i zapytala jakie mamy imiona wybrane (wie dobrze, ale meskiego nie akceptuje :p) na co mówimy, ze przecieź mama wie, Róża albo Lew, na co ona ze na pewno bedzie Róża, bo przynieslismy jej rożę i to jeszcze w kolorze różowym, a ona dziś do obiadu przygotowala serwetki w róże i to nie może być przypadek. Śmiechu było co nie miara
Nam jest płeć totalnie obojętna. Kochamy naszego Malucha niezależnie od zawartości miedzy nogami
JustynaG, asese lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
veritaserum wrote:Av zgadzam sie z Toba. Dokladnie to brzmi tak jakby chlopiec byl gorszy. A ile to sie nasluchalam takich historii ze wnuki od corki to sie lepiej jednak traktuje niz od syna bo no to od CORKI. I to mi mowily takie kobiety 60 plis w pracy. Naprawde prawie kazda tak mowila. Wczoraj bylam w bylej pracy i tez mi zyczyli zdrowego ale zeby to coreczka byla. Nie wiem co odpowiadac na takie zyczenia.
Nie przejmuj się. Tyle Ci powiem.
Ludzie chcą dobrze ale nie zawsze im wychodzi.
Pamiętam, że u nas było takie powiedzenie, że jak się rodzi CHŁOPAK to to dziadek staje się prawdziwym dziadkiem. I analogicznie - DZIEWCZYNKA to babcia staje się prawdziwą babcią. Wychodzi to z tego, że zazwyczaj dziadkowie mają więcej niż 2 wnuków (szczególnie jeśli było więcej dzieciaków) no i dla nich było fajniej jak były i dziewczynki i chłopcy. I nigdy to nikogo nie uraziło, takie żarty. Ale mam świadomość, że niektórzy mogliby się obrazić.
A wiadomo, że dziadkowie kochają wszystkie wnuki.
A tatuś nawet jak będzie marzył o synku, to jak się córeczka urodzi to będzie ją kochał
Rucola lubi tę wiadomość
-
A moja tesciowa nie ma corki, wiec o faworyzowanie wnukow nie musze sie martwić. Dziś nawet mówiła, ze jak bedzie miec znuczke to za bardzo nawet nie wie jak sie dziewczynką zajmować :p w sensie zabawy chyba miala na myśli
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
veritaserum wrote:super , fajny i cena tez taka rozsadna. Ciezki jest ten wozek ? Mozna go latwo zlozyc ?
Składa się dość łatwo, chociaż zajmuje sporo miejsca po złożeniu. Waży w sumie nie wiem ile, raczej nie jest super lekki, ale tez nie jakis mega ciezki Mamy winde, wiec waga nie miala akurat duzego znaczenia. Prowadzi sie dobrze, ma fajna amortyzacje czyli mozna bujać dzidziusia. Warto przed kupnem przetestowac amortyzacje wozka, bo niektore są mega sztywne. No i w Baby Design spacerowka rozklada sie prawie na płasko i ma funkcje, ze mozna dzidziusia polozyc na brzuszku, podnieść budkę i on sobie tak jedzie na brzuszku i moze ogladać świat Szczerze nie widzialam innegp wozka z taka fukcja. Moj synek robil latem w parku sensacje, wszyscy sie dziwili, ze dzidziuś jezdzi w wozku na brzuszku Jak chcesz to poszukam zdjecia i wkleje jak to wygladalo, bo nie wiem czy wiadomo o co mi chodzi
Marzena782, veritaserum, asese lubią tę wiadomość
Synek ur. w 2016
-
nick nieaktualny
-
Wiem, że moja koleżanka próbowała dokupić spacerówkę, gdzie mogłaby wozić dziecko przodem na brzuchu i nie mogła znaleźć. Ważne, żeby rozkładała się praktycznie na płasko no i ten nasz ma jeszcze taką specjalną dodatkową siatkę, żeby np. zabawki nie wypadały z przodu
EDIT: Inna sprawa, że wcale nie jest powiedziane, że dziecko będzie chciało w ten sposób jeździć Są dzieci, które w ogóle nie chcą leżeć na brzuszku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2018, 20:32
Synek ur. w 2016
-
Ja poszłam jak syn miał chyba z 8 tygodni, ja po filmikach na YouTube to bałam się po prostu go zawiązać, ale jeśli macie kogoś kto był na takich warsztatach albo po prostu się na tym zna to tez można skorzystaćMeghan wrote:Dołączam do pytania)))
Mam tez sporo koleżanek które nosiły dzieci w chustach, mam nadzieje ze jak bede dzwonić w panice to przyjadą pomoc hihi
Przy pierwszym dziecku wszystko sie wydaje takie truuudne człowiek ogląda filmiki na YouTube i jest cały spocony na sama myśl ze moze zrobic krzywdę maleństwu przez swoją nieporadność
-
Dziewczyny, a ja mam pytanie seksualne czy te z Was, które nie mają przeciwskazań do uprawiania seksu, jakoś się ogaraniczają? Robicie to może jakoś delikatniej,kiedy wiecie, że jesteście w ciąży, niż przed nią? Albo tylko w określonych pozycjach? Bo kurczę, jakoś...no nie umiemy delikatnie i zawsze jakoś nas tak ponosi i już się zaczęłam zastanawiać, czy na pewno wszystko nam "wolno"...
Basia - wrzesień 2018
Gosia - maj 2024 -
Dziękuję Wam bardzo kochane za wsparcie i za ciepłe słowa otuchy.. Ja już jestem po wszystkim..
wczoraj całą noc przesiedziałam w wc i poroniłam moje aniołki.. partner był przy mnie cały czas trzymał mnie za rękę i oboje opłakiwaliśmy nasze maleństwa.. coś strasznego (( pustka nie do opisania.. nadal krwawie.. fizycznie ok.. jutro wizyta na usg.. pozdrawiam Was kochane ❤ dużo zdrówka dla Was i niech wasze kochane fasolki rosną zdrowo❤ dbajcie o siebie ❤
