WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Rucola mie osobiście nie uraziłaś .Ja jestem katoliczką chodzę do kościoła itd staram się być dobrym człowiekiem .Szanuje ludzi wierzacych w inne religie i nie wierzących .Bo jak któraś z dziewczyn napisała najważniejsze żeby być dobrym czlowiekiem bez względu na rodzaj wiary .
Co do aborcji to ja nie potępiam kobiet które to robia to ich sumienie i ich zycie.Bo czy są gorsze od tych matek co rodzą i zostawiaja dzieci na śmierć na smietniku albo matki które katują swoje dziecko na śmierć.Rucola, GuBo lubią tę wiadomość
-
86Monia wrote:U nas i tak jest full kultura i zrozumienie. Możesz Rucola kojarzyć taką grupę na fb: Mamy z Rzeszowa i okolic...jaka tam była afera na cała Polskę jak część kobiet wywołała burzę, że dzieci kobiet po cesarce nie obchodzą urodzin ale wydobyciny. No ręce i cycki opadają....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 21:44
86Monia lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualny
-
Wreszcie was nadrobiłam.
Gratulacje udanych wizyt.
U nas kolejny dzień na leżąco załatwiony choć najgorsza jest zawsze noc. Skreślam dni do operacji jeszcze albo aż 28!
Jutro prenatalne. Na 9.40 mam już umówiona karetkę - drobne 300 zł.
Trzymajcie kciuki aby udało mi się choć te pierwszą noc przespać i żeby jutrzejsze USG było bez komplikacji bo lekko już depresyjny stan osiągamDoveLove lubi tę wiadomość
-
nadulek wrote:Wreszcie was nadrobiłam.
Gratulacje udanych wizyt.
U nas kolejny dzień na leżąco załatwiony choć najgorsza jest zawsze noc. Skreślam dni do operacji jeszcze albo aż 28!
Jutro prenatalne. Na 9.40 mam już umówiona karetkę - drobne 300 zł.
Trzymajcie kciuki aby udało mi się choć te pierwszą noc przespać i żeby jutrzejsze USG było bez komplikacji bo lekko już depresyjny stan osiągamnadulek lubi tę wiadomość
-
To są bardzo ciezkie tematy. Ja kiedyś myślałam że byłabym w stanie dokonać aborcji jeśli dziecko byłoby mocno chore. A jak w drugiej ciąży gin szukał serduszka to tylko się modliłam, żeby dziecko żyło nie ważne czy jest zdrowe czy nie.
Można mieć różne podejście ale w obliczu tak trudnej sytuacji naprawdę nie wiemy jak się zachowamy. Mam nadzieję, że nigdy nas to nie spotka ani naszych bliskich.asese lubi tę wiadomość
-
Moje dziecko dostało jakiegoś turboprzyspieszenia ☺ 6,4 cm według usg jestem w 12 tygodniu i 5 dniu ☺ usg wyszło bardzo dobrze, lekarz zadowolony, zobaczymy jak się to zmieni po pappa ale mówił że bardziej liczy się usg niż pappa i na tym będziemy bazować. W ogóle jak zaczął badanie to taka cisza nastąpiła ja myślałam że dziecko się nie rusza i tak się zestresowałam że aż na tym usg to zobaczył i śmiał się ze mnie
l4 mam więc będę mogła psychicznie odpocząć bo stres w pracy był coraz większy.
Jestem taka szczęśliwa, dochodzi do mnie że we mnie mieszka mały człowiek. ❤ a mój mąż jaki był szczęśliwy jak patrzył na bobasa ☺
A i na 65% to jest chłopak ☺Av, nadulek, Vlinder, Tasia86, aLunia, Wesoła89, asese, matkapatka, Bianka*, Paulla89, monika_86, MiSia :), GuBo, DoveLove, RusałkaPL, promyczek 39, Deseo, Marzena782, Natalia1984, Antonina38, zuza88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nadulek wrote:Wreszcie was nadrobiłam.
Gratulacje udanych wizyt.
U nas kolejny dzień na leżąco załatwiony choć najgorsza jest zawsze noc. Skreślam dni do operacji jeszcze albo aż 28!
Jutro prenatalne. Na 9.40 mam już umówiona karetkę - drobne 300 zł.
Trzymajcie kciuki aby udało mi się choć te pierwszą noc przespać i żeby jutrzejsze USG było bez komplikacji bo lekko już depresyjny stan osiągam
Nadulek wszystkie jesteśmy z Tobą ☺ -
Bizonka wrote:Dziewczyny jak Wy w siebie wciskacie wodę? Ja wczoraj dostałam polecenie pić 2.5L, ale ledwo już dałam rae 3szkl 0.5L wcisnąć i nie dam rady więcej...
Też mam problem z piciem.
Probuję troszkę oszukiwać organizm i np. zjem płatki z mlekiem, zupę, owoce (mają w sobie sporo wody). Czasami kakao albo sok, woda z cytryną.
Myślę, że nawet przy tych staraniach to 2l to mój maks.
Ale przestałam się zmuszać bo to potęgowało wymioty.
Ostatnio zaszalałam i kupiłam sobie arbuza. Codziennie porcja w ramach podwieczorku. W ten sposób zniknęło 1,5 arbuza. Muszę kupić kolejnego... -
To ja dorzuce swoje 3 grosze, jestem z tych swiezo nawroconych. Zawsze uwazalam, ze nie mam prawa nikogo osadzac. I chyba glownie to bylo powodem mojego odwrocenia sie od kosciola, ze zamiast pomoc to byla ciagla krytyka (tez specyfika parafi), ale w glebi serca zawsze bylam osoba wierzaca. Nie potepiam aborcji w tych 3 ustawowych sytuacjach, ale gdy zal do Boga mi minal, ze zabral mi to wymodlone malendtwo, to pozostala mi tylko mysl, ze moze zrobil to bym ja nie musiala tego rozwazac. I szczerze z calego serca wspolczuje kazdej kobiecie, ktora przed taka decyzja stanie i bez wzgledu na decyzje nie mnie ja oceniac.
frezyjciada, asese, Siwulec, Av, RusałkaPL lubią tę wiadomość
-
Zgadzam się z Tobą Malgoniu.
Nawet jeśli nam się wydaje, że wiemy jak byśmy się zachowały w jakiejś sytuacji... to nie oznacza, że tak naprawdę byśmy postąpiły.
Malgonia, Meghan, Rucola, RusałkaPL lubią tę wiadomość
-
Wg mnie nie ważne kto jakie poglądy wyznaje, jakiego jest wyznania. Najważniejsze być dobrym człowiekiem i przede wszystkim nie szkodzić drugiemu człowiekowi. Kiedyś uczęszczałam do kościoła, mieszkałam w okresie dzieciństwa w malej miejscowości i osoby, które niemalże krzyżem leżały w kościele, poza nim gdyby mogły to by nóż człowiekowi w plecy wbiły. Nienawidzę takiej obłudy. Za granicą jest takie powiedzenie " jak Ci Polak nie zaszkodził to już Tobie pomógł". Każdemu należy się szacunek, bez względu na narodowość, wyznanie, kolor skóry. Naszemu synowi nawet zmieniliśmy szkołę, na taką która wyznaje te wartości,która uczy, że bez względu na różnice każdy człowiek na ziemi jest równy. Mimo iż większość osób w szkole jest muzułmanów, moje dziecko czuje się tam wspaniale. Ma wielu przyjaciół. Nikt nie narzuca jemu światopoglądu i szanuje jego indywidualność, w szkole nie ma przemocy, a wszelkie nieporozumienia załatwiane są na drodze mediacji, rozmowy, a nie na pięści.
Uważam, ze każdy ma prawo do podejmowania decyzji, które jego zdaniem są najlepsze dla jego rodziny i nie należy tej osoby oceniać czy potępiać.Malgonia, frezyjciada, Meghan, Rucola, Bianka*, Av, GuBo, Deseo, Marzena782 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalgonia Ty to jesteś moje serduszko :* mądra z Ciebie kobieta i waleczna :* niech Bóg ześle Ci to czego prawdziwie potrzebujesz :*
Fajnie dziewczyny, że mamy taką ogarnięta, kulturalną grupęHerbata, Vlinder, Amy333, Malgonia, monika_86, MiSia :), RusałkaPL, promyczek 39, Marzena782 lubią tę wiadomość