WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Zaczynam drugi trymestr jupi!!! Kto jest jeszcze w gronie szczęśliwców?
Paulla89, Av, Vlinder, Rucola, DoveLove, matkapatka, RusałkaPL, promyczek 39, Marzena782, Natalia1984, Antonina38, MiSia :), zuza88, sylvi lubią tę wiadomość
Corka - 2018
Syn - 2021 -
Mum2b wrote:Zaczynam drugi trymestr jupi!!! Kto jest jeszcze w gronie szczęśliwców?
Ja po wczorajszym USG kupiłam pierwszy sweterek, w kolorze pastelowego różuNo nie mogłam się powstrzymać
Powodzenia na wizytach!monika_86, Mum2b, Rucola, matkapatka, agaafabka, MiSia :), zuza88 lubią tę wiadomość
-
Mum2b wrote:Zaczynam drugi trymestr jupi!!! Kto jest jeszcze w gronie szczęśliwców?
Kilka dni temu zaczęłam i ja drugi trymestr. Wczoraj powiedziałam w pracy o ciąży co zostało przyjęte bardzo pozytywnie, szef tylko prosił żeby mu dać znać przed planowanym terminem zwolnienia to będą szukać zastępstwa tak żeby zapewnić mi bezproblemowy powrót do pracy. No i od razu uprzedziłam ze po amnio nie będzie mnie kilka dni w pracy bo będę musiała się oszczędzać.
Nadulek mam nadzieje ze wszystko będzie w porządku, trzymam kciuki za dzisiejsze badanie! I za wszystkie pozostałe dziś wizytujące.Mum2b, Av, monika_86, matkapatka, promyczek 39, MiSia :) lubią tę wiadomość
-
Witam Dziewczyny. Przede wszystkim gratuluję Wam udanych wizyt!! My byliśmy wczoraj i jest wszystko super:) Najprawdopodobniej będzie dziewczynka, więc syn będzie miał młodszą siostrzyczkę, ale wiadomo, że z dziewczynkami to nigdy nic nie wiadomo:) Też dzisiaj zaczynam 14 tydzień, ale ten czas leci..i termin porodu mam przesunięty już kolejny raz na 4 września, bo ciągle wychodzi kilka dni starsza, więc raczej tak już zostanie, choć ja i tak nastawiam się na poród na samym początku września. Syn urodził się tydzień wcześniej i coś czuję, że będzie podobnie;)
Vlinder, Av, monika_86, matkapatka, RusałkaPL, Bianka*, promyczek 39, asese, veritaserum, Antonina38, Rucola, Herbata, MiSia :), zuza88, JustynaG, sylvi lubią tę wiadomość
-
Witam dziewczyny:) nadrobilam dziś od 5tej mnóstwo postów
Muszę Wam powiedzieć, że jestem pod wrażeniem atmosfery jaka panuje na tej grupie dlatego mimo, że mało się udzielam (głupio mi wracać do jakiegoś tematu po kilku dniach) to chętnie czytam co u Was słychać
Av, Vlinder, monika_86, Cukierkowa, promyczek 39, asese, veritaserum, RusałkaPL, Herbata, MiSia :) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKochane powiedzcie mi, w poniedzialek mam badania prenatalne, bede wtedy w 12 tygodniu, natomiast 20 marca kolejna wizyte lekarska z usg i wtedy bede w 14 tygodniu. Czy mysliscie ze na ktorejs z tych wizyt uda sie poznac plec dziecka ???? nie umiem sie doczekac
-
Chciałabym odnieść się do jednej dyskusji oczywiście nie mając na celu nikogo urazić. To moja druga ciąża i obawiam się tak samo jak w pierwszej, choć na szczęście mam mniej czasu na zamartwianie przy moim roczniaku:) Do rzeczy: w moim przypadku w pierwszej ciąży nie było nic bardziej irytujacego niż osoby obok mnie wciąż powtarzające "za bardzo przeżywasz", "wyluzuj". Serio teraz od początku obiecałam sobie, że będę wierzyła wyłącznie moim przeczuciom, żadnym dobrym radom w stylu "jesteś przewrazliwiona, wszystko jest ok". Rozumiem to, że zamawiacie papierki lakmusowe dla pewności i swojego wewnętrznego spokoju, sama również to zrobię. Pod koniec ciąży z Hania uciakaly mi wody bylam pewna, radzilam sie mamy, tesciowej wszystkie mnie wysmialy, że wody nie ulatuja w takich małych ilościach i napewno dziecko uciska na pęcherz a moje panikowanie szkodzi wszystkim wokół!! Jednak ja po prostu czułam, że mam rację, przyspieszylam wizytę i w tym samym dniu szybko do szpitala. Wód było mało, Hania trzy razy owinieta pepowina i byłaby tragedia. Dlatego dziewczyny słuchajcie wyłącznie siebie i swojej intuicji
przepraszam jeśli wychodzi mi chaotycznie ale jedną ręką piszę, drugą bawię się z dzieckiem a trzecią robię śniadanie
aLunia, Bizonka, frezyjciada, Av, RusałkaPL, monika_86, natalinka, CzterolistnaKoniczyna, Bianka*, Ithildin, Deseo, asese, Vlinder, Marzena782, Natalia1984, veritaserum, Antonina38, Rucola, MiSia :), zuza88, sylvi lubią tę wiadomość
-
Nata@la i ja się z tobą zgadzam. My kobiety dużo rzeczy czujemy. A zawsze lepiej sprawdzić i usłyszeć że wszystko jest ok niż mnie wyrzuty do końca życia.
Nat@la, natalinka, asese, Rucola lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny,
Ja radośnie zaczęłam II trymestr w środę, wczoraj przy okropnym bólu głowy po raz pierwszy od początku ciąży zwymiotowalam. Nie tak to miało być
Powiem Wam, że wszystko jest trochę inaczej niż w planach: luty zwolnienie krwiaki zagrażające a teraz zwolnienie marzec łożysko przodujące. Tęsknię juz za praca i aktywnością. Trzymam kciuki za Wasze wizytyw nagrodę za swoją wczorajsza wizytę zamawiam dziś poduche Motherhood!
Vlinder, Antonina38 lubią tę wiadomość
-
O tak, my kobiety mamy szósty zmysł i nie należy go ignorować
Mi też juz niewygodnie się śpi. W pierwszej ciąży używałam tego małego rogalika do karmienia Motherhood, spisywał sie w porządku, ale pozyczylam go szwagierce i muszę się o niego upomnieć
-
veritaserum wrote:A ja już zamówiłam pierwszą rzecz dla siebie
Ten kojec z Motherhood. Dam znać jak przyjdzie, ale podobno jest super a ja coś ostatnio śpię coraz gorzej
-
Jak już będziecie mieć te poduchy to dajcie znać, bo się zastanawiam nad jedną rzeczą. Tzn fajnie podłożyć pod kolano, ale wydaje mi się jako wsparcie głowy trochę niewygodne patrząc po fotach. To wypełnienie jest pewnie jak w syntetycznej poduszce, twarde i głowa za wysoko? Dajcie znać jak Wasze odczucia.
Myślę właśnie jaki tu kształt wybrać, by spać na własnej poduszcze, a za dużo tego rogala wokół człowieka nie wkurzało. Hmm, może prosty kształt I.Necik lubi tę wiadomość
-
A, jeszcze drugie pytanie do tych, które robiły PAPPA w Medicoverze czy Diagnostyce. Ile czekałyście na wynik? Jaki był koszt? I czy odbierałyście oryginał, czy wystarczył wydruk z systemu online?
Niestety wyszukiwarka forumowa to..... więc pytania pewnie się będą powtarzać, ale cóż...Wesoła89 lubi tę wiadomość
-
Gratuluje dziewczynom po wizytach i trzymam kciuki za kolejne dobre wiesci !
Bizonka ja tez mam straszny problem z wodą,własciwie to zawsze mialam,wciskam moze z 3 szklanki,musze sie przyłozyc bardziej ale cięzko,nie pomagają mi w tym mdłosci..
Nadulek mocne kciuki2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥
-
Ktos mi mial wczoraj o czyms dac znac
)
Poduchy- tez z checia sie dowiem, moze nawet w tabrlce bedzie mozna dorobic- poduszka- czy polecasz
Ja dzis spalam troche dluzej, z korkami w uszach. Gorzej z braniem tabletek na tarczyce, czyli tym, zeby nie jesc w nocy
Musze sie pochwalicwkoncu maz zrobil mi zimne nozki, z kury, bo swini nie jemy, i mijaja mi po tym mdlosci, nawet wieczorem! Jestem w stanie zjesc tylko mala porcje jak filizanka, ale to jest cos
Tez mi brakuje pracy, choviaz swojej nie znosilam. Przed ciaza planowalam otworzyc wlasna praktyke terapeutyczna, teraz musze poczekac az dziecko bedzie juz podrosniete. Nie jestem zadowolona z tego faktu, musze wymyslec jakis sposob na zarobek.
Trzymam kciuki za Wasze wizyty!
Za duzo sie ostatnio nie udzielalam, ale czytam zawsze
Dobrego dnia