WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej,
Ja dzisiaj badania prenatalne, ale dopiero o 18. Jakos strasznie sie denerwuje. To dla mnie niewyobrazalne ile w takim malutkim ciałku musi działać rzeczy:-) a do tych po badaniach, dostawalyscie po nich dokladny opis? Od razu czy musialyscie czekac na niego kilka dni? -
frezyjciada wrote:Ten "kocyk" to jest przytulanka sensoryczna, tego się nie prasuje, bo ten materiał specjalnie taki jest, tu chodzi o fakturę jaką dziecko poznaje, tak samo tasiemki wspierają rozwój sensoryczny. Świetna rzecz dla maluszka
Gwoli wyjaśnienia-zdaje sobie doskonale sprawę, co to jest i do czego służy, byłam tylko zaskoczona rozmiarem, wyobrażałam sobie, że będzie chociaż o połowę większa. Co do prasowania, to podałam tylko opis przedmiotu, jak to wygląda i czego się można po tym spodziewać, gdyby zostało prasowaniu poddane,tyle;) Jak już pisałam, również polecam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 10:50
-
Promyczek, ja tez nie daje rady, rano wypijam szklanke bez problemu, ale po niej sie juz problem pojawia
Czekam do IItr neszcze mam az 21 dni do konca 13tc, cale wieki!
Ale juz w nastepby piatek osiagne etap mnijeszego ryzyka, wiec odliczam najpierw te dni!promyczek 39 lubi tę wiadomość
-
RusałkaPL wrote:A, jeszcze drugie pytanie do tych, które robiły PAPPA w Medicoverze czy Diagnostyce. Ile czekałyście na wynik? Jaki był koszt? I czy odbierałyście oryginał, czy wystarczył wydruk z systemu online?
Niestety wyszukiwarka forumowa to..... więc pytania pewnie się będą powtarzać, ale cóż...
Robiłam PAPPA w Medicoverze, na wyniki czekałam 4 dni i odbieralam jedynie wydruk z systemu. Co do kosztów to nie płaciłam bo badanie pokrywa mój abonament.
RusałkaPL lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nat@la wrote:Chciałabym odnieść się do jednej dyskusji oczywiście nie mając na celu nikogo urazić. To moja druga ciąża i obawiam się tak samo jak w pierwszej, choć na szczęście mam mniej czasu na zamartwianie przy moim roczniaku:) Do rzeczy: w moim przypadku w pierwszej ciąży nie było nic bardziej irytujacego niż osoby obok mnie wciąż powtarzające "za bardzo przeżywasz", "wyluzuj". Serio teraz od początku obiecałam sobie, że będę wierzyła wyłącznie moim przeczuciom, żadnym dobrym radom w stylu "jesteś przewrazliwiona, wszystko jest ok". Rozumiem to, że zamawiacie papierki lakmusowe dla pewności i swojego wewnętrznego spokoju, sama również to zrobię. Pod koniec ciąży z Hania uciakaly mi wody bylam pewna, radzilam sie mamy, tesciowej wszystkie mnie wysmialy, że wody nie ulatuja w takich małych ilościach i napewno dziecko uciska na pęcherz a moje panikowanie szkodzi wszystkim wokół!! Jednak ja po prostu czułam, że mam rację, przyspieszylam wizytę i w tym samym dniu szybko do szpitala. Wód było mało, Hania trzy razy owinieta pepowina i byłaby tragedia. Dlatego dziewczyny słuchajcie wyłącznie siebie i swojej intuicji
przepraszam jeśli wychodzi mi chaotycznie ale jedną ręką piszę, drugą bawię się z dzieckiem a trzecią robię śniadanie
W pierwszej ciąży w zasadzie od samego zrobienia testu wyszukiwałam informacji o pustych jajach płodowych, poronieniach, objawach poronień i tak dalej, w zasadzie było to niczym nieuzasadnione, bo przecież zazwyczaj ta pierwsza ciąża to radość i niemyślenie o takich sprawach. Myślałam, że to może dlatego, że moja najbliższa przyjaciółka straciła dziecko koło 30tc i że to miało wpływ. W 9 tygodniu poroniłam, kiedy zaszłam w tę ciąże owszem, pojawił się lęk czy wszystko będzie ok, ale w sumie od początku był dużo mniejszy niż bym się tego spodziewała, mniejszy niż w pierwszej ciąży i bardziej związany ze stresem krótko przed usg, czy wszystko będzie ok. Teraz wierzę w to, że moje ciało i instynkt chyba za tym pierwszym razem musiały dawać mi znać, że coś jest nie tak na jakimś poziomie podświadomości. Dlatego zawsze jak ktoś się czymś niepokoi powinien jechać na IP, dzwonić do lekarza, nie ignorować. Albo się uspokoi albo może uda mu się uniknąć tragedii - trzeba mieć w nosie to, że ktoś może na niego fukać, że jest nadwrażliwy
Aniołek 27.09.2017 - 9 tydzień -
krasnalowa wrote:Hej,
Ja dzisiaj badania prenatalne, ale dopiero o 18. Jakos strasznie sie denerwuje. To dla mnie niewyobrazalne ile w takim malutkim ciałku musi działać rzeczy:-) a do tych po badaniach, dostawalyscie po nich dokladny opis? Od razu czy musialyscie czekac na niego kilka dni?Zresztą lekarz powinien na bieżąco mówić, co robi i czy jest ok
Leon
-
nick nieaktualnyIthildin wrote:W pierwszej ciąży w zasadzie od samego zrobienia testu wyszukiwałam informacji o pustych jajach płodowych, poronieniach, objawach poronień i tak dalej, w zasadzie było to niczym nieuzasadnione, bo przecież zazwyczaj ta pierwsza ciąża to radość i niemyślenie o takich sprawach. Myślałam, że to może dlatego, że moja najbliższa przyjaciółka straciła dziecko koło 30tc i że to miało wpływ. W 9 tygodniu poroniłam, kiedy zaszłam w tę ciąże owszem, pojawił się lęk czy wszystko będzie ok, ale w sumie od początku był dużo mniejszy niż bym się tego spodziewała, mniejszy niż w pierwszej ciąży i bardziej związany ze stresem krótko przed usg, czy wszystko będzie ok. Teraz wierzę w to, że moje ciało i instynkt chyba za tym pierwszym razem musiały dawać mi znać, że coś jest nie tak na jakimś poziomie podświadomości. Dlatego zawsze jak ktoś się czymś niepokoi powinien jechać na IP, dzwonić do lekarza, nie ignorować. Albo się uspokoi albo może uda mu się uniknąć tragedii - trzeba mieć w nosie to, że ktoś może na niego fukać, że jest nadwrażliwy
-
GuBo wrote:Kilka dni temu zaczęłam i ja drugi trymestr. Wczoraj powiedziałam w pracy o ciąży co zostało przyjęte bardzo pozytywnie, szef tylko prosił żeby mu dać znać przed planowanym terminem zwolnienia to będą szukać zastępstwa tak żeby zapewnić mi bezproblemowy powrót do pracy. No i od razu uprzedziłam ze po amnio nie będzie mnie kilka dni w pracy bo będę musiała się oszczędzać.
Wierzę, że amniopunkcja wyjdzie dobrze. Fajnie, że w pracy tak zareagowali.
U mnie w pracy ze strony szefostwa była wielka obraza i awantura, że jak to jestem w ciąży. Teksty, że o takich rzeczach się uprzedza, że nie mam po co wracać itp. Dodam tylko, że pracuję tam ponad 10 lat... Było mi bardzo przykro, ale cóż zrobić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 12:23
-
Mamaawiki wrote:Mi mieli przesłać z bebilonu też ten kocyk za darmo miałam dostać w ciągu miesiąca do dziś nie dostałam wiec nie polecam chyba jakieś oszustwo .
Ja zamówiłam tą paczkę z bebilonu (jakiś miesiąc temu), trochę czekałam na przesyłkę (już sobie o niej zapomniałam;) w teczce był poradnik, kilka ulotek, i ta przytulanka sensoryczna (nie kocyk), więc to co napisali na stronce dostałam:). Wiadomo nie wyślą paczki pełnej akcesoriów, wiadomo chodzi o reklamę i zyskanie nowych klientów.
Więc jeżeli zamówiłyście tą teczkę to czekajcie cierpliwie, to żadna podpucha (no chyba że po prostu skończyły im się zestawy). Zawsze można do nich napisać mail w pytaniem:)
-
krasnalowa wrote:Hej,
Ja dzisiaj badania prenatalne, ale dopiero o 18. Jakos strasznie sie denerwuje. To dla mnie niewyobrazalne ile w takim malutkim ciałku musi działać rzeczy:-) a do tych po badaniach, dostawalyscie po nich dokladny opis? Od razu czy musialyscie czekac na niego kilka dni?
U mnie było tak, że o przeprowadzeniu badań prenatalnych zadecydowano nagle i zostało wykonane usg, po którym pani dr wydrukowała mi opis. Krew pobrano mi tego samego dnia i wyniki zostaną skonfrontowane z tym usg dopiero na nast.wizycie 20marca, nie mam więc pełnego obrazu;/ Jeśli Tobie wyznaczy z wyprzedzeniem prenatalne, to pewnie też kilka dni wcześniej, przed usg zbadają Ci krew i w dniu usg genetycznego uzyskasz kompletny opis, czego Ci życzęWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 10:43
-
nick nieaktualnyAv wrote:Opis USG powinnaś dostać od razu, razem ze zdjęciami
Zresztą lekarz powinien na bieżąco mówić, co robi i czy jest ok
-
nick nieaktualnyasese wrote:U mnie było tak, że o przeprowadzeniu badań prenatalnych zadecydowano nagle i zostało wykonane usg, po którym pani dr wydrukowała mi opis. Krew pobrano mi tego samego dnia i wyniki zostaną skonfrontowane z tym usg dopiero na nast.wizycie 20marca, nie mam więc pełnego obrazu;/ Jeśli Tobie wyznaczy z wyprzedzeniem prenatalne, to pewnie też kilka dni wcześniej, przed usg zbadają Ci krew i w dniu usg genetycznego uzyskasz kompletny opis, czego Ci życzę
dzieki
-
Ithildin wrote:W pierwszej ciąży w zasadzie od samego zrobienia testu wyszukiwałam informacji o pustych jajach płodowych, poronieniach, objawach poronień i tak dalej, w zasadzie było to niczym nieuzasadnione, bo przecież zazwyczaj ta pierwsza ciąża to radość i niemyślenie o takich sprawach. Myślałam, że to może dlatego, że moja najbliższa przyjaciółka straciła dziecko koło 30tc i że to miało wpływ. W 9 tygodniu poroniłam, kiedy zaszłam w tę ciąże owszem, pojawił się lęk czy wszystko będzie ok, ale w sumie od początku był dużo mniejszy niż bym się tego spodziewała, mniejszy niż w pierwszej ciąży i bardziej związany ze stresem krótko przed usg, czy wszystko będzie ok. Teraz wierzę w to, że moje ciało i instynkt chyba za tym pierwszym razem musiały dawać mi znać, że coś jest nie tak na jakimś poziomie podświadomości. Dlatego zawsze jak ktoś się czymś niepokoi powinien jechać na IP, dzwonić do lekarza, nie ignorować. Albo się uspokoi albo może uda mu się uniknąć tragedii - trzeba mieć w nosie to, że ktoś może na niego fukać, że jest nadwrażliwy
-
krasnalowa wrote:Ok, dzieki. Ja to jestem wielki panikarz i analizator i nigdy nie patrzę na ekran dopoki lekarz nie powie, że jest ok:-) w poniedziałek mi mowil, że widac piękną kość nosowa i przeziernosc karkowa ok, no ale dzisiaj sie zacznie przeglad wszytskich organow
Nam lekarka mówiła 'tu jest oko, tu jest ucho' ale tak naprawdę to musieliśmy jej wierzyć na słowo
Leon
-
krasnalowa wrote:Hej,
Ja dzisiaj badania prenatalne, ale dopiero o 18. Jakos strasznie sie denerwuje. To dla mnie niewyobrazalne ile w takim malutkim ciałku musi działać rzeczy:-) a do tych po badaniach, dostawalyscie po nich dokladny opis? Od razu czy musialyscie czekac na niego kilka dni?
Tak od razu na kartce wydruk plus płyta z nagraniem
Co do poduchy to mam obie i ani jednej nie używałam. Ta do spania była dla mnie niewygodna, a z tej do karmienia nie umiałam korzystać, bo piersi miałam miseczkę 75K i było to dla mnie awykonalne plus jeszcze brzuch duży i ciężko było mi się w nią wbić. -
mnie również ostatnio bardzo boli głowa. Wczoraj pod wieczór, dziś znów od rana. I do tego jakieś drobne mdłości- albo po prostu nie mogę patrzeć na jedzenie
dziś zjadłam bułkę z masłem i pomidorem, bo nic innego do mnie nie przemawiało.
co do wody, to ja od wczoraj robie sobie kubek pół litrowy z wodą z cytryną i ze słomką <bo mam jeszcze tą okropną opryszczkę> i tak sobie popijam.
A pochwalę wam się! Moje cycki usłyszały, że się martwię i postanowiły mnie trochę uspokoić- znów zaczęły mnie boleć hahahaha
Co prawda nie tak jak wcześniej, ale teraz czuję, że żyjęwiem wariatka ze mnie
Vlinder, Wesoła89, Rucola lubią tę wiadomość
-
zafasolkowana wrote:Kochane powiedzcie mi, w poniedzialek mam badania prenatalne, bede wtedy w 12 tygodniu, natomiast 20 marca kolejna wizyte lekarska z usg i wtedy bede w 14 tygodniu. Czy mysliscie ze na ktorejs z tych wizyt uda sie poznac plec dziecka ???? nie umiem sie doczekac
Moja pani doktor zapytana o pleć dziecka odparła : 14-18tydzień, teraz nie chcę wróżyć. Ale na forum jest wiele dziewczyn, które poznały płeć z dużym prawdopodobieństwem wcześniej, więc kto wie, jak będzie u Ciebie;) Też już bym chciała wiedzieć, kto we mnie mieszka, ze zwykłej babskiej ciekawości i żeby nie mówić już bezosobowo: bobulek;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 10:55
-
RusałkaPL wrote:Jak już będziecie mieć te poduchy to dajcie znać, bo się zastanawiam nad jedną rzeczą. Tzn fajnie podłożyć pod kolano, ale wydaje mi się jako wsparcie głowy trochę niewygodne patrząc po fotach. To wypełnienie jest pewnie jak w syntetycznej poduszce, twarde i głowa za wysoko? Dajcie znać jak Wasze odczucia.
Myślę właśnie jaki tu kształt wybrać, by spać na własnej poduszcze, a za dużo tego rogala wokół człowieka nie wkurzało. Hmm, może prosty kształt I.ja mam ta poduchę z motherhood C od jakiegoś czasu i jest świetna! Ta cześc pod głowę jest jakby inaczej wypełniona i właśnie bardziej płaska i miękka przez co wygodniej sie śpi a jak chce mieć wyżej albo śpię na plecach dokładam zwykła duża poduszkę a nogi są super podparte o ten kojec
także ja polecam
RusałkaPL lubi tę wiadomość