WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Już po połówkowych
Nasza córcia to niezła kluseczka,waży 398 g Wszystko ok,wszystkie wymiary w normie.
Kopala tam,gdzie lekarz przykładał głowicę
Jestem zakochana po uszy w tej dziecinie
Szyjki oczywiście nie sprawdzał,ale tydzień temu miałam sprawdzaną.
Co do wybudzania w nocy, to też potrafię pokutować ze dwie godziny.
krasnalowa, Asiaf, Angel1988, linka220, 86Monia, Mum2b, Camilla13, Mycha321, promyczek 39, JustynaG, ola_g89, arya12, GuBo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHaha. Sorry, ale rozbawilo mnie to haslo. Moj tez nic nie ogarnia. Gadam mu o tych wszystkich wymiarach, kościach, przeplywach to on nie wie o co chodzi. Dla niego zawsze wszystko jest dobrze, zero stresu i problemu. Czasem mam ochote mu wydlubac oczy widelcem86Monia wrote:Mojemu też nigdy się nie spieszy. W ogóle w kwestii ciazy on jest takiiii zielonyyyy. Ja mu mowie że szyjka się rozwiera a on to teraz urodzisz wcześniej. Szczęka opada.
agaafabka, Camilla13 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNie wiem czemu oni nie sprawdzają tych szyjek skoro niby maja obowiazek. Przeciez to wazne. Zajmuje im pol minuty, a moze uratowac komus ciążę. Ja mam obsesje na pukcie tej szyjki. Tak sie boje, że przez tyle zabiegow co mialam to ona jest slaba. Ciesze sie, ze jest dluga, ale wiem że to w ciagu kilku dni potrafi zjechac do zera. Dlatego mimo, ze bie mam nakazu i niby lezenie nic nie daje to staram sie na maksa oszczedzac ta szyjke i duzo odpoczywac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2018, 18:53
-
nick nieaktualnyNo mi tez moj sprawdza dlatego tez nie prosilam tej babki na polowkowych, ale ona nie wie przecież kiedy ostatni raz byłam na wizycie, czy mialam sprawdzana. Ech.Izabelle wrote:Mi zawsze gin sprawdza szyjkę na wizycie,zatem jestem spokojna. Gdyby nie sprawdził,to bym się upomniała, ale on zawsze zaczyna od badania na samolocie i sprawdza szyjkę.
-
Ja w nocy też się kilka razy budzę, po chwili usypiam. Śpię albo na lewym boku albo na plecach z nogami zarzuconymi na mojego A Poza tym śnią mi się od jakiegoś czasu strasznie głupie i pokręcone sny, normalnie jakbym film oglądała. Byłam właśnie w Rossmannie i w promocji jest płyn polecany przez Srokę Facelle za 3,50 zł jakoś, kupiłam 3 buteleczki. W aptece stacjonarnie żel Provag kosztował prawie 27 zł, więc zamówiłam z Apteki DOZ z darmowym odbiorem w aptece za 20,99 zł
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2018, 19:09
-
Ja też wiecznie bujałam się z infekcjami. Kombinowałam,testowałam różne płyny. Szczerze, to najlepiej mi słuzy zwykły płyn Biały Jeleń. Mam wrażenie, że im więcej tam grzebałam,wkładałam,żelowałam,to tylko gorzej było. I stres jakos tak pogłębiał problemy.
Ech,zawsze mówiłam,ze lepiej być facetem
-
nick nieaktualnyKup olejek Olbas i wcieraj go w zatoki. Dodatkowo rób parówki z nim, wdech nosem i wydech tak samo żeby oczyścić to co spływa. Na gardło płukanie wodą utlenioną jak najczęściej. Do jedzenia dużo kaszy jaglanej bo pięknie wysusza nadmiar śluzu. No i zero cukru i nabiału, bo bakterie to uwielbiają i dłużej człowiek się leczy.
Doraźnie przeciwbólowo paracetamol. Gorączkę zbijesz kąpielą o 1°nizsza niż temp ciała i potem stopniowo dolewając zimną wodę. Plus moczysz skarpetki w occie i zakladasz na stopy, to owojasz folią i pod gruby koc.
Na zatrzymanie rozwoju infekcji kilka kropel wody utlenionej do ucha. No i oczywiście dużo witaminy C naturalnej
linka220 lubi tę wiadomość
-
O jaka lista Dziękujęfrezyjciada wrote:Kup olejek Olbas i wcieraj go w zatoki. Dodatkowo rób parówki z nim, wdech nosem i wydech tak samo żeby oczyścić to co spływa. Na gardło płukanie wodą utlenioną jak najczęściej. Do jedzenia dużo kaszy jaglanej bo pięknie wysusza nadmiar śluzu. No i zero cukru i nabiału, bo bakterie to uwielbiają i dłużej człowiek się leczy.
Doraźnie przeciwbólowo paracetamol. Gorączkę zbijesz kąpielą o 1°nizsza niż temp ciała i potem stopniowo dolewając zimną wodę. Plus moczysz skarpetki w occie i zakladasz na stopy, to owojasz folią i pod gruby koc.
Na zatrzymanie rozwoju infekcji kilka kropel wody utlenionej do ucha. No i oczywiście dużo witaminy C naturalnej
-
No to mnie Kochana pocieszyłaś bo już myślałam że tylko moja "mała" jest taka olbrzymiaIzabelle wrote:Już po połówkowych
Nasza córcia to niezła kluseczka,waży 398 g Wszystko ok,wszystkie wymiary w normie.
Kopala tam,gdzie lekarz przykładał głowicę
Jestem zakochana po uszy w tej dziecinie
Szyjki oczywiście nie sprawdzał,ale tydzień temu miałam sprawdzaną.
Co do wybudzania w nocy, to też potrafię pokutować ze dwie godziny. Tu same myszki albo książkowe dzieci a moja 3 dni temu też na połówkowych miała 362g. Moja mała kochana "Kruszynka"
Izabelle lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDwie godziny przerwy w nocy podczas snu to mały problem. Ja byłam na rozmowie u terapeuty bo nie śpię od wielu tygodni, po 4 godziny na dobę to sukces. Wszystko przez to wyprowadza mnie z równowagi, ciągle krzyczę na męża, czepiam się dosłownie za wszystko i jednocześnie płaczę bo go ranie, widzę że jest smutny, a mimo to nie mogę nad sobą zapanować. Mieliśmy bardzo ciężki okres w życiu, przysłowiowym gwoździem do trumny był nowy dom, właśnie w nim zamieszkalismy ale w ogóle się tym nie cieszę. Nie ma opcji na przyjmowanie leków, więc zostaje melisa do picia. Oby pomogła, okropnie boje się depresji.
-
nick nieaktualnyJa nie śpię dobrze od początku ciąży. Przed ciążą spałam twardo do budzika, teraz wybudzam się co chwilę to na siku, to się wiercę. Mam momenty że wstaje o 4 i tyle. Potem dosypiam w dzień i chodzę zamulona. Śmieją się koleżanki, że to trening przed nocnym wstawaniem do dziecka.
-
nick nieaktualnyNie ma za colinka220 wrote:O jaka lista Dziękuję leczę się naturalnie od 10lat i zawsze wszystko działa, już mam tyyyyyle sposobów, że to co tu napisałam to mega skrócona lista dodam tylko żeby nie pić gorących napoi, tak samo jak pijesz herbatę to w czasie przeziębienia dodaj do niej cynamon, cytrynę, sok malinowy prawdziwy z malin nie cukier sklepowy i miód, tylko trzeba pamiętać, że miód traci właściwości lecznicze w temperaturze powyżej 40°C. A cynamon jest naturalnym antybiotykiem.
W razie w mozesz też nasmarować się czosnkiem, zrobić czosnkowe skarpetki. Ostrzegam, że będzie śmierdzieć na kilometr i po nocy w takich skarpetkach nawet.oddech jest czosnkowy, ale działa na każdy stan zapalny w organizmie! -
Izabelle wrote:Mi zawsze gin sprawdza szyjkę na wizycie,zatem jestem spokojna. Gdyby nie sprawdził,to bym się upomniała, ale on zawsze zaczyna od badania na samolocie i sprawdza szyjkę.
Ja też za każdym razem zaczynam wizytę od samolotu i sprawdza mi szyjke ale nigdy mi nie podawała długości- zawsze padały stwierdzenia typu "szyjka piękna długa " i tyle w temacie. Hmmm??? Powinna mi podać długość? Czy to przez usg może jedynie stwierdzić?kasia1518
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySpijcie póki możecie! Ja przed ciążą spałam jak suseł, totalny śpioch, w ciąży jako tako, dosypiałam w dzien, baaaaaaardzo dużo spałam. No ale jak już młody pojawił się na świecie to MASAKRA... Serio.... Pierwszy raz Przespał ciągiem 40minut jak skończył 9msc! Latem pobudki rano były ok 3:30-4:30. W styczniu tego roku pierwszy raz przespał w ciąg 4h i to jest rarytas, fakt zdarzylo się to może z 5razy ale jednak! No i dzień zaczynamy o bardziej ludzkich porach typu 5-6 rano.
W nocy natomiast to ja bym znów spała jak zabita, nawet jak młody się budzi to ja nie zawsze słyszę(mąż na szczęście jeszcze nocami w domu) a w dzień nie ma opcji Żeby się zdrzemnać. Dlatego korzystajcie kiedy macie taką możliwość
dopadło mnie zapalenie zatok 
