WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Pocieszylyscie mnie
co do monitora, przy pierwszym dziecku chyba dobrze mieć. Mam bardzo mocny sen, wiec boje się, ze nie będę w stanie zareagować w razie czego. Piękne macie te szafy i kąciki czytelnicze
nie mogę się już doczekać, kiedy poukładam to wszystko. Mój mąż uważa, ze na wszystko mamy czas. Szlag mnie czasami na to trafia. Ale odkąd brzuch jest większy to zaczyna do niego docierać, ze już niedługo owszystko się moze zdarzyć.
Ostatnio w tv mówili o kobiecie, która urodziła w 6 miesiącu i spojrzał na mnie taki spanikowany i stwierdził odkrywczo „Ty jesteś w 6 miesiącu” :o także czekam aż przetrawi te informacje i sam zacznie mi pakować torbę do szpitalaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 13:04
Camilla13 lubi tę wiadomość
-
Kas_ia wrote:Nadulek zycze Wam duzo spokoju. Pamietaj, ze zawsze mozesz do nas pisac. Trzymaj sie Kochana!
Jeny.... piszecie juz o usg III trymestru a ja jeszcze na polowkowe czekam. Mam madzieje ze bd ok... Mala jakos slabo sie rusza dzisiaj ale staram sie nie panilowac bo jeszcze nie czulam ruchow regularnie i w innej pozycji jak lezacej...
Jakas dzisiaj bez energii jestem
a w którym tyg. będziesz miała wykonywane połówkowe? bo ja miałam 19+6 i patrząc na zdjęcia usg dziewczyn w grupie na fb, które wykonały je po 22 tyg. to różnica jest duża, tzn. bardzo ładnie twarzyczkę już widać. Na wizytach na NFZ nie mam wykonywanego usg a gdzie tam do usg trzeciego trymestru. Bije się z myślami czy nie uderzyć gdzieś na drugie, żeby pomiary kości i waga były jeszcze raz zmierzone, bo do 28 tyg. nie wiem czy wytrzymam. Śmieszne, że mam skierowanie na NFZ na usg połówkowe ze szpitala Żeromskiego w Krakowie, ale tam mi nie zrobią, bo nie było miejsc już na początku kwietnia... dostałam śmieszną listę z placówkami gdzie mogę wykonać, gdzie w kilku powiedziano mi, że za późno dzwonię, a pozostałe miejsca z listy to w ogóle inne miasta więc jakaś abstrakcja. więc połówkowe w 19 tyg. zrobiłam prywatnie, ale to było planowe, bo chciałam żeby było zrobione fachowo tak ważne badanie. Tylko myśląc o powtórzeniu badania pomyślałam o tym skierowaniu, że kurcze przecież się nam należy. bardzo bym chciała znowu zobaczyć synka, i usłyszeć, że nadal wszystko ok :<Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 13:08
Antoś
-
Asiaf wrote:a w którym tyg. będziesz miała wykonywane połówkowe? bo ja miałam 19+6 i patrząc na zdjęcia usg dziewczyn w grupie na fb, które wykonały je po 22 tyg. to różnica jest duża, tzn. bardzo ładnie twarzyczkę już widać. Na wizytach na NFZ nie mam wykonywanego usg a gdzie tam do usg trzeciego trymestru. Bije się z myślami czy nie uderzyć gdzieś na drugie, żeby pomiary kości i waga były jeszcze raz zmierzone, bo do 28 tyg. nie wiem czy wytrzymam. Śmieszne, że mam skierowanie na NFZ na usg połówkowe ze szpitala Żeromskiego w Krakowie, ale tam mi nie zrobią, bo nie było miejsc już na początku kwietnia... dostałam śmieszną listę z placówkami gdzie mogę wykonać, gdzie w kilku powiedziano mi, że za późno dzwonię, a pozostałe miejsca z listy to w ogóle inne miasta więc jakaś abstrakcja. więc połówkowe w 19 tyg. zrobiłam prywatnie, ale bardzo bym chciała za parę tygodni, że nadal wszystko ok :<
Dziewczyny pierzecie juz ciuszki? -
Kas_ia wrote:To bedzie 22+2. Ja chodze prywatnie i lekarz mowil ze jak Mala bedzie grzeczna to zobaczyny sobie w 4D ^^ z tego podniecenia zapomialam zapytac czy mozna dostac plytke... najwyzej maz nagra telefonem :p
Dziewczyny pierzecie juz ciuszki? -
nick nieaktualnyBoze podziwiam Was ze tak dlugo wytrzymujecie miedzy usg. Mi sie nawet co 3 tygodnie dluzy
ja w terminie polowkowych mialam 3 usg bo jedno w 19t u mojego lekarza, potem w 19t4d u innego specjalisty i teraz w 22t0 znowu u mojego lekarza:D na kazdej wizycie sprawdzamy tez szyjke co jest dla mnie wazne.
Ja wlasnie wczoraj zaczelam wstepnie prsc te uzywane ciuszki, które miały specyficzny zapach i denerwowalo mnie juz trzymanie ich w workach na smieci. A potem najwyżej bede tez prac na biezaco jak zobacze jakie rozmiary pasuja itd. -
Ja mam co 4tygodnie...zawsze pierw badanie na fotelu a potem usg. Ogolem jakbym miala co tydzien to tez byloby mi malo :p ale coz... jednak ciaza to kosztowna impreza i musze jakos wytrzymac, bo musimy jeszcze w domu sporo zrobic zanim Łucja sie urodzi
-
Tak Krasnalowa po usg w 30 tyg swiat sie zawalil dlatego to jest u mnie taka data graniczna,po ktorej zaczne sie oficjalnie cieszyc z ciazy
poza tym 11 lipca czyli w okolicach tego usg minie rok od smierci coreczki i dopiero wtedy bedziemy w stanie odnowic pokoik, wymienic meble i spakowac jej ubranka, wczesniaj to wydaje sie jakies takie niewykonalne wiec poki co wszystko stoi jak stalo.
Ubranka prasowalam chyba jakos w 37 tyg w pierwszej ciazy, zeszlo mi chyba do 2 w nocy i caly pokoj az parowalwczesniej bylo mi ciezko albo za goraco, a potem wlaczyl mi sie syndrom wicia gniazda przez ostatnie 2 tygodnie, torbe oczywiscie mialam spakowana wczesniej
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/62e1d2a2a599.jpg
A mi już przyszły rzeczy z 5 10 15 - szybko jakoś- wczoraj o 16.30 zapłaciłam A dziś o 12 już kurier był.
O mamo - ale Wy już macie rzeczy- ja to mocno w tyle za WamiWiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 13:31
Camilla13, Izabelle lubią tę wiadomość
kasia1518
-
nick nieaktualnymitaka wrote:Tak Krasnalowa po usg w 30 tyg swiat sie zawalil dlatego to jest u mnie taka data graniczna,po ktorej zaczne sie oficjalnie cieszyc z ciazy
poza tym 11 lipca czyli w okolicach tego usg minie rok od smierci coreczki i dopiero wtedy bedziemy w stanie odnowic pokoik, wymienic meble i spakowac jej ubranka, wczesniaj to wydaje sie jakies takie niewykonalne wiec poki co wszystko stoi jak stalo.
Ubranka prasowalam chyba jakos w 37 tyg w pierwszej ciazy, zeszlo mi chyba do 2 w nocy i caly pokoj az parowalwczesniej bylo mi ciezko albo za goraco, a potem wlaczyl mi sie syndrom wicia gniazda przez ostatnie 2 tygodnie, torbe oczywiscie mialam spakowana wczesniej
to straszne, że juz czlowiek tak daleko jest i wydaje sie ze nic mu nie zagraza a tu nigdy nie jest bezpiecznie. A moge zapytać co wyszlo w tym 30 tygodniu? Moze juz kiedys pisalas, ale jakos mi umknęło
-
ola_g89 wrote:Wiecie co, jak tak Was czytam to mam wrażenie, ze jestem okropnie w tyle z kupowaniem, a nawet z myśleniem o kupowaniu rzeczy dla maluszka
nie widzieliśmy jeszcze żadnego wózka na żywo, łóżeczko zero. O monitorach oddechu nawet nie zaczęłam jeszcze myśleć. Remont pokoju dopiero za miesiąc. Do tego musimy wymienić samochód
zaczynam panikować chyba
mam tylko trochę ubranek i to koniec. Czy ktos jeszcze nie ogarnia aż tak bardzo, jak ja?
Ola ja to samo - oglądam tylko w necie i zapisuje co mi się podoba. Mam tylko trochę ubranek. Po wózek chce jechać w czerwcu , a reszta łóżeczko i inne akcesoria to myślałam dopiero o lipcu.ola_g89 lubi tę wiadomość
kasia1518
-
Kas_ia wrote:Dziewczyny pierzecie juz ciuszki?
Ja wybrałam w 5.10.15 odbiór darmowy w sklepie, więc będzie wszystko na mnie czekało, dziś zamówiłam dodatkowo dwie pary spodenek i leginski
Już dawno nie śmierdzę wypłatą, wybłagałam mojego A, żeby dołożył chociaż 100 zł do tych zakupów. On na mnie zły jest, że kupuję ciuchy w których mała będzie chodziła za rok i biedny nie wie, że kupiłam sporo ciuszków, które będą dobre za ok. 1,5 roku dopiero hihihihi. Na chwilę obecną mam do końca miesiąca ok. 100 zł
W niedzielę po komunii jadę do rodzinnego domu i pójdę tam na NFZ do ginki zrobić za darmo badania krwi:
FT3
FT4
mocz
morfologia
HCV
TSH
A skoro za darmo to co polecacie jeszcze zrobić przy okazji???
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 13:48
-
nick nieaktualny
-
krasnalowa wrote:Hahhaa moj maz w ogole jest zly po co kupuje tyle tych ubranek jak ona i tak: cytat " bedzie obsrana spała cały dzien i nikt nie bedzie jej ogladal, bo to nie jesr krolewskie dziecko"
Haha ale się uśmiałam ☺ mój jak zobaczył mnie wczoraj przy komputerze to tylko powiedział " tylko tych małych rozmiarów za dużo nie kupuj bo potem nie zdarzy się nawet raz założyć " ja i tak większość to 62 kupuje.kasia1518
-
nick nieaktualnyTez juz bardzo chciałabym zacząć układać wszystko w pokoju dziecięcym, ale zamówione mebelki będą w połowie lipca, wcześniej jeszcze malowanie i montaż oświetlenia. Na allegro znalazłam fajne naklejki z imionami
też już zamówiłam. Wózek i fotelik kupione. Ubranka, kocyki i pościel też już są. Zostaje kupienie kosmetyków i rzeczy potrzebnych dla nas obojga do szpitala. Wczorajsze zakupy w 5.10.15 przyszły godzinę temu, wszystko piękne.
-
Nie wiem czy w 2014 byly juz szumisie, ale ja puszczalam bialy szum plus bicie serca na yt i dziecko od razu odplywalo
u znajomych znowu dzialaly odglosy waleni tez yt
a jak mi dlugo nie chcial usnac to bralam sie za odkurzanie domu,konczylam i dziec spi
Camilla13, kasia1518 lubią tę wiadomość
-
To wiecie co ja chyba jestem z Was najbardziej do tyłu z zakupami. Do tej pory kupiłam AŻ uwaga: 2 smoczki z Aventu, 3 czapeczki i 2 pary malutenkich buciczków i to byłoby na tyle co do tej pory mam :/Bardzo dużo rzeczy mam po synku praktycznie wszystko zostawiałam ale teraz mieszkamy baaardzo daleko od rodziców i wszystko tam jest, więc raczej trzeba będzie wszystko kupować od nowa. Cały czas liczę że może uda nam sie do nich pojechać i co dam radę to upcham do auta
i dlatego jakoś nie wiem co mam robić czy kupować czy nie i co kupować
Na pewno teraz muszę kupić łóżeczko, przewijak i łóżeczko dostawne. A teraz jak jeszcze wyszło z tym łozyskiem to już mnie podłamało całkowicie
chociaż liczę że sie podniesie jeszcze.
-
kasia1518 wrote:Haha ale się uśmiałam ☺ mój jak zobaczył mnie wczoraj przy komputerze to tylko powiedział " tylko tych małych rozmiarów za dużo nie kupuj bo potem nie zdarzy się nawet raz założyć " ja i tak większość to 62 kupuje.
ja tak nakupowałam przy pierwszym dziecku a potem okazało się że 1/4 mu nie ubrałam bo miałam tyle tego że nie zdążyłam. A potem żałowałam że poodrywałam metki bo miałabym na prezenty itd hihi. Teraz mam zamiar tak nie szaleć z ubrankami no ale to sie jeszcze okaże