X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • Mycha321 Ekspertka
    Postów: 233 144

    Wysłany: 20 maja 2018, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krasnalowa wrote:
    A ja w ogóle nie lubie sukienek:P byliśmy wczoraj w lidlu i zostaly jeszcze jakies legginsy ciążowe, chcialam kupic, ale nawet najmniejszy rozmiar duuuzo za duzy...
    Legginsy ciążowe super sprawa ale właśnie ostatnio skusiłam się na te z lidla i nie jestem zadowolona. Te z H&M są świetne, mają gumeczkę na samej gorze więc trzymają się na miejscu a te z lidla ładne, piękne ale pas jest tylko elastyczny :/ i jak wczoraj je ubrałam to po godzinie szlag mnie trafiał bo mi się zsuwały a do tego wtedy na tyłku zaczynały wisieć :/

    agaafabka lubi tę wiadomość

    f2w33e3k8kpk8877.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2018, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha321 wrote:
    Legginsy ciążowe super sprawa ale właśnie ostatnio skusiłam się na te z lidla i nie jestem zadowolona. Te z H&M są świetne, mają gumeczkę na samej gorze więc trzymają się na miejscu a te z lidla ładne, piękne ale pas jest tylko elastyczny :/ i jak wczoraj je ubrałam to po godzinie szlag mnie trafiał bo mi się zsuwały a do tego wtedy na tyłku zaczynały wisieć :/
    No to dobrze ze na mnie wszystkie byly za duze i nie kupilam ich:P w ogóle na mnie rzadko co z Lidla pasowało, nawet najmniejszy rozmiar za duzy. Kilka razy kupiłam rzeczy z kolekcji młodzieżowej na 164cm :D

  • Kas_ia Autorytet
    Postów: 475 410

    Wysłany: 20 maja 2018, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla13 wrote:
    I my mamy taki sam plan :) Może bliźnięta? :P
    U nas jest duza szansa bo w bliskiej rodzinie sporo blizniat i ja miewam po 2 jajeczka ;)

    w5wqdf9hk9ndsnvc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2018, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla13 wrote:
    I my mamy taki sam plan :) Może bliźnięta? :P
    Też o tym myślałam bo było by z głowy a i rodzina fajna duża by była, tylko ze ja się strasznie boję o swoje ciało od zawsze mam lekką obsesję i bardzo bym się obawiała mega obciążenia dla ciała i kręgosłupa. Juz teraz mnie plecy łupią a co dopiero przy bliźniakach :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2018, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas_ia wrote:
    U nas jest duza szansa bo w bliskiej rodzinie sporo blizniat i ja miewam po 2 jajeczka ;)
    Mój mąż ma brata bliźniaka :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2018, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agaafabka wrote:
    Też o tym myślałam bo było by z głowy a i rodzina fajna duża by była, tylko ze ja się strasznie boję o swoje ciało od zawsze mam lekką obsesję i bardzo bym się obawiała mega obciążenia dla ciała i kręgosłupa. Juz teraz mnie plecy łupią a co dopiero przy bliźniakach :)
    U mnie kręgosłup to największa obawa, zwłaszcza że mam przepukline dysku. Cała reszte można naprawić laserem albo skalpelem :P jestem przygotowana na każdą z opcji, lata już nie te, to nie ma co liczyc na to ze wszystko samo się naciagnie jak trzeba :P

    agaafabka lubi tę wiadomość

  • Kas_ia Autorytet
    Postów: 475 410

    Wysłany: 20 maja 2018, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha321 wrote:
    Legginsy ciążowe super sprawa ale właśnie ostatnio skusiłam się na te z lidla i nie jestem zadowolona. Te z H&M są świetne, mają gumeczkę na samej gorze więc trzymają się na miejscu a te z lidla ładne, piękne ale pas jest tylko elastyczny :/ i jak wczoraj je ubrałam to po godzinie szlag mnie trafiał bo mi się zsuwały a do tego wtedy na tyłku zaczynały wisieć :/
    Tez tak mi robily i wypralam je w 60 stopniach i sie ladnie dopasowaly :)

    w5wqdf9hk9ndsnvc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2018, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj dziadek ma brata blizniaka:-) ale ja raczej nie miewalam dwoch jajeczek jak bulam kilka razy na monitoringu. Ja mam komletnie gdzies jak bedzie wygladalo moje cialo. Wiadomo, nie chce dopuscic do tego zeby przytyć np. teraz 20kg, ale nie martwie sie w ogole o rzeczy na ktore nie mam wpływu- jak sie pojawia rozstepy to trudno, jak brzuch po porodzie będzie flakiem to jakos przezyje. Po poronieniu i dlugim staraniu i wizji, ze moze nie mogę miec dzieci, wyglad zszedl na ostatni plan.

    linka220 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2018, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas_ia wrote:
    U nas jest duza szansa bo w bliskiej rodzinie sporo blizniat i ja miewam po 2 jajeczka ;)


    Kasia i byłaś na ip z ruchami? Czy wszystko wróciło do normy?

    Co do bliźniaków to bliźniaki dwujajowe są w pewien sposób genetycznie obciążone tylko po linii kobiety. Mężczyzna nie ma nic do gadania ani jego historia rodziny. Jednojajowe to traf. Moja przyjaciółka urodziła rok temu jednojajowe chłopaki 1o2k albo na odwrót. Ale dla niej to była trauma. Cała ciąża pod napięciem nie możliwe było zobaczenie buzki jednego chłopaka do końca. Ani przeprowadzenie uag genetycznego. Wiele takich ciąż konczy sie bardzo zle leżała długo w szpitalu to się naogladala. Radość ogromna jak wszystko sie uda ale tez pracy duzo przy dwojce jeszcze jak sa dzieci wymagajace a ona takie ma.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2018, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    86Monia wrote:
    Kasia i byłaś na ip z ruchami? Czy wszystko wróciło do normy?

    Co do bliźniaków to bliźniaki dwujajowe są w pewien sposób genetycznie obciążone tylko po linii kobiety. Mężczyzna nie ma nic do gadania ani jego historia rodziny. Jednojajowe to traf. Moja przyjaciółka urodziła rok temu jednojajowe chłopaki 1o2k albo na odwrót. Ale dla niej to była trauma. Cała ciąża pod napięciem nie możliwe było zobaczenie buzki jednego chłopaka do końca. Ani przeprowadzenie uag genetycznego. Wiele takich ciąż konczy sie bardzo zle leżała długo w szpitalu to się naogladala. Radość ogromna jak wszystko sie uda ale tez pracy duzo przy dwojce jeszcze jak sa dzieci wymagajace a ona takie ma.
    I już mi się odechcialo bliźniąt, jakiś niepokój mnie ogarnął.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2018, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z Krasnalowa to byśmy się zhuśtały jakbyśmy były w takiej niepewności :D

  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 20 maja 2018, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla13 wrote:
    I my mamy taki sam plan :) Może bliźnięta? :P

    To i ja się dołączam- bo my też mamy taki plan że jedno po drugim. A bliźniaki u nas bardzo realna rzecz - zarówno u mnie w rodzinie jak i u męża jest dużo bliźniąt :) zawsze mówiłam że moja druga ciąża będzie bliźniacza- ciekawe czy się sprawdzi ☺

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2018, 19:16

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2018, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tymi bliźniakami to różnie bywa. Moja prababcia miała brata bliźniaka, moja babcia miała siostrę bliźniaczkę, sama bliźniaki poroniła, ale miała 8dzieci. Żadne z nich bliźniaków nie miało, no i z tego co wiem żadne z nas i pokolenie dalej bliźniaków też nie ma.
    Za to męża mama ma siostrę bliźniaczkę i sama też miała bliźniaczki, rodzeństwo ma już dzieci, ale też bliźniaków żadne nie ma

  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 20 maja 2018, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My teraz prawie mieliśmy bliźniaki. Okazało się, ze nie dość, ze szybko nam się udało zajść po poronieniu to jeszcze miałam dwa jajeczka. Na usg okazało się, ze były dwa pecherzyki ciążowe. Przy kolejnym okazało się, ze tylko w jednym wykształcił się zarodek. Nie ukrywam, ze na początku trochę panika, ale później było mi nawet smutno, ze tylko jedno będzie ;) na pierwsze dziecko od razu bliźniaki to ciężko... ale później, czemu nie :)
    U mnie co prawda było to spowodowane lekami, ale w rodzinie mamy było sporo bliźniaków, wiec jest szansa :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2018, 19:31

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2018, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ola_g89 wrote:
    My teraz prawie mieliśmy bliźniaki. Okazało się, ze nie dość, ze szybko nam się udało zajść po poronieniu to jeszcze miałam dwa jajeczka. Na usg okazało się, ze były dwa pecherzyki ciążowe. Przy kolejnym okazało się, ze tylko w jednym wykształcił się zarodek. Nie ukrywam, ze na początku trochę panika, ale później było mi nawet smutno, ze tylko jedno będzie ;) na pierwsze dziecko od razu bliźniaki to ciężko... ale później, czemu nie :)
    U mnie co prawda było to spowodowane lekami, ale w rodzinie mamy było sporo bliźniaków, wiec jest szansa :)
    Dokładnie na pierwszy raz szok bo zero doświadczenia itp a później już inaczej ale mam koleżankę co niedawno urodziła bliźniaki i powiem wam że jest hardcore... jedno śpi drugie płacze, jedno je drugie nie chce a później na odwrót, jedno chce się bawić drugie spać i oby dwa krzyczą... ciężko ciężko wiadomo da się ale bardzo dużo to kosztuje wyrzeczeń i siły...

  • linka220 Autorytet
    Postów: 600 687

    Wysłany: 20 maja 2018, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze też chcieliśmy mieć bliźniaki :) u mnie z pokolenia na pokolenie były a moje pokolenie nie na A męża tata miał rodzeństwo trojaczki ... No ale jakoś ciężko w tym pokoleniu :)

    hchy3e3km5dqv62g.png
    relganlipvgw9clp.png
  • linka220 Autorytet
    Postów: 600 687

    Wysłany: 20 maja 2018, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mitaka wrote:
    Dla mnie komoda z przewijakiem jak i sam przewijak zbedne, szkoda kasy. Kupuje zwykla komode malm z ikei i szafe brimes czy jakos tak i starczy ;) Przewijac bede normalnie na kanapie
    U nas przewijak niezbędny do łazienki na pralkę, do kąpania.. do dziś używamy a synek ma prawie 3 lata

    hchy3e3km5dqv62g.png
    relganlipvgw9clp.png
  • Kas_ia Autorytet
    Postów: 475 410

    Wysłany: 20 maja 2018, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    86Monia wrote:
    Kasia i byłaś na ip z ruchami? Czy wszystko wróciło do normy?

    Co do bliźniaków to bliźniaki dwujajowe są w pewien sposób genetycznie obciążone tylko po linii kobiety. Mężczyzna nie ma nic do gadania ani jego historia rodziny. Jednojajowe to traf. Moja przyjaciółka urodziła rok temu jednojajowe chłopaki 1o2k albo na odwrót. Ale dla niej to była trauma. Cała ciąża pod napięciem nie możliwe było zobaczenie buzki jednego chłopaka do końca. Ani przeprowadzenie uag genetycznego. Wiele takich ciąż konczy sie bardzo zle leżała długo w szpitalu to się naogladala. Radość ogromna jak wszystko sie uda ale tez pracy duzo przy dwojce jeszcze jak sa dzieci wymagajace a ona takie ma.
    Nie pojechalam. Uspokoilam sie, odpoczelam, podjadlam do syta, polezalam na lewym boczku i poczulam ruchy :) dzisiaj tez kilka razy poczulam. Mala znowu poszla niziutko i dlatego slabo ja czuje. Za tydzien mamy wizyte u lekarza, nie moge sie doczekac.

    w5wqdf9hk9ndsnvc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2018, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas_ia wrote:
    Nie pojechalam. Uspokoilam sie, odpoczelam, podjadlam do syta, polezalam na lewym boczku i poczulam ruchy :) dzisiaj tez kilka razy poczulam. Mala znowu poszla niziutko i dlatego slabo ja czuje. Za tydzien mamy wizyte u lekarza, nie moge sie doczekac.


    Ja miałam dwa dni intensywne ruchy a dwa dni znowu bobo leniwe i też mam nerwy czasem. Ale tłumaczę sobie że synek ma dużo miejsca jeszcze więc niekoniecznie sie rozpycha.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2018, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co powiecie na urodzenie dwóch par bliźniąt? U znajomych w rodzinie jedna para bliźniąt urodzona w styczniu a druga w grudniu u bardzo młodych ludzi, zaraz po 20 roku życia. Druga para bliźniąt z antykoncepcji którą miało być karmienie piersią, XXI wiek a jak widać ciemnota nadal panuje.

    ola_g89, JustynaG lubią tę wiadomość

‹‹ 728 729 730 731 732 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ