WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCo do drgawek to też się zdarzają bardzo rzadko i trwaja może z 3 sekundy ale są. Miałam pytać o to lekarza ale zapomniałam. Dziewczyny zaczęłam przejmować się tą szyjką. # cm to niby jeszcze okej ale dwa tygodnie temu miała 4,4 wiec chyba dużo się skróciła w krótkim czasie. Teraz ciągle leżę bo boję się cokolwiek robić. Jestem zła na siebie, że nie zaczęłam szybciej robić wyprawki bo nie mam jeszcze nic, a mam jakieś przeczucie, że po następnej wizycie z szyjką może być jeszcze gorzej.
Mum2b lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKsiążki o kp nie mam żadnej
ale do czytania polecam kwartalnik laktacyjny! 
Kochane moje te "drgawki" to zwyczajny odruch moro
jest normalny, nawet po urodzeniu się utrzymuje i nie jest to nic niepokojącego. Ja sama czasem mam tak,że mnie coś "telepnie" i tak się zatrzęsę, to NORMALNE i nie ma obaw do niepokoju.
JA dziś jestem pierwszy dzień na diecie od mojej dietetyk, śniadanie musiałam rozłożyć sobie na dwa posiłki, bo nie byłam w stanie tego przejeść... a apetyt ma za dwóch! No nic pożyjemy zobaczymy jak to wpłynie na moje wyniki badań. Miałam dziś jechać zrobić poziom kwasów żółciowych-bo na wynik trzeba czekać 6 dni
ale niestety nie miałam z kim zostawić Tysiula. Trudno, zrobię razem z resztą badań we wtorek, a wynik to sobie i tak sama interpretuje
no i czeka mnie na wtorek glukoza... bleeeeee....a przyszły piątek wizyta...
Co do szyjki to te pomiary to też są takie "na oko", na tym etapie najważniejsze żeby była twarda i zamknięta.
Moja psiapsi zaczynała z szyjką 2 cm i nic a nic się nie oszczędzała, latała w tej ciąży jak szalona, nosiła zakupy, no wszystko wszystko. Nasza gin zawsze powtarza,że najważniejsze żeby była twarda i zakmnięta i tyle. Nie dość,że donosiła do końca to nawet rodziła tydzień po terminie
Choć z rozwarciem na 2 cm chodziła od 38tg. W tym czasie sama skręciła łóżeczko dla małej
bo jak twierdziła ona wie lepiej, umie lepiej i jej się nudzi w domu
Także dziewczyny nie ma co przesadzać z tym leżeniem. JAkby miała 1 cm, to wtedy odpoczywać, nie dźwigać itp,żeby nie obciążać. A tak to żyjemy normalnie choć z oszczędnym trybem funkcjonowania.
Mum2b, Izabelle lubią tę wiadomość
-
Jedna ciekawostka, wczoraj obejrzałam horror quiet place z Emily Blunt. Jak chcecie zobaczyć co to znaczy przerabany poród to obejrzyjcie sobie ten horror;) babka rodzi sama w domu przy potworze, który reaguje na dźwięki:D Jak będziecie rodzić to pamiętajcie, że zawsze może być gorzej;)))
Izabelle, Natalia1984, kasia1518 lubią tę wiadomość
Corka - 2018
Syn - 2021 -
A ile ma Twoja szyjka? Ja bym sie tak długością nie martwila tylko jej stanem czy jest twarda i zamknieta. Mi moj lekarz nie mierzy juz jedynie wlasnie bada palcami i zawsze slysze "tu sie nic nie dzieje"Marrgoo wrote:Co do drgawek to też się zdarzają bardzo rzadko i trwaja może z 3 sekundy ale są. Miałam pytać o to lekarza ale zapomniałam. Dziewczyny zaczęłam przejmować się tą szyjką. # cm to niby jeszcze okej ale dwa tygodnie temu miała 4,4 wiec chyba dużo się skróciła w krótkim czasie. Teraz ciągle leżę bo boję się cokolwiek robić. Jestem zła na siebie, że nie zaczęłam szybciej robić wyprawki bo nie mam jeszcze nic, a mam jakieś przeczucie, że po następnej wizycie z szyjką może być jeszcze gorzej.17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm -
nick nieaktualnyJa tez melduje ze przeżyłam glukoże. Nie było tak złe. Najgorzej zaraz po wypiciu bo zrobiło mi się strasznie słabo. Naszczescie pierwsza godzinę był ze mną mąż wiec wiedziałam ze jak fikne to mnie ma kto łapać
w punkcie mieli do wyboru glukozę i glukozę cytrynowa
ola_g89, Izabelle, Mum2b, Angel1988 lubią tę wiadomość
-
Już 7?! Gratulacje!Mum2b wrote:Dziewczyny wg belly best friend to już 7 miesiąc!
zostało 98 dni do porodu O_O. A z innej beczki czy czuje któraś z Was czasem takie drgawki płodu? Coś jakby padaczka wewnątrz, mówiąc obrazowo? Czytam że to nie jest czkawka i że to skutek niedojrzałego układu nerwowego dziecka jeszcze i że to minie, ale jednak trochę zaczęło mnie to martwić.
belly rzeczywiście liczy jakoś szybciej, ale to i tak nieprawdopodobne, jak ten czas leci. Pamiętam, jak odliczałam czas do ślubu i ostatnie 100 dni minęło w moment. Czuję, że z ciążą może zlecieć jeszcze szybciej 
Co do szyjki - mój lekarz powiedział, że norma nawet od 2,5cm, ważne żeby była twarda i zamknięta, jak dziewczyny piszą
Asiaf lubi tę wiadomość
-
Idziemy równo, u nas też 7 miesiąc. Też czuję takie jakby drgawki,ale jak się nad tym zastanawiałam,to chyba są kopniaki w worek owodniowy,potem już inaczej będziemy ruchy odczuwać,bardziej napinanie,bo miejsca juz nie będzie na kopniakiMum2b wrote:Dziewczyny wg belly best friend to już 7 miesiąc!
zostało 98 dni do porodu O_O. A z innej beczki czy czuje któraś z Was czasem takie drgawki płodu? Coś jakby padaczka wewnątrz, mówiąc obrazowo? Czytam że to nie jest czkawka i że to skutek niedojrzałego układu nerwowego dziecka jeszcze i że to minie, ale jednak trochę zaczęło mnie to martwić.
Mum2b lubi tę wiadomość

-
Skończony 27 powinno byc. Belly liczy od zaczetego 27. Ale wciąż fajnie to wygląda;)Natalia1984 wrote:7 miesiąc zaczyna się chyba w skończonym 26 tc, belly chyba liczy tydzień wcześniej. Ja nadal nie mogę uwierzyć, że jestem w 6 miesiąc ciąży czy w zaawansowanej ciąży
To jakoś tak dziwnie dla mnie brzmi
Z jednej strony nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę maleńką, strasznie za nią tęsknię, jesteśmy blisko siebie ale nie mogę jej powąchać ani przytulić a z drugiej strony uwielbiam być w ciąży, to jest tak cudowny czas, że chyba zaraz po pierwszym robimy kolejne
Takie mamy plany, ale co będę mówiła po porodzie to się okaże 
Izabelle lubi tę wiadomość
Corka - 2018
Syn - 2021 -
Wy juz 7 a ja dopiero 6 zaczelam :p Moja Kruszynka najbardziej aktywna robi sie na wieczor, tata jest smutny bo jak tylko przylozy reke to nagle spokoj :p albo sie wstydzi albo jest spokojna bo wie, ze tatus obroni

Krasnalowa, na pewno bedziesz do nas zagladala wiec odezwij sie od czasu do czasu. 3mam za Ciebie kciuki!
Asiaf, ola_g89 lubią tę wiadomość
-
Mum2b wrote:Jedna ciekawostka, wczoraj obejrzałam horror quiet place z Emily Blunt. Jak chcecie zobaczyć co to znaczy przerabany poród to obejrzyjcie sobie ten horror;) babka rodzi sama w domu przy potworze, który reaguje na dźwięki:D Jak będziecie rodzić to pamiętajcie, że zawsze może być gorzej;)))
Haha też to wczoraj z mężem oglądaliśmy:D świetny film, aż ze strachu o bohaterkę i jej dzidziusia musiałam trzymać męża za rękę
Mum2b lubi tę wiadomość

-
Ja gdybym wiedziała że tam będą takie sceny to bym nie oglądała. Jeszcze hardkor był jak babka rodzi, potwór za nia idzie i stanęła na gwóźdźlena86 wrote:Haha też to wczoraj z mężem oglądaliśmy:D świetny film, aż ze strachu o bohaterkę i jej dzidziusia musiałam trzymać męża za rękę

Masakra. Żaden poród już mi nie straszny;)
Corka - 2018
Syn - 2021 -
Izabelle a z ciekawości, jak Ci liczą termin porodu przy ivf. Bo mi mierzą wg prenatalnych czyli tak jakby dziecko było 5 dni do przodu (powinnam byc wtedy np dziś w 26 tc i 5 dniu). Przy ivf przecież jednak data porodu powinna wynikac z miesiączki jeśli owulacja mi wypadala w 14 dc (jak sie sprawdzi date transferu itp to tak wychodzi). Stąd ja liczę termin wg om caly czas ale lekarze przyspieszaja mi termin co ma wplyw np na kwestie wagi ze mi patrzą ile dziecko waży wg tygodnia z usg a nie om. Nie jest to problem bo dziecko wagowo sie zgadza tylko zastanawiam sie dla siebie samej jakto jest przy ivf. Lekarze Ci co liczą wiedza ze z ivf.Izabelle wrote:Idziemy równo, u nas też 7 miesiąc. Też czuję takie jakby drgawki,ale jak się nad tym zastanawiałam,to chyba są kopniaki w worek owodniowy,potem już inaczej będziemy ruchy odczuwać,bardziej napinanie,bo miejsca juz nie będzie na kopniaki
Corka - 2018
Syn - 2021 -
Świetnie to wygląda! A będzie tylko lepiejMum2b wrote:Skończony 27 powinno byc. Belly liczy od zaczetego 27. Ale wciąż fajnie to wygląda;)

Kas_ia Ja mojego męża od początku straszyłam, że jeśli nie będzie dotykał brzucha to tak będzie. Sama nie wiem, czy to prawda, ale denerwowało mnie, że nie chce miziać brzuszka, więc brałam go podstępem
Nie wiem, jak wy dajecie radę oglądać horrory. Przed ciążą kochałam, a teraz trailer sprawia, że ciśnienie skacze pod sam sufit
także na czas ciąży zrezygnowałam
-
Mum, mi lekarz z kliniki, który robił IVF odejmował od daty punkcji 14 dni. U nas inaczej nie można było obliczyć, bo przed procedurą byłam na Zoladexie. Zmieniłam lekarza i powiedziałam muu co i jak, bo jest różnica jakby liczyć od daty miesiączki i na Izbie Przyjęć lekarce wychodziło inaczej
Natomiast u nas Mala jest idealnie wzrostowo do tygodnia ciąży;)
Odebrałam wyniki. Dzięki diecie hemoglobina wróciła do normy.
Niestety wyniki glukozy kiepskie:
na czczo: 81, pod godz. 192; po 2 godz. 166
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2018, 18:00

-
Zobaczymy co na to lekarz,w piątek mam wizytę. W pierwszej ciąży byla podobna sytuacja,mialam zrobiony profil cukrów w szpitalu i było ok.ola_g89 wrote:Ojj, mamy pierwszą "słodką" mamę?
oby skończyło się tylko na diecie! 
Pół ciąży brałam metformine,uważam na dietę,nadwagi nie mam,nie wiem skąd się pieruństwo przyplątało











