X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moli5 wrote:
    Ja z synkiem w ciąży brałam "tonę leków" i jest super zdrowym silnym i kochanym łobuzem. Może gdyby nie te leki nie urodziłby się. Nie widzę nic złego w tym ,że się bierze leki. Jak się ma stracić dzidziusia to żadne leki nie pomoga. Ale każdy mama zrobi dla swojego dziecka wszystko aby choć spróbować o nie zawalczyć.
    Ja do czasu starań o dziecko byłam chodzącym zdrowiem... z perspektywy czasu to własnie moje zdrowie i moja odporność nie pozwalały mi zajść w ciążę. Dopiero tona leków, w tym leki na obnizenie odporności pozwoliły mi zajść w ciążę i nie wyobrażam sobie odstawić któregokolwiek z nich, jeśli miałabym zaryzykować życie czy zdrowie mojego Dziecka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2018, 15:43

    moli5, Izabelle, promyczek 39 lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogóle chciałam zauważyć, że nasz wątek jest pełen naprawdę fajnych Dziewczyn. zapowiada się świetnie, wiec trzymajmy się razem i nie dajmy się żadnym przeciwnościom losu!!! Razem przez kolejne 8 miesięcy!!!

    Malgonia, linka220, moli5, MamaIgi, Wesoła89, promyczek 39, Amy333, carolla90, Nat@la lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Mikolajkowa66 Debiutantka
    Postów: 12 3

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po wizycie, na USG widać tylko pęcherzyk z ciałkiem żółtym, ciąża według USG równo o tydzień młodsza. Kontrolne USG 29 stycznia już u mojego gina. Niestety też lekarz, a to najlepszy specjalista Z najlepszym sprzętem w okolicy, nie daje zbyt dużych nadziei na to że wszystko będzie okej.

    Wesoła89 lubi tę wiadomość

    f2w33e3kb1i3e5hx.png
  • Kadża Autorytet
    Postów: 589 727

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgonia posprzątać trzeba było zdezynfekować i tyle na szczęście szefowa zaraz mi pomogła. Tylko nie zawsze jest czasem jestem sama. No nic jak przyjdą następnym razem nie wpuszczę i już.
    Mamawiki pracuje w solarium. Ja jestem sama a szefowa w solarium ma gabinet i robi rzęsy.
    A co do kujawsko-pomorskiego to ja pochodzę z Torunia a po ślubie Bydgoszcz

    Malgonia, Marzena782 lubią tę wiadomość

  • Justyna2212 Przyjaciółka
    Postów: 107 165

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nat@la wrote:
    Ja wg ostatniego usg mam dzisiaj 7tyd 4dz. Od 4 dni głównie popoludniami mam straszne mdłości, boli żołądek, poza tym jest całkiem dobrze. Dzisiaj pobolewa mnie podbrzusze ale to zapewne normalne. Tydzień temu na wizycie u mnie też było widać dwa pęcherzyki, w jednym zarodek widoczny a w drugim lekarz musiał poobracac tą głowicą by cokolwiek dojrzeć:) wczoraj już były oba widoczne, takiej samej wielkości :) czy wszystko ok i czy serduszka ładnie biją dowiem się dopiero za tydz niestety. Również czytałam te wszystkie rzeczy o znikajacych blizniakach, historie innych mam ale wkoncu doszłam do wniosku że to bez sensu bo moje zamartwianie nic nie zmieni :)


    No dokładnie. Mąż na mnie krzyczy że czytam bzdury. Trochę się niepokoję takim kłującym bólem w brzuchu który mam od wtorku. Nie jest on bardzo silny, ale jednak jest. Mam nadzieje, że w poniedziałek zobaczę już małe fasolki bo na ostatnim usg w 5 tyg i 3 dniu tylko puste pęcherzyki.

    Justyna
    f2w3rjjgoxx62co1.png
  • MiSia :) Autorytet
    Postów: 2359 6675

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja powiem Wam szczerze, że w pierwszej ciąży chciałam być tu na forum ale nie dałam rady! Dziewczyny widziały tylko czarne scenariusze, doszukiwaly się złego zamiast dobrego dlatego na samym początku zwialam stąd..
    Teraz jest inaczej, wiadomo tu się dzielimy wszystkim również obawami i tym co się dzieje, a że nie zawsze jest kolorowo i nie idzie po naszej myśli to nie znaczy że nie ma się o tym pisać tylko dlatego, że ktoś chce czytać same pozytywy.
    Jesteście inne bo mimo wszystko widzicie pozytywy nawet w ciężkich sytuacjach, a że każda się martwi czy wszystko jest w porządku jest to naturalne.
    U Was na pewno zostanę i będę kibicować każdej z osobna jak i samej sobie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2018, 15:52

    Rucola, Malgonia, Izabelle, Wesoła89, promyczek 39 lubią tę wiadomość

    hchygov3n960krj6.png
    f2wl2n0adjltluvt.png
    Mikołaj <3
    Przyszedł na świat 16.02.2016r. o godzinie 18:35 przez cc.
    3580 g , 56 cm :-)
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też się z tym zgadzam. Moim zdaniem tu jest naprawde pozytywnie, nawet w tych trudniejszych chwilach. Choc nie twierdze, ze nie moge sie doczekac marca jak wiekszosc z nas juz wejdzie w ten bezpieczniejszy czas. Modle sie by miec to szczescie i zebysmy gadaly o spioszkach, wozkach i wystroju pokojow.

    Kadża, Rucola, linka220, anemic, Izabelle, Wesoła89, promyczek 39 lubią tę wiadomość


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • Nadzieja2018 Ekspertka
    Postów: 153 120

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasW91 wrote:
    Dziewczyny a jak wasze mdłości? Szczególnie Nadzieja i Linka, bo jesteśmy w tym samym dniu mniej więcej :) Zdarzają się Wam już?
    Ja nir mam jedynie co to dziś ale to chyba przez pogodę czyje się zmęczona mimo że spałam 10godzin w nocy. Mam nadzieję z Eu m ie mdłości nie będzie pracuje jako kosmetolog i chciałabym pracować do końca ciąży o ile będzie taka możliwość a mdłości ami ciężko to widzę bo w ciągu dnia dużo rzeczy typu krew, zapachy, zaskorniki i inne fajne rzeczy które mogą potegowac

    w4squgpj8vhcpzbo.png
    44dc serduszko bije dzidzia 4mm
    24dc beta 18,65, 30dc beta 877,45, 37dc beta 13358, 40
  • linka220 Autorytet
    Postów: 600 687

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też uważam że stworzymy fajny team :) przecież to normalne że najpierw się martwimy żeby wszystko było ok wyczekujemy serduszek i każda się dzieli wszystkimi odczuciami Przecież nie będziemy udawać że wszystkim jest super i pięknie bo nie o to tu chodzi ;) A za chwilę pierwsze ruchy a za chwilę porodówka ;)

    Rucola, Malgonia lubią tę wiadomość

    hchy3e3km5dqv62g.png
    relganlipvgw9clp.png
  • Justyna2212 Przyjaciółka
    Postów: 107 165

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poszłam za Waszym śladem i zrobiłam sobie ten suwaczek ;) fajna sprawa

    Rucola, Malgonia, linka220, Kadża, MiSia :), Marzena782, Izabelle, carolla90 lubią tę wiadomość

    Justyna
    f2w3rjjgoxx62co1.png
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suwaczki są naprawde super. Zwlaszcza, ze to taki etap, ze niby wszystkie rodzimy we wrzesniu a kazda na innym etapie ciazy. Ja sie staram Was wszystlie spsmietac, choc mam spory problem z zapamietywaniem nickow (z imionami mam to samo) wiec sie nie gniewajcie, ale szybciej rozrozniam Was po awatarkach i nie zawsze pamirtam kto na jakim jest etapie ciazy (moze z dziewczynami ze staraczek mam najmniejszy problem).

    I w sumie to czasem ciesze sie ze jestem z poczatku miesiaca, bo czasem zastanawiaja mnie Wasze wpisy o usg. Moze ja trafiam na jakis mega optymistycznie nastawionych lekarzy, ale w 5 tyg to mialam tylko jasna plame w pecherzyku, ktora to kiedys miala sie stac zarodkiem i nikt nie mowil mi ze ciaza eyglada na mlodsza. Mikolajkowa o Tobie tu mowa. Na pewno wszystko jest w porzadku. Masz pecherzyk z cialkiem zoltym, mysle ze zadko sie zdarza zeby na tym etapie ktoras zpbaczyla na usg wiecej.

    Justyna ja tez mialam dlugie rozmowy z mezem. Juz mi chcial internet odcinac.

    Kadza, w sumie to dobrze ze kierowniczka Ci pomagala, bo jsk cos to nie bedzie miala pretensji, ze kogos nie obsluzylas.

    A ja sluchajcie z dziwnych objawow zauwazylam ze od dluzszego czasu mam kapcie w buzi. Az sie czasem zastanawiam czy oby na pewno mylam zeby ;) ale to moze od herbaty z cytryna ktorej moglabym hektolitry wypic :) dzis mi maz zostawil pol swojej, bo jak powiedzial "pomyslalam ze Ci sie przyda jak wstaniesz" (ratuje mnie ta herbata przed wymiotami).


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 13:43

    MiSia :) lubi tę wiadomość

  • moli5 Autorytet
    Postów: 476 461

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikolajkowa66 wrote:
    Ja po wizycie, na USG widać tylko pęcherzyk z ciałkiem żółtym, ciąża według USG równo o tydzień młodsza. Kontrolne USG 29 stycznia już u mojego gina. Niestety też lekarz, a to najlepszy specjalista Z najlepszym sprzętem w okolicy, nie daje zbyt dużych nadziei na to że wszystko będzie okej.
    To ,że ciąża jest o tydzień młodsza to nic nadzwyczajnego. Na prawdę to się bardzo często zdarza. Opóźniona owulacja albo późna implantacja. Nie martw się. Jeszcze nic nie jest przesadzone!:)


    mt7wfge.png
    2nn3gzu3xr2ol32b.png
    09.2015- początek leczenia (napro)
    6.06.1016- synek, nasz cud (16 mc starań)
    3.10.2017Aniołek 8tydz.6 dz.(




  • moli5 Autorytet
    Postów: 476 461

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My odebraliśmy wyniki drugiej bety z 57 skoczyło na 228 :) progesteron mam powyżej normy ale biorę luteinę.Rosnij okruszku maluszku :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2018, 17:03

    Malgonia, aLunia, anemic, MiSia :), promyczek 39, Vlinder lubią tę wiadomość


    mt7wfge.png
    2nn3gzu3xr2ol32b.png
    09.2015- początek leczenia (napro)
    6.06.1016- synek, nasz cud (16 mc starań)
    3.10.2017Aniołek 8tydz.6 dz.(




  • moli5 Autorytet
    Postów: 476 461

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Ja do czasu starań o dziecko byłam chodzącym zdrowiem... z perspektywy czasu to własnie moje zdrowie i moja odporność nie pozwalały mi zajść w ciążę. Dopiero tona leków, w tym leki na obnizenie odporności pozwoliły mi zajść w ciążę i nie wyobrażam sobie odstawić któregokolwiek z nich, jeśli miałabym zaryzykować życie czy zdrowie mojego Dziecka.
    Rucola no właśnie! Trzeba " wejść w czyjąś skórę" aby zrozumiec. Ja też zaszłam w ciążę na encortonie i boje się go odstawić.


    mt7wfge.png
    2nn3gzu3xr2ol32b.png
    09.2015- początek leczenia (napro)
    6.06.1016- synek, nasz cud (16 mc starań)
    3.10.2017Aniołek 8tydz.6 dz.(




  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veritaserum, mysle ze to dobry czas na usg
    A mamy tu kilka dziewczyn za granicami, ktore beda na usg jeszcze pozniej wiec sama nie bedziesz na pewno :)

    Moli super ze wszystko ok :)

    moli5 lubi tę wiadomość


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • Marlena Autorytet
    Postów: 831 646

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziś byłam z młodą ma takich zajęciach sensorycznych i później jeszcze zakupy i tak się nameczylam przy tym że brzuch zaczął kluc jakby bardziej od szyjki strony. Ale moze po prostu rk juz czasna takie kłucie a zeszło się w czasie.

    Ja Wam powiem że w pierwszej ciąży od początku nie sądziłam by cokolwiek mogło pójść złe bo po prostu nie wiedziałam że mogło pójść złe, ajak poroniłam to szok i niedowierzanie. Jutro mija 4 lata jak poronlam a ja znów mam termin na werzesien jak wtedy i myślę że teraz zły czar ma się odwrócić i wrzesień znów będzie fajnym miesiącem :-)

    Magdalena2202, MiSia :), Vlinder lubią tę wiadomość

    [*] Arek - 19.01.2014

    3i499vvjojbctpry.png

    9ewnugpjmowidtwe.png
  • Marlena Autorytet
    Postów: 831 646

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dziś odebrałam wynik bety
    30dc 1115
    32dc 2865 edit 2685

    Jest ok?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2018, 17:41

    Rucola, matkapatka, Izabelle, moli5, MiSia :) lubią tę wiadomość

    [*] Arek - 19.01.2014

    3i499vvjojbctpry.png

    9ewnugpjmowidtwe.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena wrote:
    A dziś odebrałam wynik bety
    30dc 1115
    32dc 2865

    Jest ok?
    Jest super!!

    Marlena lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • renjak Ekspertka
    Postów: 244 254

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena2202 wrote:
    Niestety nie które nie maja racji jest to moja druga ciaza bardziej świadoma j przeżywam ja w najlepszy sposób jaki mogę pierwsza ciaza była bardzo książkowa i teraz tez tak będzie . Nie dopuszczam poronienia ani tego ze miała bym łykać milion tabletek na podtrzymanie niestety jak się ma poronic to nic nie pomoże . Dzidzia jest za słaba i natura wie co robi .
    Tak jak napisałam dla mnie ciagle pisanie ze jedna po drugiej poroniła i doszukiwanie u siebie czegoś co jesy nie Ok jest chore . Ale mówię to moje zdanie dużo zdrowia i już znikam
    Magdaleno, myślę, że jeszcze to przeczytasz, choć podejrzewam, że zapewne już nie odpowiesz..Moja 1 ciąża również przebiegała książkowo, od razu zaszłam w ciążę, zresztą podobnie jak teraz i mam nadzieję że nadal tak będzie oczywiście.. i wyobraź sobie, że czytam to forum! zresztą w poprzedniej ciąży też czytałam i w żadnym wypadku nie odniosłam wrażenia, że dziewczyny się nakręcają, może po prostu czasami chcą się podzielić swoimi wrażeniami, a nie zawsze też jest z kim, albo przez Internet czasami jest łatwiej, albo po prostu odczuwają taką potrzebę, żeby swoje obawy z siebie wyrzucić i to jest jak najbardziej zdrowe zachowanie, a nie chore tak jak napisałaś. Zastanawia mnie jakim trzeba być pozbawionym empatii człowiekiem, żeby napisać komuś, kto np. starał się o dziecko przez kilka lat napisać, że żadne leki nie pomogą, a chore dziecko i tak nie przetrwa..Ja nie miałam i mam nadzieję, że nie będę mieć przykrych doświadczeń związanych z zajściem w ciążę czy z samą ciążą, więc na pewno nie jestem w stanie tego zrozumieć, ale dla mnie pary, które tyle walczą o dziecko i o podtrzymanie ciąży są WIELKIE, sama nie wiem, czy miała bym na tyle siły. A Tobie Magdaleno życzę trochę więcej empatii, bo w macierzyństwie ona przydaje się najbardziej..
    Bardzo się rozpisałam, ale po prostu musiałam..

    KasW91, Marlena, Malgonia, MamaIgi, matkapatka, Rucola, Izabelle, emka29, Wesoła89, Lady_Dior, promyczek 39, moli5, MiSia :), Amy333, lollla7 lubią tę wiadomość

    w4sqyx8dvrs1n4nm.png
‹‹ 76 77 78 79 80 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ