WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • Ciemnowlosa Autorytet
    Postów: 401 305

    Wysłany: 8 czerwca 2018, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1984 wrote:
    Dziewczyny ja po USG, łożysko nie drgnęło nawet ku górze :( Na 99% cesarka :( Szyjka w porządku. Malutka waży 843g, wszystkie wymiary to ok. 2 dni różnicy, stópka miała 5 cm. Tak jak na połówkowych ułożona pośladkowo, ukośnie. Główka z lewej strony, nóżki z prawej, buzi nie bardzo chciała pokazać. Pipkę znów widzieliśmy tylko to łożysko... Pod domem już się poryczałam, tak chciałam rodzić naturalnie. Boję się bardzo cesarki. Nie chcę :( Chciałam, żebyśmy rodzili córeczkę razem, a później żeby położyli mi ją na brzuchu. Nie mogę po prostu w to uwierzyć, jestem załamana, czuję się oszukana przez swoje ciało :(
    Nie zalamuj sie. Nie wazne ze nie bedzie tak jak sobie zaplanowalas, wazne ze dziecko jest zdrowe i zebyscie obie po wszystkim byly cale i szczesliwe. Cc to na prawde nic zlego ja swoja wspominam bardzo dobrze, od razu po wybudzeniu dostalam malego do piersi

    mitaka, Marrgoo lubią tę wiadomość

    17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
    05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod.. :(
    06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2018, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krasnalowa1 wrote:
    Czy Wasi ginekolodzy zajmuja sie Waszymi piersiami? Badaja je?bo moj tego nie robi. W ogole praktycznie zaden ginekolog którego bylam tego nie robił. Jedynie w szpitalu przed laparoskopia mi jeden zbadał, az mnie wtedy zaskoczyl. Ja ciagle sobie obiecuje usg piersi, a jakos wybrac sie nie moge, a jeszcze nigdy nie mialam. W jednych źródłach pisza ze powinno siw robi po 25rż a w innych ze po 30. Ja mam 25.
    Ja robię co roku od 22 urodzin, miałam jakąś masę w piersi, okazała się być tluszczakiem. Ale takie dostałam zalecenie, ust co roku. Mój lekarz bada piersi raz na 3 miesiące.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2018, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyczek 39 wrote:
    Ja bywalam u duzo ginekologów i z tych wszystkich tylko jeden zbadał mi piersi {czytaj wymacał :P }No i ostatnio sobie zrobiłam usg piersi ,chyba pierwszy raz w zyciu i wszystko ok,jak nie masz wskazan w rodzinie jakichs rakow to chyba po 30
    Ja bym się nie sugerowała tym czy ma się obciążenia w rodzinie. Jedna z pacjentek mojego lekarza, dziewczyna 24 lata, okaz zdrowia, namowiono ja na darmowe usg piersi, na szczęście. Teraz żyje bez obu piersi ale żyje. Koszt usg to 50 zł, raz w roku to żaden wydatek.

  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 8 czerwca 2018, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciemnowlosa wrote:
    Nie zalamuj sie. Nie wazne ze nie bedzie tak jak sobie zaplanowalas, wazne ze dziecko jest zdrowe i zebyscie obie po wszystkim byly cale i szczesliwe. Cc to na prawde nic zlego ja swoja wspominam bardzo dobrze, od razu po wybudzeniu dostalam malego do piersi
    Boję się, że nie będę miała pokarmu :( Po prostu nie mogę w to uwierzyć, zawsze pod górkę.
    Mój gin badał mi piersi kiedy starałam się o dziecko, jakoś miesiąc przed ciążą. W podstawówce miałam torbiele w piersiach, robili mi nawet punkcję. Wszystko samo się wchłonęło.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2018, 21:50

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 8 czerwca 2018, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W pierwszej ciąży miałam badanie piersi u ginekologa (tego samego, co teraz), na samym początku. Wymacał i zrobił USG. W tej jeszcze nic o tym nie wspominał, ale na następnej wizycie podpytam, czy nie trzeba. :)

    Natalia - nie martw się. Z tego, co się orientuję to jeśli masz zaplanowaną cesarkę to często nie jest w znieczuleniu ogólnym tylko miejscowym i możesz normalnie dostać maleństwo po porodzie. Także głowa do góry! :) ważne, że z maleństwem jest wszystko w porządku. Kawał dziewczyny! :) a łożysko może jeszcze jakimś cudem Cię zaskoczy? :)

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 8 czerwca 2018, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1984 wrote:
    Dziewczyny ja po USG, łożysko nie drgnęło nawet ku górze :( Na 99% cesarka :( Szyjka w porządku. Malutka waży 843g, wszystkie wymiary to ok. 2 dni różnicy, stópka miała 5 cm. Tak jak na połówkowych ułożona pośladkowo, ukośnie. Główka z lewej strony, nóżki z prawej, buzi nie bardzo chciała pokazać. Pipkę znów widzieliśmy tylko to łożysko... Pod domem już się poryczałam, tak chciałam rodzić naturalnie. Boję się bardzo cesarki. Nie chcę :( Chciałam, żebyśmy rodzili córeczkę razem, a później żeby położyli mi ją na brzuchu. Nie mogę po prostu w to uwierzyć, jestem załamana, czuję się oszukana przez swoje ciało :(

    Natalia ale nie ma już szansy żeby się Jeszce podniosło? Lekarz coś mówił na ten temat ? Jeszcze jest sporo czasu- prawie 3 mce. Może nie wszystko jeszcze przesądzone?

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2018, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1984 wrote:
    Dziewczyny ja po USG, łożysko nie drgnęło nawet ku górze :( Na 99% cesarka :( Szyjka w porządku. Malutka waży 843g, wszystkie wymiary to ok. 2 dni różnicy, stópka miała 5 cm. Tak jak na połówkowych ułożona pośladkowo, ukośnie. Główka z lewej strony, nóżki z prawej, buzi nie bardzo chciała pokazać. Pipkę znów widzieliśmy tylko to łożysko... Pod domem już się poryczałam, tak chciałam rodzić naturalnie. Boję się bardzo cesarki. Nie chcę :( Chciałam, żebyśmy rodzili córeczkę razem, a później żeby położyli mi ją na brzuchu. Nie mogę po prostu w to uwierzyć, jestem załamana, czuję się oszukana przez swoje ciało :(
    Nie martw się, większość moich koleżanek urodziła przez cesarskie cięcie z różnych względów. Jedne doszły do siebie po kilku dniach inne po 2 tygodniach. Najważniejsze to nie przeciazac się, dbać o ranę, stawiać sie regularnie na kontrole. Głowa do góry :) A malutka nie jest taka malutka, kawał kobietki :D

  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 8 czerwca 2018, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mówił, że na tylnej ściance umiejscowione nie ma już teraz zbyt dużego pola do popisu i za bardzo miejsca do uniesienia się, nawet demonstrował mi jak rozwija się rosnąca macica. Najpierw robił USG przez pochwę i nie wyglądało to źle, ucieszyłam się. Ale gdy przeniósł sondę na brzuch to mina mu zrzedła, bo widać było bardzo wyraźnie, że łożysko dochodzi do ujścia wewnętrznego.

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • linka220 Autorytet
    Postów: 600 687

    Wysłany: 8 czerwca 2018, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia ja miałam cesarkę i pokarm bez problemu naszedł i karmiłam rok, to nie problem :) Tyle tylko, że nie będziecie razem z tatusiem ale on będzie już na nią czekał za drzwiami , a Tobie przyłożą ją do twarzy na chwilę, nie jest źle :) a może jeszcze łożysko się ogarnie i będzie dobrze :)

    hchy3e3km5dqv62g.png
    relganlipvgw9clp.png
  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 8 czerwca 2018, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krasnalowa1 wrote:
    Czy Wasi ginekolodzy zajmuja sie Waszymi piersiami? Badaja je?bo moj tego nie robi. W ogole praktycznie zaden ginekolog którego bylam tego nie robił. Jedynie w szpitalu przed laparoskopia mi jeden zbadał, az mnie wtedy zaskoczyl. Ja ciagle sobie obiecuje usg piersi, a jakos wybrac sie nie moge, a jeszcze nigdy nie mialam. W jednych źródłach pisza ze powinno siw robi po 25rż a w innych ze po 30. Ja mam 25.
    Moim zdaniem trzeba robic jak najwczesniej. Nie ma czy rak w rodzinie czy nie rak. Im wcześniej bedziesz robic tym więcej będziesz wiedziała o swoich piersiach.

    Camilla13 lubi tę wiadomość

    Corka - 2018
    Syn - 2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 02:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taki los. Mi sie lozysko podnioslo i co z tego skoro mała ciagle jest glowa do gory albo ukosnie i przy macicy dwuroznej prajtycznie mam mniej niz 50% że sie obroci główką w dół, a poza tym przy hipotrofii i takich malutkich dzieciach tez zalecane cc slyszalam. Wiec tez sobie wymarzylam sn, a bedzie cc prawdopodobnie:-/

  • renjak Ekspertka
    Postów: 244 254

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 05:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wrócę do temtu hemoglobiny, bo może którejś z Was sìe przyda..ja dwa miesiące temu miałam poniżej 11, potem zaczęłam pić pokrzywę i rooibosa ok. 3 razy dziennie. Miesiąc później miałam już 11.4 a wczoraj na badanie krwi 12.4 więc polecam. To jedyne zmuany jakie wprowadziłam. W poprzedniej ciąży było podobie

    Izabelle, Natalia1984 lubią tę wiadomość

    w4sqyx8dvrs1n4nm.png
  • renjak Ekspertka
    Postów: 244 254

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 05:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do tematu mężów to musze przyznać że mnie irytuje stwierxzenie, że mąż pomaga mi w domu albo przy dziecku..jakby to nie był jego dom i dziecko. Wydaje mi się że warto o to zawalczyć, szczególnie w konteście dzieci, bo potem cała odpowiedzialność spadnie na Was..i nie chodzi mi tu o że pójdzie na spacer ze spakowaną przez Was torbą, albo przewinie pieluchę jak mu powiecie, tylko sam będzie wiedział kiedy i co do tej torby włożyć. Jeślu nie będzie tak robił od początku to potem już nawet nie będzie wiedział że potrafi. Myślę, że warto to przemyśleć

    Natalia1984, ola_g89, Camilla13 lubią tę wiadomość

    w4sqyx8dvrs1n4nm.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia,głowa do góry. Obie jesteście zdrowe i to jest najwazniejsze. Prztulisz Małą po porodzie,a Tatuś będzie kangurowal i tulił skóra do skóry. Spokojnie,co do pokarmu,to nic nie jest przesądzone. Przygotuj się dobrze do tego i będzie ok ;)

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • linka220 Autorytet
    Postów: 600 687

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 06:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    renjak wrote:
    A co do tematu mężów to musze przyznać że mnie irytuje stwierxzenie, że mąż pomaga mi w domu albo przy dziecku..jakby to nie był jego dom i dziecko. Wydaje mi się że warto o to zawalczyć, szczególnie w konteście dzieci, bo potem cała odpowiedzialność spadnie na Was..i nie chodzi mi tu o że pójdzie na spacer ze spakowaną przez Was torbą, albo przewinie pieluchę jak mu powiecie, tylko sam będzie wiedział kiedy i co do tej torby włożyć. Jeślu nie będzie tak robił od początku to potem już nawet nie będzie wiedział że potrafi. Myślę, że warto to przemyśleć
    Właśnie mówili o tym w tv, że nie ma określenia, że mąż pomaga przy dziecku, bo to tak samo jego dziecko jak matki i obowiązki są takie same .... Hmmm, ja nie mogę też narzekać na męża, wszystko robi przy synku od samego początku, ale też ciężko pracuje i jak przychodzi zmęczony po 10 godzinach to naprawdę nie mam sumienia kazać mu jeszcze sprzątać :/ Kąpanie i latanie w nocy robić mleko i czasem większe zakupy to jego obowiązek , a ja wolę sama po swojemu sprzątać :)

    hchy3e3km5dqv62g.png
    relganlipvgw9clp.png
  • Ciemnowlosa Autorytet
    Postów: 401 305

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krasnalowa1 wrote:
    Taki los. Mi sie lozysko podnioslo i co z tego skoro mała ciagle jest glowa do gory albo ukosnie i przy macicy dwuroznej prajtycznie mam mniej niz 50% że sie obroci główką w dół, a poza tym przy hipotrofii i takich malutkich dzieciach tez zalecane cc slyszalam. Wiec tez sobie wymarzylam sn, a bedzie cc prawdopodobnie:-/
    A hipotrofia jest juz potwierdzona?

    17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
    05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod.. :(
    06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm
  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja też leży w poprzek. Koleżanki synek nadal jest ułożony pośladkowo a ona rodzi za miesiąc. I też czeka aż się odwróci ;)

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciemnowlosa wrote:
    A hipotrofia jest juz potwierdzona?
    Jesteśmy na granicy. Jeszcze nie pod siatkami ale blisko. Zobaczymy, w którą strone sie to rozwinie. Rowno w 26t0d mała wazyla tylko 730gram. Glownie brzuszek tak ciagnie w dół bo 2 tygodnie mniejszy:-(

  • Angel1988 Autorytet
    Postów: 461 407

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej... gratuluję udanych wizyt...co do męża to ja tak jak ciemnowlosa nie mam sumienia jak mąż wróci z pracy po całym dniu jeszcze kazać mu sprzątać... choć i tak on zawsze robi jeszcze coś innego koło domu... więc ja sobie sama rozkadam obowiązki na cały dzień tak żeby na spokojnie się że wszystkim wyrobić... ja też mam przeczucie że będę miała cc... malutka cały czas obrucona jest w poprzek brzucha... głowa po prawej nogi po lewej stronie... tak bardzo nie chciała bym mieć cesarski :( ale jeszcze o tym nie myślę tak dogłębnie bo po pierwsze i tak nie mam na to wpływu A po drugie jest jeszcze czas na to że może się obrócić... miłego upalnego dnia :)

    bl9c8ribv6acupjv.png
  • Left_ie Ekspertka
    Postów: 147 153

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny w ten kolejny upalny dzień :) Ale nudy na tej glukozie! Dobrze, że chociaż was można poczytać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2018, 08:26

    promyczek 39, Angel1988, Natalia1984, ola_g89 lubią tę wiadomość

    k0kdcwa1ru5loe1v.png
    mhsv20mma8j8n7kc.png
    ——————————
    Piotruś [*] 08.2017, 9tc
‹‹ 795 796 797 798 799 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ