WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Nika312 wrote:U mnie tak samo istne szaleństwo w brzuchu
))
Nawet wczoraj nagrałam filmik jak mi brzuch faluje
Czy któras z was jest RH- i będzie brała profilaktycznie zastrzyk w 28-30 tyg ciąży? Dostalam recepte na zastrzyk,jednak cena powala. W necie wyczytalam, że od stycznie 2018 jest refundacja trzeba tylko byc zarejestrowanym w przychodni na NFZ. I tak mysle, czy jesli raz zapisze sie na taka wizyte czy to wystarczy, aby mi ten zastrzyk dali z refundacja...
Ja jestem RH-, mój mąż RH+ i jeżeli zdecyduę się na zastrzyk (raczej się zdecyduję) to będę musiała za niego zapłacić. Chodzę do dwóch lekarzy, jeden prywatnie, drugi z Polmedu z abonamentu z pracy, więc też jakby prywatnie i każdy z nich twierdzi, że NFZ refunduje zastrzyk jak ciąża jest prowadzona w przychodni, która ma podpisaną umowę z NFZ. Możesz spróbować zapisać się do lekarza z NFZ, ale pewnie bedziesz musiała już do niego chodzić, bo jak jednorazowa wizyta to mogą nie chcieć zapłacić za zastrzyk. Z tego co czytam, to nawet jak chodzisz prywatnie, ale jesteś ubezpieczona to powinnien się należeć, ale niestety nie egzekwują tegoNiby można złożyć na nich skargę jak odmówią, ale znając życie sprawa bedzie się długo ciągnąć, a zastrzyk trzeba przyjąć między 28 a 30 tc i ja wolę zapłacić niż się z nimi użerać
-
Cziqitka89, to nie jest tak, że coś Ci się "należy" a ewentualnie "przysługuje". A to jest różnica.
Osobą uprawnioną do wystawienia skierowania na zastrzyk jest lekarz prowadzący ciążę pracujący w przychodni (która ma podpisaną umowę z NFZ). Jak zmusisz lekarza, żeby wystawił Ci ten kwitek na zastrzyk skoro nie prowadzisz u niego ciąży?
Podejrzewam, że część lekarzy może i wypisze. Ale są i tacy, co robią problem z przepisywania skierowań na zwykłe badania krwi.
Poza tym, u mnie w przychodni nie jest tak łatwo zapisać się do ginekologa. Jeśli prowadzisz u nich ciążę to masz zapewniony termin zgodnie z decyzją lekarza (on po wizycie mówi za ile tygodni ma Cię położna zapisać). Ale jeśli masz zwykłą wizytę to zapisy dopiero na kolejny miesiąc. -
JustynaG wrote:Hej, Ciążę prowadzę u lekarza na NFZ (mam u niego kartę ciąży) i podczas ostatniej wizyty otrzymałam zastrzyk. Nic za niego nie płaciłam.
Nie wiem jednak czy lekarz, który nie prowadzi Ci ciąży zleci podanie zastrzyku (u mnie informacja o podaniu trafiła do karty ciąży/karty u lekarza prowadzącego i jeszcze jakiejś ewidencji.)
Czy ojciec dziecka ma grupę krwi Rh+ ?
No właśnie pójdę się zapytać, czy tak można zrobic..
Tak mój mąż ma Rh+ i jestem po poroniuniu
-
Nika312 wrote:U mnie tak samo istne szaleństwo w brzuchu
))
Nawet wczoraj nagrałam filmik jak mi brzuch faluje
Czy któras z was jest RH- i będzie brała profilaktycznie zastrzyk w 28-30 tyg ciąży? Dostalam recepte na zastrzyk,jednak cena powala. W necie wyczytalam, że od stycznie 2018 jest refundacja trzeba tylko byc zarejestrowanym w przychodni na NFZ. I tak mysle, czy jesli raz zapisze sie na taka wizyte czy to wystarczy, aby mi ten zastrzyk dali z refundacja... -
cziqitka89 wrote:Ja jestem RH-, mój mąż RH+ i jeżeli zdecyduę się na zastrzyk (raczej się zdecyduję) to będę musiała za niego zapłacić. Chodzę do dwóch lekarzy, jeden prywatnie, drugi z Polmedu z abonamentu z pracy, więc też jakby prywatnie i każdy z nich twierdzi, że NFZ refunduje zastrzyk jak ciąża jest prowadzona w przychodni, która ma podpisaną umowę z NFZ. Możesz spróbować zapisać się do lekarza z NFZ, ale pewnie bedziesz musiała już do niego chodzić, bo jak jednorazowa wizyta to mogą nie chcieć zapłacić za zastrzyk. Z tego co czytam, to nawet jak chodzisz prywatnie, ale jesteś ubezpieczona to powinnien się należeć, ale niestety nie egzekwują tego
Niby można złożyć na nich skargę jak odmówią, ale znając życie sprawa bedzie się długo ciągnąć, a zastrzyk trzeba przyjąć między 28 a 30 tc i ja wolę zapłacić niż się z nimi użerać
Pójdę zapytac, nic mnie to nie kosztuje, a moze akurat. Juz pytałam o cene rhophylac 300 i jedna apteka mi zaśpiewała 429zł, gdzie na doz.pl widzę, że jest za 339zł
Jeśli macie jeszcze jakaś tańsza apteke to prosze o info
W przyszlym tyg ide po recepte na heparyne wiec przejde sie odrazu do przychodni zapytac czy jest taka opcja z zastrzykiem....Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2018, 15:56
-
gosias wrote:też jestem minusowa. chodzę prywatnie, ale dostałam skierowanie do poradni w szpitalu od mojej lekarz prowadzącej. chociaż sama nie przyjmuje tam,ale na szczęście nie było problemu z wypisaniem recepty na NFZ. także spróbuj zarejestrować sie państwowo, a nuż te "parę" złotych zaoszczędzisz
Ooo czyli jednak jakaś szansa jest
-
Dziewczyny ja już zamówilam wózek i powiem Wam, że niestety te wagi co podają nie zawsze są rzetelne
Miałam wątpliwości co do wybranego przeze mnie wózka (jego wagi) i sprzedający w koncu wyciągnął wagę (taką małą ręczną, jak te którymi można zważyć bagaż) i dopiero wyszły jaja... Niewiele się nie zgadzało z wagami podanymi w katalogach:/ Też zależalo mi na nieciężkim wózku bo mieszkam na 3 piętrze ale na szczęście mam ta wygode że mąż wcześnie kończy pracę to będę czekać na niego lub tak jak niektóre pisaly zostawiać stelarz na dole i heja z gondolą na górę. Przynajmniej zrzuci się te ciążowe kilogramy i zniweluje cellulit
-
ola_g89 wrote:U nas mała też jest bardziej ruchliwa, ale nawet nie kopniaki tylko generalnie czuję ruchy. Praktycznie cały dzień, ale jestem szczęśliwa, bo była mało aktywna i bałam się, że od 28 tygodnia będę musiała liczyć ruchy. Także oby tak dalej
Cellulit na szczęście mnie ominął. Niby mam 7-8kg na plusie, ale jestem tak mała i mam tak malutki brzuszek, że nie wiem, gdzie idą te kilogramy i gdzie mieści się wcale nie takie małe dziecko.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e93f89987cb0.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f8bd5c749bba.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3bbdb31ede11.jpg
A jak Wasze brzuszki dziewczyny? Czy któraś też jest taka malutka, jak ja?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2018, 16:03
-
gosias wrote:ja mam podobny, może jeszcze mniejszy. zaczynam się trochę tym stresować, bo ostatnio koleżanki mama zapytała się mnie ,ze zdziwieniem czy kiedy urodziłam?;>
to chyba najlepsza opcja. Dłużej będziemy miały lekko, trzeba szukać plusów
poza tym, jeśli fitnesski rodzą zdrowe dzieci, a mają takie mikroskopijne brzuchy to nie ma się czym martwić
https://www.joy.pl/lifestyle/2629/nowy-trend-na-instagramie-fitness-w-ciazy-przesadaKatarzynaCarmen lubi tę wiadomość
-
86Monia wrote:Rozumiem. Mój dziadzio miał cukrzycę i tyle. Mnie bardziej sklaniały objawy jak ogromne pragnienie i suchość w gardle apetyt i wilczy głod. A slodycze tez lubię.
Jednak przeczucie mnie myliło ... nawet jakoś mi się wydaje że niski ten cukier
Na czczo 74 mg/dl
Po godz. 118 mg/dl
Po 2 godz 108 mg/dlsusełek, ola_g89, Camilla13, cziqitka89 lubią tę wiadomość
kasia1518
-
nick nieaktualny
-
ola_g89 wrote:Mi też wszyscy mówią, że jestem malutka i gdzie to dziecko. Ale dopóki lekarz nie mówi nic, że brzuszek jest za mały to się tym nie przejmuję
to chyba najlepsza opcja. Dłużej będziemy miały lekko, trzeba szukać plusów
poza tym, jeśli fitnesski rodzą zdrowe dzieci, a mają takie mikroskopijne brzuchy to nie ma się czym martwić
https://www.joy.pl/lifestyle/2629/nowy-trend-na-instagramie-fitness-w-ciazy-przesadaola_g89 lubi tę wiadomość
-
Hedgehog wrote:Tak spotkałam się z tym dzisiaj po raz pierwszy. Zawsze w miarę ok ludzie się odnosili a dziś byłam u Endo. Do tej pory zawsze rejestratorka zmieniała układ kart i wracała do siebie a lekarz wolał po nazwisku. Nigdy nikt się nie rzucał. Teraz przez rodo nie wolno wołać więc rejestratorka odprowadziła mnie do gabinetu i powiedziała że ja będę następna jak obecny pacjent wyjdzi i wróciła do siebie. Od razu na korytarzu były komentarze o wchodzeniu bez numerkow a babka chciała mnie popchnąć żeby to ona zdążyła wejść pierwsza jak tylko drzwi się otworzyły. Aż lekarz się mnie pytał co się tam dzieje na korytarzu i zapewnila że u niej zawsze mam pierwszeństwo. Same komentarze mnie bawiły (tak wewnętrznie
) ale ta próba popchnięcia mnie wkurzyła. Gdyby nie to że lekarz się popatrzył to może by się ten babol nie pochamowal! A tak to się wycofała.
Po wyjściu oczywiście czekał też na mnie wymowny komentarz "bardzo nieładnie" i choć nigdy nie zdaje się w dyskusję to tym razem odpowiedziałam " tak, bardzo nieładnie się pani zachowała" . I poszlam odprowadzona przez komentarze i krzyki
Najpierw mnie to ubawiło a teraz jak sobie przemyślałam całą sytuację to się zdenerwowalam. Uff muszę ochłonąć.za sam taki pomysł powinna dostać w czambo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2018, 17:45
Hedgehog lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy już po usg, mała waży 1150g wszystko rozwinięte na 29 tydzień
mieliśmy 3d ale nic nie wyszło z tego bo najpierw miała rączkę na twarzy są później przytuliła buzie do łożyska... ehh za to widzieliśmy jak ziewa
ola_g89, KatarzynaCarmen, kasia1518, Izabelle, Natalia1984, Camilla13, cziqitka89, cziqitka89, JustynaG, susełek, Angel1988 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagaafabka wrote:Hej hej u nas dobrze. Mała rośnie choć brzuszek i tak mam mały w porownaniu do innych ciężarnych to dla mnie jest on i tak już duży. Mała bryka strasznie tylko fale przechodzą pod skórą
miałam robiona krzywa cukrzycową 3 tyg temu bo moja babcia miała cukrzycę i jej wszystkie dzieci procz mojej mamy więc powiedziałam że chce też zrobić. My dzisiaj mamy 3d mam nadzieję że mała pokaże buźke
a za 2 i pół tyg mam znów echo w szpitalu żeby zobaczyć czy łożysko się podciągło. A jak u was? Jak sie czujesz
Ja się czuje w miarę dobrze jeszcze pracuje , ale tylko 4h dziennie więc spoko dzień za dniem mi ucieka jutro już 27t6d więc jeszcze tylko 12 tygodni do spotkania z naszą mała . Ja też będę miała to sprawdzane bo na 20 tyg echo też było nisko . Moja mała też bryka . Brzuszek już jest większy ale nie ogromny w sam raz 7kg do przodu więc zaczyna się coś dziać hehe . U Ciebie było wskazanie do wykonania tego badania u mnie nie. W Polsce to zawsze robią... wszystkie badania i jak wyszło Ci to badanie ? Pozdrawiamagaafabka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagaafabka wrote:My już po usg, mała waży 1150g wszystko rozwinięte na 29 tydzień
mieliśmy 3d ale nic nie wyszło z tego bo najpierw miała rączkę na twarzy są później przytuliła buzie do łożyska... ehh za to widzieliśmy jak ziewa
Moja też długo długo się nie chciała pokazać ale jak robiłam usg 26 tyg to już widziałam jej buźke taka słodka że tylko całować ale moja wazyla w 26 tyg 850g była tylko o 2 dni do tyłu ż wymiarami więc nie mam co się martwić . Jestem bardzo ciekawa ìle tera z waży i jak wygląda